10-tki w CDA

[Gość slipmosz]

Ja kupiłem w Mediamarkt, za 19.99. Ale ostatnio byłem i już nie widziałem, choć może gdzieś jeszcze są.

Tylko że ja to najbliższgo Media Markt mam 60 KM Chociaz jak poszukam gry gdzies bliżej to może tez trafię

Cuth>>>>>> Wiesz, nie jestem jedynym, którego NWN "nieco" rozczarował. Poza tym jeśli mnie pamięć nie myli to w różnego typu reklamach pisało "doskonała kampania single..." itp. A jak już ktoś robi grę to trochę wkurzające jest olewanie jednego trybu na rzecz drugiego. Jesli gra ma dostać 10 to single powinno być tak dobre jak multi (przynajmniej w moim i niektórych z moich znajomych odczuciu). Nie każdy ma (przynajmniej w Polsce) ta możliwosc pogrania w spokoju w multi. Ale 9 (może w plusem) grze bym dał

[Gość Cuth]

amator i profan? No tak, przeszło się całą sagę z 4 razy...prawdziwi znawcy przechodzą z 20

Bynajmniej, ale przynajmniej są potem w stanie powiedzieć w co grali, cRPG, czy "siekaninę".

4 razy? Podziwiam (serio), ja tylko dwa. Wychodzi więc na to, że nie jestem znawcą (chlip)

Reszta świata: Baldur jest siekaniną (lekką, ale jest), ponieważ na wszystkie problemy mamy jedno rozwiązanie: ZABIĆ :!

Taaaa, właśnie widzę jak uważnie grałeś......dziwne, bo mi się wydawało, że właśnie odwrotnie! Bardzo wiele (ale nie wszystkie) z zadań ma kilka wariantów ukończenia.... Czyżbyś ciągle klikał na "dalej" w dialogach???

Kopalnia w Nashkel? Wybijamy Koboldy. Wyspa z wilkołakami? Albo one, albo ludzie. W 2 to co rusz bandyci, potwory czy na końcu wampiry.

Proponuje abyś ty sam spróbował łagodnej perswazji z wyżej wymienionymi. Afekt murowany!

W Trombalu to wszystkie (oprócz Imoen, jeśli z nami podróżuje) Dzieciaki Bhalla wybijamy (i nie tylko je).

Zgadza się, bo taka właśnie była przepowiednia proroka Alaundo.

Wiesz chociaż kto to był i o co chodzi w wojnie dzieci Bhalla??

Jest fabuła, ale wygląda raczej jak coś (bo nie filmiki!) spinające kolejne rzezie.

Przykro mi ale w tym momencie Twoja głupota osiągnęła apogeum i nijak nie mogę odnaleźć sensu w tym zdaniu.

Może ktoś z WAS takowy widzi?

A Planescape? Tam wszystko (na swój sposóB) było logiczne, a często mogliśmy walki uniknąć .

Zgadza się, czyli dokładnie tak jak w BG2.

1.Nie-Sława - "Okazujesz się być bardzo przydatny, Morte. Tylko tak dalej, a nie ominie cię nagroda."

Morte - "Hau! Hau! Hau!" |dyszy jak pies|

2.Morte - "Och, aukcja! Mocze tu sprzedamy Annę?"

Anna - "Wybebeszyłabym ciem czaszko, jeśli miałbyś jakieś bebechy."

Morte - "To musi być miłość. To miłość, prawda, szefie?"

No faktycznie, boki zrywać. Zresztą w BG tez można się było pośmiać (głupota Minsca, konflikt Yoshimo z Keldornem, ciągle ględzący Korgan)

(aktorzy podkładający głos spisali się na medal).

Ten patafian podkładający głos po postać Morte'a był fatalny, kompletnie zeszmacił tą postać.... słyszałeś oryginalną wersję?

Planescape jest najlepszy i basta :!:

Wcale nie mówię, że nie, bo to zależy od gustu (mnie się P:T podobał, ale bardziej cenie BG). Mówimy tu o idiotycznym bluzganiu na kamień milowy cRPG. Szacunku trochę!!!!!!!!

[Gość slipmosz]

Jest fabuła, ale wygląda raczej jak coś (bo nie filmiki!) spinające kolejne rzezie.

Phi... Też coś. Podczas mojej roz(g)rywki w Baldurze II nie wiem czy walczyłem przez 25 % gry. Nie wiem zupełnie o co ci chodzi. Nawet jeśli ograniczyłeś się tylko i wyłącznie do głównej fabuły (i utraciłeś przy tym 80 % rozgrywki) to i tak wiekszosć czasu spedziłbyś na rozmowach, szukaniu rozwiązań itp. niż na walce

[Gość kat.ka]

Tylko moja wrodzona dziewczęca łagodność nie pozwala mi napisać, co sądzę o ostatnich postach na temat mojej opini o Sadze Baldur's Gate. A poza tym, proszę więcej elegancji i szacunku dla dam, bo będę musiała uznać, że jesteście zwyczajne CHAMY NIEMYTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość Strifer]

Ja ziewnąłem i odstawiłem BG na półkę. Najgorzej wydane 60 zł w moim życiu. Z drugiej strony nie mam zbytniej cierpliwości do takich gier. Z innej jeszcze strony grałem w Morrowinda przez miesiąc.

[B-b0y]

Jak dla mnie dycha bez dwuch zdan nalezala sie zarabistej symulacji krolestwa fantasy Majesty chociazby za swietny bajkowi klimat, grywalnosc, oprawe audio i nowatorstwo polegajce na niezaleznosci herosow ktorzy pelnili role wojska. 10 nalezala sie tez z pewnoscia Jagged Alliance 2 ktora jak dla mnie jest turowka nie do pobicia. Moze grafa odchodzi od dzisiejszych standardow ale gameplay, dynamizm otoczenia, mnogosc broni, zroznicowane charaktery najemnikow i strona ekonomiczna jak dla mnie plasuje sie w czolowce gier tego typu.

[Gość Cuth]

Nie wiedziałem, że jesteś dziewczyną, Twoja xywka niekoniecznie to sugeruje. Również i emblemat nie jest dla mnie jednoznaczny. Zwróć uwagę, że odpowiadałem na Twój post używając rodzaju męskiego.

Nijak nie zmienia to faktu, że to raczej Ty nas obraziłaś (zdaje się, że mówiłaś głównie o mnie). Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i ja to szanuję, ale jeśli jest ono IDIOTYCZNE (a pisząc to wcale nie obrażam Twojej osoby), to mam(y) też prawo je skrytykować, a płeć nie ma tu żadnego znaczenia.

Jeśli poczułaś się urażona to masz moje przeprosiny.

BTW może i ©hamy ale przynajmniej umyte.

I jeszcze raz: podpisuję się obiema rękami (i nogami też) pod dziesiątką dla NWN (którą ta gra dostała) i 10tkami dla BG2 i P:T. Każda z tych gier wniosła coś nowego do rodziny cRPG i każdą z nich zapamiętamy na lata.

[Gość 3er]

A pamiętacie jeszcze ten zeszłoroczny (CHYBA czerwcowy) numer CDA :?: Tam była recenzja GTA:Vice City. Według mnie to powinna dostać 8+, a nie 10. :lol:

:roll: ....No dobra, to może 9.

[sleeskee]

A pamiętacie jeszcze ten zeszłoroczny (CHYBA czerwcowy) numer CDA :?: Tam była recenzja GTA:Vice City. Według mnie to powinna dostać 8+, a nie 10. :lol:

:roll: ....No dobra, to może 9.

Mógłbyś chociaż uzasadnić swoją odpowiedz !! Samo napisanie 'nie' nic nie znaczy, poza statsowaniem.

Wg mnie 10 dla Vice City jest w pełni zasłużona i z nikim chyba raczej nie podyskutujesz o niesłuszności tej oceny Klimat jaki został oddany w tej grze + uosobienie się z Tommy'm + wielka grywalność absolutnie są nie do podważenia. Gra zresztą została wybrana grą roku 2003 a to mówi samo za siebie

[Gość 3er]

Ok. Ja nie mówię, że gra jest niefajna. Mi się bardzo podoba, zresztą sam grałem. Racja, kilmat ma świetny(szczególnie te kawałki z lat 80-tych), fabuła też niczego sobie, rozległe miasto. Ale,.... widać drobne niedoróbki graficzne(np. Tommy otwiera samochód... w powietrzu), troszkę zawodzi fizyka m.in. upadków z większej wysokości( spada z 20 czy 30 metrów, robi przewrót, wstaje i idzie dalej, tylko się troszkę liczba "życia" zmniejszyła). To nie koniec. Tommy zachowuje się tak samo gdy ma 1% zdrowia i 100% zdrowia. Ale ogólnie gra jest naprawdę dobra (jedna z najlepszych w swojej klasie, ale Mafia...), i chyba SŁUSZNIE ZASŁUŻYŁA NA MIANO GRY ROKU 2003. Ale dla mnie to i tak 9-tka, a nie 10-tka.

[Gość Cuth]

Ja nie gram za wiele w tego typu gry, ale wiem przynajmniej, że GTA:VC to nie miał być symulator gangstera w mieście, tylko gierka zręcznościowa. Nie ma co od niej wymagać megarealizmu.

Sądzę, że w tym wypadku 10 się należało bezsprzecznie.

[Gość Zwirko82]

Moim zdaniem GTA:VC nie powinno dostać 10.

Gra jest identyczna z jej poprzedniczką, czyli GTA3. Nic nie wniosła nowego do gry prócz paru małych szczegółów (nowe bronie, inaczej wyglądające pojazdy, podobne misje, kilka nowych pukawek, inne skiny postaci, no i nowe miasto). Dużo??? Dla mnie nie.

Ale,.... widać drobne niedoróbki graficzne(np. Tommy otwiera samochód... w powietrzu), troszkę zawodzi fizyka m.in. upadków z większej wysokości( spada z 20 czy 30 metrów, robi przewrót, wstaje i idzie dalej, tylko się troszkę liczba "życia" zmniejszyła). To nie koniec. Tommy zachowuje się tak samo gdy ma 1% zdrowia i 100% zdrowia.

No właśnie… Czy nie mieliśmy z takimi bugami do czynienia w poprzedniej odsłonie??? Tak?? No to czemu tego nie poprawiono? I nie tylko tego…

SŁUSZNIE ZASŁUŻYŁA NA MIANO GRY ROKU 2003.

Hmm. Słusznie, nie słusznie. Jeżeli dostała to i zasłużyła… O tym też świadczy liczba sprzedanych oryginalnych kopii. (nie mówiąc o piratach)

Inną sprawą jest jej ogromna grywalność, w której nie przeszkadzają w/w elemęty.

Ale dla mnie to i tak 9-tka, a nie 10-tka.

Jestem tego samego zdania.

[Gość slipmosz]

Tylko moja wrodzona dziewczęca łagodność nie pozwala mi napisać, co sądzę o ostatnich postach na temat mojej opini o Sadze Baldur's Gate. A poza tym, proszę więcej elegancji i szacunku dla dam, bo będę musiała uznać, że jesteście zwyczajne CHAMY NIEMYTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podobnie jak Cuth nie zauważyłem, że jesteś osobą płci żeńskiej

Ale sam ten fakt nie usprawiedliwia cie, że możesz wyzywać ludzi od chamów. A na forum panuje wolność słowa i każdy może wygłosić opinie na jakiś temat.

PS Nie przesadzaj z tym szacunkiem dla dam. To forum i panuje tu równość

[Gość Cuth]

Rany, nie wszyscy są tak domyślni, juz ją przeprosiłem szerloku.

Wracając do tematu - GTA:VC dostał 10 i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się zastanawiał dlaczego, gdyż zostało to już wytłumaczone setki razy w setkach roznych zrodeł.

[Gość kat.ka]

Dzięki Zielak

A poza tym, proszę więcej elegancji i szacunku dla dam, bo będę musiała uznać, że jesteście zwyczajne CHAMY NIEMYTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co macie z trybu przypuszczającego? I czemu od razu uznaliście,że tak was nazwałam? Czyżbyście nie chcieli okazywać szacunku?

[Sephiel]

Tylko moja wrodzona dziewczęca łagodność nie pozwala mi napisać, co sądzę o ostatnich postach na temat mojej opini o Sadze Baldur's Gate. A poza tym, proszę więcej elegancji i szacunku dla dam, bo będę musiała uznać, że jesteście zwyczajne CHAMY NIEMYTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hm... Nie wiedziałem, że dziewczyna TEŻ może być Mastahem! A niewątpliwie tak jest w tym przypadku... Bo wypowiedź sprowadza się do tego, że jeżeli ktoś dyskutuje z kat.ką i ma inne zdanie, niż ona, jest "CHAMEM NIEMYTYM". "Więcej szacunku dla dam"? Więcej szacunku dla innych forumowiczów, droga Kat.ko!!! :evil:

[Gość Strifer]

Najlepiej tu i teraz zakopać topór wojenny, bo niedługo zaczniecie sobie do gardeł skakać. Pogodzić się i to już!

[Podkościelny]

Jak dla mnie 10 w CDA są trafione (przemilczmy Monster Inc. ). Dycha dla FarCrya się należała i co do tego ni ma dwóch zdań. Dziwi mnie tylko jedna rzecz. Dlaczego Mafia nie dostała dychy?? Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jakie były argumenty przeciw bo nie mam tego numeru??

[sleeskee]

Duet Devi & Qn'ik zarzucił gierce liniowość, czasem dziwne AI oraz mapę i radar. Osobiście mnie giera nie ruszyła, a to dziwne bo jestem wielkim zwolennkiem GTA3&VC. Strasznie mnie denerwowało sterowanie. Jak by na Mafię nie patrzeć 10 to jednak za dużo. Dla mnie 7 za ogół przez toporność ...

[Gość 3er]

Ca za ludzie! Najpierw zarzucją, że VC powinno dostać 10-tke, a za jeden z głównych plusów podają klimat. Ok. To ja teraz mówię(piszę ),że Mafia również powinna otrzyamć 10-tke. I równiż, m.in., ZA KLIMAT lat 30-tych w Ameryce. Dodatkowo Mafia( ja na tamte czasy-czyli 2,3 lata temu) miała świetną grafikę. Nie wiem czemu zarzucasz/cie Mafii złe sterowanie. DLA MNIE było ok. Poza tym Mafia miała fantastyczną fabułe. Wczuwałeś się w Tommy-ego. Dla mnie zasłużona 10-tka :!:

[sleeskee]

Ca za ludzie! Najpierw zarzucją, że VC powinno dostać 10-tke, a za jeden z głównych plusów podają klimat. Ok. To ja teraz mówię(piszę ),że Mafia również powinna otrzyamć 10-tke. I równiż, m.in., ZA KLIMAT lat 30-tych w Ameryce.

No facet, nikt nie podwarza fantastycznego klimatu Mafii. To faktycznie niepodważalny plus. Recenzenci zarzucili jej liniowość, a sam wiesz przecie jakie to irrytujące w tego typu produkcjach. Mnie giera na tyle nie wciągnęła, bym mógł to relatywnie ocenić. A to, że wolałem VC od Mafii, oraz to, że miałem o niej bardzo dobre zdanie, nie oznacza, że mam automatycznie adorować Mafie.

Dodatkowo Mafia( ja na tamte czasy-czyli 2,3 lata temu) miała świetną grafikę. Nie wiem czemu zarzucasz/cie Mafii złe sterowanie. DLA MNIE było ok. Poza tym Mafia miała fantastyczną fabułe. Wczuwałeś się w Tommy-ego. Dla mnie zasłużona 10-tka :!:

No właśnie - dla CIEBIE. Mi sterowanie strasznie nie leżało. Ja wolałem się wczuwać w tego drugiego Tommy'ego I klimat VC bardziej mi odpowiadał, pewnie dlatego, że przez zimowe dojazdy na uczelnię straszny się ze mnie zrobił zmarzluch Ale najważniejsze jest to, że dla ciebie Mafia zasługuje na dyszke, co nie ?? Miałbyś większą satysfakcję gdyby mi się spodobała ??

[Kosa64]

Moim zdaniem najbardziej zasłużona 10 - tką było Diablo 2. Wiem co mówię. Kiedyś nie lubiłem tej gry, bo w nią nie grałem . Jednak, gdy kupiłem oryginałkę (już nie wiem czemu) poznałem wielkość tej gry.

Battle.net Rulez!

A co do najmniej zasłużonych 10 - tek to bezapelacyjnie wygrywa nasz faworyt czyli (ta-damm, [Orkiestra, muzyka! ])... Monsters INC ! A oto po nagrodę wychodzi sam autor gry. Oto jego mowa: "Dziękuję, za docenienie tej gry całej redakcji CDA i oczywiście mojej rodzinie przyjaciołom oraz psu Ciapkowi bez których ta gra nie odniosłaby tak spektularnego sukcesu (sprzedane 10 pudełek spośród 300000 nakładu). Jeszcze raz wam wszystkim bardzo dziękuję."

A tak na poważnie ta gra była wg. mnie co najwyżej hmm... średnia. nie wiem jak CDA mogło dla niej dać 10. :?:

[Gość slipmosz]

W setnym CDA w artykule "dychy w CDA" masz wyjasnienie dlaczego Monsters INC. dostała 10 oraz wielkie ubolewanie redakcji nad tym faktem

Co do Diablo - rzeczywiscie. Nie wszystkie gry, gdzie furore odwala grafika, efekty itp. jest w stanie dorownac klimatowi Diablo II. Nie wiem czy nawet za 10 lat ta gra sie komus znudzi (mowie o fanach).

[Gość Cuth]

Potwierdzam!!! Diablo II jest ciągle bardzo popularne i tak będzie jeszcze dłuuuuugi czas. Nie zawsze najważniejsza jest grafika, a ta w DII nie była i nie jest znowu aż tak okropna, pewnie, że na tle dzisiejszych gierek wygląda...no kiepsko, ale w oczy nikogo chyba nie kłuje.

Co do Monstersów to ja nadal, mimo tego wyjaśnienia z CDA, nie mogę zrozumiec jak ten badziew dostał 10. Zresztą co to za tłumaczenie, że gierka "rozwaliła nas cut-scenkami" ? Dla mnie żadne. Czyli co, cała redakcja dała się omamić??? Przecież nawet z obrazków było widać, że to chłam, a po zagraniu w demko......po prostu odżyły we mnie skłonności samobójcze.

[c_oyot]

Według mnie 10 powinna dostać Mafia. Ta ocena jej się należy głównie za klimat. Żadko dzisiaj się zdaża że fabuła jest orginalna i wciągająca, przypomina dobry film gangserski. Ja przeszedłem Mafie kilka razy i na pewno jeszcze w nią pogram. Ponad to za dychą przemawiają samochody, jest ich duzo i wspaniale się nimi jeździ. W jakiej innej grze możecie wsiąść do Forda T? Gra jest dopracowana w każdym szczególe np. tankowanie samochodu czy świetnie pomyślana ich kradzież. A misje takie jak Odwiedziny u bogaczy to po prostu majstersztyk.