Zjazdy II

[mateusz(stefan)]

Po rozmowie z Osiołkiem chcemy ogłosić, że w bieżący czwartek o godzinie 18:00 rozpocznie się debata/rozmowa/dyskusja na temat wyjazdu(czyli bilety,kasa, kto co, jak i skąd). Pod numerami gg*(mój i osiołkowy) oraz pod moim xfire** będzie można się zgłaszać, by dołączyć do rozmowy(pewnie konferencyjną zrobimy). Osoby nie posiadające gg niech piszą do mnie na PW(pewnie sytuacja zmusi ich do skorzystania z tego programu, choć jeśli nie chcą go posiadać to tylko na czas rozmowy). W razie pytań pisać do mnie na PW. Do osób, które zgłosiły chęci wysłałem*** stosowne PW informujące o tym. Jeżeli ktoś go nie dostał to po to jest to ogłoszenie. Czekać w nieskończoność nie będziemy, wiec kto się nie zgłosi to niech działa na własną rekę lub dowiaduje się od innych(live is brutal). To by było na tyle.

Ps. Jak ktoś wtedy nie może to też pisać sami wiecie gdzie xD.

*-dane w profilach

**-dane w sygnaturce

***-zaraz wyśle

[!Gacek!]

No i zlotowi wrósł poważny konkurent Przynajmniej w moim przypadku. 02.08 w Szklarskiej Porębie zagra Kaliber 44 więc...

dobra żartuje nie poświecę zjazdu dla K44 (co powinniście przyjąć jako niebotyczny komplement ;p) wystarczy że 28.07 udam się do tejze miejscowości na koncercik Natural Dread Killaz i wystarczy. a z forumowiczami chętnie się spotkam

Edytowano Lipiec 23, 2008 przez !Gacek!

[Pan_Feanor]

ZOMFG ten tu mi pisze od dread kilerzach i K44 a ja Bródstock poświęcam no... (już ja się postyaram o puźnieszy termin zjazdu za rok oj postaram :]...) A teraz co do Obsady pokojów prawda... czy standardowa Death Grindowo Yeti ekipa ładuje się znowu razem do jednego siedliska rozpusty przy którym hotelarki chwytają się za głowę ? Zgadajmy się na gg, Amcia w końcu jedzie więc miło by z nią się ulokować (wiecie posprząta i wogóle :DD:D)

[Meth]

Co do Warszawskiej ekipy- ja jade na bank, ale w czwartek o 18 prawdopodobnie mnie nie bedzie, jakby co to sie zgadzam na wszystko byle bilety nie byly drozsze niz 150 zeta w dwie strony

[ketsu]

<rzut oka na rozkład> 12:35 lub 13:05 (zależy, czy będzie chciało mi się wyjść z domu te pół godziny wcześniej) melduję się na głównym we Wrocławiu. Co ciekawe, ten wcześniejszy pociąg jedzie 10 min. krócej mimo jednej stacji więcej. Fenomen PKP, jak pragnę zdrowia.

[Zap]

Fenomenem PKP jest to, że z Poznania do Wrocławia jedzie +/- 2 godziny, a z Zielonej Góry do Wrocławia jedzie +/- 4 godziny mimo tego, że w lini prostej jest to dokładnie ta sama odległość [ ' ]

Zastanawiam się, czy nie pojechać 2 dni wcześniej do pzn i stamtad do wroca, bo inaczej chyba uświerkne w tym pociagu

Edytowano Lipiec 23, 2008 przez Zap

[Gofer]

!Gacek! - też będę na NDK Akurat mam niedaleko ^^

A ze zjazdem nie wiem... Kurde, to już za tydzień! No nic, będziemy myśleć, męczyć mamę

[niziołka]

A ze zjazdem nie wiem... Kurde, to już za tydzień! No nic, będziemy myśleć, męczyć mamę

Jakbyś miał problemy z przekonaniem mamy, zawsze możemy się dogadać - porozmawiam z nią, rozwieję wszelkie wątpliwości i poodpowiadam na pytania W razie czego daj mi znać na PW albo GG

A co do hotelu - nie pamiętacie może, czy była tam kuchnia? Bo coś mi się wydaje, że nie, a jej brak może mi pokrzyżować wiele planów...

[k0nrad]

Jakbyś miał problemy z przekonaniem mamy, zawsze możemy się dogadać - porozmawiam z nią, rozwieję wszelkie wątpliwości i poodpowiadam na pytania W razie czego daj mi znać na PW albo GG

A co do hotelu - nie pamiętacie może, czy była tam kuchnia? Bo coś mi się wydaje, że nie, a jej brak może mi pokrzyżować wiele planów...

zdecydowanie nie było. To nie jest akademik, jednakowoż ;].

Nawiasem mówiąc, w promieniu 500m od Piasta są bodaj ze 3 hostele. Można przy okazji wybadać ceny i warunki, na jakich mogliby dostąpić zaszczytu goszczenia nas za rok ;p.

[Cardinal]

Czyżbyś przewidywał, że po tym roku już na pewno przeniosą hotel? ;]

Aha, byłbym zapomniał o najważniejszym: ponieważ będzie grańsko w karty, czas wprowadzić zasady z Ankh-Morpork: każdy, kto chce oszukiwać najpierw zgłasza to MNIE, a potem odpala 20% z wygranej. Reszta mnie nie interesuje, będzie wam odpuszczone.

[k0nrad]

Czyżbyś przewidywał, że po tym roku już na pewno przeniosą hotel? ;]

Nie... skądże ;]

Aha, byłbym zapomniał o najważniejszym: ponieważ będzie grańsko w karty, czas wprowadzić zasady z Ankh-Morpork: każdy, kto chce oszukiwać najpierw zgłasza to MNIE, a potem odpala 20% z wygranej. Reszta mnie nie interesuje, będzie wam odpuszczone.

Myślę, Cardi, że najzwyczajniej się dogadamy i wszyscy będziemy uczciwie oszukiwać ;] (co będzie nawet bardziej w duchu A-M) A ty, zamiast domagać się jakiegoś bzdurnego haraczu, trenuj, bo znowu Pan Arsen puści wszystkich z torbami ;p.

[Cardinal]

Pan Arsen i pan Manieku są na cenzurowanym. In vino veritas - ostatni przy okazji przyznał mi się, że podawał pierwszemu najlepsze karty spod stosu.

[k0nrad]

Pan Arsen i pan Manieku są na cenzurowanym. In vino veritas - ostatni przy okazji przyznał mi się, że podawał pierwszemu najlepsze karty spod stosu.

... to było tym razem przed, czy po tym, jak zaczął się rozbijać o okoliczne szafki? ;]

W każdym razie - dobrze wiedzieć. ale cała radość z gry polega jak dla mnie na tych chwiejnych, doraźnych sojuszach for the win ;] (oczywiście tak się myśli tylko do momentu, gdy jakaś zmowa nie rozniesie w pył twojej starannie dopracowanej, zwycięskiej takty ;p)

[Pzkw VIb]

To oni oszukiwali? Jeśli tak, to kiepsko. Owszem, pierwsze 20 godzin karta mi nie szła, ale patrząc się na ogólny bilans, wyszedłem całkiem nieźle. A raczej moje dzieci, bo zaniosły do wymiany cały wór żółciaków. Gość przez dwie godziny liczył. A w ogóle nauczylibyście się w brydża grać, bo jak widzę Was grających w "pana", to żal mi (_!_) ściska.

A z moja obecnością dalej nic nie wiadomo. Menda odpowiedzialna za grafik na sierpień jeszcze go nie zrobiła. Jakbym wiedział jak pracuję, to mógłbym się chociaż pozamieniać, a tak to jestem zawieszony w próżni.

A widzisz, bo właśnie oni grając w 'pana' się w parkę dobrali i orżnęli Dionów na 40 dyszki. Nikt normalny jednak w to nie gra - dlatego m.in. ty czy ja jesteśmy na plusie ;] A brydżowi mówię nie, bo co to za frajda dzelić się wygraną... - CRD

[manieq]

Pan Arsen i pan Manieku są na cenzurowanym. In vino veritas - ostatni przy okazji przyznał mi się, że podawał pierwszemu najlepsze karty spod stosu.

Nie wiem o czym mówisz

Edytowano Lipiec 24, 2008 przez manieq

[!Gacek!]

ZOMFG ten tu mi pisze od dread kilerzach i K44 a ja Bródstock poświęcam no... (już ja się postyaram o puźnieszy termin zjazdu za rok oj postaram :]...)

EEE tam ;p miała być epicka scena poświęcenia i ofiarności a ty mi wszystko popsułes...

!Gacek! - też będę na NDK

To moze jakeis przedpremierowe spotkanko ?

(...)ponieważ będzie grańsko w karty(..)

A w co grywacie bo będę musiał zdecydowanie sie podszkolić. Zwłaszcza jeśli chodzi o brydża to jestem cieniutki bolo... ale zgrać mogę jeśli tylko będzie potrzebny 4 do grania ;p

no i mam nadzieje ze w tysiąca grywacie. (albo makao ? )

Edytowano Lipiec 24, 2008 przez !Gacek!

[A.L.]

Jakbyś miał problemy z przekonaniem mamy, zawsze możemy się dogadać - porozmawiam z nią, rozwieję wszelkie wątpliwości i poodpowiadam na pytania W razie czego daj mi znać na PW albo GG

Lol, przypomniało mi się, jak to jeszcze niedawno (czytaj: przed pierwszym oficjalem) sam miałem podobne problemy, i matula moja na gg rozmawiała z Qbusiem i Dionem ;]

A teraz, gdyby ktos chciał, moge sam przeprowadzić rozmowę z rodzicami. Czasami potrafie udawać inteligentnego, lol.

Co do rżnięcia w karty. Ja się w tym roku na układy nie zgadzam. W zeszłym roku grałem w parze (lol, para w pokera^^) z Arsenem, który grał pod Gosię. W tym roku to ma byc uczciwy hazard, panowie!

Edytowano Lipiec 24, 2008 przez A.L.

[-shadowcat-]

Moja mama rozmawiała kiedyś z Dionem, odnośnie Cieszyna... XD

Hah, w tym roku też chętnie pogram (chociaż nie umiem ), tylko trzeba będzie mi przypomnieć trochę zasady, bo w rok udało mi się zapomnieć. I drobne są... B)

[Cardinal]

Tysiąc? Makao? Brydż? Co to jest, nazwy plemion z centralnej Afryki? Albo rżniemy w pokera albo w pana strategicznego... No, jest jeszcze Dion co gra w wojnę z samym sobą

Ale tak po prawdzie to marzy mi się kółeczko (4-5 osóB) remika na dwie talie i przy wysokich stawkach - każdy przegrany stawia zwycięzcy butelkę mleka... odtłuszczonego, naturalnie.

[P_aul]

To ja zgłaszam się do brydża Nie żebym grał jakoś bardzo dobrze (bliżej mi do "znam zasady", w tej grze to i tak już sukces...), ale to stanowczo moja ulubiona gra karciana. Co do pokerka, to czemu nie, ale osobiście wolę wersję "turniejową" czyli Texas Hold'em (bawiłem się w to przez internet czas jakiś) od klasycznego 5-card draw.

Pytanie szczególnie do ludzi z "pewnej części forum" - jakie mam brać księgi? Mam starutkiego młotka, zdewastowanego CP2020 i dedeki *przypomina sobie, żeby poszukać swoich kostek*

[Obeus]

Trzeba będzie znów złotówki rozmienić na nie-złotówki...

[ketsu]

I dojdzie do tego, że poza wypadem do redakcji i empiku (+ ew. eskapady na miasto o 4 nad ranem) z hotelu się nie ruszymy

[EGM]

I dojdzie do tego, że poza wypadem do redakcji i empiku (+ ew. eskapady na miasto o 4 nad ranem) z hotelu się nie ruszymy

Gdybyście zechcieli poświęcić mi jeden dzień, zaprosiłbym was do Książa - dwie godziny od Wrocka (włącznie z dojściem na miejsce). Wyjazd około 9:00 lub około 10:00 z Dworca Głównego (redakcję można zwiedzić wcześniej - i tak nie będziecie siedzieli cały dzień...). Koszt biletu w obie strony - bez zniżki ok. 25 złociszów. Od stacji w Szczawienku 25 minut spaceru - połowa przez piękny park. Na miejscu można się napić piwa i zjeść niezłą karkówkę albo befsztyk na zamkowym tarasie (ok 20 zeta od pyska piwo i posiłek). Jak ktoś nie zechce jeść czy pić w zamkowej knajpce, można wszamać kanapki na bardzo świeżym powietrzu w wyjątkowo urokliwym otoczeniu. Mało jest w Polsce równie malowniczych miejsc. Wspaniały zamek Hochbergów położony diablo pięknie nad przełomem Przemszy - 300 m wąwozem. Buszowałem po tych miejscach jako nastolatek. Zwiedzanie zamku za 10 - 15 zł. Dodatkowe atrakcje - można np. postrzelać z kuszy. Powrót do Wrocka na mniej więcej 21:00.

Oczywiście, skoro zapraszam, pojechałbym z Wami (no, chyba że moja obecność budziłaby powszechny sprzeciw)

W karty można pograć i w pociągu

[!Gacek!]

W Książu byłem ale bardzo dawno temu ;p nic juznie pamiętam. A w takiej doborowej obsadzie może być ciekawie. Tylko pewnie zaraz zostanie ogłoszony strajk bo 90% 'zjazdowiczów' (w tym być może ja ;p) nie będzie dysponowała funduszami ;p czyli tak zwaną rezerwą finansową. Nie mniej jednak byłoby ciekawie

[EGM]

W Książu byłem ale bardzo dawno temu ;p nic już nie pamiętam. A w takiej doborowej obsadzie może być ciekawie. Tylko pewnie zaraz zostanie ogłoszony strajk bo 90% 'zjazdowiczów' (w tym być może ja ;p) nie będzie dysponowała funduszami ;p czyli tak zwaną rezerwą finansową. Nie mniej jednak byłoby ciekawie

Nikogo nie zmuszam przecież. To tylko propozycja. Kto zechce siedzieć w hotelu i ciąć w durnia, czy zrobić sobie z kolegami sesję RPG, albo połazić po Wrocku, może to oczywiście zrobić.

Gwarantuję trasę, której zwykli turyści nie znają. Męczącą nieco może, ale diablo ciekawą...