Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 04/2010

Polecane posty

Świetny numer, wszystko interesujące, ciekawe i tak jak być powinno. Świetne pełniaczki, wreszcie nie będę się zastanawiał w co by tu pograć :D. Tylko jest pewien mankamencik. Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, ale na ostatniej stronie z zawartością DVD, w dziale Galeria są dwa screeny. Jestem pewien na stówę, że lewy screen nie pochodzi z gry AC II. A taki widnieje przy nim podpis. Poza tym (jeśli nie ma innych bugów - i tak jest mniej niż ostatnio) jest bardzo dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo ze nr dobry, zawiodlem sie troche.A mianowicie- pudelka od dvd nie chca sie zamknac(sa wylamane plastikowe "zaczepy"-niewiem dlaczego).Dalej- problem z Blacksite 51(gdy wlaczam, wyskakuje blad z sterownikami do k graficznej-instalowanie starszych wersji nie podzialalo).Na koniec nieco poniszczony plakat.Na "szczescie" i tak nie mialbym go gdzie powiesic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie za późno na taką uwagę, ale czy nie dałoby się w przyszłości na plakatach dawać mniej popularne obrazy? Tego padającego żołnierza to już widze wszędzie. Może po prostu nie lubie plakatów. :rolleyes:

Mam wrażenie że taka urodzinowa ankieta była już kiedyś w CDA

Troche smuci że jest tylko jedna gra na PC z oceną 9 a reszta to gry z konsol.

Komentarz utworu bardzo mnie rozśmieszył. Przypomina AR z dawnych czasów, ale domyślam się że kolejnych takich dzieł nie ma co się spodziewać. Może to i lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi najnowsze Cda bardzo się podoba i w ogóle. ALE! Dzieje się dziwna rzecz, otóż nie działa mi płyta na której jest Drakensang,(tak jakby moja lg gsa-h50l w ogóle nie widziała płyty) ale za to płyta z samym Blacksite działa elegancko. Oczywiście mam najnowszy firmwire, przeczesałem cały internet, próbowałem ze starymi firmware'ami i nic. Czy płyta z blacksite różni się od tej z drakensangiem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam numer 4/2006 w wersji dvd z czerwoną okładką. W nim, przy wstępie, jest reprodukcja okładki cd w kolorze pomarańczowym. Zresztą ten skan w obecnym numerze ma w lewym górnym rogu napis "2 razy większe dvd" więc nie wiem czemu okładka jest zielona. Choć skany potrafią robić śmieszne rzeczy. Po tym jak zeskanowałem numer 2/10 napisy i górna belka są w kolorze różowym a nie pomarańczowym. :smile: Inny błąd arta dotyczy podpisu pod okładką 4/05. Ostatnim numerem kosztującym 19.99 był dopiero 9/05 bo miał aż 5 cd. Potem była już rewolucja cenowa w CDA. Martin w swojej wypowiedzi pomylił numer 5/00 z Force Commanderem na okładce z 7/99 gdzie Wacki były na coverku. Ale wtedy też była okładka SW- z Mrocznym Widmem. Jest też malutki bug-literówka w recenzji multi Bioshocka - jest precież zamiast przecież na początku 3 akapitu od końca.

Smuggler twój przykład z rowerzystą robiącym zdjęcia jedną ręką z roweru jest nieco chybiony. Sam pisałeś wcześniej, że nawet stabilizacja obrazu nie wyeliminuje ruchu obiektu, wiec tak robione zdjęcia byłyby zamazane. W tymprzypadku przydałaby się możliwość robienia filmów czego ten model też nie potrafi. IMHO to można by było uwypuklić a nie to że mieści się do torby.

Zresztą czytając ten numer nachodzą mnie smutne refleksje. Gry multiplayerowe nie mają lana - WHY? A na serwerach dystrybutorzy infiltrują graczy spywerami. druga sprawa to te przeklęty DLC. Ponieważ innym firmom nie udało się stworzyć MMO konkurencyjnego dla WoWa to inaczej chcą skubać graczy. Dlatego gry singlowe już na poziomie produkcji są świadomie obcinane by później wypuszczać "dodatki" drenujące graczy. Tak robione są Simsy - niezliczone dodatki, ostatnie gry Ubi np PoP, AC, czy Starcraft 2. No ja przepraszam bardzo. Jak to mozliwe ze w podstawce nie bedzie kampanii 3 ras tylko jednej. To jest skandal!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co się biesić na Ubi. Wprowadzili takie zabezpieczenia jakie chcieli - a co. Dla mnie to porażka. Jeżeli gra wymaga połączenia z siecią do potrzeb innych niż multi, to słabo się zaczyna robić. Ja rozumiem że piractwo, ale nie okłamujmy się. Przez prawie 30 lat istnienia komputerów domowych nikt z piractwem nie wygrał. Szczerze też wątpię że to się zmieni. Mnie to osobiście nie boli - problem wydawcy. Krew mnie tylko zalewa, jeżeli jestem poszkodowany jako posiadacz legalnej kopii. Tak właśnie mogą się czuć posiadacze AC2 w Polsce. Jaka jest cena usług providerów w naszym kraju w stosunku do jakości? Każdy chyba wie. Jako namiętny klikacz w Age Of Conan wiem, że wszelkie wynalazki typu kablówki to zły pomysł. Sporo graczy AoC zrezygnowało z gry tylko dlatego, że provider wyczyniał takie cuda, że gra była niemożliwa. Jeżeli to samo spotka AC2 to będzie kicha. No i koniecznie na opakowaniu w wersji PL musi być znaczek, że gra wymaga połączenia z siecią.

Czemu wieszam psy na zabezpieczeniach a nie na piratach? Bo każde zabezpieczenie da się złamać. Piratom większego problemu to nie sprawi, a legalni będą mieli pod górkę. Mam w pracy pewien soft. Działa tylko z kluczem sprzętowym+serwer licencji - no cuda na kiju. Co kilka miesięcy klucz sprzętowy gubi oprogramowanie (trzeba go flashować), serwer licencji przestaje widzieć licencje i jest taka draka że bajka. Mamy program za ponad 10000e i nie możemy z niego korzystać. Z ciekawości sprawdziłem na torrentach i innych wynalazkach. Jest wersja z crackiem (działającym, bo sprawdziliśmy w pracy) i wszelkie wymyślne zabezpieczenia nie były tu przeszkodą. Mało tego, po załadowaniu cracka nagle soft przestał się wieszać. Komputer działał od poniedziałku do soboty rano bez restartu. To chyba dobry przykład, że w walce wydawca kontra piraci, najbardziej poszkodowani są legalni użytkownicy.

PS. nasz firmowy soft po 5 dniach został przywrócony do stanu legalności. Mogłem sobie pozwolić na taki manewr, gdyż wymienialiśmy komputery w firmie (stare dyski zostały wyczyszczone, a na nowych i tak wszystko było od zera stawiane).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie się podziała subiektywna ocena, czy wszystko co jest przeciw "jednemu i jasnemu pogladowi reprezentowanemu przez Smuga i ekipę" to niski poziom nie do przyjęcia. Jesli tak to ja też Smugowi powiniennem nawsadzać róznego rodzaju epitetów. Ale nie bedę się zniżał /postaram się/ do tak niskiego poziomu. Wiadomo jak nie masz argumentów to wtedy trzeba .... tongue.gif

>>>Powiedzial facet, ktory zaczal dyskusje od tego, ze jestesmy pisarczykami na pasku Ubisoftu, a potem zwraca sie do mnie per "idiota" i strzela focha, ze pisze "pan" z malej litery jak do niego mowie smile_prosty.gif. Wiesz, odechcialo mi sie dystkutowac w tym momencie, gdyz widze ze to jak grochem o sciane + mizerna erystyka. Wiec wybacz - EOT. Ktos z dwoch zgredow musi byc madrzejszy i zakonczyc te jalowa wymiane slow, ktora jak widze do niczego nie prowadzi. Niby stary (?) czlowiek, a jak dziecko. dry.gif Sorry, ale wymagam jednak jakiej-takiej kultury slowa i poziomu dyskusji od pelnoletniego czlowieka.

Powiedział facet, który na wszystkich patrzy z góry i określa mianem niedojrzałych i niedoświadczonych gimnazjalistów - żal.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie kupilem pisemko dla megaplakatu :D Moja sugestia moglibyscie czesciej dawac jakis ciekawy megaplakat, fajnie sie prezentuje na moich drzwiach albo komus na sciane heheh :P, dawno juz nie czytalem cdactiona, kiedys jednak mialo okolo 200 stron, teraz mniej :/, a cenowo podobnie, leciala nieprzecietna muzyka jak sie wkladalo cd do napedu :), instalowalo sie dema:), programy, kiedys niecierpliwie czekalem na kazdy numer tyle radosci sprawial, super wspomnienia mam :D, teraz wracam jednak czasem do was az robi sie milo jak maly dzieciak :D Dzieki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kupiłem. Przymknąłem oko na obrzydliwą okładkę. Na płytkach interesujące mnie Drakensang, a w samym piśmie nie podoba mi się ilość reklam. Nie wiem, czy jest ich więcej, czy po prostu mnie bardziej zaczęły irytować, ale na 132 strony doliczyłem się ponad 20 stron reklam. Dział publicystyczny uważam za stek pierdół, zaserwowany na "odwal się". Poza tym, jest w porządku. Wszystkiego najlepszego! Ładniejszych okładek i więcej stron ciekawego tekstu!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kupiłem. Przymknąłem oko na obrzydliwą okładkę. Na płytkach interesujące mnie Drakensang, a w samym piśmie nie podoba mi się ilość reklam. Nie wiem, czy jest ich więcej, czy po prostu mnie bardziej zaczęły irytować, ale na 132 strony doliczyłem się ponad 20 stron reklam. Dział publicystyczny uważam za stek pierdół, zaserwowany na "odwal się". Poza tym, jest w porządku. Wszystkiego najlepszego! Ładniejszych okładek i więcej stron ciekawego tekstu!

Delikatnie mowiac masz kontrowersyjne poglady...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie wszystko się podoba tak jak zawsze, chociaż ta okładka to mogła być lepsza (np. taka jak na folii...). Jak zawszę się nie zawiodłem nie tylko jeżeli chodzi o pełniaki ale i o recki. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich tworzących to pismo. Od 2000 roku z wami i tylko z wami!! :klaszcze:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne zastrzeżenie co do recenzji AvP jest napisany tryb gry Predator hunt, a przetłumaczone na polowanie na predatora tak samo jak w grze a moim zdaniem powinno być polowanie predatora (bo w końcu to on polował ale ludzie byli że tak powiem tylko zwierzyną, bez urazy dla wszystkich ludzi) Jeśli jestem w błedzie wyprowadźcie mnie z niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny błąd arta dotyczy podpisu pod okładką 4/05. Ostatnim numerem kosztującym 19.99 był dopiero 9/05 bo miał aż 5 cd

Oj. chodzilo o ostatni URODZIONOWY numer w tej scenie, skrot myslowy.

Smuggler twój przykład z rowerzystą robiącym zdjęcia jedną ręką z roweru jest nieco chybiony. Sam pisałeś wcześniej, że nawet stabilizacja obrazu nie wyeliminuje ruchu obiektu, wiec tak robione zdjęcia byłyby zamazane. W tymprzypadku przydałaby się możliwość robienia filmów czego ten model też nie potrafi. IMHO to można by było uwypuklić a nie to że mieści się do torby
.

Chodzilo o to, ze ten sprzet uniesiesz jedna reka bez problemu, zas przy odpowiednio krotkim czasie migawki zamrozisz nawet lecacy pocisk, a co dopiero ruch w kadrze wywolany jazda na rowerze. Moj aparat moze bys jedna reka podniosl, ale szybko by ci opadla (sam obiektyw wazy kilogram :P) wiec do focenia jedna reka w czasie jazdy absolutnie sie nie nadaje.

Zresztą czytając ten numer nachodzą mnie smutne refleksje. Gry multiplayerowe nie mają lana - WHY? A na serwerach dystrybutorzy infiltrują graczy spywerami. druga sprawa to te przeklęty DLC. Ponieważ innym firmom nie udało się stworzyć MMO konkurencyjnego dla WoWa to inaczej chcą skubać graczy. Dlatego gry singlowe już na poziomie produkcji są świadomie obcinane by później wypuszczać "dodatki" drenujące graczy. Tak robione są Simsy - niezliczone dodatki, ostatnie gry Ubi np PoP, AC, czy Starcraft 2. No ja przepraszam bardzo. Jak to mozliwe ze w podstawce nie bedzie kampanii 3 ras tylko jednej. To jest skandal!

Tak sobie wymyslili tworcy, a ludzie to kupili - w przenosni i doslownie... wiec tak jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDA zakupiłem wczoraj i pora na ocenę:

1. Plakat Dobrze wykonany, tylko ten napis z Assasina trochę go szpeci. Ja i tak na widok dam BF Zasłużona 10/10

2. Cover DVD Pełniaki świetne. W końcu jakiś lepszy FPS. Oceny z netu są trochę zaniżone. Drakensang też świetny.

O DSJ nawet nie będę pisał :tongue: Jedynie Beowulf mnie nie interesuje. 8/10

3.Pismo Recka Just Cause 2 trochę nijaka. Za mało szczegółów. Zapowiedzi jak zwykle dobre. Reszta recenzji (także konsolowych) też. W publicystyce też ciekawe artykuły. Dział sprzętu mnie na razie nie interesuje. Na luzie niezbyt śmieszne. No i 20 stron reklam. (Czyżby minął kryzys??) 7/10

I niech się P**Y ze swoim czyszczeniem, 50 stronami i ceną 12 zł schowa w jakiejś dziurze na pustyni :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po piąte - za narobienie apetytu na AC II (a piraci nadal nie mogą rozgryźć tej gry, zaś serwery już sobie radzą - tak więc jednak trzeba, po około dwóch tygodni cierpień, przyznać gratulacje Ubi za właściwie pierwsze w historii udane zabezpieczenie, bo zanim piraci to rozgryzą i udostępnią - już popyt na AC II zmaleje).

Dziewiątka w pełni zasłużona!

No widzisz to można oceniać różnie. Moim zdaniem NIGDY nie powinno się chwalić kogoś za zabezpieczenie antypirackie, którego główną funkcją jest utrudnianie życia graczom. Powinno się to potępiać w czambuł. Choćby był to i jedyny skuteczny sposób na zwalczenie piractwa.

Konieczność ciągłego podłączenia do internetu w czasie gry to moim zdaniem nic innego jak chamstwo producenta gry. Przecież gdy grasz, możesz nawet nie zauważyć, że połączenie padło. I kilka godzin zabawy pójdzie się kochać. Nie wspominam już o tym, jak fatalny stan ma infrastruktura internetowa w Polsce, bo to zagadnienie wtórne wobec mojego prawa do gry bez stałego podłączenia do internetu.

Przykro mi niezmiernie to mówić, ale choć mam ochotę ogromną na AC2, to nie kupię jej dopóki nie wyjdzie w jakiejś taniej serii z usuniętymi zabezpieczeniami (jak Wiesiek). Wcześniej nie tknę palcem, chyba że u znajomych na PS3, bo pewnie kupią. I powiem więcej - w przypadku tej konkretnej gry i tego konkretnego zabezpieczenia mimo wszystko prędzej zdobyłbym się jednak na nielegalne ściągnięcie tej gry, niż jej zakup w aktualnej formie. Choć nie pochwalam, to rozumiem w pełni ludzi, którzy by tak postąpili, lub postąpili już identycznie np. w przypadku Spore. *

* Mam nadzieję, że wbrew panującej na tym forum modzie na bezmyślne tępienie wszelkiego rodzaju wypowiedzi, które nie odnoszą się do piractwa w sposób skrajnie pejoratywny, intencja tej wypowiedzi zostanie zrozumiana prawidłowo i nie dostanę niezasłużonego warna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi niezmiernie to mówić, ale choć mam ochotę ogromną na AC2, to nie kupię jej dopóki nie wyjdzie w jakiejś taniej serii z usuniętymi zabezpieczeniami (jak Wiesiek). Wcześniej nie tknę palcem,

Miło jest czytać SKOWYT ZROZPACZONYCH PIRATÓW, którzy wreszcie przegrali i nie pograją ZA DARMO W GRĘ, w którą pograć by chcieli.

Każdy inny tytuł zostałby po prostu zassany z sieci, a tu taki ZONK. Stary, albo ZAPŁACISZ, albo NIE GRASZ i o to właśnie chodzi.

Brawo UBI

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówił Ci ktoś, że ludzi nie osądza się po pozorach? Mogę wiedzieć, co uprawnia Cię do pomawiania mnie o piractwo? Nic? A to szkoda.

Nie czuję się jakoś specjalnie zobowiązany tłumaczyć i udowadniać, że nie jestem wielbłądem, przed kimś, kto nie potrafi nawet poprawnie wysnuwać wniosków z czyjejś wypowiedzi. Ale za brak przeczytania ze zrozumieniem oprócz systemu polskiego szkolnictwa winny też jest zawsze w jakimś stopniu autor, który mógłby wyrażać się klarowniej, więc to akurat uczynię. Jestem konsumentem gier takim jak każdy inny (chociaż pewnie niektórzy dystrybutorzy gier by się z tym kompletnie nie zgodzili, biorąc pod uwagę ile kasy regularnie u nich zostawiam) i tak samo jak każdy inny mam prawo podjąć decyzję, czy chcę coś kupić, czy nie i czy uznam cenę dyktowaną przez dystrybutora za wartą tego, co otrzymuj,ę w zamian. W tym przypadku czuję się przez Ubisoft potraktowany po chamsku, wmawia mi się produkt, który z mojego punktu widzenia jest obarczony poważną wadą. I dlatego go nie kupię, tak samo jak nie kupiłbym butów o 2 numery za małych.

Moja wypowiedź miała po prostu na celu zwrócenie uwagi, że oprócz zatwardziałych piratów, którzy ściągają wszystko jak leci, jest też cała masa ludzi, którzy kupują gry legalnie i z piractwem mają tyle wspólnego że np. tak jak w moim przypadku pamiętają czasy, gdy o legalnym kupieniu gry nikt nie myślał, a i w samych sklepach sprzedawano piraty (do tej pory pamiętam kupno za ciężko uzbierane kieszonkowe oryginalnej Cywilizacji 2 w ósmej klasie podstawówki - byłem chyba jedyną osobą w całej szkole, która kiedykolwiek miał oryginalne pudełko w dłoniach). Ale ci sami ludzie na pewne rzeczy zwyczajnie się nie godzą. Część (w tym ja, czego wielce szanowny kolega zauważyć nie raczył) głosuje portfelem, gra w co innego i czeka, aż przestanie być traktowana niepoważnie. Część z nich ucieka się wówczas do piractwa wychodząc z założenia, że skoro dystrybutor może ich robić w prącie, to oni go też. I ja tych ludzi w pełni rozumiem. Tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło jest czytać SKOWYT ZROZPACZONYCH PIRATÓW, którzy wreszcie przegrali i nie pograją ZA DARMO W GRĘ, w którą pograć by chcieli.

Każdy inny tytuł zostałby po prostu zassany z sieci, a tu taki ZONK. Stary, albo ZAPŁACISZ, albo NIE GRASZ i o to właśnie chodzi.

Brawo UBI

Odpuść sobie takie teksty, bo są i bezsensowne i niepotrzebne. Gdyby nie fakt, że ACII mam w wersji na PS3 to też byłbym wpieniony na Ubi za te debilne zabezpieczenia. Niech utrudniają, psiakrew, grę piratom, ale nie legalnym użytkownikom. Mam nędzny net, do tego nie biorę go zawsze i wszędzie tam gdzie biorę laptopa, a pograć bym chciał. Wtedy, niestety, okazuje się jak bardzo Ubi ma mnie w dupie. Cóż, po GTA IV i Empire:Total War postanowiłem, że nie kupuję gier z tak debilnymi zabezpieczeniami, a więc na ACII zżymam się bardziej dla zasady, ale wcale się nie dziwię ludziom, którzy konsoli nie mają a pograć w Assassina (i inne gry) nie mogą. I nawiązując do tematu reakcji Qnika na zabezpieczenie - jestem zaskoczony. Imho nic nie usprawiedliwia utrudniania życia uczciwym graczom, zwłaszcza w tak perfidny sposób, a do tej pory wydawało mi się, że redakcja CDA również jest po stronie graczy a nie producentów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe zabezpieczenie to takie, które Tobie utrudnia życie podczas gdy pirat gra.

Zabezpieczenie, które UNIEMOŻLIWIA grę piratom jest jak najbardziej korzystne i sensowne.

Dla takiego zabezpieczenie chętnie zniosę "niedogodność" * stałego połączenia z netem.

* - stałe połączenie może być niedogodnością ??

Zastanówmy się w jakich przypadkach.

Grasz w grę sieciową, która jest stale połączona i nie ma problemów.

To dlaczego ma to być problem w grze w SINGLA. Przecież tu jeszcze mniej jakość połączenia wpływa na rozgrywkę.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że multi do COD MW2 wysyła więcej danych po sieci w obie strony, niż zabezpieczenie UBISOFTU. Jednak na MULTI nikt nie psioczy.

Więc psioczenie na UBI za łącze, a jednoczesna gra w MULTIPLAYER w cokolwiek innego wydaje mi się mocno podejrzane.

Podejrzewam, że CELEM tej złości i frustracji nie jest wymaganie połączenia do gry (bo to już standard), a raczej niemożność pogrania w DARMOWĄ wersję.

Argumenty, że mieszkasz tam, gdzie nie ma szybkiego internetu itp są NIEPOWAŻNE.

Wiesz co.

Jakbyś miał pieniądze na grę i miał stałe łącze, to byś grę kupił grał i nie narzekał.

Jakbyś nie miał dobrego łącza to marudziłbyś na wszystkie gry sieciowe, albo nie marudził WCALE, bo pogodziłbyś się z tym.

A TWOJE PYSKÓWKI spowodowane są rozpaczą, że TEJ GRY JEDNAK Z NETA NIE ŚCIĄGNIESZ I NIE POGRASZ.

Sam napisałeś, że jej JESZCZE nie kupiłeś. A jak nie kupiłeś, to skąd wiesz, że przez to zabezpieczenie GRAĆ SIĘ NIE DA ?? Próbowałeś??

Najpierw KUP, PRZEKONAJ SIĘ, a później KRYTYKUJ. Ty krytykujesz coś czego jeszcze na oczy nie widziałeś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe zabezpieczenie to takie, które Tobie utrudnia życie podczas gdy pirat gra.

Zabezpieczenie, które UNIEMOŻLIWIA grę piratom jest jak najbardziej korzystne i sensowne.

Dla takiego zabezpieczenie chętnie zniosę "niedogodność" * stałego połączenia z netem.

Tak, pewnie. Wytłumacz mi jedno: co mnie obchodzi pirat? Wisi mi czy on gra czy nie - owszem, rozumiem twórców, którzy chcą uniemożliwić złodziejom granie w ich dzieło ale nie moim kosztem.

* - stałe połączenie może być niedogodnością ??

Tak, jak się go nie ma to może być dużą.

Zastanówmy się w jakich przypadkach.

Grasz w grę sieciową, która jest stale połączona i nie ma problemów.

To dlaczego ma to być problem w grze w SINGLA. Przecież tu jeszcze mniej jakość połączenia wpływa na rozgrywkę.

Jak wyżej.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że multi do COD MW2 wysyła więcej danych po sieci w obie strony, niż zabezpieczenie UBISOFTU. Jednak na MULTI nikt nie psioczy.

Jezu, przecież nikt nie ma pretensji, że aby pograć po sieci trzeba się łączyć z netem, tylko o to, że do gry w singla (która żadnego połączenia nie wymaga, wymaga go debilne zabezpieczenie) jest takie połączenie wymagane.

Więc psioczenie na UBI za łącze, a jednoczesna gra w MULTIPLAYER w cokolwiek innego wydaje mi się mocno podejrzane.

Może Tobie, bo osobie, która widzi różnicę między a multi a singlem już chyba nie.

Podejrzewam, że CELEM tej złości i frustracji nie jest wymaganie połączenia do gry (bo to już standard), a raczej niemożność pogrania w DARMOWĄ wersję.

A ja podejrzewam, że kradniesz dzieciom cukierki. A argumenty na poparcie mojego zarzutu mam takie, jak Ty na poparcie swojego, czyli żadne.

Argumenty, że mieszkasz tam, gdzie nie ma szybkiego internetu itp są NIEPOWAŻNE.

Bo?

Jakbyś nie miał dobrego łącza to marudziłbyś na wszystkie gry sieciowe, albo nie marudził WCALE, bo pogodziłbyś się z tym.

I znów bzdura - gra w multi a gra w singla to dwie zupełnie różne rzeczy. Poza tym, ja np. po sieci nie gram właśnie z powodu słabego neta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOLEGO FRYZ

Jedna odpowiedź

LAJF IS BRUTAL

To nie moja wina, że TY nie masz neta.

Nie mam zamiaru martwić się o tych, którzy nie mają NETa, nie mają dość szybkich komputerów do gry, czy nie mają pracy i nie stac ich na komputer, lub na grę.

Mnie tez nie stać na NOWE AUTO i jeżdżę starym. Nie wyzywam producentów za to, że ich autka są za drogie.

Postęp idzie tylko w jednym kierunku i tego nie zatrzymasz. Czas najwyższy pogodzić się z tym, że teraz do gry, oprócz prądu potrzebny będzie INTERNET.

I nie rób scen, bo o ile wiem najtańsze DOBRE łącze kosztuje poniżej 50 zł.

A chyba nie chcesz mi wmówić, że masz komputer który pociągnie nowości, kupujesz oryginalne gry po 120 zł, (kolega powyżej sugerował, że ma SAME ORYGINAŁY I TO DOŚĆ DUŻO) a nie masz na abonament za internet??

Chyba, że rzeczywiście nie masz za wiele kasy, komputer średni, a łącze NAJTAŃSZE, ale wtedy potwierdzi się, że jednak (przykro mi że to powiem) same DARMOWE GRY Z INTERNETU.

Kończymy tę dyskusję, bo to do niczego nie prowadzi.

Ja się cieszę, że wydając 120 zł na grę, mam świadomość, że nikt nie dostanie tego samego za FREE i nie zaśmieje mi się w twarz.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAJF IS BRUTAL

Wow, konkretne wytłumaczenie, nie ma co.

A chyba nie chcesz mi wmówić, że masz komputer który pociągnie nowości, kupujesz oryginalne gry po 120 zł, (kolega powyżej sugerował, że ma SAME ORYGINAŁY I TO DOŚĆ DUŻO) a nie masz na abonament za internet??

Jeśli dla Ciebie brak pieniędzy to jedyny powód dla którego można jakiegoś towaru/usługi nie posiadać to pora się rozejrzeć wokół siebie i zobaczyć, że pieniędzmi jednak nie zawsze się wszystko da załatwić.

Kończymy tę dyskusję, bo to do niczego nie prowadzi.

Jak chcesz, ciągnąłem ją licząc na to, że masz jakiś argument na poparcie tezy, że zabezpieczenie Ubi jest dobre inny niż "bo piraci nie grają". Zresztą znając życie to jeszcze zagrają.

Ja się cieszę, że wydając 120 zł na grę, mam świadomość, że nikt nie dostanie tego samego za FREE i nie zaśmieje mi się w twarz.

Ja bym się cieszył gdybym wydając 120 zł na grę mógł w nią zagrać:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...