Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 04/2010

Polecane posty

ACII już dawno zostało złamane, co sobote chodze u siebie "na wsi" na targ, gdzie między budką z mięsem a azjatą z bielizną stoi gostek i ma wszystkie nowości m.in. na PC (ile musi płacić, że go nie zawinęli, nie wiem, nie pytałem). Oczywiście nie mam pojęcia czy działające, ale jednak handelek mu się kręci, pewnie przenieśli się z naszego stadionu narodowego...

Zostalo zlamane tylko nie dziala :P Mozesz sobie zainstalwoac i polazic po PUSTYM miescie, milej zabawy piratom :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Chciałbym aby w CDA było więcej tekstu od samych redaktorów, jakieś felietony o grach czy technologi czy coś. Po prostu teksty od serca redaktorów :) Myślę, ze spodobało by się każdemu! :) Oby więcej takich numerów ! Pozdrawiam!

No lol, przespałeś poprzednie dwa, trzy lata? Były tam takie teksty. A teraz CDA jest nastawione na teksty bardziej "o grach" i "dla graczy" i możesz sobie co najwyżej pomarzyć o powrocie felietonów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Chciałbym aby w CDA było więcej tekstu od samych redaktorów, jakieś felietony o grach czy technologi czy coś. Po prostu teksty od serca redaktorów :) Myślę, ze spodobało by się każdemu! :) Oby więcej takich numerów ! Pozdrawiam!

No lol, przespałeś poprzednie dwa, trzy lata? Były tam takie teksty. A teraz CDA jest nastawione na teksty bardziej "o grach" i "dla graczy" i możesz sobie co najwyżej pomarzyć o powrocie felietonów :)

No i sa nadal, w publicystyce, troszke inne od tych minifelietonow ale przeciez te nowet tez sa naszego autorska i o grach i sprzecie i od serca przeciez... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93

A propos Assassin's Creed 2... Za te zabezpieczenia znienawidziłem Ubisoft. Nie dlatego, że jestem piratem, bo nie jestem, tylko dlatego, że nie mam internetu i o pograniu w Assassina mogę zapomnieć. Brawo! Po prostu świetnie... A przyjdzie dzień, w którym te zabezpieczenia zostaną złamane i Wasza praca pójdzie na marne... A kto wtedy najbardziej straci? Ktoś taki, jak ja - osoby, które nie mają w domu połączenia z internetem...

A jeśli chodzi o CDA, to muszę przyznać, że jestem w pełni usatysfakcjonowany... Dużo ciekawych tekstów (szczególnie w PUBLICYSTYCE, za którą nie przepadałem do tej pory), a pełniaki znakomite (szkoda, że BlackSite wywala mi blue screena, ale jest jeszcze Drakensang, przez którego omal nie spóźniłem się dzisiaj do szkoły :smile: ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos Assassin's Creed 2... Za te zabezpieczenia znienawidziłem Ubisoft. Nie dlatego, że jestem piratem, bo nie jestem, tylko dlatego, że nie mam internetu i o pograniu w Assassina mogę zapomnieć. Brawo! Po prostu świetnie... A przyjdzie dzień, w którym te zabezpieczenia zostaną złamane i Wasza praca pójdzie na marne... A kto wtedy najbardziej straci? Ktoś taki, jak ja - osoby, które nie mają w domu połączenia z internetem...

Ale z ciekawosci - dlaczego nie masz? Nie chcesz, nie mozesz? (Skad piszesz posta? :))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lee 90

Hmm a ja mam taką prośbę - marzenie aby do wszystkich recenzowanych gier na PC były gameplaye na płycie :tongue:

Korzystam z internetu WiFi przez modem GSM i wole obejrzeć coś z płyty niż marnować transfer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a ja mam taką prośbę - marzenie aby do wszystkich recenzowanych gier na PC były gameplaye na płycie :tongue:

Korzystam z internetu WiFi przez modem GSM i wole obejrzeć coś z płyty niż marnować transfer.

Z wielu przyczyn sie nie da. Ale do ilu sie da - robimy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm a ja mam taką prośbę - marzenie aby do wszystkich recenzowanych gier na PC były gameplaye na płycie :tongue:

Nie możemy tego zagwarantować. 1) Płyta idzie do produkcji przed pismem (więc może być tak, że gra przysłana do redakcji w ostatniej chwili już sie nie załapie na DVD). 2) Czasami gramy w siedzibach twórców albo dystrybutorów, a wtedy gameplaya nie da się zgrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie:

Te ... (tu słowo którego napisać nie mogę) z forum PLAY śmieją się z redakcji i czytelników CDA. Konkretnie chodzi o DSJa z coverka. Mówią że CDA daje pełniaka z neta i jeszcze się tym chwali. Oni mają lepiej (tak uważają) czyszczenie i podwyżkę ceny. (9,99->11,99 zł) Brak słów :icon_rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na marginesie:

Te ... (tu słowo którego napisać nie mogę) z forum PLAY śmieją się z redakcji i czytelników CDA. Konkretnie chodzi o DSJa z coverka. Mówią że CDA daje pełniaka z neta i jeszcze się tym chwali. Oni mają lepiej (tak uważają) czyszczenie i podwyżkę ceny. (9,99->11,99 zł) Brak słów :icon_rolleyes:

A niech sie smieja, co jest zlego w pelniaku z neta? Szczegolnie ze to bonus taki, nawet nie uwzgledniony na worku i okladce? Jesli uwazaja, ze lepszy pomyslem ejst zakup 64 stron za 12 zl + archiwalne egz. Playa, to wolna wola, mamy demokracje, niech biora co chca. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, zgłupiałem teraz. Strona 97 - okładka numeru 04/2001 - czy ona nie powinna być srebrna? :) Nie wiem dlaczego, ale jestem niemalże pewien, że egzemplarz który mam/miałem w domu miał srebrną okładkę. :)

@b3rt - Ano racja. Dzięki myślałem, że mam jakieś omamy (całą noc nie spałem). :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że część ludzi wiesza za przeproszeniem psy na zabezpieczenie antypirackie firmy Ubisoft w jej grach. Co prawda, nie każdy ma dostęp w Polsce do internetu, ale jego założenie to nie jest już taki problem, jak 10 lat. Wszyscy pamiętamy chore ceny, jakie Tepsa życzyła sobie za internet. Wtedy ceny w naszym kraju za korzystanie z netu były jednych z najwyższych na świecie! Dzisiaj mamy już dosyć niezłą konkurencje, a ja powiem, że mam 1 MB i płace razem z paroma osobami 22 zł za miesiąc.

Ale patrząc obiektywnie - narzekacze powinni poważnie się zastanowić, dlaczego firma Ubisoft zdecydowała się na tak radykalny krok w zabezpieczeniach? Piractwo powoduję ogromne straty dla producentów gier, jak i wydawców. Ponadto, ktoś przecież może powiedzieć, że przecież gry nie kradnę, bo nie wynoszę jej ze sklepu. Ale trzeba pamiętać, że wszyscy, co angażują się w daną grę zarabiają tylko na sprzedanych oryginałach, a nie na ściąganiu wersji legalnych inaczej.

W jednym z numerów CDA był tekst o przyszłości branży i wspomniano w nim m.in. o zabezpieczeniach antypirackich. Na końcu artykułu byłą taka ciekawa anegnota - jeśli ktoś zacznie narzekać na zmiany niech się zastanowi, czy ktoś sam się do nich nie przyczynił nabywając pirackie wersje gier. To zdanie powinni sobie wziąć do serca ludzie, którzy korzystają z wersji legalni inaczej. Gdy ludzie tak masowo nie korzystali by z piratów to Ubisoft nie posunął by się tak daleko w zabezpieczeniu gier.

A ponadto jestem święcie przekonany, że gdyby problem piractwa udało by się w znacznej mierze rozwiązać to na PC już dawno ujrzelibyśmy takie tytuły, jak Gears of War 2, Fable 2, czy też obie części Uncharted, albo serie God of War.

Trochę się rozgadałem w kwestii zabezpieczenia Ubisoftu, teraz czas skomentować numer urodzinowy. Wszystko wskazuję na to, że marka Medal of Honor dzięki najnowszej odsłonie powróci do pierwszej ligi strzelanek. A co do Just Cause 2, myślałem, ze tytuł ten będzie mieć wyższą ocenę, ale jak widać sequele nie zawsze spełniają oczekiwania.

Całkowicie rozwaliło mnie opowiadanie na luzie, a konkretnie pierwszy rozdział opowieści pewnego autora. Czytając ją plus dopiski Smugglera nieźle chichotałem ze śmiechu. A na koniec poruszę kwestie Opery w wersji 10.5. Ta wersja jest naprawdę szybka, a ponadto jeszcze wygodniej mi się ją użytkuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ponadto jestem święcie przekonany, że gdyby problem piractwa udało by się w znacznej mierze rozwiązać to na PC już dawno ujrzelibyśmy takie tytuły, jak Gears of War 2, Fable 2, czy też obie części Uncharted, albo serie God of War.

Nie, nie ujrzelibyśmy. Zgodnie z Twoim rozumowaniem Gears of War 2 powinna pojawić się na PS3, natomiast pozostaje exclusive'em X360 (na którym przeciez mozliwe jest piracenie gier, podczas gdy na PS3 nie ma tego problemu). Tu nie chodzi tylko o piractwo, lecz także o podkreślenie atrakcyjności konkretnej platformy. Chcesz grać w Gears of War 2 - musisz kupić X360. Chcesz grac w God of War - musisz mieć PlayStation.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z CormaC'iem.

Co do wyższych argumentów to o ile jestem za ogólnym walczeniem z piractwem to jednak wolałbym żeby to twórcom gier przybyło od tego pieniędzy niż producentom. Bo bardzo wątpię że producenci się zaczną dzielić "odzyskaną" kasą z twórcami płacąc im większe gaże za projekty. Bardzo bym chciał żeby tak było ale wątpię w to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z CormaC'iem.

Co do wyższych argumentów to o ile jestem za ogólnym walczeniem z piractwem to jednak wolałbym żeby to twórcom gier przybyło od tego pieniędzy niż producentom. Bo bardzo wątpię że producenci się zaczną dzielić "odzyskaną" kasą z twórcami płacąc im większe gaże za projekty. Bardzo bym chciał żeby tak było ale wątpię w to.

Zwykle tworcy sa na procencie od sprzedazy gry - wiec jesli dystrybutor tak cwanie zabezpieczy gry, ze nie da rady ich spiracic, to sprzedaz legali wzrosnie, a to zaowocuje tez wiekszymi zyskami dla tworcow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh niezły plakat daliście nawet na ścianie mi się nie zmieść, chyba trzeba powyrzucać te plakaty z Playboy'a, eee to znaczy yyy...

A teraz dalej, pikny numer w rzeczy samej, Na luzie trochę mniej na luzie ale od czego jest AR :). Recki jak zwykle, czyli bez rewelacji :P, żart oczywiście że superancko, bajerancko, profesjonalniej. Ale trafiła mi się przykra sytuacja, jedząc kaszankę i czytając zarazem recka AC II, ni stąd ni zowąd spadło mi na tekst, i niektóre wyrazy się zamazały, czyżby to jakiś znak z nieba ? (Na te dotyczące zabezpieczeń antypirackich :P).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93
A propos Assassin's Creed 2... Za te zabezpieczenia znienawidziłem Ubisoft. Nie dlatego, że jestem piratem, bo nie jestem, tylko dlatego, że nie mam internetu i o pograniu w Assassina mogę zapomnieć. Brawo! Po prostu świetnie... A przyjdzie dzień, w którym te zabezpieczenia zostaną złamane i Wasza praca pójdzie na marne... A kto wtedy najbardziej straci? Ktoś taki, jak ja - osoby, które nie mają w domu połączenia z internetem...

Ale z ciekawosci - dlaczego nie masz? Nie chcesz, nie mozesz? (Skad piszesz posta? :) )

Cóż... Gdyby to ode mnie zależało, to miałbym neta, ale póki co nie zarabiam na siebie... A posta piszę ze szkoły...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taka malutka uwagę:

Chodzi mi o to, że według mnie za szybko jest ujawniane co będzie w CDA. Rozumiem wykaz recenzji, i to 1 dzień przed zakupem. Ja był z o wiele większa chęcią pędził do kiosku jakbym w ogóle nie wiedział jakie będą pełniaki, czy nowa okładka mi się spodoba, co takiego ciekawego będzie w publicystyce i tak dalej, i tak dalej ... Myślę, ze coś by tu można było zmienić :)

PUBLICYSTYKA jak dla mnie jest najciekawszą sprawa w całym czasopiśmie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93

Właśnie chcesz odebrać zabawę tym, którzy lubią przecieki... A poza tym, jak nie chcesz, to wcale nie musisz czytać zapowiedzi nastepnego nru...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle tworcy sa na procencie od sprzedazy gry - wiec jesli dystrybutor tak cwanie zabezpieczy gry, ze nie da rady ich spiracic, to sprzedaz legali wzrosnie, a to zaowocuje tez wiekszymi zyskami dla tworcow.

Tylko czy rzeczywiście WZROŚNIE??

Załóżmy że we Wrocławiu sprzedało się 1000 oryginałów a pirackich pobrań było 5000 . Teraz pojawia się SKUTECZNE ZABEZPIECZENIE i co się okazuje. Wg wszystkich artykułów i wyliczeń antypirackich to teraz powinno sprzedać się 6000 szt.

Rzeczywistość jest troszeczkę inna.

Zakłądam w ciemno, że 20 % z tych 5000 piratów na oryginał po prostu nie stać i jeśli staną przed wyborem PŁACISZ, albo NIE GRASZ, to po prostu podziękują. - to jest 1000 szt

60% to będą ludzie których byłoby stać, ale z przyczyn różnorakich uważają, że ponad 100 zł za grę to za drogo i też podziękują (liczna część tej grupy poczeka na tanie serie) - 3000 szt

I jedynie 20% (bardzo optymistycznie) to byłaby grupa która chce grać, ale ma pirata BO JEST DARMOWY i jeśli nie będą mieli darmowej alternatywy, pójdą i kupią oryginał.

Dlaczego tak uważam?? Dlatego, że CI którzy CHCĄ KUPIĆ ORYGINAŁ ( są uczciwi/są fanami gatunku/ itp.) i tak kupują oryginał i nie przeszkadza im świadomość, że w sieci krąży półprodukt pt PIRAT.

Jednak to tylko przypuszczenia. Realne wyniki poznamy, jeśli rzeczywiście zabezpieczeń UBISOFTU nie złamią i UBISOFT poda jakieś dane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle tworcy sa na procencie od sprzedazy gry - wiec jesli dystrybutor tak cwanie zabezpieczy gry, ze nie da rady ich spiracic, to sprzedaz legali wzrosnie, a to zaowocuje tez wiekszymi zyskami dla tworcow.

Tylko czy rzeczywiście WZROŚNIE??

Gotow jestem oba jaja polozyc na pienku gilotyny.

Załóżmy że we Wrocławiu sprzedało się 1000 oryginałów a pirackich pobrań było 5000 . Teraz pojawia się SKUTECZNE ZABEZPIECZENIE i co się okazuje. Wg wszystkich artykułów i wyliczeń antypirackich to teraz powinno sprzedać się 6000 szt.

W zyciu. Oczywistym jest, ze nie kazdy pirat kupi kazda gre, ktora sciaga. Poki nie placi - bierze jak leci, bo zadna roznica, czy pogra czy nie pogra. Jak bedzie musial zaplacic, 5x pomysli czy warto. No i powiedzmy bedzie w stanie wydac 100 zl na 3 miesiace na gry. Wiec kupi 1-2 (w zaleznosci od ceny) a nie sciagnie 20-30 w tym czasie. Ale to oznacza 1-2 gry SPRZEDANE WIECEJ. Niech milion piratow kupi JEDNA gre w roku - to jest MILION egz. legali wiecej. Zakladajac ze gra kosztuje 100 zl, a tworca dostaje od kazdego egz. 10% - to jest 10 MILIONOW ZLOTYCH dla tworcow gier. A przeciez na pewno kupia rocznie wiecej... Boco - nagle przestana grac, zaczna uzywac kompa tylko do surfowania i nauki? Ejze... Ludzi STAC na gry (tzn. by kupic sobie te 2-3 w roku) tylko nie chca wydawac kasy, bo moga miec za friko. A jak przestana moc? No nie ma bata, czesc bedzie czekala na reedycje czy premiery gier w pismach (czyli w sumie TEZ kupia legale) a ci najbardziej napaleni - kupia. To jak aloholik - jak nie ma bimbru to kupi te wodke w sklepie, nie? Bo MUSI wypic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmuszony jestem zacząć od ponarzekania. Tak w ogóle, nie będę ukrywał - jak zawsze ostatnio, kupuję CDA dla pełniaków. Szkoda mi tych 15 złociszy na same pismo. Grube, lecz do przeczytania w krótkim czasie.

1. Tekst o 10 niekochanych kobietach z gier jest, jakby to sensownie ująć? Mocno naciągany. Niestety, takie są fakty, panowie, ale zdecydowanie ten artykuł autorowi nie wyszedł i myślę że nie tylko ja się z tym zgadzam.

2. Sporo osób chwali sobie tekst urodzinowy, tj. ankietę redakcyjną. Generalnie artykuł o niebo lepszy od tego opisywanego wyżej, ale chyba do ideału sporo mu brakuje. Dość standardowe pytania.

3. Na Luzie i belki pokroju "oczom nie wierzę". Fajne, nie powiem, ale takie rzeczy większość zn as już widziała i to jest moim zdaniem kiepskie zagospodarowanie miejsca.

4. Przykładem innych jestem zmuszony ponarzekać także za wielkość dwóch pierwszych stron recek - że niby to oddziela zapowiedzi od recenzji, tyle, że IMO niezbyt to przemyślane. Może lepiej już poświęcić 1 stronę na grafikę i kilka zdań dużym fontem niż dwie strony? Wygląda to ładnie, ale ileż ciekawego tekstu mogło tam się mieścić.

A teraz coś miłego...

1. Fajne lakierowanie okładki (nielakierowane 14 lat z wami tu i tam to fajny pomysł).

2. Mimo wszystko miło jest poczytać o DOBRYCH konsolowych grach, nawet, jak w nigdy w nie pogram.

3. Idealna wręcz kolorystyka na luzie. Wreszcie! Ludzie, podziękujcie grafikom ode mnie. Kawał solidnej roboty.

4. Bardzo fajny Drakensang jako I pełniak i całkiem całkiem Blacksite - w każdym razie można pograć bez większego bólu, choć gran ie jest bez wad.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja był z o wiele większa chęcią pędził do kiosku jakbym w ogóle nie wiedział jakie będą pełniaki, czy nowa okładka mi się spodoba, co takiego ciekawego będzie w publicystyce i tak dalej, i tak dalej ...

Co?

Zróbmy z tego skrajność do kwadratu! Niech w ogóle nie zamieszczają informacji o piśmie na stronie przed jego ukazaniem się i, co ważniejsze, po jego trafieniu do kiosków! A niech ludzie kupują w ciemno, a co!!!

Poważnie jednak mówiąc - pisanie o tym, co będzie w piśmie, robienie przecieków, podawanie spisu treści do ogólnej wiadomości w sieci... JEST PO TO, ABY ZAREKLAMOWAĆ PISMO! Zamiast iść do kiosku z piętnastoma złociszami w ręku i podniecaniu się "co to może się w tym numerze trafić", wolę wejść na stronę pisma, zobaczyć co jest w piśmie, jakie pełniaki, jakie teksty i wówczas rozważyć zakup. Uwierz lub nie, ale są ludzie, którzy nie kupują pisma co miesiąc "dla zasady", lecz rozważają tenże zakup. A że zazwyczaj wychodzi na to, że kupują co miesiąc, nie oznacza, że kiedyś, w którymś miesiącu nie zrobią sobie przerwy od pisma "bo nic ciekawego nie ma".

Pisanie o tym, co jest w danym miesiącu w piśmie leży w najlepszym interesie twórców samego pisma.

Myślałem, że to oczywiste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...