Skocz do zawartości
niziołka

HearthStone: Heroes of Warcraft

Polecane posty

Kosztorysowo się opłaca. I tak można go ściagnąć sickim co zada mu 4 obrażenia lub co niszczy miniony.

Ale ja mogę zdjąć Ragnarosa za 3 many grając priestem. I?

Zrozum, że się nie opłaca. Za jego cenę masz masę lepszych minionków, które postoją dłużej i lepiej się przyslużą. Oczywiście jak karta nie pójdzie tak totalnie to spokojnie zalejesz przeciwników armią 2/2, ale w normalnej sytuacji, na tym etapie to gnoll postoi tylko turę. Oczywiście możesz go buffować, ale serio, jak na legendę jest słaby i nieopłacalny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przekonywano, że Big Game Hunter nie jest dobrą kartą, bo mało bierze się kart, które zadają +7 obrażeń. Sporo ludzi jest jednak w stanie tak buffować miniony, że spokojnie osiągają - lub wręcz przebijają - ten pułap, więc ja uważam Big Game Huntera za świetny removal i niezłego miniona w bardzo dobrej cenie.

Tak, gnoll postoi tylko turę, jak rzucisz go od razu, ale zauważ, że wspominałem o sytuacji, w której obie strony są wyczerpane (podkreślam, bo najwyraźniej nikt nie zwrócił na to uwagi). W takiej sytuacji może to być karta, która przeważy szalę na stronę rzucającego. Kwestia momentu, w jakim zostanie ona użyta. Dla mnie byłaby to dobra legenda, ale to kwestia tego kto jak gra. Jasne, że są lepsze karty/legendy, tyle że nie każdy może je mieć na stanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PanDywan

Za 6 many, MINIMUM 2 stworki, jeden 4/4, drugi 2/2 z tauntem. Może znamy inną matematyką ale to jest własnie opłacalne. Przeciwnik musi poświęcić dwie karty/stwory aby się z naszą jedną uporać.

Ale ok, widzę, że jak coś nie jest Ragnarosem jest nieopłacalne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przekonywano, że Big Game Hunter nie jest dobrą kartą, bo mało bierze się kart, które zadają +7 obrażeń. Sporo ludzi jest jednak w stanie tak buffować miniony, że spokojnie osiągają - lub wręcz przebijają - ten pułap, więc ja uważam Big Game Huntera za świetny removal i niezłego miniona w bardzo dobrej cenie.

W dalszym ciągu jest sytuacyjny i zaczął być grany częściej dopiero po nerfie Tinkmastera. Są decki/karty, przeciwko którym sprawdza się świetnie - Control Warlock z jego golemami i Alexstraszą czy choćby przeciwko Ragnarosowi. Jednak grając go, często trzeba go wyłożyć na stół bez korzystania z jego umiejętności, kiedy trafi się na jakiegoś Huntera czy innego rush Warlocka. W końcu nie tak znów dużo decków daje radę buffnąć miniona na stałe do +7, zwykle grane miniony mają 4-5 ataku. U mnie na ręku zwykle jest martwy a jak widzę jakiegoś Huntera czy Warlocka to nawet szkoda toto wykładać, bo z 2 hp ginie od pierdnięcia. Zwykle rzucam BGH na stół kiedy już naprawdę nie mam wyboru.

@aliven

Żeś się uparł za wszelką cenę udowodnić, że z Hoggerem da się coś zrobić. Argument, że nie jest grany w żadnym sensowym decku nie pomaga jak widzę. Powiem więc po prostu od siebie - jest zbyt wiele dobrych kart za 6 many, żebym chciał go wrzucać do decku zamiast nich:

- u Huntera Savannah Highmane, 6/5, które nie dość, że niełatwo ubić, to jeszcze powinno oberwać silencem, żeby nie zostawić po sobie DWÓCH 2/2.

- Argent Commander, szarża 4/2, często wymiana dwa za jeden

- Cairne, musi oberwać silencem, żeby przeciwnik nie musiał się męczyć z kolejnym 4/5

- Sunwalker, któremu najpierw trzeba zdjąć divine shielda, a potem jeszcze ubić

- Sylvanas, rzucona w dobrym momencie z reguły wymusza na przeciwniku kombinowanie, jak by tu wyczyścić stół i nie pozwolić zabrać sobie karty

- Black Knight, natychmiastowy kill na jakimkolwiek tauncie

I to tylko karty za 6, tych droższych i użyteczniejszych od Hoggera jest jeszcze więcej. W decku mieszczącym jedynie 30 kart nie ma szans, żeby taki średniak jak on znalazł miejsce. Przynajmniej w obecnej mecie.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 6 many, MINIMUM 2 stworki, jeden 4/4, drugi 2/2 z tauntem. Może znamy inną matematyką ale to jest własnie opłacalne.
Za 5 many masz również 2 stworki, jeden 4/4 i drugi 2/2, z karty która nie jest nawet Rare. Hogger opłaciłby się, gdybyś miał pewność, że zdążysz wytworzyć, powiedzmy, co najmniej dwa Gnolle, bo w przeciwnym wypadku, według mnie, jako Taunt wypada blado na tle Sunwalkera, natomiast jako "maszynka do robienia minionów" równie blado na tle Illidana.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za ironia :D Zmieniłem decka, wstawiłem do niego dwa miniony za dwa spelle, włączyłem grę na próbę i do 7 rundy nie wylosowałem żadnego miniona :P

Ale za to zakończyłem grę, rzucając do 9 rundy tylko trzy miniony - skubałem go czarami z Geomancerem i Muklą, wspomagając się Shapeshiftem, a w 9 rundzie miał 12 hp i rzuciłem Malygosa + dwa darmowe Moonfire'y, każdy na 6 hp :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę oczami wyobraźni, że zabieram przeciwnikowi tę kartę, na stole mam już Malygosa i rzucam Starfire'a na 22 obrażeń, Swipe'a na 18 jednemu i 12 wszystkim pozostałym albo Starfall na 14 wszystkim minionom, że o Wrath na 16 obrażeń lub 12+draw nie wspomnę. Ech, marzenia :) A Moonfire za 0 many na 12 obrażeń to w ogóle... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie. Fanem Warcrafta jestem od premiery pierwszej czesci Orcs & Humans, w WoWie siedzialem od czasow vanilla, kiedys codziennie, obecnie juz tylko sporadycznie. Universum i lore Warcrafta jest moim ulubionym zarowno wsrod innych gier Zamieci jak i wszystkich gier ogolnie. W komputerowe karcianki nigdy jednak nie gralem i nie mam na tym polu doswiadczenia. Hearthstone z racji swojego universum oczywiscie mnie interesuje, ale troche sie boje, ze mnie wciagnie na amen i nielatwo bedzie mi sie od niej oderwac, tym bardziej ze w niedalekiej przyszlosci czeka nas jeszcze MOBA od Blizza. Czy Hearthstone jest warty nauczenia sie jego mechaniki i spedzenia przy nim czasu? Czy bardzo wciaga i zmusza do grindu i rozgrywania jak najwiekszej ilosci pojedynkow, czy tez aby sie nim cieszyc wystarczy rozgrywac kilka niezobowiazujacych partyjek kilka razy w tygodniu? Czy wyroznia sie pozytywnie na tle innych komputerowych karcianek, czy tez w ramach gatunku to produkcja przecietna, ktora jedynie zeruje na popularnosci WoWa?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku sprawdza sie swietnie jako gra, w ktora zagram kilka meczy dziennie, wykonam questy, zdobede gold, a od czasu do czasu zagram w arenie.

Dostalem sie do bety jakos na poczatku grudnia, jednak nie zaczalem wtedy grac. Zaczalem dopiero jakos na krotko przed premiera RoS i... wciagnela mnie, zainteresowala.

Nie gram w nia namietnie, nie ma problemu z zalogowaniem sie, rozegraniem kilku meczy i wylogowaniem sie. Grindu tez jako takiego nie ma.

Cala zabawa polega na tym, zeby przejsc swego rodzaju tutorial, zdobyc troche golda z questow, a takze ze zwyciestw (10g za 3 wygrane) i w sumie mozna grac w arenach. Ogolnie to mozesz grac w meczach casualowych i w meczach rankingowych, oraz na arenach. Za te dwie pierwsze nie placisz nic, a powoli zdobywasz gold. Rozbudowujesz rowniez swoj deck. Po uzbieraniu golda wykorzystujesz to w arenie (150g za wejscie, pierwsze jest gratis). Arena polega na tym, ze dostajesz do wyboru trzech bohaterow (warrior, priest, druid itp.), wybierasz jednego, a pozniej wybierasz lacznie 30 kart do decku, gdzie mozesz wziac tylko jedna z trzech (i tak 30 razy). W arenie grasz do trzech przegranych i maksymalnie 12 zwyciestw. Za gre w arenie dostajesz zawsze boostera z 5 kartami i gold/arcane powder (material do tworzenia kart) albo nawet boostera. Wszystko zalezy od ilosci zwyciestw i szczescia.

Ogolnie areny zwracaja sie przy okolo 1-3 wygranych, wiec lepiej jest grac na arenie, niz kupowac normalnie boostera za 100g.

Gra nie jest jakos specjalnie skomplikowana. Do zlozonosci MTG jej duzo brakuje, zasady sa prostsze i latwe do zrozumienia. Sama rozgrywka dostarcza funu i nie wymaga zmudnego grindowania. Rozegrasz kilka meczy dziennie, wypelnisz dzieki temu questy (powiedzmy ze dziennie z tego bedziesz mial 50g), to bedziesz mogl sobie pozwolic na zagranie w arenia 1-2 w tygodniu. Nie zagrasz, to tez nic sie nie stanie, nie zostaniesz w tyle tak jak to bywa na przyklad w WoWie.

IMHO warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawsze, gwiazdek mi nie zapisało, ale serię wygranych - już tak. Tyle dobrego, bo może wreszcie uda mi się jakoś odbić od dna, jakim jest 17 ranga i przynajmniej wyrównam "osiągnięcie" z zeszłego miesiąca, jakim była 14 ranga ;)

I w ramach ciekawostki - nawet i genialny początek nie gwarantuje wygranej. Wczoraj już w pierwszej turze rzuciłem Muklę, którą nękałem przeciwnika aż do 5 rundy, po której przeciwnik miał już tylko 3 hp. Byłem już cały uśmiechnięty, bo "3 hp to mu byle czarem zadam albo Shapeshiftem", ale gość miał szczęście i cały czas rzucał taunty, jednocześnie bijąc mnie. To był hunter, więc burst miał potencjalnie znakomity i z każdą kolejną turą moje szanse malały. W 8 turze miałem 11 hp, ale bystrzak źle policzył i mógł mnie zabić, ale zamiast tego - z jakiegoś powodu - zabił mi miniony. Na jego pecha w kolejnej turze akurat wpadł mi Starfire i skończyłem grę, ale tylko dzięki jego nieuwadze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miła wiadomość, jakaś odskocznia od aren i gier rankingowych się pojawia. Z zapowiedzi wszystko wygląda fajnie, mam tylko nadzieję (podobnie jak wyżej), że zrobią coś z żenującym AI. Szkoda, że nie znamy jeszcze daty premiery. Jest gdzieś napisane na jakiej zasadzie działa zdolność agonii? Bo nie doczytałem nigdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...