Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że polski system edukacji dostosowuje się do niskiego poziomu uczniów. Absolwent szkoły średniej nie pojmuje teorii względności, ma problemy ze zrozumieniem tekstu naukowego, czy nawet popularnonaukowego, oraz nie ma pojęcia o podstawach funkcjonowania władzy i ekonomii państwa. A może być jeszcze gorzej.
Kilka miesięcy temu nie mogłem wyjść ze zdumienia, dowiedziawszy się od kilku forumowiczów, że nie mieli okazji poznać podstawowych faktów dotyczących holokaustu i funkcjonowania obozów zagłady. Może jestem przewrażliwiony, ale zasmuciło mnie, że posiadający ogólne wykształcenie Polacy nigdy nie słyszeli o dr. Mengele, marszu śmierci czy cyklonie B. Okazuje się jednak, że ministerstwo edukacji jest znacznie bardziej wyrozumiałe i dopuszcza możliwość jeszcze większego cięcia materiału szkolnego.
Nie winię tu samych uczniów. Jeżeli ktoś posiada smykałkę przyrodnika, to nie ma obowiązku samodokształcania się w tematach historycznych. Powinien znać te podstawowe fakty, które wpoi mu szkoła. A skoro szkoła poprzestaje na poinformowaniu, że jakiś tam szoah miał miejsce, to nie jest dobrze. Tymczasem trafiłem na news o takiej treści: młodzież, która nie zdecyduje się na zdawanie matury z historii, zakończy naukę tego przedmiotu po pierwszej klasie szkoły średniej. Obawiam się, że czeka nas napływ kolejnych "magistrów", którzy po 17 latach edukacji uważają kampanię wrześniową za epizod powstania styczniowego (autentyk!).
Ale po co ja to wszystko piszę... Na szczęście społeczeństwo uruchomiło system samoobrony przed umysłową degrengoladą w postaci happeningów i petycji. W związku z tym:
Świadomi negatywnych skutków braku znajomości przeszłości, bez której nie można budować właściwych sądów o teraźniejszości i wyciągać wniosków na przyszłość, przygotowaliśmy Obywatelski Projekt Ustawy o zmianie Ustawy o systemie oświaty. Projekt ten zakłada naukę historii w liceach i technikach w wymiarze 180 godzin w trzyletnim cyklu nauczania (po 2 godz. tygodniowo).Dodatkowo, mając świadomość jak ważne jest zainteresowanie historią własnej Ojczyzny już od najmłodszych lat, wnosimy o zwiększenie wymiaru godzin tego przedmiotu do 165 (obecnie jest 130) w klasach IV-VI szkoły podstawowej.
Przyłącz się do akcji. Zbieraj podpisy. Zróbmy to by ocalić poczucie tożsamości narodowej polskiej młodzieży.
Wykaz miejsc, gdzie można złożyć swój podpis i przynieść listę poparcia:
Tak zbierano podpisy we Włocławku
Happening i zbiórka podpisów w Sosnowcu
Tak zbierano podpisy w Legnicy
Kraków: akcja "Przywracamy lekcje historii do szkół!"
Bydgoszcz: Dzień flagi - dniem historii!
Rycerze zbierali podpisy w Chrzanowie
Opole: Podpisy przeciwko nowej formule nauczania historii
Źródła:
26 komentarzy
Rekomendowane komentarze