HearthStone: Heroes of Warcraft

[KewL]

Napisałeś "każdy", a pewien procent to nie każdy.

100% jest równoznaczne z każdy.

Napisałem wcześniej, że każdy burn mage i giant/control mage miał 2 Ice Blocki. Każdy ma, zachęcam do sprawdzenia samemu.

Chyba raczej chciałeś powiedzieć każdy kto skopiuje i nie zmodyfikuje decku typu burn mage i giant/control mage używa dwa IB Jeżeli chodzi o ogół graczy to widuję burn magów któży nie mają dwóch IB, czasami nawet z tylko 1 PB bo testują inne wariacje do tej taktyki. Reasumując te twoje 100% nie istnieje o ile nie mówimy o pewnej grupie graczy, którzy po prostu kopiują decki.

Założenie: burn/control mage nie miał dużych problemów ze stallowaniem gry do 8-9 tury (Specialist, Noxious), za to miał zaczynał mieć problemy z dalszym przeciąganiem.

Nerf Pyro do 10 many daje dwie tury, podczas których mag miałby duże problemy z utrzymaniem się przy życiu. Nerf Ice Blocka (na tyle mocny, żeby nie dawał niewrażliwości na całą turę albo dawał sensowny counterplay) zmniejsza liczbę 'bezpiecznych' tur do 6, co przy koszcie Pyro wynoszącym 8 również daje dwie 'problematyczne' tury, przy okazji radząc sobie z problemem IB.

A o jakim dokładnie nerfie IB tutaj mowa?

Przy czym nie są to idealne założenia, ale nie chciało mi się bawić w tworzenie bardziej skomplikowanych modeli. Poza tym nie uwzględniam samej gry z przeciwnikiem; tego byłoby po prostu za dużo.

W teorii wszystko ładnie pięknie, a w praktyce losowość rozdania sprawia że ładne wyliczenia szlag trafia i bez problemu mag dostaje jeżeli nie podejdzie mu kilka kart... byłem, widziałem, itd. Choćby wczorajsza gra z magiem, który chyba nawet miał deck taki jak Caxx'a (czy przynajmniej podobny) - chłop miał idealne otwarcie Mana Wyrm + Coin w taunt, itd. ale potem mu coś nie podeszło i moje otwarcie wymiotło jego stronę stołu po czym coś tam mi zamroził, itd. Koniec końców zajechałem go enragem po drodze tracąc jakieś miniony od FB bo tylko to mógł zrobić.

Także od wyliczeń gdzie teoretycznie powinno być wszystko git daleka droga do skuteczności danych kart w talli właśnie przez bardzo dużą losowość.

Czyli potwierdza się to, co pisałem po ogłoszeniu patch notes; Pyroblast został znerfiony nie dlatego, że był OP tylko dlatego, że był irytujący.

No geniuszu a z czego ta frustracja wynika?

_______________________________________________

//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Swoją drogą - kim najbardziej lubicie grać Areny? \

Paladyn - Priest, ew. Druid/Warlock. Kiedyś Lock'a nie lubiłem ale jak zbudowałem sobie przyzwoity deck i obczaiłem kilka dobrych synergii to zacząłem nim grać jakimś sensownym powodzeniem na arenie. Za to Paladyn jest chyba jednym z najmocniejszych na arenie chociaż dużo zależy co nam się dostanie do talii.

Edytowano Styczeń 17, 2014 przez KewL

[omega48]

@KewL, @Grzechus

Co do waszej (chyba już powoli nudnej) dyskusji dotyczącej maga. Myślę, że do niczego nie dojdziecie. Jeżeli miałbym sybiektywnie wybrać zwycięzce tej słownej wymiany to bezprzecznie jest nim Grzechus. Tyle ode mnie w tej kwestii.

moje przewidywania co do liczby winów są zwykle dość nietrafione. Ostatnio bez większych problemów przejechałem się po przeciwnikach Paladynem, robiąc 12-1 (to była jedna z najłatwiejszych aren ever) kiedy przewidywałem góra 7 winów, dzisiaj po złożeniu talii Priesta jedynie zaśmiałem sie, że 2/3 będzie dobre (poszło 8/3). Za to wyglądająca na dobrą talia Rogala zrobiła dziś 2/3 (chociaż ostatni lose był tylko ze względu na pad mojego neta, tak byłoby co najmniej 3/3, bo mecz był już wygrany). I tak w sumie mam dość często, jakimiś 'crap deckami' dochodząc do co najmniej 6 winów, czymś wyglądającym na sensowne robię 3-4.

Mam tak samo

Swoją drogą - kim najbardziej lubicie grać Areny?

Mimo, że w play mode gram głównie roguem i shamanem to na arenach najlepsze wyniki jak dotąd osiągam paladynem oraz magiem.

Najgorzej natomiast idzie mi chyba warlockiem i warriorem.

Edytowano Styczeń 17, 2014 przez omega48

[Ellusion]

Najczęściej gram ostatnio Warriorem, mam jeszcze skompletowane Warlocka (którego muszę przerobić, meh) i Paladina, którego złożyłem z resztek, a ma ponad 70% win-ratio.

Na Arenie staram się wybierać tych o których mam jakieś pojęcie (patrz wyżej), co nie zmienia faktu, że przy drafcie najczęściej nie dostaję podstawowych kart dla danej klasy (True-Silver Champion, Fireball, Impy, Weaponsmithy), a opponencie nie dość, że mają dzień konia to dostają jakieś chore picki (5x Blessing of Kings? Serio?).

[KewL]

@omega48

Nie było, by tej dyskusji, gdyby Grzechus nie starał się, jak to on udowodnić swojej racji na każdym kroku.

Powiedziałem, że mag to faceroll i to jest fakt, bo najpopularniejszy burn deck to prostolinijny, łatwy "1234", ale też "cheesy" deck, czyli jest wręcz dziecinnie łatwo wygrać, ale można też łatwo przegrać.

Powiedziałem, że Pyroblast zasługuje na nerf to on się kłóci, że nie, a potem pisze takie coś:

Chociaż przyznaję, w ciągu tych paru dni po ogłoszeniu patch notes pojawiły się opinię, że nerf był zasłużony ...

.... to po co w pierwszej kolejności było zaczynać tą (niepotrzebną) dyskusję?

Edytowano Styczeń 17, 2014 przez KewL

[Woj3x]

Najbardziej irytująca klasa w tym pathu to bez wątpienia łowca ludzie grają nią teraz tylko 1 taktyka campienie aby zabić przeciwnika w 6-7 turze na raz nic nie robiąc całą grę chore...

No chyba że tylko ja mam takiego pecha

Edytowano Styczeń 17, 2014 przez Woj3x

[KewL]

Dobra fotki nie mogę to przynajmniej powiem że o ile areny nie idą ostatnio dobrze to w jednym packu trafił mi się dzisiaj Ragnaros + dwa razy Epic (Pit Lord z Locka i Preperation dla Rogala). Rag i tak był na mojej liście "to do stuff", ale dzięki odrobinie szczęścia teraz mam z czym sparować Faceless Manipulatora

Tak z innej beczki to ostatnio robię deck z użyciem Lightwarden'a i dochodzę do wniosku że ta karta potrzebuje jakiegoś buffa czy przynajmniej zmiany w stylu zamiast 1/2 i 1 many dać jej 1/3 i 2 many. Karta ma genialny potencjał ale jest po prostu praktycznie niegrywalna z uwagi na to jak łatwo ją zabić pierwszym lepszym AoE removalem.

Edytowano Styczeń 17, 2014 przez KewL

[Grzechus]

Chyba raczej chciałeś powiedzieć każdy kto skopiuje i nie zmodyfikuje decku typu burn mage i giant/control mage używa dwa IB Jeżeli chodzi o ogół graczy to widuję burn magów któży nie mają dwóch IB, czasami nawet z tylko 1 PB bo testują inne wariacje do tej taktyki. Reasumując te twoje 100% nie istnieje o ile nie mówimy o pewnej grupie graczy, którzy po prostu kopiują decki.

Gdybyś chociaż zadał sobie minimalną ilość trudu i spojrzał na te decki zobaczyłbyś, że nie są takie same i nikt niczego nie kopiuje.

Ja mówię o 'pewnej grupie graczy'. Grupie graczy zajmującej najwyższe pozycje w turniejach. I powtórzę po raz trzeci: każdy burn/control mage, który cokolwiek na nich osiągnął miał dwa Ice Blocki. Kłócisz się z czymś, co nie zostawia pola do dyskusji.

W teorii wszystko ładnie pięknie, a w praktyce losowość rozdania sprawia że ładne wyliczenia szlag trafia i bez problemu mag dostaje jeżeli nie podejdzie mu kilka kart... byłem, widziałem, itd. (...) Także od wyliczeń gdzie teoretycznie powinno być wszystko git daleka droga do skuteczności danych kart w talli właśnie przez bardzo dużą losowość.

Po co prosisz mnie o podanie szansy wylosowania IB, skoro odrzucasz a priori jakąkolwiek odpowiedź? Jeżeli nie rozumiesz, jakie zastosowanie ma w karciankach chociażby statystyka to nie mój problem, ale racz chociaż nie marnować mojego czasu.

No geniuszu a z czego ta frustracja wynika?

Dostanie za 1/3 hp nie jest najprzyjemniejszym uczuciem, bez względu na to, czy sama karta jest silna czy słaba.

Nie było, by tej dyskusji, gdyby Grzechus nie starał się, jak to on udowodnić swojej racji na każdym kroku.

Do tanga trzeba dwojga słodziutki.

Powiedziałem, że mag to faceroll i to jest fakt, bo najpopularniejszy burn deck to prostolinijny, łatwy "1234", ale też "cheesy" deck, czyli jest wręcz dziecinnie łatwo wygrać, ale można też łatwo przegrać.

To nie jest fakt, tylko (twoja) opinia. Wbij to sobie do głowy, bo masz z tym ogromny problem.

Koniec. Napisałem, co chciałem napisać, całkiem nieźle (mam nadzieję) argumentując swoje zdanie. Nie widzę sensu w dalszej dyskusji, tym bardziej, że swoim ostatnim postem nieźle się skompromitowałeś (przynajmniej w moich oczach).

________________________________________

Najbardziej irytująca klasa w tym pathu to bez wątpienia łowca ludzie grają nią teraz tylko 1 taktyka campienie aby zabić przeciwnika w 6-7 turze na raz nic nie robiąc całą grę chore...

No chyba że tylko ja mam takiego pecha

Gorzej było przed zmianą Unleash the Hounds. Teraz przeciwnik musi wystawić dużą liczbę minionów, żeby dało się go zabić w jednej turze (co nieźle kontruje aggro minion decki).

[KewL]

Ja mówię o 'pewnej grupie graczy'.

I w tym Twój problem bo wszystko podporządkowujesz temu co robi "kilka danych osób", tak samo jak kłóciłeś się że coś nie wymaga nerfa bo "inni myślą że to zły pomysł", ale potem okazuje się że jest inaczej. Ja oceniam czy coś potrzebuje nerfa na bazie tego jak daną kartą gra się na +/- całej rozciągłości rang, a nie tylko na jakimś turnieju czy dlatego że "kilka osób w Leg." nie może sobie z czymś poradzić. Jeżeli na rangach 1-5 kilkanaście osób napisze na forum że IB trzeba nerfić bo się ginie od tego non stop, a potem z rang 10-15 kilkanaście osób napisze że nie trzeba bo nie mają problemu z IB to co w takiej sytuacji się zrobi? Właśnie dlatego pod ogień poszedł Pyroblast, a nie IB bo Pyro jest bardziej problematyczne ogólnie w grze niżeli IB.

No geniuszu a z czego ta frustracja wynika?

Dostanie za 1/3 hp nie jest najprzyjemniejszym uczuciem, bez względu na to, czy sama karta jest silna czy słaba.

A jaką słaba karta zadaje bezpośrednio min. 10dmg omijając taunty? o.O Pyro dostało nerfa bo było frustrujące, a frustracja wynikała z ilości dmg jaki ta karta mogła zadać omijając np: taunty, praktycznie zerowej kontry i tego jak szybko można było tej karty użyć.

Do tanga trzeba dwojga słodziutki.

Co nie zmienia faktu że zacząłeś raczej zbędną dyskusję.

To nie jest fakt, tylko (twoja) opinia. Wbij to sobie do głowy, bo masz z tym ogromny problem.

Gołym okiem widać jak prostolinijny jest burn mage, więc sam sobie coś w wbij do głowy skoro to do ciebie nie dociera.

[Arnie]

KewL i Grzechus, obserwuję waszą dyskusję od jakiegoś czasu i trzymaliście poziom, ale za teksty "geniuszu" i "słodziutki" muszę was upomnieć.

KewL wpisuję ci notatkę, a że dostawałeś już wcześniej urlopy, to kolejny wybryk skończy się urlopem albo banem.

[Arnie]

Rozumiem, że to może trochę groźnie zabrzmiało, ale temat kompletnie ucichł, a nie taka była intencja Proszę o kulturalne dyskutowanie, a nie przerywanie dyskusji

[RIP]

Może ja dam okazję się wykazać

Bo właśnie dostał ja się do bety (musiało to być akurat Hearthstone? - na Reaper of Souls czekałem) i się zastanawiam, czy opłaca się to to w ogóle ściągać. Czytałem coś tam o mikropłatnościach itd. Jest sens się za to brać jeśli ekstremalną aktywnością, jaką przewiduję jest niezbyt aktywne acz regularne pykanie za darmo? Pod warunkiem oczywiście, że gra mi podejdzie.

[Holy.Death]

Chciałbym zauważyć, że Pyroblast jest bardzo mocnym czarem, który zabiera 1/3 życia. Nie wiem czy jest drugie takie zaklęcie - a trochę gier już widziałem - które jest w stanie zadać podobne obrażenia z pominięciem potworków (także tych z Tauntem). Ice Block pozwala przetrwać. Pyroblast to po prostu dotyk śmierci. Zwróćcie też uwagę na statystyki...:

Ice Block - 22,68%, Pyroblast - 50.77%.

....nie wiem na ile są one reprezentatywne dla ogółu graczy, ale nawet w obrębie tego samego serwisu widać bardzo dużą różnicę w częstotliwości używania Ice Blocka w porównaniu do Pyroblasta. Myślę, że Ice Block powinien blokować jeden atak, a nie całą turę (karta jest stosunkowo tania). Pyroblast jest gorszy, bo ciężko - czy wręcz niemożliwe - jest zminimalizowanie jego siły. Rady w stylu "nie możesz pozwolić, żeby życie spadło ci do 11 punktów" są mało przydatne, bo nie zawsze jest możliwość zapobieżenia temu.

Edytowano Styczeń 20, 2014 przez Holy.Death

[Felessan]

zastanawiam, czy opłaca się to to w ogóle ściągać. Czytałem coś tam o mikropłatnościach itd. Jest sens się za to brać jeśli ekstremalną aktywnością, jaką przewiduję jest niezbyt aktywne acz regularne pykanie za darmo

Wiesz, te narzekanie na "mikropłatności" to po prostu zwykle jęczenie, że nie wszystko jest za darmo. Albo inaczej - wszystko jest za darmo, tylko trzeba trochę pograć, żeby to dostać. Kupuje się jedynie paczki kart i wstęp na Arenę, ale to wszystko można bez problemu dostać po prostu grając. Jeśli ma się jako takie pojęcie o drafcie kart to Arena jest świetnym źródłem paczek i kasy. Ja sam ledwo ledwo utrzymuję się na tyle, żeby móc ją zagrać co najmniej raz dziennie. Usłyszysz pewnie, że "Arena jest losowa" (bo jest), przegrywa się bo dostaje się "słabe decki" (czasami tak) ale jakimś sposobem są ludzie, którzy potrafią uzbierać 5-10k golda grając tylko je. Tam wbrew pozorom też liczy się skill.

Hearthstone jest najbardziej jak to tylko możliwe zbliżony do nie bycia P2W, dając jednocześnie twórcom zarobić. Bo zawsze znajdą się chętni, żeby paczki po prostu kupić zamiast farmić (co też jest losowe, bo trzeba jeszcze daną kartę znaleźć). Ja gram w sumie od półtora miesiąca regularnie (dostęp miałem od września, ale po pierwszym wipe praktycznie nie grałem) i dorobiłem się całkiem sensownej liczby kart, kilku legend (kilka znalezionych, dwie stworzone) i jestem zadowolony. A nic jeszcze nie wydałem, chociaż planuję kupić choćby ten zestaw dwóch packów, bo wypada choć raz dofinansować dobrą grę.

Myślę, że Ice Block powinien blokować jeden atak, a nie całą turę (karta jest stosunkowo tania).

Wszystkie sekrety są stosunkowo tanie. Ice Block byłby zupełnie nieprzydatny, gdyby blokował tylko jeden atak, zrobiłby się z niego taki Ice Armor. Gorszy czy lepszy - kwestia gustu, blokowałby też spelle ale pod pozostałymi względami byłoby gorzej. Sam średnio mam pomysł jak można by go sensownie znerfić.

[KewL]

@up

Jedyny (chyba) sensowny nerf dla Ice Block to zwiększenie kosztu bo nerfienia samej umiejętności karty jakoś nie widzę, czyli IB musi blokować każdy dmg po tym krytycznym żeby karta miała sens istnienia.

Edytowano Styczeń 20, 2014 przez KewL

[RIP]

Dzięki za odpowiedź. Popróbowałem trochę, zaliczyłem 3 pierwsze pojedynki magiem w trybie rozrywka i jeżeli faktycznie poziom przeciwników jest dobierany, by był na oko podobny do mojego, to strasznie lamić muszę, skoro żadnemu z trzech nie zjechałem życia bohatera poniżej 20

A gra sama w sobie dość wciągająca. Do tego ślicznie to wygląda i jeśli się wkręcę, może popykam i dłużej. Tylko szkoda potem będzie stracić wszystko, gdy pojawi się wersja finalna

Edytowano Styczeń 20, 2014 przez RIP1988

[Fori]

@UP:

Z tego co twierdzi Blizz wszystkie karty itd. które zdobyłeś w becie będą przeniesione do wersji finalnej. No chyba że coś się im posypie i trzeba będzie wyczyścić konta.

[Arnie]

Mam taką nadzieję, że je wyczyszczą, bo nie załapałem się na betę, gram na koncie brata i to on zgarnia wszystkie dobre karty, a mi zostają ochłapy. Jak wyjdzie wersja finalna i ja będę miał swoje konto z podstawowym deckiem, a on z mocnym, to będzie mnie strasznie tłukł, a tego nie chcę

[b3rt]

Mi się wydaje że z okazji Open Bety Blizzard miał wyczyścić konta z kart, pyłu i złota żeby wszyscy mieli równy start. Miał tylko przywrócić paczki kupione za realną walutę. Chociaż teraz pozmieniało się trochę z tymi premierami, OB się opóźniła, CB upowszechniła, więc możliwe że zostawią wszystko jak jest.

[Ecko]

Czyszczenia kart, pyłu itd. miało już nie być. I lepiej, żeby Blizzard dotrzymał obietnicy.

[Felessan]

Potwierdzam to, co napisał Ecko. Blizzard zapowiadał, że nie będzie żadnego wipe poza tym, który już był. Jasne, być może mogą zmienić zdanie, ale to wątpliwe. Dla was może być irytujące to, że sporo graczy będzie już miało karty - dla nas irytujące byłoby przechodzenie samouczka i zbieranie wszystkiego od początku po raz trzeci ^^

[NieMy]

Ja rozumiem że reset może być irytujący dla graczy którzy wydali kasę lub spędzili dużo czasu przy zbieraniu kolekcjonowaniu kart. Ale jednak fajnie żeby nowi gracze mieli też dobry start chociaż w sumie i tak będą grali z graczami na swoim poziomie, bo gdzieś wyżej to już trzeba mieć dobrze ułożoną kartę, co odczułem na własnej skórze i teraz zbieram na kilka ważnych kart do mojej kolekcji.

[KewL]

W sumie, żeby wysoko zajść nie trzeba aż takiego "legendarnego" decku, są decki, które składają się głównie z podstawowych kart, np: Szamek, a potrafią nas zanieść dość daleko w rankingu co się liczy to grind, grind i jeszcze raz grind (czyt. walcz, walcz i jeszcze raz walcz).

[Felessan]

Ja właśnie powoli grinduję dość tanim deckiem Rogala, ostatnio jedynie wycrafciłem Sylvanas i Leeroya. Tego drugiego udało mi się zrobić dzięki zmianom Pyroblasta. Jeden znalazłem w paczce, rozwaliłem dwa które miałem (magiem i tak grać nie lubię) i starczyło na drugą legendarną. Dobiłem chwilowo do 11 rangi, chociaż gram tylko kilka rankingowych dziennie. Całkiem przyjemny, skuteczny deck, chociaż wiem, że taki Szaman w tym momencie jest chyba w topce decków. Tyle, że do niego przydałoby się mieć Nata Pagle'a i Al'Akira, a tej dwójki jeszcze nie znalazłem.

[b3rt]

Ja akurat nie narzekam na brak wipe'a, wręcz przeciwnie, jestem zadowolony że nie będę musiał zbierać tych wszystkich kart od początku (mimo że w sumie nic super specjalnego nie mam, nawet żadnej legendy). Po prostu nie śledziłem na bieżąco informacji o grze i nie wiedziałem że blizz wycofał się ze swoich obietnic o wipe przy OBT.

[Felessan]

Z tego co pamiętam niektórzy denerwowali się już przy pierwszym wipe, mimo że był zapowiadany. To tylko moje gdybania, ale Blizz pewnie nie chciał irytować tysięcy graczy (a w closed becie siedzi już naprawdę sporo osób) po raz kolejny. Tym bardziej, że poprzedni wipe objął tylko jakiś miesiąc gry, obecny skosiłby już 3 miesięczny dorobek.