Skocz do zawartości
Steady

Mortal Kombat (seria)

Polecane posty

Apropo jeszcze tego nieszczęsnego bossa. Widziałem i sprawdzałem metodę ze spamowaniem górnymi fireballami. Jednak o ile na filmikach innych ludzi przeciwnik nie może nic zrobić, u mnie tym swoim dashem czy innym counterem jest w stanie bardzo szybko się do mnie zbliżyć.

Ehhh... idę dalej się z nim męczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Online nie da się grać przez laga, szkoda. Ciekawe czy to kwestia do naprawienia łatką, czy skopany kod sieciowy...

Ale sama gra, cóż, MK9. Jedna z lepszych bijatyk ostatnich lat, świetny Story mode. Bardzo dobry port, właściwie brakuje mu tylko windowed mode. Na klawiaturze można wygodnie grać, o ile ktoś lubi - ja się nie mogę przekonać. Fajnie, że można dwa klawisze zbindować do jednego ruchu. Trochę szkoda, że nie poprawili jakości oprawy w cut-scenkach, ale nie jest to mega-rażące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ,mówisz i masz.Na początku chciałem dać dobrą radę dla posiadaczy GeForców.Zmieniłem ustawienia PhysX z auto na kartę (czy z procesora ,whatever).Pomogło.Chodzi mi o spadki płynności ,ustawiłem tak jak napisałem i chodzi żyleta.Co do postaci najlepiej gra mi się Skarlet ,z uwagi na szybkie kombosy i "bajeczne" fatality.Co do Shao Khana najlepiej trzymać go na dystans ,odsyłam do porad ShadowNinja ,jeden z lepszych sposobów przy których nie dostaje się nerwicy.A reszta?Pewnie tak samo dobra tylko potrzebuję więcej czasu na naukę.Skarlet i jej fatality=poezja :)

Może być?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek tyle ode mnie ->

A tak na serio - gra jest wspaniała, w przeciwieństwie do ostatniej bijatyki, w którą grałem na PC (SFxTekken) zapewnia naprawdę masę dobrej zabawy nie tylko w trybie Versus, ale również w Singlu. Akcja jest mięsista, kombosy tak krwiste, że samo patrzenie na nie boli (damn you Johnny Cage! damn you Jade!). Tylko te nieszczęsne walki z bossami. Z Kahnem nie mogę wygrać za żadne skarby, nawet na beginnerze łoi mnie jak dziecko. No cóż - w trybie multi na jednym kompie gra zapewnia wystarczająco dużo frajdy, story można sobie odpuścić ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Online nie da się grać przez laga, szkoda. Ciekawe czy to kwestia do naprawienia łatką, czy skopany kod sieciowy...

To wina tego że gra nie narzuca chyba żadnych wymagań co do pingu gracza z którym walczysz. Bo czasami trafiam na normalne walki, a czasami są takie lagi że nie da się grać. Więc sam kod raczej skopany nie jest, bo czasami się trafi. Wydaje mi się po prostu że gra nie patrzy czy grasz z sąsiadem zza płota, czy sąsiadem z Azji, tylko wrzuca dwóch challengerów na arenę, bez żadnego ładu i składu.

właściwie brakuje mu tylko windowed mode.

Może mi ktoś wytłumaczyć, po co komuś windowed mode w takiej grze? Na SPUF znalazłem nawet temat nawołujący do bojkotu tejże gry z powodu braku trybu okienkowego. Zrozumiałbym w jakiejś strategii turowej, gdzie co chwile jest odrobina przerwy to sobie można skoczyć na jakiegoś fejsbuczka czy coś, ale w bijatyce? Co w tym takiego ważnego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście to nie przeszkadza, wymieniłem to raczej jako jedną z potencjalnych wad, które komuś mogą przeszkadzać. Szczerze, też tego nie rozumiem. Może w oknie gra jest mniej wymagająca sprzętowo, jeżeli ktoś sobie ustawi mniejsze niż rozdziała ekranu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: bijatyki to zupełnie nie moja bajka, ręce mam dwie lewe, i nigdy nie grałem w nie jakoś bardziej intensywnie niż "jest impreza, wszyscy zginęli, ciupiemy z fąflem do czwartej nad ranem w marvel vs cacom". Nie wiem co mnie podkusiło żeby kupić ostatnie mortal kombat, chyba wspaniałe wspomnienia z części pierwszej - będąc szkrabem, ciupałem w nią namiętnie, skorpionem oczywiście. Zainstalowałem i - jezus, weekend się skończył, miałem posprzątać mieszkanie, umyć gary, podlać kwiatki. Niewiarygodnie satysfakcjonująca gra. Po dwóch godzinach w bólach udało mi (skorpionem, a jakże) się wykonać combo z siedmu ciosów, a i tak większość rzeczy które są na jutubie nie potrafię zrobić. Aczkolwiek rzeczy które mi z początku nie wychodziły zupełnie teraz już w bólach potrafię zrobić - jest bardzo dobrze. Story mode przszedłem do pojedynku scorpiona z cyraxem i sektorem, i tu się ztarzymałem na dłużej - widzę że muszę opanować płynnie te dłuższe kombosy - zresztą dopiero wczoraj wieczorem doczytałem jak się robi x-raye. Gram na klawiaturze, z padem jakoś nigdy sobie nie dawałem rady - ale jest bardzo ok, w samouczku fatality właściwie większośc udawało mi się zrobić za pierwszym razem. Genialna gra, bardzo polecam zakup.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok przeszedłem Story Mode i pare drabinek grając na klawie i grało się bardzo przyjemnie. Walka z Goro i Kintaro naraz oraz z Shao Kahnem doprowadzała mnie do złości ale udało się. Taki urok serii, że bossów trzeba rozwalać z dystansu lub gdy się prężą ale giera daje radę i oby się sprzedała bo marzy mi się jeszcze Injustice na PC ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak popatrzyłem po filmach na YT i widziałem to story mode. Długo trwa taka akcja? Bo to tak jakby cała historia opowiadana i na koniec pewnie pojedynek z Shao Khanem? I w ogóle da się zapisać w czasie przechodzenia czy trzeba to robić za jednym zamachem? Tak pytam bo na YT to odcinki są i trudno stwierdzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Story Mode opowiada historię z pierwszych 3 części MK, lekko zmodyfikowaną. Po każdej walce gra zapisuje i można kontynuować od tego momentu. Mamy 16 rozdziałów, w każdym po około 5 walk różnymi ale tylko dobrymi (lub wahającymi się po jednej lub drugiej stronie) postaciami. Bossowie są ustawieni tak jak byli w pierwszych 3 częściach

Edytowano przez wiesiu87
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie da się zejść poniżej 1176x664.

Story mode z wyciętymi walkami (same cut-sceny) trwa niecałe 2 godziny. Oglądałem taki "film" przy okazji konsolowej premiery. Osobiście nie mam cierpliwości na walki z bossami (1 wieża na poziomie medium mi wystarczy), żeby samemu przejść całe story, poza tym w tym trybie chodzi właśnie o story, które wyszło całkiem fajnie.

Kilka nowych wrażeń z multi:

-Czat w tej grze jest okropny dla ludzi używających padów- za każdym razem trzeba naciskać lb na padzie, a potem jeszcze wybrać "keyboard". Do tego czat ma ograniczenie co do liczby znaków w jednej wiadomości. Wydać grę po dwóch latach i nawet czatu nie przystosować do realiów PCtowych. Wstyd.

-Lagi, slow-mode, game session unavilable itd sprawiają, że bardzo często dłużej szukamy dobrego połączenia, niż gramy. Na szczęście jak już się kogoś znajdzie możemy pograć kilka(naście) rund i zabawa trwa.

-Sektor najlepszy zawodnik. Aż dziwne, że nikt nim nie gra (przynajmniej ja się nie spotkałem po 180 grach). W mojej ocenie najefektowniejsze kombosy sadzi, co się ceni. Do tego uderzają mocno, co też pomaga. W końcu ninja-cyborg, nic dziwnego, że nie ma na niego kozaka:P

-Mam na steamie tylko 1 znajomego od mortala sad_prosty.gif. Granie bez lagów. Szkoda, że jak dotąd bardzo mały odzew. Moje imię na steamie wiewiors- codziennie wieczorem można urządzać bijatykę, także zapraszam.

Edytowano przez wiewiors
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kicha z tym Mortalem, kupiłem, ściągnęło się wszystko, ale żadnej radości nie czerpie, w story mode rozegrałem tylko Cagem płynnie wszystkie walki ( teraz chapter ze Scorpionem ) nie wiem czy mam jakieś załamanie czasowe, czy moja kopia MK miała jakiś kontakt z THC, ale mam takie spowolnienie że masakra. kompa nie mam młodego, ale te walki Cage były płynne i jakby usunąć ten slow motion to dałoby radę grac normalnie, z tego co obczajałem na kartach Nvidii wystarczy wyłączyć w panelu kontrolnym Vsync, wyłączyłem ale dalej nic, na gram.pl wyczytalem że na procku AMD dual core 2 są problemy i trzeba ściągnąc jakieś stery, coś tam wgrałem ze stronki ale nic nie pomogło, ludzie co robić ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł ten dzień, jestem Liu Kangem i próbuję pokonać Shao Kahna. Soczyste k!@#$ mi się ciśnie na usta za każdym razem, jak tego próbuję. Jego ataki są po prostu niszczące. Nie sposób go przeskoczyć, niektóre ataki w ogóle go nie ruszają gdy on swoje wykonuje, jeszcze jest cholernie odporny. A sam Liu Kang nie posiada absolutnie nic, co mogło by jakoś pomóc go pokonać. Nie ma żadnej teleportacji ani nic confused_prosty.gif Próbowałem na najniższym poziomie trudności, ale niezależnie od niego, łoi mnie jak dziecko. Jak się denerwuje przy grach z powodu AI lub głupoty graczy, to zazwyczaj się ograniczam do głośnego przeklinania, tudzież artykułowania dźwięków. A teraz, podziwiam pęknięcie na suficie, które zrobiłem. Niezwykle to wkur!@#, że takim badziewnym wojownikiem mamy Shao Kahna pokonać. Poza tym, to nie jedyny element, jaki wkurza. Drugi to z pewnością AI, które można zaliczyć w typ "początkującego złoję jak dziecko przez używanie non-stop tych samych kombosów, a weteran co z nich ucieknie, bez problemu mnie złoi". Moja walka w Arcade Ladder (męczę ten tryb jako Krueger) to idealny przykład, zapadło mi w pamięć kilku niemilców, mianowicie:

Raiden - AI non-stop spamuje atak, w którym Raiden nas łapie i leci kawałek, by potem zadać obrażenia. A jak się taki atak otrzyma dwa razy w rzędu, otrzymując kombosa na sumę 20%, to się naprawdę człowiek może zdenerwować że nie ma jakichkolwiek cooldownów takich ataków.

Sindel - spamowanie atakami z powietrza ...

Mileena - jak wyżej

Noob - spam tym klonem

Ermac - spam chwytem i sadzenie srogiego kombo

Kabal - spam tym obracaniem

Poza tym, AI często nie pozwala nam nawet wstać na dobre, bo zaraz znowu leżymy ...

Sądzę też, że są czasem problemy z wykrywaniem trafień, bo z jakiej paki Raiden lecący powyżej ciała (wysokość głowy) mnie chwyta?? Tak samo z tym obracaniem, muśnie mnie Kabal w stopę i blarg, obracam się.

Menu listy kombosów zasługuje na złotą kupę. Wolno się je przewija (nie można myszką) i nie można go z samej góry przewinąć do dołu.

A cała gra to praktycznie bazowanka na znajomości kombosów. Im lepsze komby się sadzi, tym lepiej. Szkoda tylko, że bez jakiejkolwiek znajomości kombosów, mało się zdziała. Już nawet specjalne umiejki danych postaci mogą za wiele nie pomóc, jeśli nie potrafi się usadzić lepszego kombosa w zwarciu (zakładając że AI go nie zablokuje).

Wracam do wkurzania się. Mimo że wkurza, to jednak te fatalities są piękne. Warto poświęcić sufit czy dwa, by zobaczyć Kruegera i jego fatality z piecem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że bez jakiejkolwiek znajomości kombosów, mało się zdziała.

Nie rozumiem. Narzekasz, że w fighterze trzeba ogarnąć parę kombosów?

Co do postaci spamujących ataki- wystarczy nie pchać się za każdym razem, gdy przeciwnik wstaje z ziemi prosto na jego wake-up attack. Do tego większość z tych ruchów łatwo zablokować, po czym odpowiedzieć własnym atakiem. Najczęstszy błąd początkujących to bezsensowne skakanie. Gdy bezradnie spadamy na ziemię przeciwnik łatwo może to wykorzystać- spróbuj przemieszczania się tzw. dashem, czyli 2x kierunek i szybki blok. Skakanie jest dobre tylko wtedy, gdy coś z tego mamy- np. rozpoczynamy kombo ciosem z powietrza.

No i na koniec Liu Kang. Przyznam szczerze, że nigdy nie walczyłem nim z Shao Kahnem, ale w potyczkach z innymi graczami sprawdza się bardzo fajnie :P Może nie ma teleportu, ale flying dragon kick w wersji ex (zabiera 1 pasek energii) ma armor, tzn. atak przeciwnika zada nam obrażenia w trakcie lotu, ale nasz atak dosięgnie celu. Do tego można oponenta zaspamować fireballami na różnych wysokościach.

Edytowano przez wiewiors
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie narzekam na to, że kombosy trzeba ogarnąć (miałem też na myśli inne ataki, np. specjalne lub dystansowe). Bo to jest po prostu zapamiętanie kilku kombinacji. Tyle odnośnie wbudowanych kombinacji. Tylko, że jakoś nie wygląda mi ten MK na możliwość tworzenia własnych kombinacji w jakimkolwiek zakresie. Może za mało doświadczony jestem, ale póki co tak to wygląda. Zero kombinowania własnych kombinacji. Nie będę porównywał MK do Tekkena, tylko przytoczę przykład z Tekkena, mianowicie w nim udało mi się stworzyć dość prostą kombinację Yoshimitsem, mianowicie: dwa razy podbicie, po czym atak klingą. Może mało widowiskowe, ale HP ładnie zjeżdżało.

Narzekam na to, że niezależnie od tego, ile z tych kombinacji znać się będzie, AI po prostu będzie mną zamiatało podłogę poprzez spam wrednych umiejętności, jak te wspomniane przeze mnie.

Na ataki w żadnym razie się nie pcham (przynajmniej nie robię tego w moim mniemaniu). Ale, jeśli zaraz po teleporcie AI mnie łoi, to jednak coś z nim (AI) na moje jest nie tak.

Bezsensowne skakanie? Staram się tego unikać, a jeśli już skoczę, to staram się wyprowadzić atak chociażby jeden z powietrza, a potem coś zdziałać w walce wręcz. Na ekspercie chyba nie ma co się mierzyć z komputerem, bo jego AI nie jest w żaden sposób wyzywające, tylko irytujące poprzez ciągły spam tymi samymi umiejkami. W ogóle gra z komputerem to porażka, ale żaden ze znajomych nie ma Mortala, kurde.

Edytowano przez TimeX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę zostać twoim znajomym xD. Jak chcesz pograć 1v1 to ja jestem codziennie wieczorem do dyspozycji.

Wszystkie tzw. teleporty bardzo łatwo zablokować i raczej nie używa się ich do rozpoczynania ataku, zwłaszcza z AI, które jest bardzo dobre w blokowaniu i zgadywaniu gdzie i kiedy pójdzie nasz atak. Co innego z żywym przeciwnikiem. Można trochę "oszukiwać" i próbować chytrych zagrywek. Jednak po jakimś czasie nawet żywy przeciwnik zacznie blokować większość, jeśli nie wszystkie takie teleporty.

Co do tworzenia własnych kombosów- parę minut w treningu i można sporo nawymślać. Ameryki nie odkryjemy, bo wystarczy na youtube wpisać "nazwa_postaci combos" i będzie wszystko co wartościowe. Ale jak ktoś chce samemu, to nie ma problemu. Trzeba tylko sprawdzić jakie ataki można wykonać jeden po drugim, żeby przeciwnik nam nie spadł na ziemię.

AI na najwyższym poziomie da się pokonać- sam sprawdzałem:P

Edytowano przez wiewiors
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zostania znajomymi dla gry, to się zastanowię nad tym.

Co do teleportów: akurat u Freddiego teleporty są dla samych teleportów, z nich bezpośrednio ataków rozpocząć nie można niestety, ale szybki teleport za plecy wroga i jakiś atak niespodzianka może troszkę zdziałać. A żywy przeciwnik zawsze jest lepszy o tyle, że nie może przewidzieć naszych ruchów.

Obejrzałem jeden film z Kruegerem i widzę, że jednak się da. Trza będzie próbować.

Jaką postacią pokonałeś Shao Kahna na najwyższym AI?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem Ladder na Expercie 3 postaciami (Scorpionem, Ermacem i Sub Zero) bez przegrania żadnego meczu. W MK gram od 3 dni. Scorpionem i Ermacem jestem w stanie wykonać combo oscylujące w granicach 40% dmg (zależy czy wzmocnione skille czy nie), Sub Zero wydaje się to być niemożliwe. Chyba, że w rogu. Wkurzają postaci z szybkim teleportem (Cyrax, Smoke etc.), ale nie zauważyłem jakiejś dużo lepszej/gorszej od pozostałych. Gdyby moja klawiatura nie była za 30 zł (na dodatek bezprzewodowa i często gubi sygnał na sekundę -,-) to pograłbym na multi, ale narazie czekam na nowy sprzęt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką postacią pokonałeś Shao Kahna na najwyższym AI?

Na Xboxie to udało mi się to tylko Noob Saibotem i jego piekielnie skutecznymi atakami "z nikąd" ;) Swoją drogą Noob Saibot, Ermac, Smoke oraz Quan Chi (jego kreacja w MK9 bardzo mi się podoba, w pozostałych nie) to zdecydowanie najciekawsze dla mnie postacie, które gloryfikuje ponad resztą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...