-
Zawartość
3467 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Komentarze blogu napisane przez piotrekn
-
-
Parada dziwności, czyli Azumanga Daioh
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Co najwyżej jest to pewien dyskomfort.Mam nadzieję, że to tylko tyle, bo zamierzam się zabrać np. za Legend of Galactic Heroes (co jest wyzwaniem samym w sobie - 110 odcinków umiarkowanie dynamicznej akcji), które przy ponad 10 000 widzów miało średnią 10.0 na MALu (ale to kiedyś... dziś 5. miejsce ze średnią 9.12), choć wygląd... hm... średnio zachęcający. No i AMG OVA z roku '93 wyglądała dla mnie średnio.
I w ogóle chyba znacznie przegiąłem z tym rokiem 'granicznym', bo też i kinówka AMG z roku 2000 wyglądała fajnie.
Jeśli chodzi o płci w różnych kreskach... widziałem np. kobiety z Kaijiego, zaś oczy w adaptacjach VN od Keya (Clannad, Kanon, ARI) u przedstawicielek płci pięknej są cokolwiek spore. A w Ladies Versus Butlers i Kanokonie trudno dopatrzyć się u nich nosów w ujęciach en face. Do wyglądu dziewcząt z Marimite też trzeba się przyzwyczaić.
-
Parada dziwności, czyli Azumanga Daioh
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
ocb? Że niby to dla Ciebie za stare pozycje? LolNawet nie wiesz, co przez to tracisz.
Może nieco przesadziłem, bo w zasadzie coraz częściej sięgam 'aż tak' daleko w tył ale za pewną (nieokreśloną jeszcze) granicą kreska do mnie przestaje przemawiać. Oczywiście, są też i pozycje które w ogóle dość trudno się ogląda ze względu na wygląd jak Nurse Witch Komugi-chan czy Eiken...
-
Młode demony i młodzi żołnierze, czyli Otome Youkai Zakuro
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Youkai to duchy specyficzne dla Japonii, na Wiki być powinno... Romcom to skrót od 'romantic comedy', a tego chyba tłumaczyć nie trzeba
Kto pyta nie błądzi
-
Młode demony i młodzi żołnierze, czyli Otome Youkai Zakuro
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Co jest złego w zwykłym, polskim słowie jakim jest fronton? Choć przyznaję, użyłem go dość niefortunnie...
-
Świat pełen kobiet, czyli Girls Bravo: First Season
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Ja osobiście stosuję taką taktykę, że ocena to tylko punkt wyjścia. Szczegółów można się dowiedzieć prywatnie lub tutaj. Ja zazwyczaj pytam o opinie zamiast bazować na samych cyferkach.
No, ale to ja...
-
Świat pełen kobiet, czyli Girls Bravo: First Season
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Mam nieco... inną skalę ocen. Dla mnie 5 to już dość mierny. Nie mówiąc o ocenach wiele niżej...
Innymi słowy, dopóki w ogóle da się oglądać, jest ocena powyżej 5.
-
Morska komedia, czyli Shinryaku! Ika Musume
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Warto by było wspomnieć o ciekawej "przypadłości" Iki-Musume ~de geso.A tak, rzeczywiście. Nie wiem jak mi umkło
-
No problema. Jakby ktoś jeszcze szukał, po prawej znajdzie link m.in. do mojego profilu.
-
Mnie osobiście spodobały się historie Kazuhy i Akiry, z Nao (i później Sorą) było nieco mniej ciekawie, przyznaję, choć dość poważnie twórcy podeszli do sprawy
związku z Sorą - nie było tak, że kochają się i nikt sobie nic z tego nie robi.
Jeśli chodzi o twój argument pod spoilerem... Ja osobiście pozwoliłem sobie przewijać wiadome sceny.
-
Tak się złożyło, że choć nawet nie było w planach, to sobie obejrzałem i zdecydowanie podzielam opinię Aidena (zresztą, pewnie w odpowiednim momencie sam też opisze dokładniej swoje odczucia). Bardzo mi się spodobało choćby to, jak Flower zmienia Keiichiro przez swoją, bądź co bądź, dziecinność oraz przywiązanie.
Spójna, składna i poruszająca historia idealnie zamknięta w 30 minutach.
-
Pewnie nie. Czysta sztuka dla sztuki.
-
Jutro.
-
Jak poprawić swoje życie, czyli Toki wo Kakeru Shoujo
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Mój błąd i dziękuję za informację.
-
Jak poprawić swoje życie, czyli Toki wo Kakeru Shoujo
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
A to jest całkiem jednak dobre pytanie, niestety nie na to forum. Film w Polsce nie jest licencjonowany, więc zasadniczo w żadnym sklepie/wypożyczalni się nie znajdzie. A cóż... jakakolwiek próba zdyskredytowania mnie (lub współpiszących) takimi pytaniami będzie następnym razem usuwana.
Sposób pozyskiwania anime, na które nie ma licencji w naszym pięknym kraju, to temat tabu na tym forum i ta zasada dotyczy również i tego bloga.
-
W zasadzie trudno tu mówić o pełnoprawnym romansie, bo bądź co bądź Amagami jest dość skompresowane, a pewnikiem dla wielu osób w romansie muszą też być mniej fajne momenty, kryzysy rozwijającego się związku, nagle wyskakujące 'Ale przecież ja też cię kocham' i inne takie. Tak więc nie przejmuj się
-
Hm, coś tu mi nie pasuje, miało być chronologicznie. Lucky Star jest z 2007 a Chobits z 2002.
Chronologicznie wedle mojej listy obejrzeń.
-
Codzienne życie otaku, czyli Lucky Star
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Ja idę chronologicznie. Wystarczy przejrzeć moją listę, żeby się domyślić co kiedy się pojawi. Jeśli chodzi o nawiązania, to tak - jest ich sporo. Ale na szczęście nie tylko one tu są, dzięki czemu ogląda się to bardzo fajnie.
-
Fanserwis w każdej formie, czyli To LOVE-Ru
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Kwestia gustu...
Zero no Tsukaima mam na liście obejrzanych. Poczekaj parę tygodni, to i na blogu się znajdzie
-
Fanserwis w każdej formie, czyli To LOVE-Ru
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Nie, nie. Pomyliłeś kontekst (tak, piszę czasami co najmniej dziwne gramatycznie zdania). 'Rito' jest do 'wykładzie', po prostu nijak mi tam nie pasował przecinek, choć mogę go tam wsadzić, a takich imion nie lubię czasami odmieniać. Poza tym, po 'narzeczony' mogłeś się domyślić poprawnego sensu...
-
Zboczeniec i jego puszka, czyli Akikan!
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
To akurat jest całkiem niezłe. Seikon no Qwaser też brzmi dziwnie, ale zdecydowanie nie jest dla każdego...
-
Zboczeniec i jego puszka, czyli Akikan!
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Spokojnie, ja mam niemały zapas, zarówno obejrzanych tytułów, jak i do obejrzenia. Na razie na brak tytułów nie narzekam.
-
A to w jakim kontekście, QUALITY czy co?
-
Jak większość rzeczy od Keya. Jeśli jeszcze nie widziałaś, obejrzyj sobie na przykład Angel Beats! albo Clannada. Podobno ich VN, które nie zostały zekranizowane też mają całkiem fajną i gardłościskającą historię do opowiedzenia.
-
@theconverse: ludzi nie mierzi próba zarobku. Im przeszkadza próba zarobku na wszystkim, co się da, próba wyciśnięcia każdego możliwego grosza/centa z graczy. Zamiast robić lepsze gry, które z czystym sumieniem będą się rozchodzić w niezliczonych nakładach zauważyli, że taniej im zrobić grę, zablokować kilka kawałków i już. W sumie niezłym przykładem może tu też być SupCom 2, gdzie sobie życzą 10 dolarów za jakieś 10 jednostek (per saldo). No i jest jeszcze kwestia tego ułamka rynku, który właśnie udowadnia producentom, że zawsze znajdą się kupcy gotowi wydać o dużo za dużo na grę.
Oczywiście, jeśli DLC to będzie np. cała dodatkowa kampania, kilka dodatkowych broni/jednostek/czego-tam-jeszcze i kilka mapek do multi ALBO będzie warte o wiele, wiele mniej, to jestem za.
Parada dziwności, czyli Azumanga Daioh
w Wyznania początkującego otaku
Blog prowadzony przez piotrekn
Napisano
Moje oceny, moja sprawa Muszę używać jednej skali dla różnych schematów, więc Zakuro dostaje 8 m.in. za umiarkowanie staranny wygląd, zaś LvB - głównie za Tomomi. SYD też dostało 8, mimo bycia serią bardzo fajną i (ku mojemu zdziwieniu) bardzo dobrze zapisaną w pamięci.