Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Pomoc Szkolna - przedmioty ścisłe

Polecane posty

Proszę o szybką pomoc bo mam zadanie którego nie potrafię rozwiązać: Dla jakich wartości parametru m punkt przecięcia wykresów funkcji liniowych opisanych w ukł. równań:

3x+my=8

-2x+3y=-6

jest punktem w 4 ćwiartce ukł. współrzędnych.

Z drugiego rozwiązania wyznaczasz x w zależności od y, wstawiasz to do pierwszego równania i rozwiązujesz, tzn. doprowadzasz do postaci y=..., to co uzyskasz wstawiasz do drugiego równania i doprowadzasz do postaci x=...

Następnie sprawdzasz dla jakich wartości m y>0 i x>0.

Generalnie zadanie jest proste, ale trochę pisaniny będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyka:

Proste zadanko. Zwojnicę I (załącznik) wprawiono w ruch wahadłowy. Jak (i dlaczego właśnie tak) zachowa się druga zwojnica?

Wytłumaczcie mi co się stanie. :)

Spójrz na załącznik. Jeśli I zwojnica będzie się poruszać w stronę magnesu (niebieska strzałka) to zwojnica znajdzie się w zmiennym polu magnetycznym (dokładnie - zwiększającym). Aby przeciwstawić się tej zmianie zwojnica będzie dążyła do wytworzenia pola magnetycznego odpychającego od magnesu. Będzie to wymagało jednak istnienia pola elektrycznego. Które to jest wynikiem poruszania się elektronów.

Czerwonymi strzałkami zaznaczono kierunek prądu. Ów prąd, po dotarciu do drugiej zwojnicy, spowoduje wywołanie pola magnetycznego o odpowiednich biegunach. Czyli II zwojnica będzie odpychana od drugiego magnesu.

Jeśli skorzystasz z reguły prawej dłoni to zauważysz, że ta zwojnica I jest przyczyną do odpychania zwojnicy drugiej.

W następnym cyklu gdy zwojnica I będzie się oddalać to pole magnetyczne będzie dążyć do przyciągnięcia zwojnicy I. A zwojnica II będzie właśnie przyciągana do drugiego magnesu.

Czyli dojdzie do oscylacji, w której zwojnica II będzie reagować z opóźnieniem na działania zwojnicy I. A na dodatek oscylacja ta będzie tłumiona, tj. zaniknie po jakimś czasie.

Nie jestem jednak do końca pewien czy aby kierunek prądu dobrze zaznaczyłem, ale efekt i tak pozostanie bez zmian.

@up

Pamiętaj, że x= i y= nie będą prostymi wynikami liczbowymi, tylko będą zawierać zmienną m.

Wyszło mi, że m>-4.

post-59257-1271276803_thumb.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od tego jak interpretujesz te zwojnice, tj. w którą stronę jest zwrócona. Ja akurat uważałem, że jest skręcona na odwrót :D

Wiem, że w takim wypadku stosowało się regułę dłoni, ale jaki dokładnie był kierunek prądu to na 100% ci nie powiem. Co nie zmienia faktu, że zwojnice i tak będą się poruszać tak jak pokazałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i chciałbym prosić o pomoc przy pewnym zadaniu:

Wyznacz te wartości parametru m, dla którego miejsce zerowe funkcji:

f(x)=(m2+1)x+3m jest liczbą większą od 0.

(Ta dwójka przy "m" w nawiasie to kwadrat)

Z góry dzięki za wszelką pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnij sobie:

1. Co to jest miejsce zerowe funkcji

2. Jak się wyznacza "x" z takiego równania

3. Kiedy ów "x" jest większy od 0

Zadanie na kilka sekund, rzekłbym wręcz elementarne. Trzeba tylko troszkę łepetyną ruszyć.

A jakbyś miał problemy (raczej nie powinieneś), zerknij do spoilera:

(m^2+1)x+3m=0<=>(m^2+1)x=-3m<=>x=-3m/(m^2+1)

x>0<=>-3m/(m^2+1)>0<=> -3m>0<><=>m<0.

m^2+1>0 (zawsze)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zadanie:

Dla jakiej wartości parametru m podana prosta jest równoległa do prostej 4x+3y+7=0

a ) (2m+1)x-y=0

b ) (m-[jedna druga])x-[jedna druga]y=0

O co proszę:

1. O co chodzi? (definicja, poziom - niekumaci jeśli można :laugh: )

2. Jak to zrobić?

3. Ewentualnie wynik w spojlerze. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakim poziomie to ma być zrobione, więc zejdę do najniższego. Najpierw doprowadź równania do postaci kierunkowej (tzn. do równania postaci y=ax+b). Gdy to zrobisz, to zachodzi twierdzenie: Proste są równoległe wtedy i tylko wtedy, gdy ich współczynniki kierunkowe są sobie równe.

Czyli robisz co następuje.

1. Sprowadzasz równanie do postaci kierunkowej.

2. Przyrównujesz do siebie współczynniki przy x.

3. Wyliczasz m z równania z poprzedniego punktu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów muszę poprosić o pomoc bo nie potrafię się odnaleźć w jednym zadaniu.

Fizyka --> Transformator ---> Uzwojenie:

Pierwotne uzwojenie transformatora składa się z 440 zwojów, a wtórne z 88 zwojów. Do wtórnego uzwojenia włączono żarówkę o oporze 50 Omów przez którą popłynął prąd o natężeniu 0,2 Ampery. Jakim napięciem jest zasilane uzwojenie pierwotne i ile wynosi natężenie w tym uzwojeniu?

Nie za bardzo wiem jak się za to zabrać... :/ Od czego zacząć? I co mi to daje? Z góry dzięki.

Próbowałem zrobić to kilka razy, ale wyniki znacznie odbiegają od tych podanych w odpowiedziach na końcu książki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wyjaśnienie - dzięki. Mam jednak problem z podpunktem c. Dlatego właśnie prosiłem o rozwiązanie w spojlerach. Cały czas wychodzi mi wynik y=2mx-x. Co dalej? Jeśli można, proszę też o wynik z "be". Wyszło mi [minus jedna szósta].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam, załapałem, wyszło jak w spoilerach, dzięki. Jednak zadania mają to do siebie, że ich jest mnóstwo. Chodzi mi o to:

1. Jak podać współczynnik kierunkowy prostej prostopadłej do danej prostej?

2. Jak wyznaczyć równanie prostej prostopadłej do danej prostej przechodzącej przez punkt P?

3. Jak wskazać pary prostych prostopadłych (co robić).

Proszę o sposób i wynik w spojlerze. Chcę dojść do tego sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Współczynnik prostej prostopadłej do danej prostej jest odwrotnością ze zmienionym znakiem współczynnika tej prostej, którą mamy podaną, np. a=2 to współczynnik prostej prostopadłej będzie a=-1/2.

2.Zostawiasz taki sam współczynnik kierunkowy i podstawiasz współrzędne punktu P(x,y) do wzoru, no i wyliczasz.

3.Jak w punkcie pierwszym: szukasz współczynnika odwrotnego i ze zmienionym znakiem, np. a=-1/4 to współczynnik prostopadłej będzie a=4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Jak wyznaczyć równanie prostej prostopadłej do danej prostej przechodzącej przez punkt P?

Masz dwie funkcje, na przykład:

y1 = 5x + 7

y2 = Yx + 3

Teraz, zgodnie z tym co napisał readerCDA, aby funkcje były do siebie prostopadłe musi zajść coś takiego: a = -1/a (a to współczynnik kierunkowy, to to, co stoi przed x):

y = -1/5

Czyli współczynnik a dla drugiej funkcji musi wynieść -1/5. Wtedy będą one prostopadłe. Inaczej ma się rzecz z parametrami, czy modułami, po prostu będziesz tam mieć więcej liczenia.

Edit: Nie doczytałem za bardzo Twojego posta, pewnie chodzi Ci o takie coś:

Masz funkcje y = 4x + 3 przechodzącą przez punkt P (dajmy na to 2, 11). W takim wypadku, współczynnik a ma być zgodny z a = -1/a, czyli wsp. kier. w tej funkcji szukanej wyniesie -1/4. Teraz do wzoru ogólnego funkcji liniowej y = ax + b podstaw te dane z punktu P. Współczynnik a mamy, trzeba tylko znaleźć B.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak jak napisałem:

Funkcja ma być

-> prostopadła - zmieniasz współczynnik A ( a = -1/a )

-> równoległa - zmieniasz współczynnik B

W obu przypadkach jak masz znaleźć wykres funkcji przechodzący przez punkt P(x,y), to te dane z punktu przenosisz do wzoru ogólnego f. liniowej y = ax + b, i liczysz nowy wzór.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> prostopadła - zmieniasz współczynnik A ( a = -1/a )

Błagam, popracuj nad zapisem, dodaj jakieś indeksy, czy coś, bo pogrubiony fragment to jakaś herezja. Tzn. może nie herezja, bo dla a = +/- i jest to prawda, ale tego uczą niestety dopiero na studiach.

A co do pytań, to zapiszę to tak, jak powinno być.

Niech dane będą dwie funkcje postaci:

y= a_1 x + b_1

oraz

y= a_2 x + b_2.

Są one:

- równoległe, gdy a_1 = a_2;

- prostopadłe, gdy a_1 * a_2 = -1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pomoc w wytłumaczeniu mi równań liniowych z parametrem:

Mam przykład 4m^2x = m + x + 1/2

co dalej daje nam x (4m^2 - 1) = m + 1/2

co w ostateczności da nam: x = 1/ 4m - 2

I teraz w odpowiedzi mam, że gdy m = 1/2 to rozwiązań jest zero (sprzeczne) - i to rozumiem, jak podłożę te 1/2 to w mianowniku wyjdzie nam 0

Ale: gdy m = -1/2 to wtedy mamy nieskończoną ilość rozwiązań, tyle że jak podstawię pod m -1/2, to także w mianowniku wyjdzie 0...

Inny przykład: x = 3m - 1, i dla m = 1/3 równanie jest tożsamościowe. To znaczy, że przed x nie stoi "niewidzialna" jedynka, tylko 0, tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale: gdy m = -1/2 to wtedy mamy nieskończoną ilość rozwiązań, tyle że jak podstawię pod m -1/2, to także w mianowniku wyjdzie 0...

Policz jeszcze raz wychodzi -2,125 czyli wszystko jest ok.

A co do drugiego równania to po prostu x wychodzi zero i tyle, koniec.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pomoc w wytłumaczeniu mi równań liniowych z parametrem:

Mam przykład 4m^2x = m + x + 1/2

co dalej daje nam x (4m^2 - 1) = m + 1/2

co w ostateczności da nam: x = 1/ 4m - 2

I teraz w odpowiedzi mam, że gdy m = 1/2 to rozwiązań jest zero (sprzeczne) - i to rozumiem, jak podłożę te 1/2 to w mianowniku wyjdzie nam 0

Ale: gdy m = -1/2 to wtedy mamy nieskończoną ilość rozwiązań, tyle że jak podstawię pod m -1/2, to także w mianowniku wyjdzie 0...

Inny przykład: x = 3m - 1, i dla m = 1/3 równanie jest tożsamościowe. To znaczy, że przed x nie stoi "niewidzialna" jedynka, tylko 0, tak?

Odnośnie przykładu 1:

4m2x=m+x+ ? <=>8m2x=2m+2x+1<=>8m2x-2x=2m+1<=>2x(4m2-1)=(2m+1)<=>2x=(2m+1)/(4m2-1)<=>2x=(2m+1)/(2m-1)(2m+1)<=>2x= 1/(2m-1)<=>x=1/(4m-2).

dla m=?:

x=1/2-2<=>x=1/0 (niemożliwe)

4*( ?)2x= -?+x+ ?<=>x=x+1 (niemożliwe)

dla m= ? ?:

x=1/-2-2<=>x= - ? .

4*( -?)2x= - ?+x+ ?<=>x=x

Odnośnie przykładu 2:

Albo w podręczniku coś pokręcili, albo Ty źle przepisałeś.

Równanie z jedną niewiadomą to równość dwóch funkcji - F(x)=f(x) (1). Zmienna x w równaniu (1) to niewiadoma. Jeżeli przy pewnej wartości x=x1 jest ona prawdziwa, to x1 nazywa się pierwiastkiem równania. Jeżeli to równanie jest spełnione dla wszelkiej wartości zmiennej x, przy której obie funkcje mają sens liczbowy, równanie jest tożsamością. Jeśli nie ma pierwiastków - równanie jest sprzeczne.

Równanie ax+b=0 posiada:

1 rozwiązanie, gdy a=0, x= -b/a

0 rozwiązań, gdy a=0 i b=0

nieskończenie wiele rozwiązań, gdy a=0 i b=0.

x=3m-1.

Żeby można było mówić o tożsamości równanie powinno mieć taką postać:

x=3m-1+x.

I wtedy dla m=1/3 jest ono tożsamością.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...