Odniosę się tylko do dwóch kwestii: PiS to nie jest prawica. Wedle klasycznego podziału, ze swoim radykalnie socjalistycznym (3 miliony mieszkań, 500zł na każde dziecko, podwyższenie płacy minimalnej, obniżenie wieku emerytalnego; pomijam także populistyczny charakter niektórych idei) programem, jest to lewica. Klerykalno-narodowa, ale konserwatyzm nie oznacza jeszcze prawicy gospodarczej. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie można zestawiać Nowoczesną - czyli partię gospodarczo prawicową, kapitalistyczną/, wspierającą rozwój przedsiębiorców i pracodawców - z Lewicą, która z samych swych założeń ma być socjalistyczna i popierać robotników.