Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OB@R

Linux - ogólnie

Polecane posty

Mam problem. Musiałem usunąć na jakiś czas GF2 z mojego komputera, działałem wtedy na karcie zintegrowanej. Podłączyłem spowrotem moje GF2 i co się okazało? Ano to, że maksymalna rozdzielczość jaką mogę ustawić, to 800x600, wcześniej działało w natywnej dla monitora 1280x1024(bodajże :P). Co można na to poradzić?

Mój linux to świeże, ale ze wszystkimi updateami Ubuntu 8,04 LTS

HELP PLZ!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, ale jak jesteś nowy wśród pingwinów, to zakręć się wokół Ubuntu czy Mandrivy. Do pierwszych kroków są lepsze.

znajdź plik

xorg.conf w /etc/X11/

lub w tym samym [lub pobnym miejscu] xfree86.conf [czy jakoś tak] tongue.gif

tak w sekcji z monitorami ustawiasz w sekcji z odpowiednią ilością bitów dodatkową rozdzielczość zgodnie z schematem jaki będziesz widział obok...

O tym mówiłeś? Rada sprzed dwóch lat, no ale nic, sprawdzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debian również moim zdaniem nie jest najlepszym wyborem na początek, bo jednak większość rzeczy trzeba konfigurować ręcznie za pomocą plików konfiguracyjnych, co może skutecznie odstraszyć. Radziłbym zacząć od dystrybucji dla początkujących typu openSUSE (chyba najprostsza w obsłudze dystrybucja), Mandriva, czy Ubuntu (lub też wszelkie jego klony). Nieco bardziej skomplikowana jest Fedora, ale ktoś mający jakieś pojęcie o komputerach powinien sobie poradzić.

Na początku należy unikać: Slackware, PLD, a zwłaszcza Gentoo.

A jak już się trochę poduczysz, to polecam Gentoo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym zacząć od dystrybucji dla początkujących typu openSUSE (chyba najprostsza w obsłudze dystrybucja), Mandriva, czy Ubuntu (lub też wszelkie jego klony). Nieco bardziej skomplikowana jest Fedora, ale ktoś mający jakieś pojęcie o komputerach powinien sobie poradzić.

Na początku należy unikać: Slackware, PLD, a zwłaszcza Gentoo.

Najmniejsze wymagania z tych wszystkich ma Mandriva. Pamietac nalezy by zaraz po instalcji tej dytrybucji zainstalowac wszelkie uaktualnienia (zreszta jak w kazdym systemie, jednakze na "swiezej" Mandrivie sa pewne problemy z panelem kotrolnym ekranu). Jest systemem bardzo prostym w obsludze, intuicyjnym. Podobnie jak openSuSE, jednak ten jak i Ubuntu maja ogromne wymagania sprzetowe. Im nowsze Ubuntu, tym bardziej pozeralo coraz wiecej ramu i nie udalo mi sie po dlugich poszukiwaniach w najodleglejszych zakamarkach internetu rozwiazac ten problem (w tym temacie mam troche do napisania, ale to przy innej okazji). Z kolei SuSE wymaga najwiekszych pokladow pamieci z calej tej trojki. Zreszta jak w kazdym linuksie bedziesz musial recznie zainstalowac FlashPlayer plugin, Jave, etc. Mase poradnikow znajdziesz w internecie, zwlaszcza na stronie www.howtoforge.com. Jesli tylko nie grasz na kompie, lub masz dwa (jeden do grania, drugi - slabszy do netu, pisania etc) to warto zainstalowac linuksa. Jest swietna, o wiele bezpieczniejsza (praktycznie brak wirusow, porzadny firewall) alternatywa dla winzgrozy. W moim rankingu linuksow pierwsze miejsce zajmuje Mandriva, drugie openSuSE, a trzecie Ubuntu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam takie pytanko. jak jest ze sterownikami do najnowszych kart ATI pod Linuksa. Swego czasu miałem ogromne problemy z odpaleniem na Radku x1600pro na Linuksie czegokolwiek. Enemy Territory nie działało i zadziałało bo dałem sobie spokój podobnie beryl i compiz. Tak wiec o graficznych wodotryskach mogłem zapomnieć.

Teraz kombinuje nad zakupem Radzia HD4850 więc che zrobić rozeznanie. Choć i tak pewnie kupie tą karte. Najwyżej linuksa bede używał tylko na Laptopie ze zintegrowaną kartą od Intela ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadnen sterownik ati nie dziala prawidlowo pod linuksem. Zreszta sam wiesz, ze linuks do gier w sumie niezbyt sie nadaje. Zreszta, kto korzysta z linuksa by tylko na nim grac (mowie o grach komercyjnych projektowanych od poczatku pod windowsa)? Linux systemem do gier nie byl i nie jest (a czas pokaze co przyszlosc przyniesie). Kup karte ale nie graj na linuksie. Ja mam windowsa xp na piecu, bo jest dla mnie "konsola" do gier, a linuksa na laptopie - do internetu. I taka kombinacja sprawdza sie idealnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhm... No ja korzystałem. Dużo starszych gier nie działa / kaprysi (a przynajmniej tak było wcześniej) na XP, na Linuksie działały idealnie. Na słabsze komputery - tylko Linux. Niczego się nie traci, zysk czysty.

Tu akurat musze sie z toba zgodzic, ale nie do konca masz racje. Wszystko zalezy od konfiguracji kompa i xp. U mnie na przyklad masa starych gier na xp dziala bez problemow z wyjatkiem comanche 3. Wlasnie podsunales mi pomysl, by sprobowac te gre odpalic na linuksie :) Ale wystarczy OT

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zreszta sam wiesz, ze linuks do gier w sumie niezbyt sie nadaje. Zreszta, kto korzysta z linuksa by tylko na nim grac (mowie o grach komercyjnych projektowanych od poczatku pod windowsa)?

Ajj no. a czy ja gdzieś pisze że mnie interesuje Linuks w kontekście gier komputerowych?? Po prostu chciałbym aby działał tam Enemy Territory a ta gra ma stworzoną wersje pod Linuksa. Sterowniki ATI interesują mnie głównie dlatego że chciałbym się w końcu pobawić berylem lub compizem.

W sumie spodziewałem się takiej odpowiedzi jaką udzieliłeś. Zresztą sam popieram takie rozwiązanie jakie ty stosujesz: na kompie w domciu winda jakaś do grania, a Linuksa można spokojnie używać na laptopie do celów naukowych

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadnen sterownik ati nie dziala prawidlowo pod linuksem.

Tu się nie zgodzę, zamknięte sterowniki ATI od niedawna śmigają całkiem ładnie, ale niestety trzeba nanieść parę poprawek w pliku xorg.conf. Gorzej jest z otwartymi, jak ze starszymi kartami nie ma problemów, tak z nowymi trzeba jeszcze trochę poczekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytania:

1. Czy mogę mieć 2 systemy operacyjne Windowsa XP i Ubuntu?

2. Jeśli tak to jak mam zainstalować Ubuntu mając XP i go nie kasować.

1. Tak

2. Jesli nie masz zadnego systemu operacyjnego, instalujesz najpierw Windowsa (nigdy na odwrot, tzn najperw linuxa, a potem windowsa). Podczas instalacji tworzysz 3 partyjce:

I) jedna NTFS dla windowsa,

II) druga o wielkosci (gora 700mb starczy, chyba ze bedziesz na linuksie z ogrooooooooooomnymi plikami pracowac, to stworz wieksza)

III) trzecia dla Linuxa (10 GB starczy... to nawet az za duzo)

Nie formatuj partycji b i c. Zostaw je takimi jakimi sa. Zainstaluj XP. Gdy juz zostanie w pelni zainstalowany, mozesz przystapic do instalacji Linuxa. Podczas instalacji partycje 'II' (linux wyswietli ich rozmiar) sformatuj jako SWAP, a partycje 'III' jako linuksowa ext2 lub ext3 (dla kogos kto nie bedzie robil zadnych skomplikowanych operacji dyskowych, nie odczuje roznicy pomiedzy tymi dwoma rodzajami) jako /. Ja tak mam i nie narzekam. I dziala jak nalezy.

Jesli masz juz Windowsa zainstalowanego, a nie masz zadnej wolnej partycji, uzyj programu do tworzenia nowych partycji z tych juz instniejacych (np Windowsa). I stworz 2 partycje z punktu 'II' i 'III'. Bedziesz mial o tyle ulatwone, ze wiekszosc tego typu programow spyta sie w jakim formacie stworzyc nowe partycje. Wiec stworz jedna jako SWAP a druga, np ext2.

Po zainstalowaniu obu systemow, bedziesz mogl wybrac ktory system chcesz uruchomic (tak przynajmniej powinno byc, jak nie pojawi sie mozliwosc wyboru to spytaj wujka Google). M_N_O_S_T_W_O poradnikow dotyczacych obslugi linuxa (z calym szacunkiem, ale zamiast czekac na odpowiedzi na swe pytania juz dawno bys je znalazl, gdybys spytal wuja G) znajdziesz w internecie na roznych forach poswieconych danej dystrybucji. Tam zawsze dostaniesz szybka i fachowa odpowiedz. Zreszta napewno problemy na jake napotkasz podczas pracy z Linuksem juz dawno ktos rozgryzl wiec zamiast czekac na odpowiedz - szukaj jej, zwlaszcza na forach i stronach zagranicznych. Dlatego najlatwiej ci bedzie wbrew pozorom korzystac z systemu w wersji angielskiej anizeli polskiej, przynajmniej jezyk podszkolisz.

Jesli mam byc szczery to odpusc sobie Ubuntu na rzecz Mandrivy 2008.1 Spring. O wiele przyjemniejsza w obsludze. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

A co do wspomnianych kart ATI: Pare miesiecy temu gdzies w zakamarkach internetu wyczytalem, ze 99% gier na kartach ATI nie dziala lub dziala niepoprawnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz już zainstalowanego Windowsa, to włóż płytkę z systemem, zbootuj z niej system i przy instalacji wybierz albo "wykorzystaj istniejące miejsce na partycji z Windows", albo "zaawansowane" - tam sobie poustawiasz partycje tak, jak Ci wygodnie. W sprawie partycjonowania - SWAPa warto mieć na końcu dysku, oraz oprócz partycj / wydzielić sobie też /home - acz nie jest to obowiązkowe.

Zdanie co do Mandrivy absolutnie podzielam - Ubuntu jest IMHO przereklamowane (acz też całkiem dobre, choć takie Kubuntu się zdecydowanie nie lubi z moim komputerem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie partycjonowania - SWAPa warto mieć na końcu dysku, oraz oprócz partycj / wydzielić sobie też /home - acz nie jest to obowiązkowe.

SWAPa nie warto, a trzeba miec - bez tego linux nawet sie nie zainstaluje. /HOME nie mam i jakos nie narzekam.

W sprawie partycji SWAP, to warto ustawic jej wielkosc odpowiadajaca ilosci pamieci ram. Jak masz duzo ramu ( >=1GB) to 512 mb dla onej partycji starczy w zupelnosci. Jak masz mniej pamieci, to stworz troche wiekszego SWAPa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SWAPa nie warto, a trzeba miec - bez tego linux nawet sie nie zainstaluje. /HOME nie mam i jakos nie narzekam.

W sprawie partycji SWAP, to warto ustawic jej wielkosc odpowiadajaca ilosci pamieci ram. Jak masz duzo ramu ( >=1GB) to 512 mb dla onej partycji starczy w zupelnosci. Jak masz mniej pamieci, to stworz troche wiekszego SWAPa...

Bzdura. Tegoż posta piszę z OpenSuse 11.0 na dysku, na którym SWAPa w ogóle nie ma. Nie wprowadzaj w błąd. Jedyną niezbędną partycją jest /. Zaś /home polecam w celu zachowania porządku - obowiązku nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura. Tegoż posta piszę z OpenSuse 11.0 na dysku, na którym SWAPa w ogóle nie ma. Nie wprowadzaj w błąd. Jedyną niezbędną partycją jest /. Zaś /home polecam w celu zachowania porządku - obowiązku nie ma.

Mi Mandriva oraz ubuntu bez swapa zainstalowac sie nie chcialy - instalator domagal sie swapa. A suse 10.2 domagal sie swapa o wiekszej pojemnosci niz ram laptopa (gdy szukalem dystrybucji, ktora bedzie dobrze chodzic na tym wiekowym juz sprzecie). Widocznie w suse 11 doszlo do zmian. Nie wprowadzam w blad - ta dystrybucja mnie po prostu nie interesuje, nie korzystam z niej, nie sledze jej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam_R

Na wresień wychodzi Ubuntu 8.10 czyli też kUbuntu 8.10 tyle że lts (long time support) z najnowszym kde4.

Można już teraz zassać no np. kubuntu 8.04 z kde4 ale trzeba dociągnąć z repozytorium do 4.1 -kde 4.1 występuje już prawie we wszystkich repozytoriach dystrubucji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem przesiąść się na Linuxa, ale mam pare pytan (sprawdzałem tematy, ale nie było tma odpowiedzi na wszystkie :( )

1. Czy moge zainstalować Linuxa z XP (Tyle, za mam juz XP, i chce dodac linuxa)

2. Mam dysk 320GB WDC, podzielony na 4 partycje:

*C: Windows

*D: Pliki, dokumenty etc...

*E: Inne pierdoły dla windowsa

*X: Dla Linuxa (jeszcze nie formatowana, wiem ze potrzeba dla roota i jeszcze dla sys. plikow)

3. Czy muszę jeszcze jakies partycje przygotować? Instalowac chcę Ubuntu 8.04

4. Ściągnąłem Ubuntu, jako plik .iso, jednak czy mam go wgrać w takiej postaci na płyte cd? A moze rozpakować winrarem? :]

5. Czy o czymś zapomniałem?

http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=12697!

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat (ktory juz swoja droga istnieje) byl poruszany juz wiele razy TU

4. Musisz "wypalic" iso. Sciagnij z netu jakis darmowy program do nagrywania iso, jesli nie masz komercyjnego (np. Nero)

5. Pamietaj: Linuxa bez Googla (lub ksiazki) nie opanujsz (chodzi mi o konsole i errory).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...