Skocz do zawartości

Restless

Forumowicze
  • Zawartość

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez Restless

  1. No cóż, każdy ma swoje zdanie, a ja się z tobą nie zgadzam :). Mi Wiedźmin 2 bardzo przypadł do gustu, zresztą jak część pierwsza, i ani razu nawet nie wpadłem na to, że to slasher (a nawet odniosłem wrażenie, że walczę rzadziej niż w jedynce :P). Bardziej niż walka przyciągnęły mnie ciekawe zadania główne i poboczne i opowiedziana w nich historia oraz pięknie wykreowany świat (choć niestety wolałbym, żeby był otwarty, a Wiesiek był w stanie skakać przez przeszkody, a nie stawać jak wryty). Zresztą wolę mieć jakąś władzę nad poczynaniami własnej postaci, niż tylko namierzać jej cel i klikać systematycznie w danym momencie. W Wiedźminie 2 bardziej się czuję wiedźminem niż w części pierwszej.

    Tak na marginesie dodam, że śmieszy mnie z jednej strony narzekanie na "odgrzewane kotlety" jak np. CoD, a z drugiej strony marudzenie, jak deweloper stara się nie popaść w błędne koło i wymyśla coś nowego. Make up your mind, people! Ja tam jestem zadowolony z tego, że CDP Red stara się ulepszać grę, a nie powtarzać to samo z lepszą grafiką.

    A tak na drugim marginesie dodam, że bawią mnie kłótnie o ustalanie co jest RPG, a co już nie, prowadzone przez mniej lub bardziej hardkorowych graczy. Jakby nie patrzeć to żadna gra komputerowa nie jest RPG, tylko cRPG ;)

    Rankin - A ja tam myślę, że jest moda na określanie mody, tak żeby stanąć po drugiej stronie i być tym fajnym :D

  2. Nie zgodzę się co do Gothica 3 - dla mnie to porażka. O ile na początku mi się podobało, to po tych kilkudziesięciu godzinach się poddałem. Nawet po tych wszystkich patchach, gra jest niemiłosiernie zabugowana. Co z tego, że jest rozbudowana, skoro 90% ogranicza się do tego samego (przynieś skóry temu, skóry tamtemu, a temu przy okazji szynkę, kilofa i trochę rudy, po czym idź ubij trochę kreatur i wróć po expa i reputację), a z trzech światów urzekła mnie jedynie Myrtana. Dodałbym jeszcze to, że paraduję w zbroi Buntownika w mieście pełnym orków, a oni na to nic, patrole Buntowników czyhających 2 metry od drogi, których orkowie nie umieją znaleźć (nie mówiąc o tym że nie potrafią znaleźć Reddock które jest w środku lasu, w ogromnej kotlinie, 100 metrów od miasta <facepalm>), no i to, że mimo iż wyzwoliłem trzy miasta spod orkowego jarzma, to i tak nie mogę kupić pancerza palladyna, bo nie jestem godzien (już nie mówiąc o tym, że każdy nowo napotkany buntownik traktuje mnie jak śmiecia, nie jak bohatera :/).

    No ale to w sumie twój ranking, więc nie wiem po co to napisałem :D

  3. Mogę się zgodzić tylko z punktem o grach sportowych no i jeszcze punkt o scalaniu traktuje jako zupełnie dla mnie neutralny w odbiorze. Ale reszta... brzmi to dla mnie prawie jak zrzędzenie starego dziadka o tym jak "za jego czasów było lepiej, a wszystko co współczesne jest be i do niczego".

    Amen to that. Co raz częściej mam wrażenie, że mówienie "jak to kiedyś były tr00 RPG-i, a teraz to same [beeep] i gówienka" jest bardzo, ale to bardzo na czasie. Nie żebym miał coś do takich RPG-ów - sam je bardzo lubię.

  4. Ja od siebie dodam, że oglądam teraz Kompanię Braci, która również w bardzo realistyczny sposób pokazuje realia IIWŚ i jest, co tu dużo mówić, świetnym serialem. Oglądałem ze 3 razy Szeregowca Ryana, ale zawsze troszeczkę denerwowała mnie ta absurdalna wg mnie fabuła, czego w Kompanii (która jest oparta na faktach) nie uraczysz. W zamian dostałem świetnie wyreżyserowane 10 odcinków wspaniale ukazujących dramat lat 1939-1945, niebanalnych bohaterów (Sobel, ftw!), wspaniałych aktorów oraz brak jakiejkolwiek cenzury.

    [...]anonimowy szaraczek w krytycznej sytuacji znajduje w sobie pokłady heroizmu i ?czyni, co czynić trzeba?

    Podobnego schematu spodziewałem się w Kompanii, gdy

    Blithe zabił pierwszego Niemca i przełamał swój paniczny strach. Już myślałem, że będzie wybijał nazistów, po tym jak znalazł "pokłady heroizmu", gdy nagle w akcji, do której się ochoczo zgłosił został postrzelony i zmarł w szpitalu. Tak niestety wygląda wojna, a nie tak jak przedstawiają ją gry z serii Call of Duty

    .

  5. Wpis oczywiście świetny i bardzo ciekawy, ale mimo to wciąż uważam, że ludzkość żadnego z tych scenariuszy nie doczeka, bo się sama wykończy.

    Zbaczając odrobinkę z tematu: jako bardzo ciekawy (wszech)świata, młody umysł, mam pytanie: skąd czerpiesz swą wiedzę, mistrzu :D? Jestem zainteresowany astronomią (i ogólnie nauką) i chciałbym się dowiedzieć jakie książki (czy inne źródła wiedzy) polecasz początkującemu?

  6. Bardzo ciekawy tekst :) Najbardziej zgadzam się z punktem drugim. Żaden ze mnie ekolog (na samo słowo ekolog robi mi się niedobrze), ale jak zobaczyłem jak wywożą moje starannie posegregowane odpadki, lekko mówiąc załamałem się i moje ekologiczne zapędy skończyły się równie nagle jak się zaczęły. Co do punktu szóstego to również się zgadzam. Wolałbym zamiast przedmiotu Religia uczęszczać na przedmiot Religie, czyli oprócz o chrześcijaństwie dowiedzieć się czegoś o innych wierzeniach.

  7. Być może to co napiszę to będzie dla niektórych herezja, no ale każdy ma własne zdanie, więc pójdę naprzeciw stwierdzeniu "(grrr!) Mansell" :P. Wiadomość o tym że Clint skomponuje OST do zwieńczenia tej świetnej serii jeszcze bardziej przekonała mnie do tego, że to mój murowany must have w 2012 r.

    Otóż na wstępie napomnę, że na muzyce nijak się nie znam, więc oceniam z punktu widzenia kompletnego żółtodzioba.

    Muzyka w Mass Effect była, hmmm...dobra. Kompletnie nic nie utkwiło mi w pamięci po przejściu obu części i nie był bym w stanie zanucić żadnego motywu. OST z ME wg mnie niczym się nie wyróżniała (fraza wg mnie jest tu kluczowa). Natomiast muzyka Clinta Mansella jest wg mnie przepiękna. Z filmów, do których ów kompozytor nagrywał muzykę zapamiętałem głównie wspaniały soundtrack. Główny motyw z takiego The Moon , czy The Fountain, czy choćby Dead Reckoning wbijał mi się głęboko w mózg, jak nóż w masło, na dłuuuuugie miesiące. Z drugiej strony jednak muszę się zgodzić z tym, że Mansell komponuje raczej utwory smutne, bardzo klimatyczne i ciężko mi powiedzieć jak sobie poradzi z taką przepełnioną akcją grą jaką będzie ME 3. Ale mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    Hmm, Mass Effect jako pełniak w CDA będzie dobrą okazją, aby jeszcze raz przeżyć tą niesamowitą przygodę, lecz tym razem skupię się również na soundtracku :)

  8. Wielki + za Anathemę - jeden z moich ulubionych zespołów (chociaż od Judgement wolę Alternative 4). Niestety muzyka progresywna nie należy do często słuchanej, więc jakoś tak wyszło, że jestem pierwszym komentującym :P Ale nie załamuj się bo ciekawie się to czyta, a dzięki tobie będę w stanie poznać ciekawe zespoły x)

  9. Jaką powieść zamierzasz napisać? Fantasy/sf/horror/kryminał? Masz już jakiś zarys fabuły, czy jakiś prolog? Chętnie bym zobaczył twoją oryginalność w akcji :)

    Co do tematu to przykład Obcych bardzo trafny wg mnie. Ja bym chciał na przykład zobaczyć/przeczytać o Ziemianach jako Obcych najeżdżających jakąś planetę :D. To mogłoby być ciekawe...

    Mógłbyś dodać jakieś obrazki/zdjęcia do bloga. Zawsze łatwiej się czyta jak można na coś od czasu do czasu zerknąć.

  10. Myślę, że mogło by pomóc wstawienie do czasopisma coś na wzór piątkowego przeglądu blogów (w sensie fragmenty najciekawszych wpisów, itp.). W ogóle brakuje mi trochę wsparcia strony cdaction.pl przez redakcję w magazynie. Sam bym prawdopodobnie nigdy tu nie zajrzał, gdybym nie musiał wejść na stronę po cd-keya do jakiejś gry z covera.

    Co do umiejscowienia odnośników do blogów na stronie głównej to się zgodzę. Jestem tu świeży i np. ja na początku nie zauważyłem ich w ogóle (to że nie jestem spostrzegawczy to osobny temat :P). Poza tym blogów promowanych jest wg mnie stanowczo za mało i ta garstka pięciu blogerów (w tym Ghost, który głownie milczy :D) nie wystarczy, a mi dla przykładu nie chce się przekopywać przez resztę (próbowałem ale większość prób zakończyła się fiaskiem, jako że jakość tych wpisów, o czym wspomnieliście, lekko mówiąc odtrąca).

    Hmm, może sam też coś skrobnę zamiast tylko zajmować się marudzeniem :P

×
×
  • Utwórz nowe...