The Elder Scrolls (seria)

[Mish]

Może nie w temacie (a nawet na pewno, ale Pomocnej Dłoni nikt nie czyta, a tu przewija się kilkadziesiąt osób dziennie) - wie ktoś co zrobić, żeby Skyrim płynnie chodził? Bo na moim laptopie (Win7 64bit, Intel Core i5 czterordzeniowy @2,27Ghz, 4GB RAM, RAdeon 5730) miewa spadki jakości do jakichś 3-5 klatek/sekunda. Nie pomaga obniżanie grafiki, działa niemal tak samo na maksymalnych detalach, jak na minimalnych.

Any ideas?

[Abyss]

@Lipek90 Widzę, że już trochę czasu grasz na PS3 w Skyrima. Mam więc małe pytanie, jak jest z tymi niesławnymi zwiechami i spadkami fpsów po przekroczeniu określonego rozmiaru zapisu? Wystąpiły już jakieś u ciebie?

[Lipek90]

@Lipek90 Widzę, że już trochę czasu grasz na PS3 w Skyrima. Mam więc małe pytanie, jak jest z tymi niesławnymi zwiechami i spadkami fpsów po przekroczeniu określonego rozmiaru zapisu? Wystąpiły już jakieś u ciebie?

Wystąpiły. Do 7-8mb w save file'u problem zdarzał się raz na 5-6h. Obecnie (12mb) krzaczyć zaczyna po 2-3h zabawy, ale nie ma co dramatyzować. Zwykły reset konsoli -minuta roboty- przywraca wszystko do stanu normalności.

Patch wychodzi na początku grudnia i ma to poprawić.

@down

Możesz.

Edytowano Listopad 22, 2011 przez Lipek90

[CriticalCombo]

Jeszcze co do gildii złodziei. Muszę wykonywać misję poboczne każdego typu czy mogę tylko z jednego?

[edwin20]

Takie pytanko, nie wiem właściwie w jaki sposób włączyło mi się tak, że mój bohater cały czas idzie, a nie biegnie truchtem, i nawet nie da się teraz sprintu. Jak to wyłączyć żeby on nie 'szedł'?

[LiOx]

Albo się przeciążyłeś, albo "CAPS"

[foris]

Witam, mnie jakoś Skyrim niczym nie zachwycił, jest dobrą grą ale nic ponadto. Tak 7/10, nie rozumiem czym się tak zachwycacie.

A teraz pytanko, gdzie można kupić przyzwanie łuku? Nigdzie nie mogę znaleźć tego czaru

[Neithan138]

Takie pytanko, nie wiem właściwie w jaki sposób włączyło mi się tak, że mój bohater cały czas idzie, a nie biegnie truchtem, i nawet nie da się teraz sprintu. Jak to wyłączyć żeby on nie 'szedł'?

Prawdopodobnie nacisnąłeś CapsLocka w czasie gdy miałeś aktywne jakieś menu. Wystarczy że znowu wejdziesz np. w ekwipunek, naciśniesz Caps i wyjdziesz spowrotem. To jest nieźle uciążliwe.

[Cmb]

Moja przygoda ze Skyrim chyba skończona, przeszedłem większość na mistrzu i chyba nic nowego już nie odkryję .

Pora zainstalować poprzednie części .

@down

namiary? przecież tutaj wszystko jest losowe przez głupi scalling.

Najlepiej kowalstwo i sobie samemu wykuć, najszybszy sposób.

Edytowano Listopad 22, 2011 przez Cmb

[MasterThief]

Koledzy, może ktoś poda jakieś "namiary" na porządny dwuręczniak, żeby zadawał spore obrażenia ?

[MareW]

Kowalstwo, zrób to sam - wychodzi lepsze:D

[MathRaven27]

Uch... Wreszcie. Moja Nordka jest Arcymagiem i Słuchaczem. Nieźle, teraz jeszcze wojownicy, wątek główny... Fajnie będzie! ^^

Ktoś wspominał wcześniej, że gra typowym magiem jest trudniejsza niż kimś innym. Nie mogę zaprzeczyć, wojownika, czy innego łowcy nie testowałam, ale stwierdzenie o słabym czarodzieju - kłóciłabym się.

Dobra, przyznam, gram na Czeladniku. Większy poziom trudności boję się wziąć. Ale... Gram zwykłym magiem zniszczenia, mam ok. 70 pkt. szkoły zniszczenia, korzystam głównie z błyskawicy (2 perki na większe obrażenia od prądu). Many mam ogólnie ponad 400 (mniej niż 500), razem z ekwipunkiem. Tempo regeneracji +200%, o 35% tańsze czary zniszczenia. I co? Mana się kończy dosyć powoli (większe towarzystwo zdąży paść), czary są silne... Z gigantami jak na razie problemów nie było, poddają się szybko. Umieram tylko od czasu do czasu, jak się zagapię przez smoka (mało hp), czy podczas zabawy z Gwiazdą Azury. Jeśli jednak mimo wszystko mag jest słaby i zostanie ulepszony w patchu - zmieniam poziom trudności. ._.

Zaklinanie powoli rośnie, coraz bliżej do deadrycznego seta, który zmieni mnie w jeszcze większą maszynke do mięsa. ^^

Uzbierał ktoś wszystkie te dziwne, różowe kamyczki? Wiem co z nimi zrobić, ile zebrać, ale czy warto? Nagroda jakaś zadowalająca? Nie chce mi sie zbierać ich, gdy potem dostanę ze 100sztuk złota, czy coś.

I ponawiam pytanie, kiedy będzie można kupić czary na poziomie eksperta dla szkoły zniszczenia? W sklepie pojawiły się szaty eksperta, więc do zaklęć dużo nie zostało, prawda?

@Down

Jeśli to do mnie - wyczytałam na wikipedii TES, że można dostać te czary tylko od nauczycielki zniszczenia z Akademii, ale nie jest napisane kiedy. :C

Edytowano Listopad 22, 2011 przez MathRaven27

[MareW]

Na początku szukając kuli ognia się irytowałem i w końcu znalazłem u pierwszego maga z którym handlowałem - z tym w smoczej przystani (w akademii, ani nigdzie nie mieli:D). Więc chya albo cza poskakać po magach, albo poczekać, ja teraz kradziejem gram, jak wezmę się spowrotem za maga, to obczaje:D

[Artemis]

Zastanawia mnie jakie porady macie dla początkującego zaklinacza ? Póki co zaklinając żelazne sztylety wbiłem Enchanting na 42 poziom, ale niedługo będę mógł wyrabiać szklane pancerze, więc albo z nich albo z pancerza ze smoczych łusek chciałbym stworzyć jakiś przyjemny secik. Tylko jak się do tego zabrać ?

[LiOx]

No fajnie, masz nieźle rozwinięty Destruction i fajne klamoty, mnie bardziej ciekawi jak dotarłeś (przeżyłeś) do tego momentu...

Bo dla mnie 3-4 otaczających mnie Falmerów to nawet wojownikiem jest nietęgo... A Mag jest na 2 pacnięcia...

[Lipek90]

Zastanawia mnie jakie porady macie dla początkującego zaklinacza ? Póki co zaklinając żelazne sztylety wbiłem Enchanting na 42 poziom, ale niedługo będę mógł wyrabiać szklane pancerze, więc albo z nich albo z pancerza ze smoczych łusek chciałbym stworzyć jakiś przyjemny secik. Tylko jak się do tego zabrać ?

Co cie konkretnie interesuje? Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze dopiero w momencie gdy masz ostatni perk z enchanta (2 dodatki), oplaca sie je nosic.

Wczesniej bardzo czesto sety questowe maja lepsze dodatki.

Przedmioty zaklinaj z najlepszymi gemami, bo tylko wtedy uzyskasz najlepszy efekt.

Jutro moge Ci to dokladnie na pw opisac. Teraz juz pora nie ta, no i krew mnie zalewa jak jestem zmuszony pisac posta na tym forum za posrednictwem urzadzen mobilnych.

Nie wypada aby takie forum bylo tak zle przystosowane...

Chyba ze jest gdzies stosowna opcja, a ja jej nie widze.

[Arturano]

O samej grze już pisałem- już powaliła mnie na łopatki. Nie mogę się jednak doczekać DLC dodających prowincje Morrowind i Oblivion (mam nadzieję, że takowe wyjdzie). Sadrith Mora z grafą Skyrima- biorę to!

[Gieszu]

@Arturano

To by musiały być raczej pełnoprawne dodatki niż DLC:)

[Lord Nargogh]

@Gieszu - ja byłbym zachwycony gdyby wyszły pełnoprawne dodatki, a nie DLC. Bardzo chętnie zapłacę więcej za możliwość spędzenia przy tej grze jeszcze większej ilości czasu. No ale nie zapominajmy, że w Morrowindzie nie byłoby za dużo do przedstawienia

(Wybuch czerwonej góry rujnujący całą prowincję)

[Dexter666]

@up

Z pełnoprawnymi dodatkami popieram...pod warunkiem, że prezentowały by poziom PRZYNAJMNIEJ tak dobry jak "Trójca" i "Bloodmoon". No i kilka zmian do Skyrim również w dodatkach przydało by się zaimplementować (np. ciekawszy system nagród za wykonane questy i "przytemperowanie" level scallingu).

@Lord Nargogh

Nie rozumiem. Czemu Twoim zdaniem w Morrowind nie było by zbyt ciekawie?. Przecież czego jak czego, ale na Vvandarfell ciekawych miejsc i zadań nie brakowało. Poza tym to co już widzieliśmy w TES3, w nowej oprawie graficznej mogło by robić ogromne wrażenie.

[Rankin]

Przecież czego jak czego, ale na Vvandarfell ciekawych miejsc i zadań nie brakowało

A właśnie, że brakowało, chyba że ma się niskie wymagania. Lokacje były, owszem, przedzielone względnie dużymi obszarami pustki, nijak im startować do takiego Gothica 2, który IMO jest mistrzostwem w dziedzinie zmyślnego upakowania fajnych miejscówek. Questy są natomiast zazwyczaj słabo napisane i bez polotu, ledwo pół kroku ponad losówki z Daggerfalla (a czasem - pół kroku w tył), chyba, że akurat się jest na Solstheim, albo trafiło na tych parę sztuk z pomysłem i rozmachem. Ale Lordowi przede wszystkim chodzi o fragment zaspoilerowany.

[Pewker]

Questy są natomiast zazwyczaj słabo napisane i bez polotu, ledwo pół kroku ponad losówki z Daggerfalla (a czasem - pół kroku w tył), chyba, że akurat się jest na Solstheim, albo trafiło na tych parę sztuk z pomysłem i rozmachem.

Właśnie, twórcy przy Morrowindzie przy questach zwyczajnie poszli w ilość, w większości olewając jakość. No bo ile tam było organizacji? Trzy rody, gildia wojowników, Legion Cesarski, gildia magów, mroczne bractwo, gildia złodziei, kapłani(czy coś w tym rodzaju), do tego jak komuś się chciało to 3 organizacje wampirów, masa questów nie związanych z gildiami. I każda większa organizacja miała przynajmniej kilka siedzib. A że większość questów polegała na walce, która była tak skopana jak tylko się da... Jedynie klimat, radość z eksploracji i masa modów uratowały tą grę. Co zresztą sprawiło że grałem w Morrowinda ok. dwa miesiące. Teraz bym nie mógł.

[Dexter666]

@up

Nie poruszajmy już może tematu "Morrowind świetny/tragiczny". Ja tam wcale "niskich wymagań" w stosunku do gier nie mam (i właśnie dla tego często mi się na tym forum czepialstwo zarzuca), a jednak grając w TES3 ani razu nudy nie zaznałem. Wady miał, to oczywiste, ale której grze niczego zarzucić nie można?. Wszystko jest kwestią gustu. Chyba większość graczy, którzy zagrali w Skyrim o

tragicznym wybuchu Czerwonej Góry

już wie.

Kataklizm

niewątpliwie zmienił obraz prowincji, ale czy coś takiego też nie daje sporego pola do manewru w ewentualnym dodatku?. Ja w każdym razie chętnie zawędrował bym np. do pokrytych zaschniętą lawą

ruin Vivec

, poszukał artefaktów w zrujnowanym

Ebonheart

itd. Dla graczy którym Morrowind się podobał, może to być co najmniej ciekawe doświadczenie.

[Lord Nargogh]

Dexter666- chyba nie zrozumiałeś do końca, co się stało w związku z

kataklizmem Czerwonej Góry. Prowincja jest

dosłownie w ruinie, mało kto przeżył katastrofę. Czytałem gdzieś wzmiankę o tym, że pewna Aedra/Daedra ocaliła grupę swoich wyznawców nakazując im ucieczkę właśnie do Skyrim.

W chwili obecnej to tam jest opustoszała pustynia, gruzy, ruina.

Zresztą nie wiem, czemu my to spoilerujemy, to nie jest element fabuły Skyrima, tylko wydarzenie które miało miejsce w uniwersum jakiś czas temu.

[Cmb]

Po rozmowie z mrocznym elfem na temat Morrowind dowiedziałem się, że po wybuchu nie ma już do czego wracać, więc podejrzewam że teraz są tam same zgliszcza i co najwyżej jakieś grupki próbujące się w jakiś sposób zorganizować (może jakiś Fallout ).

Sądząc, iż niebawem większość graczy wyczerpie Skyrima, DLC powinno pojawić się za jakiś miesiąc albo dwa, jakby dodali obszar podobny do tego i podobną ilość questów, to wtedy byłby raj.