Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

Czy komuś przemierzając Skyrim nocą udało się spotkać...Bezgłowego Jeźdźca?

Udało mi się go spotkać w okolicy tego pierwszego miasta, w którym rozpoczyna się cała gra. Biegłem z nim do okolic Whiterun, ale potem stwierdziłem że mi się nie chcę :P Ot taki smaczek w grze...

@NIKCZEMNY STOLEC - to tego nie wiedziałem. Ale i tak dadryczna wygłąda znacznie lepiej niż smocza, to raz, a dwa - po umieszczeniu w każdym elemencie dwóch czarów zwiększających odpornośc na magię i podwyższających ciężki pancerz (który już mam na 150 poziomie; bez tego miałbym z 80), mam to w poważaniu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczwany ? Skyrim to znacznie lepsza wersja Obliviona, tak bym to ujął. Generalnie formuła jest dość podobna, chociaż we wszystkich aspektach widać znaczny progres: ilość walki jest porównywalna (tak sądzę), chociaż sam system ? m.in. za sprawą magii czy możliwości dzierżenia dwóch ostrzy na raz ? jest ciekawszy; klimat poszedł raczej w kierunku heroic niż high fantasy, co w połączeniu ze specyficznym nordyckim klimatem mroźnej i nieprzyjaznej Północy ma niewątpliwy urok. Eksploracja, jeden z najważniejszych elementów TES też jest sporo lepsza, w czym z kolei duża zasługa designu lokacji oraz ogólnie całego świata gry, który nieporównywalnie lepiej niż w TES IV sprawia wrażenie tętniącego życiem (to ktoś przerzuca drewno w tartaku, to kowal wytwarza broń w swoim warsztacie, to justycjariusze Thalmoru zmierzają gdzieś górskim traktem etc., etc.), a czasem daje też odczuć, iż na podjęcie niektórych wyzwań bądź zmierzenie się z pewnymi przeciwnikami jesteśmy póki co zwyczajnie zbyt słabi, co ostatnio przydarzyło mi się podczas spotkania z lodowym tygrysem szablozębnym. :)

Mnie np. Oblivion niezbyt się podobał, a Skyrim to zdecydowanie jedna z lepszych gier, w które ostatnimi czasy grałem. Ciekawsza, bardziej dopracowana i lepiej przemyślana od poprzedniczki.

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do prastarych smoków - NIE pojawiają się od 40 poziomu, bo pierwszego ubiłem na 36 poziomie (na północ od Skały Shora). I raczej nie są rzadko spotykane, bo na 45 poziomie na 20 smoków, starożytnych ubiłem 5. I miałem chyba fajnego buga przy szybkiej podróży do Zimowej Akademii, bo zaatakowały 2 smoki jednocześnie - oba prastare (jeden zeżarł mi konia).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odzywek Strażników najlepszy był jak byłem wilkołakiem to Jeden powiedział coś w stylu "Ale cuchniesz. Pracujesz w jakiejś psiarni ?".

Po za tym mam pytanie do tych co skończyli główny wątek Zgromadzenia

Jak szedłem daleko na zachód od Pustelni .Na drodze spotakłem jak w przeciwnym kierunku idzie 3 typów ze Zgromadzenia,Jak by z czegoś wracali. Wam też sie coś takiego zdażyło ?

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie takie zachowanie NPC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogole gadki strażników są genialne: "wiem co zrobiłeś" "psst wiem kim jesteś... Chwała Sithisowi" ... "podobno magowie coś znalexli..." itd. (Cytaty z pamięci) Bardzo fajnie i często złośliwie komentują rozmaite postępy gracza w świecie. Za których połowę powinni go wsadzić do paki albo zaszlachtować na miejscu :P

Dobre też mają komentarze, gdy jesteś wilkołakiem. Np. "Czy to...futro wystaje ci z uszu?" :D

Jest tego więcej. Gdy miałem przy sobie sztylet Dagona, jeden ze strażników powiedział coś w stylu "Wspaniały oręż, ciekawe kogo musiałeś zabić żeby go dostać". Jakby wiedział :wink:.

To tego komentarze jak się jest chorym, albo jak się lata w samych gaciach, bez zbroi....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te gadki strażników powinni jednak bardziej dopracować. Bo często słyszę właśnie ten durny tekst z wilkołactwem, pomimo, że się z niego wyleczyłem. Genialnie to wygląda, idzie Argonianin, a tu strażnik mi wyskakuje z tekstem "Czy to...futro? Wystaje ci z uszu?!" tia....jaszczurka, uszy i futro....

Albo zostałem szefem jednej z gild, a sporo strażników nadal mówi "słyszałem, że dołączyłeś do nich i co robisz dla nich? Przynosisz im miód?"

I kiedy ma być ten nowy patch? Choć jak czytałem to animacji pływania do tyłu nie doda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogole gadki strażników są genialne: "wiem co zrobiłeś" "psst wiem kim jesteś... Chwała Sithisowi" ... "

Kilka razy zdarzyło mi się uśmiechnąć słuchając komentarzy strażników, ale akurat te dotyczące Mrocznego Bractwa uważam za zwyczajnie głupie. Ta organizacja powinna być chyba jedną z najbardziej tajemniczych w całym Tamriel, a tu strażnicy w całym kraju zdają się wiedzieć, jak wygląda oficjalny strój tejże gildii. Jakby tego było mało - po

zabiciu cesarza jeden ze strażników jąkając się zaczął sugerować, że to ja stałem za tym morderstwem

. Wszyscy oni mają identyczne gadki, ale fakt, że spotkało mnie to w Riften, tzn. na drugim końcu Skyrimu, tylko potęguje głupotę sytuacji. Pytanie: skąd, na Sithisa, mógł on o tym wiedzieć? Zrozumiałbym, gdyby ich wiedza ograniczała się do tego, że

Mroczne Bractwo dokonało tego morderstwa

, ponieważ taki był nasz cel od samego początku. Ale skąd wszyscy oni wiedzą dokładnie, że ja tego dokonałem, a co ciekawsze ? nikt w Skyrimie nic z tym nie robi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogły ktoś doradzić jaką postać lepiej zrobić. Mam już 40 lvl asasyna z dwoma sztyletami i czyszczenie wszystkich jaskini jest strasznie proste. Teraz mam zamiar zrobić wojownika i jak lepiej ją ukształtować : broń jednoręczna + tarcza czy broń dwuręczna. No i czego najlepiej używać: miecz, topór czy buława ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie najtaniej można kupić Skyrima? Zazwyczaj kupuję na gram.pl, bo jest w miarę tanio i można sobie samemu odebrać w wielu punktach, ale prawie 150zł trochę mi żal... W Saturnie kupiłem najnowszego CoDa za niecałe 100zł, najnowszą część Elder Scrolls też by mi się udało tam nabyć w podobnej cenie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@2real4game - to jest jednocześnie coś powiązanego z lokalizacją, nie tylko patch. Sam patch ma bodaj 400 MB.

@Diex - ja w Morele.net kupiłem za 118 z odbiorem osobistym w netpunkcie.

@CriticalCombo - bardzo fajnie mi się gra Nordem na ciężki pancerz + tarczę + broń. Jaką broń? Jak się trafi. Czasami lepiej jest zadać jedno potężne walnięcie (maczugi), a czasem lepiej jest zrobić kilka słabszych (miecze... Choć może mi się tylko wydaje, że jest różnica w prędkości uderzania...?). Najlepiej popatrz na drzewko rozwoju skilla i stwierdź, które perki bardziej Ci odpowiadają. Ew. olej statystyki i graj tym, co bardziej Ci pasuje do koncepcji postaci (ten mój Nord najczęściej toporem naparza). Dwuręcznymi jeszcze nie grałem, ale nie brzmią zbyt zachęcająco... Ciężkie to i powolne, jak diabli, a przewaga w zasięgu i tak na tej mechanice guzik daje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy zdarzyło mi się uśmiechnąć słuchając komentarzy strażników, ale akurat te dotyczące Mrocznego Bractwa uważam za zwyczajnie głupie. (...) Pytanie: skąd, na Sithisa, mógł on o tym wiedzieć? Zrozumiałbym, gdyby ich wiedza ograniczała się do tego, że

Mroczne Bractwo dokonało tego morderstwa

, ponieważ taki był nasz cel od samego początku. Ale skąd wszyscy oni wiedzą dokładnie, że ja tego dokonałem, a co ciekawsze ? nikt w Skyrimie nic z tym nie robi.

No na tym własnie polega cały dowcip - strażnicy robią sobie aluzje do rzeczy, o których nie mogą mieć bladego pojęcia, a za które powinni cie zabić i nic sobie z tego nie robią. Jak dla mnie to taki zabawny dodatek, który ma uczynić epicki / mroczny / zimny klimat Skyrim'a trochę bardziej przyjaznym, niefrasobliwym. Mi się bardzo podoba.

A jeszcze jeden tekst - jak się gra postacią żeńską i mija się strażnika mając wyciągniętą broń - "No, no. robi się nieciekawie gdy kobieta podchodzi do strażnika z wyciągnięta bronią". Nawet się zastanawiam czy to nie jest jakaś aluzja / cytat z filmu jakiegoś :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogły ktoś doradzić jaką postać lepiej zrobić. Mam już 40 lvl asasyna z dwoma sztyletami i czyszczenie wszystkich jaskini jest strasznie proste. Teraz mam zamiar zrobić wojownika i jak lepiej ją ukształtować : broń jednoręczna + tarcza czy broń dwuręczna. No i czego najlepiej używać: miecz, topór czy buława ?

Tępo zadawania ciosów bronią dwuręczną jest strasznie wolne. Ja grałem naprzemiennie zależnie od tego jaka broń była najpotężniejsza w ekwipunku. Na początku broń jednoręczna, potem 2 miecze albo miecz+ topór. Obecnie używam deadrycznego topora lub buławy Molag Bala i do tego tarcza chroniąca przed pociskami magicznymi lub zamiast tarczy czar przywracający 125HP i chyba tyle samo kondycji - najlepiej się sprawdza u mnie.

Buława zadaje zazwyczaj większe obrażenia niż topór ale wyprowadza ciosy wolniej. Pisze o tym podczas ekranu ładowania czasem, generalnie:

Obrażenia: Buława>topór>miecz>sztylet

Szybkość ciosów: Sztylet>miecz>topór>buława.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie najtaniej można kupić Skyrima?

Mogłeś się bardziej rozglądnąć po tym Saturnie, bo ja go tam dostałem za 111 zł. Taniej niestety nie widziałem i chyba już taniej dostać nie można : _

broń jednoręczna + tarcza czy broń dwuręczna.

Ja polecam duale : ) Dwa miecze w dłoń i nic nie jest nam straszne, czy to zwykły bandyta czający się w krzakach czy gadzie poczwary latające nad nami : _

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam duale :wink: . Miecz w jednej ręce i magia w drugiej. Wzmacniam zbroję magią przemiany, przywołuje coś żeby odciągnąć część przeciwników od siebie chociaż na chwile, magia zniszczenia zanim podejdę do przeciwnika albo on do mnie, a później gdy szatkuje przeciwnika mieczem to wspomagam się szybkim leczeniem i tarczą ze szkoły przywracania. A do tego smocze krzyki i czasem przed bossami mikstury wzmacniające odporności czy dmg. Na ekspercie, bez rozwijania przegiętego kowalstwa (poza elfickie przedmioty i możliwość ulepszania zaklętych przedmiotów) i bez rozwijania zaklinania (oprócz perków po prawej stronie, związanych z większym ładunkiem klejnotów dusz i uzupełnianiem części ładunku po zabiciu potwora) nie jest łatwo i czasem naprawdę trzeba mieć refleks, zdolności taktyczne i nieco cierpliwości. Ale sprawia to też że gra jest bardziej klimatyczna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gieszu

przed portalem jest stolik na nim jest rubin i (2) sole ogniste. Weż to i wsadż do pojemniczka przy portalu. Nad pojemniczkiem jest coś w rodzaju kranu, aktywuj go.

. Pojawi się atronach który cię zaatakuje więc się broń. Mam nadzieję że pomogłem. Broni się tam nie da przyzywać.

Edytowano przez kisiel231
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kanaka - to po prostu losowe zachowanie się NPCów. Nie wiem jak Ty, ale ja np. kilkakrotnie już spotkałem grupkę khajiitów, z których jeden może nauczyć nas skradania (czy tam zabezpieczeń) - za każdym razem w innym miejscu. Innym razem spotkałem Aelę wraz z jakimś członkiem Towarzyszy - po prostu udali się na polowanie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się dziś po raz pierwszy udało spotkać Krwawego i Starożytnego Smoka...i utwierdziłem się w przekonaniu, że ludzie z Beth nie byli by sobą, gdyby czegoś nie spartolili. Grając na najwyższym poziomie trudności czystym magiem, ubranym wyłącznie w szatę arcymaga i zaklęte szklane buty nie muszę w czasie walki z gadzinami nawet biegać. Cała walka (choć bardziej adekwatnym słowem było by "rzeź") polega na tym, że stoję na samym środku otwartej przestrzeni, łykam miksturkę odporności na ogień i raz za razem odpalam w jaszczura zaklęcie. Nie musi być nawet szczególnie potężne. Wystarczy choćby "błyskawica". Krwawy nie zdążył nawet raz zionąć ogniem, bo atakowałem w momencie gdy zawisał w powietrzu, i non stop przerywałem jego akcję. Miało być epicko i widowiskowo, a jest banalnie. Czy na prawdę nie mogli bardziej wykorzystać potencjału tych bestyjek? :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gieszu

przed portalem jest stolik na nim jest rubin i (2) sole ogniste. Weż to i wsadż do pojemniczka przy portalu. Nad pojemniczkiem jest coś w rodzaju kranu, aktywuj go.

. Pojawi się atronach który cię zaatakuje więc się broń. Mam nadzieję że pomogłem. Broni się tam nie da przyzywać.

Wygląda na to, że podziemia akademii i ten

portal

to jednak bardzo rozbudowana rzecz http://supremegamer.hubpages.com/hub/skyri...ic-relic-puzzle i http://www.uesp.net/wiki/Skyrim:The_Midden

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś narzekał, że robienie żelaznych sztyletów daje zbyt łatwą możliwość wylevelowania postaci? To spróbujcie kradzieży kieszonkowej...

Step one: idziemy nocą do domu z kimś, kto śpi.

Step two: okradamy go ze złota.

Step three: dajemy mu całe swoje złoto.

Step four: kradniemy całe złoto...

Step five: powtarzamy 3 i 4 do oporu

Step six: Profit...?

Właśnie chyba nie do końca. Zrobiłem sobie Pickpocket na 100 i mam 21 lvl. Jednocześnie ekwipunek i resztę skilli mam bardziej adekwatną do 12 lvlu, na którym zaczynałem proceder (poza Orcish Bow, który ukradłem lasce z karczmy (!) w Riverwood). Efekt jest taki, że głupiemu bandycie w skórach muszę wpakować 2-3 strzały z zaskoczenia (x3 dmg, żeby nie było, żem leszcz w skradaniu), żeby go zdjąć. Jednocześnie jestem za słaby w skradaniu : ) żeby podchodzić na bezpośredni dystans i robić dmg x15 sztyletami.

No i zrobiło się dziwnie, bo teraz, wykonując pierwszy quest dla Jarla Whiterun sporą część walk z Draugami muszę kończyć przy pomocy sztyletów, bo dranie zdążają podejść. Jednemu ostatnio musiałem wpakować 5 strzał (z zaskoczenia wszystkie!), żeby na nim zrobić wrażenie...

Aha, zdaje się też, że najlepszym sposobem na trenowanie Lockpicking jest naprzemienne otwieranie drzwi w mieście nocą i wychodzenie z budynku - po wyjściu drzwi są ponownie zamknięte, więc znowu można je otwierać...

Do trenowania skradania polecam karczmę w Riverwood - jak się wejdzie na beczki za kontuarem, można po prostu wcisnąć C i iść poczytać książkę: stoimy za plecami karczmarza, a jego żona tylko od czasu do czasu podchodzi do nas i nas odkrywa. Robi to na tyle rzadko, że metoda jest bardzo skuteczna.

I teraz pytanie za 100 punktów: jak trenować Bow i One Handed w sposób bezstresowy? ; ) Tzn. w przypadku złodzieja (i wojownika), bo magiem to wiadomo: Conjure Familiar, Bound Sword, naparzamy, Familiar ginie, Conjure Familiar (...) i Conjuration oraz One Handed rosną jak na drożdżach. : ) Jak się wymaksuje Conjuration można zamienić Bound Sword na coś ze szkoły Zniszczenia, aczkolwiek to jest mniej wydajne jeśli chodzi o zużycie many (a przynajmniej takie odnoszę wrażenie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie za 100 punktów: jak trenować Bow i One Handed w sposób bezstresowy? ; )

Jak wykonałeś zadania dla MB i masz już Shadowmera możesz go bić czym popadnie, nie zaatakuje cie, a jego regen hp jest natychmiastowy. Albo na samym starcie bijesz Ralofa/Hadvara- ta sama sytuacja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo na samym starcie bijesz Ralofa/Hadvara- ta sama sytuacja.

Ale tylko na samym początku, czy można też później, w Riverwood? : ) Bo jednak jestem już troszkę dalej niż na samym początku... Choć w sumie okolice 20. (no, OK, 10.) poziomu są do zrobienia na starcie - zaraz za pająkami jest miś. Wchodzimy w ścianę na prawo od misia, wciskamy C, skradanie rośnie, można iść na kawę z kolegami. ; )

W sumie... Troszeczkę mnie irytuje tego typu podejście, ale niestety nierówność we wzroście umiejętności trochę zmusza do niego. Bo wystarczy chwilę pomachać młotem kowalskim i nagle mamy awans na lvl. Wystarczy kilka przedmiotów zakląć, parę trucizn zrobić i awansujemy. A postać walcząca, czy bardziej złodziejska ma z tym większy problem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Alaknar

Moją pierwsza postacią był złodziej/zabójca, więc podzielę się doświadczeniem.

Skill broni jednoręcznych leci jak krew z nosa. Jedyny sposób na jego zrobienie to klepanie przeciwników do oporu. Może to być trudne, bo ja np. latałem tylko w skórzanych ciuszkach, więc dużo "na klatę" nie mogłem przyjąć.

Łucznictwo - strzelaj do wszystkiego, co się rusza. Zamiast skrytych ciosów w plecy - strzała z bezpiecznej odległości. Na pocieszenie powiem, że łuki zawsze zadają marne obrażenia. Miałem wymaksowane kowalstwo i maksymalnie ulepszony szklany łuk (bez zaklęć), a i tak na większość przeciwników potrzebowałem kilku strzał z ukrycia. Tutaj niestety level scaling daje o sobie znać.

AI zaś jest na tyle słabe, że można przeciwnikowi wsadzić strzałę w plecy z ukrycia i uciec kawałek do tyłu, a przeciwnik pochodzi tylko chwilę po okolicy i wróci do swoich zajęć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...