Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 04/2010

Polecane posty

@skoczek

Nie podniecaj się, bo Ci żyłka pęknie. To raz.

Dwa będzie oficjalnie:

Przestań zarzucać innym bezpodstawnie piractwo, bo jest to na forum tak samo niemile widziane jak piracenie.

Trzy:

Czytaj ze zrozumieniem. Wnerwienie ludzi jest całkowicie zrozumiałe. Otóż co konia obchodzi, że woźnica jest pijany? Dobre zabezpieczenie to takie, które po pierwsze nie utrudnia gry legalnemu użytkownikowi. A skuteczność jest sprawą wtórną. Ja tam ACII nie kupię. Mnie akurat ta gra cznia, ale dzieci pewnie chętnie by w nią pograły. Problem w tym, że mój komputer jest podpięty do sieci, a ich nie (bo tak zdecydowałem). W związku z tym one sobie nie pograją. Potencjalny klient zrezygnował. Do tego jeszcze dochodzi piractwo. Nie wierzę, że zabezpieczenie nie zostanie złamane. Nie takie rzeczy już obchodzono. Akurat moje dzieci wiedzą, że jakby przyniosły od kumpla pirata, to by zęby straciły, ale nie wszędzie tak jest. Znowu piraci będą się śmiać w twarz porządnym ludziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz to można oceniać różnie. Moim zdaniem NIGDY nie powinno się chwalić kogoś za zabezpieczenie antypirackie, którego główną funkcją jest utrudnianie życia graczom.

Sorry ale kazde zabezpieczenie utrudnia zycie - czy to wklepanie seriala, czy pozostawienie plytki w napedzie, czy odpowiedzenie jakie slowo jest na 34 stronie istrukcji 3 linia pierwszy wyraz z lewej.

Powinno się to potępiać w czambuł. Choćby był to i jedyny skuteczny sposób na zwalczenie piractwa.

jeb*** policje!!! Choc lapie zlodziei i mordercow, to wczoraj mnie ktos wylegitymowal, a to mi utrudnilo spacer... (przyklad fikcyjny :))

Konieczność ciągłego podłączenia do internetu w czasie gry to moim zdaniem nic innego jak chamstwo producenta gry. Przecież gdy grasz, możesz nawet nie zauważyć, że połączenie padło.

Koniecznosc ciaglego dostarczania pradu do kompa to chamstwo konstruktorow. Toz mozesz nie zauwazyc, ze prad wylaczyli...

I kilka godzin zabawy pójdzie się kochać.

No wlasnie. Zadamy zeby komputer chodzil bez pradu!

Nie wspominam już o tym, jak fatalny stan ma infrastruktura internetowa w Polsce, bo to zagadnienie wtórne wobec mojego prawa do gry bez stałego podłączenia do internetu.

No patrz, a my wydajemy CDA nie przejmuja sie ,ze Zulusi w Afryce nie bardzo moga te coverki uruchomic z braku komputerow...

Przykro mi niezmiernie to mówić, ale choć mam ochotę ogromną na AC2, to nie kupię jej dopóki nie wyjdzie w jakiejś taniej serii z usuniętymi zabezpieczeniami (jak Wiesiek).

To uczciwe rozwiazanie.

Wcześniej nie tknę palcem, chyba że u znajomych na PS3, bo pewnie kupią. I powiem więcej - w przypadku tej konkretnej gry i tego konkretnego zabezpieczenia mimo wszystko prędzej zdobyłbym się jednak na nielegalne ściągnięcie tej gry, niż jej zakup w aktualnej formie.

Caly dowcip polega na tym, ze nawet jak to zrobisz - to nie pograsz, bo zabezpieczenie skutecznie dziala (poki co).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skoczek

Nie podniecaj się, bo Ci żyłka pęknie. To raz.

Dwa będzie oficjalnie:

Przestań zarzucać innym bezpodstawnie piractwo, bo jest to na forum tak samo niemile widziane jak piracenie.

W świetle tej drugiej autorytarnej wypowiedzi pierwsza jest chyba nieco nie na miejscu, nie uważasz?

Czytaj ze zrozumieniem. Wnerwienie ludzi jest całkowicie zrozumiałe. Otóż co konia obchodzi, że woźnica jest pijany? Dobre zabezpieczenie to takie, które po pierwsze nie utrudnia gry legalnemu użytkownikowi. A skuteczność jest sprawą wtórną.

Zabezpieczenie dlatego nazywa się zabezpieczeniem, a nie ułatwieniem, że powinno zabezpieczać. Jeśli tego nie robi, jest bezsensowne.

Ja tam ACII nie kupię. Mnie akurat ta gra cznia, ale dzieci pewnie chętnie by w nią pograły.

Z ciekawości: dzieci mają powyżej 18 lat?...

Problem w tym, że mój komputer jest podpięty do sieci, a ich nie (bo tak zdecydowałem). W związku z tym one sobie nie pograją. Potencjalny klient zrezygnował.

I bardzo dobrze! Klient się dowiedział, że nie uruchomi gry, więc jej nie kupił. W czym problem? Masz pretensje do sprzedawcy, że zrobił doskonałą grę, którą chciałbyś kupić, ale Twój sprzęt nie spełnia wymagań? To nie jest raczej racjonalne, nie uważasz?

Do tego jeszcze dochodzi piractwo. Nie wierzę, że zabezpieczenie nie zostanie złamane. Nie takie rzeczy już obchodzono.

Kiedy ostatnio w 2 tygodnie po premierze pecetowej gry nie została ona złamana? Kiedyś samo Ubi zdejmie to zabezpieczenie jednym patchem, gdy już nie będzie im się opłacało utrzymywanie serwerów. Póki co jednak legalni, spełniający wymagania (szybkie łącze nie jest wymagane, nie wiem, skąd ten pomysł. Wysyłane i pobierane pliki są niewielkie) mogą swobodnie grać - przerwy się rzeczywiście zdarzyły. I sądzę, że gdyby sytuacja się powtórzyła i stała naprawdę irytująca, Ubi powinno np. w ramach rekompensaty dać ludziom bezpłatnie jakieś DLC - ale póki co awarie nie były ani częste, ani zbytnio uciążliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia: czytając najnowszy numer bardzo zawiodłem się na co niektórych osobach z redakcji. Czytając recenzję Assassins Creed 2 myślałem, że redakcja jednogłośnie potępi durne i kretyńskie zabezpieczenie Ubisoftu wymuszające ciągłe połączenie z Internetem nawet podczas gry w pojedynkę. Myślałem że redakcja stanie murem po stronie uczciwych graczy, tymczasem przeczytałem, że jeśli zabezpieczenie nie zostanie złamane, to Ubisoft miał rację (!!!). A przecież szybkie łącze nie jest jeszcze w Polsce powszechne (wiem, mam krewnych w Świętokrzyskim i nie można z nimi normalnie przez Skype'a pogadać), czy oni nie rozumieją że w AC gra się również poza USA? A co z graczami np. z Kazachstanu czy Uzbekistanu, krajów jeszcze mniej zinternetyzowanych? A wschodnie rubieże Rosji? Już wprowadzony przez Valve Steam osobiście uznałem za szczyt głupoty, a na to co robi Ubisoft brak słów.

Sprawdzilem u brata - bez problemu daje rade przy transferze 0.5 mega na sekunde, za co placi moj bro bodaj 23 zl miesiecznie (wiecej mu nie trzeba, bo wystarczy odebrac pocztke i poczytac newsy). A jesli zabezpiecznie FAKTYCZNIE bedzie skuteczne, to wybacz ale BEDE sie cieszyl. I szczerze mowiac mnie tam nie obchodzi, ze w Kazachstanie net wielbladem dowoza raz w tygodniu, a producentow pewnie jeszcze bardziej, bo pewnie w jednym markecie w USA sprzedadza wiecej legali tej gry niz w calym Kazachstanie czy innej wschodniej rubiezy Chin.

Zabezpiecznie - co sprawdzilismy - nie jest upierdliwe (na pewmno mniej inwazyjnie niz rozmaite DRMy) wiec nie widzimy powodow by potepiac Ubisoft za to, ze udalo sie im stworzyc calkiem skuteczna bariere dla piractwa. Co wiecej - jesli piratom sie tego nie uda zlamac, to bedzie to POTEZNY impuls dla branzy, na czym wszyscy skorzystamy, bo gier na PC bedzie weicej, bo bedzie sie to po prostu bardziej oplacac.

W imie takich perspektyw gotow jestem przelknac fakt, ze BYC MOZE raz na jakis czas utrace powiedzmy 15 minut grania, bo mi sie net rozlaczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wydaje się, że kiedy gra wymaga internetu, tylko dla zabezpieczeń powinni wysyłać darmowe, małe dlc - zarobiliby na grze, bo mniej ludzi by ją piraciło i jakiś mały procent przeznaczaliby na nową mapę/broń i tak co miesiąc :-). Wilk Syty a Owca z internetem ma DLC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powinno to robić sensownie. Powinno zabezpieczać przed piratami jednocześnie nie powodując dyskomfortu u legalnych uzytkownikó. Ciekaw jestem jakby zareagowali klienci Mercedesa, gdyby nowy model sprzedawano bez kół i zachwalano to jako zabezpieczenie przed kradzieżą. Bo ?odjechać nie można?. Właściciel nie pojedzie, a złodziej przyniesie własne koła i fruuu...

Czy znasz jakies zabezpiecznie (nie tylko w grach), ktore NIE utrudnia zycia legalnemu posiadaczowi czegokolwiek. A z tym mercem to na razie zlodzieje nie maja wlasnych kol, a on jakos wlascicielowi jezdzi, mimo ze zlodzieje na zlosc tluja butelki na drodze. :)

PEGI jest tylko informacją. Decyzja o kupnie gry i tak należy do mnie.

Naturalnie, choc mimo wszystko jesli dziecini nie za dorosle to mialbym opory...

Ja nie mam żadnego, przynajmniej jako klient. Problem mogą mieć producenci, bo im potencjalni klienici przepadają.

O matko, przepraszam, zedytowalem twoj post myslac, ze na niego odpowiadam :((((( Pierwszy raz w historii forum tak mi sie przytrafilo. Sorry. Teraz brednie w efekcie wyszly. Wybacz. Tak to ejst jak sie robi pare rzeczy naraz [smg] :icon_redface: :icon_redface: :icon_redface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem kupić bo choć mi się jedynka nie podobała w ogóle to chciałem zobaczyć dwójkę bo ludzie mówili mi że jest dużo fajniejsza. Nawet gdyby nie podpasiła to mam kumpla który bez problemu kupi ją ode mnie. Jednak w domu ogólnie nie mam czasu na granię i dopiero jak zabieram lapika do mamy czy do (przyszłej) teściowej to zamiast gapić się na 1000czny klon "Tańca na kłodzie" i "Jak oni się znęcają" wolę sobie popykać bo mam wolną chwilę. A tu ZONK, bo nie mogę, bo neta nie ma. Więc przez ten idiotyzm nie kupię tej gry bo firma bardziej nad dobro fanów stawia łatanie dziur wyciekającej gotówki.

Co do pisma to jedyne zastrzeżenie mam do newsa odnośnie Tracera TRK 400. Toż już jakiś rok temu (może więcej) napisałem spis tego typu urządzeń ale topik chyba został skasowany.Natomiast ten Tracer ma jakieś 2 lata więc poślizg z opisem urządzenia jest spory. Życzyłbym sobie jakiś większy test. W końcu to pismo o grach i urządzeniach do grania. Choć w sumie jeżeli test miałby być na takim samym poziomie jak niedawne testy myszek to lepszy byłby zwykły spis z opisami przedmiotów.

Może wymienię te urządzenia

PŁASKIE

Tracer TRK 400

A4 tech g100

Revoltec Fightpad Advanced

Zboard Fang

Wolfking Warrior

Wofking warrior Xxtreme

KCIUKOWE

Belkin N52TE Nostromo

Saitek Cyborg Command unit

Genious ErgoMedia 500

Logitech G13

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZKW.

Chodzi o to, że UCZCIWI nabywcy naprawdę nie mają powodów do narzekań.

I jeśli oprzemy cały temat na powyższym zdaniu to wyjdzie, że najbardziej i najgłośniej krzyczą.... (wiesz kto)

Pamiętasz jaki był KRZYK o IWNet ??

I co się okazało??

Że grać się jak najbardziej DA!!

P.S. Nie jestem neofitą. Zawsze wkurzali mnie PIRACI którzy ukradli sobie to, za co ja słono zapłaciłem.

A uwierz mi, że często słyszałem obraźliwe epitety, że PO CO WYWALIŁEM PIENIĄDZE, SKORO MOGŁEM MIEĆ ZA FREE itp.

Jak już ukradł, to mógłby mieć na tyle przyzwoitości, żeby siedzieć cicho, a nie chełpić się tym i nabijać z uczciwych nabywców.

A jak ci się to co napisałem nie podoba, to daj WARNA. W moim wypadku jeden więcej już nie ma znaczenia.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZKW.

Chodzi o to, że UCZCIWI nabywcy naprawdę nie mają powodów do narzekań.

I jeśli oprzemy cały temat na powyższym zdaniu to wyjdzie, że najbardziej i najgłośniej krzyczą.... (wiesz kto)

Czyli każdy, kto narzekał (choćby i na FA było sporo takich topiców) na to zabezpieczenie, nie działające serwery itp miał piracką wersję? Czy niesłusznie narzekał bo to, że gra nie działa do żaden powód do marudzenia? No nie powiem, odważna teza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem kupić bo choć mi się jedynka nie podobała w ogóle to chciałem zobaczyć dwójkę bo ludzie mówili mi że jest dużo fajniejsza. Nawet gdyby nie podpasiła to mam kumpla który bez problemu kupi ją ode mnie. Jednak w domu ogólnie nie mam czasu na granię i dopiero jak zabieram lapika do mamy czy do (przyszłej) teściowej to zamiast gapić się na 1000czny klon "Tańca na kłodzie" i "Jak oni się znęcają" wolę sobie popykać bo mam wolną chwilę. A tu ZONK, bo nie mogę, bo neta nie ma. Więc przez ten idiotyzm nie kupię tej gry bo firma bardziej nad dobro fanów stawia łatanie dziur wyciekającej gotówki.

Co do pisma to jedyne zastrzeżenie mam do newsa odnośnie Tracera TRK 400. Toż już jakiś rok temu (może więcej) napisałem spis tego typu urządzeń ale topik chyba został skasowany.Natomiast ten Tracer ma jakieś 2 lata więc poślizg z opisem urządzenia jest spory. Życzyłbym sobie jakiś większy test. W końcu to pismo o grach i urządzeniach do grania. Choć w sumie jeżeli test miałby być na takim samym poziomie jak niedawne testy myszek to lepszy byłby zwykły spis z opisami przedmiotów.

Może wymienię te urządzenia

PŁASKIE

Tracer TRK 400

A4 tech g100

Revoltec Fightpad Advanced

Zboard Fang

Wolfking Warrior

Wofking warrior Xxtreme

KCIUKOWE

Belkin N52TE Nostromo

Saitek Cyborg Command unit

Genious ErgoMedia 500

Logitech G13

Oki doki, notujemy to. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna tylko uwaga do Smg, bo nie chcę niepotrzebnie rozwlekać tematu, i tak kilka osób powiedziało tu już o parę słów za dużo:

Owszem, każde zabezpieczenie w jakiś sposób utrudnia życie użytkownikowi. Idealnie by było, gdyby w ogóle tego nie robiło, ale to utopia. Są jednak zabezpieczenia, które dają się we znaki bardziej lub mniej. Wracając do Twojego przykładu: wylegitymować bogu ducha winnego człowieka na ulicy, bo z warzywniaka ukradli worek kartofli - ok, ale zatrzymać na 48h bez wyjaśnienia i przeprosin - dziękuję, postoję. Ubisoftowskie zabezpieczenie akurat należy do tych "bardziej", o czym np. przykład Pzkw VIb - jak najbardziej z życia wzięty i zrozumiały - świadczy bardzo dobitnie. A jeśli coś przeszkadza mi bardziej, niż w akceptowalny sposób, to naprawdę wszystko mi jedno, czy kryje się za tym jakaś szczytna idea. Kupuję gry, i tak bym je kupował i naprawdę nie widzę najmniejszej przyczyny cierpieć z tego powodu, że ktoś tam sobie coś tam kradnie. Jestem uczciwy, więc niech się ode mnie odstosunkują. Dlatego mierzi mnie idea w rodzaju "wprawdzie utrudnimy wam życie, ale dzięki temu świat stanie się lepszy". Nie o tym był przypadkiem Mirror's Edge? Śmierdzi mi to PiSem i Robespierrem. Między państwem prawa, a państwem policyjnym istnieje pewna subtelna granica, której przekraczać nie należy.

A moja frustracja wynika panie skoczek głównie z faktu, że mam kasę na AC2, chciałbym ją kupić (paradoks chce, że za gry Ubisoftu akurat płacę najchętniej, bo nigdy się na nich nie zawiodłem i w ich przypadku mam zawsze poczucie, że każdy grosz im się zwyczajnie należy) i cieszyć się tą grą już teraz, jak każdy normalny człowiek, a mi się to uniemożliwia, bo z rożnych przyczyn nie zamierzam grać w gry, które wymagają podłączenia do internetu. W multi też nie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoku

No dobra.

W takim razie przepraszam za podejrzenia o piractwo, a na pocieszenie powiem, że NASZE (uczciwych graczy) kłopoty związane z tym zabezpieczeniem są niewymiernie mniejsze od KŁOPOTÓW jakie z nim mają piraci. Zakładając że rzeczywiście go NIE ZŁAMIĄ.

Dlatego nie narzekam i rzeczywiście kończymy dyskusję, bo zaraz nas obu. .....

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie przepraszam za podejrzenia o piractwo, a na pocieszenie powiem, że NASZE (uczciwych graczy) kłopoty związane z tym zabezpieczeniem są niewymiernie mniejsze od KŁOPOTÓW jakie z nim mają piraci. Zakładając że rzeczywiście go NIE ZŁAMIĄ.

Już złamane ^^. Ci crackerzy to naprawdę talent mają :D. EOT. Chyba dyskusja o zabezpieczeniach Ubi nie powinna mieć miejsca w temacie o cda 04 ;-). W ogóle numer fajny, śmieszne fragmenty książki i podpisy smugga :D. Tylko AR żałuje..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem kilka nieścisłości w artykule o Commodore i Atari:

- Amiga 1200 została wyposzczona na rynek w grudniu 1992 a nie w 1991 (pierwszy w Polsce test w marcu 1993),

- napisaliście, że produkcję Falcona przejęła firma C-LAB - warto dodać, że Amiga 1200 i 4000 była produkowana przez ESCOM (a dokładnie Amiga Technologies) po upadku CBM. AT wypuściło 1200 w dwóch packach - Desktop Dynamite i Magic. A4000 doczekała się wersji Tower z kontrolerem SCSI (tak jak w A3000). Komputery od Amiga Technologies łatwo poznać - mają Kickstart (ROM) w wersji 3.1 (40.068), produkty Commodore miały Kickstart 3.0 (39.106). Za czasów Commodore tylko Amiga CD32 miała rom 3.1. Jako ciekawostkie zawodowe se to zapiszczie - jak to było w jednym kabarecie.

Prześledzę ten tekst jeszcze raz, może coś się znajdzie. Swoją drogą to nie wiem czy wiecie, ale Amiga jest nadal produkowana. AmigaONE, Micro AmigaONE,i Pegasos/Pegasos 2, EFIKA, SAM-440EP. Są to płyty główne na procesorze PowerPC na których można uruchomić współczesne systemy operacyjne Amigi (MorphOS, AROS i AmigaOS 4). Wynika z tego, że o ile Atari jako sprzęt umarło , to Amiga (a na pewno jakaś jej ewolucja) żyje nadal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem kilka nieścisłości w artykule o Commodore i Atari:

- Amiga 1200 została wyposzczona na rynek w grudniu 1992 a nie w 1991 (pierwszy w Polsce test w marcu 1993),

PRawda, moja pomylka, zle wklepalem.

- napisaliście, że produkcję Falcona przejęła firma C-LAB

<<<Nie produkcje, a dystrybucje zapasow.

Prześledzę ten tekst jeszcze raz, może coś się znajdzie. Swoją drogą to nie wiem czy wiecie, ale Amiga jest nadal produkowana. AmigaONE, Micro AmigaONE,i Pegasos/Pegasos 2, EFIKA, SAM-440EP. Są to płyty główne na procesorze PowerPC na których można uruchomić współczesne systemy operacyjne Amigi (MorphOS, AROS i AmigaOS 4). Wynika z tego, że o ile Atari jako sprzęt umarło , to Amiga (a na pewno jakaś jej ewolucja) żyje nadal.

>>>Wiesz, takie zycie... :)

Już złamane ^^.

Skad te informacje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<<<Nie produkcje, a dystrybucje zapasow.

Mam obie płyty i na płycie z czasów Amiga Technologies są scalaki z logiem tej firmy. Może projekty PCB były stare (w sensie leżaki magazynowe) i część układów, ale sporo elementów było "prosto z linii". W sumie AT kupiło od Commodore linie produkcyjne i tym podobne. Skoro nie było to tylko konfekcjonowanie komputerów w pudełka (o wiele ładniejsze niż za czasów C= - tak BTW) to możemy to nazwać produkcją. Amiga 4000T dostała kontroler SCSI (co na pewno nie sprowadziło się do dołożenia jednego scalaka - potrzebna była spora modyfikacja, aczkolwiek bliższych informacji na ten temat nie mam) i prawdopodobnie nowy SuperBuster (jeden z układów specjalizowanych). W sumie nie to żebym się czepiał, chciałem tylko uzupełnić kilka kwestii. Co do podsumowania artykułu, że Commodore padło przez kilka "dziwnych" decyzji to raz. Dwa że szpece od marketingu nie wiedzieli co to jest reklama. Jednostki flagowe - czyli A2/3/4000 praktycznie w ogóle nie były reklamowane. Komputery rozpowszechniły się tylko dzięki użytkownikom i prasie branżowej (na 100% tak było w Europie). Bardziej niż CBM na reklamie zależało sklepom, które ten towar sprzedawały. Po bankructwie Commodore przez rok czy dwa misją dowodziło Amiga Technologies/ESCOM. Niestety ESCOM popłyną na pecetach i zbankrutował. Potem były jeszcze jakieś Gateway i inne przypadki, ale oni już nawet nie próbowali nic robić. Były tylko puste obietnice.

Ciekawe jak to wyglądało w obozie /|\. Z tego co mi wiadomo to Atari padło i już się nie podniosło. Szczerze mówiąc to tym lepiej dla niego, przynajmniej sprawa legalności pewnych rzeczy jest jasna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawde dobry numer plus za blacksite bo naprawde dobra gra ma to coś przeszedłem ją już 2 razy a teraz będzie trzeci duży plus za ranking bohaterek z gier moja ulubiona od lat to konoko z gry oni ;] widać że lubicie tę gre co mnie cieszy bo już drugi raz ją jak dla mnie wyrużniliście polecam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem cda a tam są dwie te same płyty jest DVD 1 i dvd 1 jak to zareklamować gdzie co i jak ?

Ja kupiłem we wtorek CDA i miałem na pierwszej płycie błąd CRC. Wziąłem wszystko i skoczyłem do sklepu gdzie kupiłem magazyn a sprzedawczyni bez problemu wymieniła mi je na nowe i teraz wszystko gra. Może tak spróbuj...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ACII już dawno zostało złamane, co sobote chodze u siebie "na wsi" na targ, gdzie między budką z mięsem a azjatą z bielizną stoi gostek i ma wszystkie nowości m.in. na PC (ile musi płacić, że go nie zawinęli, nie wiem, nie pytałem). Oczywiście nie mam pojęcia czy działające, ale jednak handelek mu się kręci, pewnie przenieśli się z naszego stadionu narodowego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urodzinowa wersja CDA jest na prawdę super. Ta okładka to jest po prostu bombowa. Zawartość? Super. Bardzo podoba mi się publicystyka (to lubię najbardziej). Ankieta redakcyjna, o Simsach - extra, Tymon "Hut" się postarał :) Przydało by się zdecydowania zwiększyć objętość "NA POCZĄTEK", Smuggler, Mac Abra czy Jerzy mógłby tam więcej pisać, bo uwielbiam w czasopismach takie początki :) To było by fajnie.

Ogólnie extra!

PS: Chciałbym aby w CDA było więcej tekstu od samych redaktorów, jakieś felietony o grach czy technologi czy coś. Po prostu teksty od serca redaktorów :) Myślę, ze spodobało by się każdemu! :) Oby więcej takich numerów ! Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ACII już dawno zostało złamane, co sobote chodze u siebie "na wsi" na targ, gdzie między budką z mięsem a azjatą z bielizną stoi gostek i ma wszystkie nowości m.in. na PC (ile musi płacić, że go nie zawinęli, nie wiem, nie pytałem). Oczywiście nie mam pojęcia czy działające, ale jednak handelek mu się kręci, pewnie przenieśli się z naszego stadionu narodowego...

Taki pirat to może nawet już gta VIII czy doom 6 sprzedawać i tak mu nikt reklamacji nie złoży :) A zabezpieczenie nie polega na tym, że nie można przegrać gry, tylko, że nie da się grać. Na torrentach też już jest pełno AS2, ale wszystkie z dopiskiem "czekać na cracka". Pewnie po kupieniu takiej płytki okaże się, że jest do niej dograny plik tekstowy z powyższym napisem.

Na stronach pirackich dalej pisze, że nie ma cracka. Niby coś tam jest, ale umożliwia tylko chodzenie po mieście, nie można wykonywać misji.Więc brawo UBI!!!

EDIT: Buhaha na amerykańskich torrentach piszą, że na polskich torrentach jest działająca wersja i żeby poprosić Polaków o pomoc przy ściągnięciu. Z kolei na polskich piszą, że z niecierpliwością czekają aż Amerykanie scrakują grę. Swoją drogą jeśli to nastąpi UBI powinno wydać łatkę znoszącą to zabezpieczenie co by legalni nie mieli gorzej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...