Ten, Który Otrzyma Order Im. Różowej Owcy

[Cardinal]

aka Najpocieszniejszy/najsłodszy forumowicz

<rozrzuca orzeszki> o patrzcie, jak się łasi..! E nie, panie władzo, nie widziałem tabliczki 'nie karmić forumowiczów', myślałem, że to ci w klatce obok :twisted: Czyjeś zachowanie wywołało pobłażliwy uśmiech na Twojej twarzy? Pogłaskał byś takiego forumowicza? Nominuj go, niech wie, że nie pozostał niezauważony

[Pzkw VIb]

POLIPOLIK - hejahowiec i drażetkowiec. Jak widzę jego posty, to wyobrażam sobie konika polnego z bajki o koniku i mrówce. Skacze, rzępoli i nic go więcej nie obchodzi.

Nicek - on za to na początku każdego posta przeprasza, że żyje. Przynajmniej mam takie wrażenie. Wrażenie to wzmaga jeszcze jego ostatni awatar - Radar O'Reilly. W każdym razie miły gość, tylko nie tupać, bo ucieknie.

Pan Feanor - bo to Feo i już.

[Czarna_Mevka]

Yennefer- bo nie zareagowała na moją groźbę wrzaskiem.

Nicek- taki... Klusek forumowy.

POLIPOLIK- i jak go nie lubić?

[Yennefer]

Hyh. =]

POLIPOLIK - absolutnie najpocieszniejszy z pociesznych. Nawet nie będę mówić, jaką budzi, pardon my french, chcicę, żeby go wyprzytulać, bo na IM hejahnie w siną dal.

Privat - kociozorek. Wstrętny, mały, puchaty, różowy i bezczelny. :]

Żniwiarz Umysłów - nie wymaga wyjaśnienia.

[Turambar]

Dwie równorzędne nominacje, bo nie wiem kto spośród tej dwójki jest bardziej pocieszny. Najpocieszniejsi z pociesznych - POLIPOLIK i Pan_Feanor. Chociaż każdy na swój sposób, to jednak nie dam rady wskazać tego bardziej wartego Orderu im. Różowej Owcy

Do tego dodam fuckera za tłumaczenie się ze swojego nicka, no i za radość z avka i podpisu wstawionego przez Ghosta

[Qbuś]

Pan_Feanor - Po prostu i tyle.

POLI - Choć jego Hejaho czasem jest dwuznaczne, i tak nominacja się należy.

[PRIVAT]

Polip - Jego "hejaho na dacho" przeszło już chyba do historii.

[niziołka]

Maverick undead - Mhhrrrhoook... khappppiący... szkhaarłatnymi... khroplami... zh.. khhażdego... phosta... Gdzie indziej znajdzie się tak rozbrajające pocieszenie posępności i pocieszności?

Turambar - za swoje alter-ego "Kleofasa", z którym mają różnie ekstremalne potrzeby

Polip - za niezmordowany optymizm, który pozwala mu ze słowami "Hejaho" widać każdy kolejny, paskudny dzień

[!Gacek!]

POLIPOLIK

Od czasu gdy gdzieś na forum zobaczyłem ze jego nick'a ktoś przerobił taki sposób:

Polilolipop

od tego czasu samo dostrzeżenie jego nicka przy poście wywołuje banana na twarzy a jakbym miał go kiedyś po ręką to zagłaskałbym na śmierć

[POLIPOLIK]

Czy jak powiem Feo = maskotka FA, wystarczy? :-D

Privat - kociozorek. Wstrętny, mały, puchaty, różowy i bezczelny. :]

Po przeczytaniu powyższego imć Polip (czyli że ja) nominuje Yen & Priva. Nie za sam tekst, a za całokształt - twórczości!

^____^

Hejaho!

[[Ekspert] 47]

Zagłosuję sobie na imć Polipa, bo swoim 'hejaho' niewątpliwe zasłużył na nominację.

[Żniwiarz Umysłów]

Żniwiarz Umysłów - nie wymaga wyjaśnienia.

Nie chcę wiedzieć jakby to wyjaśnienie wyglądało anyway...

Yennefer - back in black, no i cięte riposty wujka Szcz... eee... Staszka xP

Paulie - nasze gusta w różnych sprawach zaczynają się pokrywać, i to on jest tym, który powinien zacząć się tym martwić

Patrol - boooo... ten osobnik normalnym nie jest

[raven_amanha]

Dla mnie pan 'fucker', za 'słodziachnego', tuningowanego ava i 'pocieszność' ekstremalną, jeśli chodzi o tłumaczenie, czemu ma taką ksywkę(bo w realu też go tak nazywają). Jak on nie jest pocieszny, to już nie wiem, kto jest.

No chyba, że moi ulubieni:

Yennefer - za obiecane bicie damską rączką(nie mogę się doczekaćXD)

Paulie - za cios toporkiem(też obiecany, ale jakoś nie czekam na niego z utęsknieniemXD).

Szafa - już on wie, za co.

[Gość Paulie]

Yen - Bo nie ma wspanialszej kobiety od niej, na całym świecie.

Polip - Za pogodę ducha i hejaho. (FTW!)

Priv - Za brak gustu muzycznego. :]

[Gofer]

Polip - Zaraził mnie swoim Hejaho(tylko tym, optymizm i pogoda ducha są u mnie normalne ) i teraz w domu nikt nie może wytrzymać. ^^

[JasonBourne]

Polip - Megauchahany Papa Hejahosmerf. Ten optymizm zaraziłby nawet babę z osiemdziesiątego.

Gofer - Patrzę na jego sygnę i mi się weselej robi na duszy. Na GG też miły gość

Nick Wazalski - Towarzysz Broni z tematu "Wojsko, militaria...". Fahny gościu Pamiętaj! Jeszcze wymyślimy te lasery we dwoje!

[Pan Don]

Niech będzie fucker za tłumaczenie nicka, avka, czyli pocieszność ekstremalna (jak już wcześniej wspomniano)

[boromir_blitz]

No fakt - dlaczego wcześniej nie głosowałem?

Oczywiście Gofer. Już ktoś wcześniej napisał, że pocieszna ta plaga (EDIT: była to Czarna_Mevka - pozdrawiam) i w sumie rację ma. W porządku koleś, choć czasem szpaner. Ale zawsze pocieszny jak chmara pluszowych szczurów z noskami z guziczków.

[Cardinal]

W sumie nominowałbym całą KM2-ową czeredkę, ale mój głos idzie na Jenny - bo gdy tylko się pojawia, pocieszność towarzystwa się podwaja, co jest urocze (:

[Gość TeBeG]

Polipolik - hejaho na dacho przez strycho Nawet jak go jeszcze dobrze nie poznałem, pierwszym nasuwającym się słowem na określenie charakteru owego oryginału Messiego było "pocieszny".

[kris13g]

POLIPOLIK-trudno by było wskazać na kogoś innego

[Meth]

Coz, Pan Feanor jest tylko jeden, kiedy go poznasz, nic juz nie bedzie takie samo