Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spilner

Plany na przyszłość

Polecane posty

Słyszał ktoś może coś o Instytucie SAE (łapcie linka: www.sae.edu)? Zaciekawił mnie "game design program", nie wymagają ode mnie nic, oprócz angielskiego i matury, więc... gdzie jest haczyk? Ktokolwiek słyszał? Ktokolwiek wie? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najpierw myślę skończyć technikum potem pójdę na zaoczne studia prawdopodobnie na jakiegoś sieciowca. W czasie studiów otworzę z kumplem mały sklep internetowy i serwis. Dalszej przyszłości jeszcze nie obmyślałem :tongue:

I oczywiście gdy zdam prawo jazdy to pierwszy samochód to czarne BMW M5 - bardzo mi się podoba :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sam początek dobre liceum o profilu prawniczym. Następnie maturka z przedmiotów rozszerzonych takich jak język polski, historia oraz WoS. Wiem, wiem... Będzie ciężko, ale w końcu trzeba się przyłożyć do nauki. Później kierunek wydział prawa i administracji na UŁ. 5 lat harówy, a potem tylko aplikacje i lecim na Szczecin. :laugh: Ale jest zbyt wcześnie, aby się tym przejmować. Myślałem również o informatyce, lecz przedmioty ścisłe takie jak matematyka czy fizyka to moja achillesowa. Zresztą. Czas pokaże.

Ktoś jeszcze z Łodzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się powoli do studiów historycznych, tylko jakie są perspektywy pracy po skończeniu tego kierunku? Zostanie nauczycielem wybitnie mnie nie interesuje....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Teraz gimnazjum o profilu ogólnym

2. Liceum profil językowy

3. Studia w kierunku językowym

4. Tłumacz :P Bardzi chciałbym nim zostać, a zawsze byłem z tego całkiem dobry. Jeśli mi się powiedzie (mam nadzieję!) to z angielskiego na polski i odwrotnie, a jeśli nauka niemieckiego będzie dobrze szła... wiadomo :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się marzy praca prezentera w programach podróżniczych typu Travel itp. :tongue: . Nie pogardziłabym też pisaniem artykułów do National Geographic. Jeśli te rzeczy mi nie wyjdą to może zahaczę się w jakiejś firmie w sprawach kontaktów polsko- wschodnich. Fajnie byłoby też pomieszkać parę lat w Moskwie albo Petersburgu, ale i tak pewnie pozostanie w sferze marzeń, gdyż nowe pomysły ciągle wpadają mi do głowy i to, co wydawało mi się super tydzień temu już jest nieaktualne. W ostateczności rozkręcę jakiś biznes, mam smykałkę do interesów. Rodzice zawsze się śmiali, że ze mnie prawdziwy Żyd...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie tylko się zastanawiam kim być. może zostanę historykiem od I Rzeczpospolitej, może jak dobrze pójdzie redaktorem w jakimś piśmie komputerowym. A może, połącze to i pójde na studia historyczne, i zostanę redaktorem w piśmie komputerowym xD. Tak więc, póki co, tylko się zastanawiam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się powoli do studiów historycznych, tylko jakie są perspektywy pracy po skończeniu tego kierunku? Zostanie nauczycielem wybitnie mnie nie interesuje....

Perspektyw brak, podobnie jak po większości studiów humanistycznych, no chyba ,że "wybitnie" interesuje Cie praca jako archeologa bądź znawcy zabytków etc. ale nie oszukujmy się, rzadko znajduje się po tym kierunku pracę inną niż biurową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w dobrym Liceum w klasie humanistycznej... Chciałbym później udać się na studia prawnicze, ale wiem, że będzie bardzo ciężko się wybić.

Spróbuje też zawalczyć o UJ :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wenox jak nie masz nikogo w rodzinie kto jest prawnikiem to będzie ci bardzo trudno nim zostać bo w tym fachu trzeba mieć znajomości.Ja bym chciałbym pracować w cda(jest to troche nierealne) jeszcze chciałem pracować w CIA( :oczko2::lol2: ) lub lekarz(pewna fucha każdy jest kiedyś chory i zarobki nie najgorsze) ewentualnie informatyk ale w Polsce o pracę dla niego trochę trudno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamierzam skonycz liceum i zdac mature.Potem jade na studia oficerskie do szczytna.jestem dopiero 1 i gimnazjum.Kiedys chcialem zostac krytykiem książek i filmów a nawet kiedys pracowac w gazeci cd action;).Ale z tego co widze mocno byscie pronili swoich posad.MIeskzal bym w jakims ładym apartamęcie w warszawie albo w piaseczne.Kiedy skoncze pięczioletnie studia wstepuje do polici z ranga oficera i do dzailu drogówki(niech wam sie nie pomyli ze bede łapl ludzi,to ja bede wtedy nimi rządził-czyli kto gdzie ma rozłożyć swój patrol;))) .Kiedys chcailem pisac scenariusz do filmów i do gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z niecierpliwoscia oczekuje na list z uczelni z data rozmowy kwalifkacyjnej (nie ma zadnych egzaminow, musze im ustnie udowodnic, ze dany kierunek to jest moja pasja i chce z nia spedzic reszte zycia:) ). Wybieram sie na informatyke... Chcialem na medycyne, ale praca w szpitalu wybila mi to z glowy. Pacjenci ok - maja swoje widzimisie i fanaberie, ale z tymi pracownikami (pielegniarki, doktorzy itd) pracowac sie nie da. Kazdy po kolei (a zwlaszcza ci drudzy) nosza d*** wyzej niz glowe. Jam nie ten typ czlowieka. Moze akurat trafilem na zly oddzial i akurat na takich ludzi. Drugi raz na pewno probowac nie bede.

3 lata collegu a potem na uniwesytet, kierunek IT Forensics. Po roku collegu mam nadzieje zatrudnic sie w serwisie komputerowym, a po skonczonym uniwerku kto wie... co mnie czeka...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech , skończyć gimnazjum , przede wszystkim z dobrym swadectwem ( wyrózniona informatyka , matma ) zdać dobrze egzamin , jakies technikum informatyvczne , później studia z tejże dziedziny.. ogulnie , chciałbym byc ..pracowac w jakiejs firmie ..związanej z grami xD techland , albo ubi xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja studiuje politologie, co do przyszlosci to chcialbym po studiach zalozyc wraz z kolega dzialalosc gospodarcza, poki co bede sie staral zaczepiac w pracach gdzie bede mogl rozwijac zmysl sprzedawcy, nie mam jakiejs konkretnej wymarzonej pracy, bo wtedy sie dowiem czy mi odpowiada kiedy ja rozpoczne. Chcialbym zdobyc kase na cykl kursow NLP od praktyka do trenera (to droga sprawa, ale jest to moja pasja) wtedy sam moglbym prowadzic szkolenia bo po prostu lubie wystepowac przed grupa :), chcialbym sie ozenic kiedys, kiedy poznam kobiete, ktora pokocha mnie, a ja pokocham ja ;), powinienem tez troche schudnac zanim wkrocze w te nowa przyszlosc :D. Moze to wszystko takie chaotyczne, ale ja nie lubie ukladac sobie jakiegos super konkretnego planu, wole dzialac spontanicznie, bo zycie jest wtedy, po prostu ciekawsze :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierunek studiów? chyba informatyka

cel?

1możliwosc zostać biznesmenem

2 możliwość pisać fabułę do gier

:gra:

:laugh: Niezłe.

Żeby zostać biznesmenem, to kończy się dobre liceum (takie, które rozszerza horyzonty, a nie tylko przygotowuje do matury), a potem rozkręca się własną firmę. Jeśli masz w planach własną firmę, technikum jest stratą roku życia, a studia - czystym debilizmem.

Co do drugiego podpunktu... nie oszukujmy się - nie będziesz pisał fabuły do gier. A jeśli chcesz na tyle, że będziesz do tego celu dążył, to chyba idzie się na inny kierunek, niż informatyka.

###

Jeśli chodzi o moje plany na przyszłość, to planuję dalszą egzystencję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech , skończyć gimnazjum , przede wszystkim z dobrym swadectwem ( wyrózniona informatyka , matma ) zdać dobrze egzamin , jakies technikum informatyvczne , później studia z tejże dziedziny.. ogulnie , chciałbym byc ..pracowac w jakiejs firmie ..związanej z grami xD techland , albo ubi xD

Wpierw to dobrze zdać język polski z nastawieniem na gramatykę. Nie będąc złośliwym to cel by pracować w firmie z grami jest mało realny. Bo trzeba być wybitnym, żeby w Polsce Cię zatrudnili w firmie związanej z grami. Ale próbuj, polecam Ci pobawić się programem 3D MAX Animation, jest 30 dniowy trial w internecie. I jeśli podłapiesz co i jak to studia będą łatwe. Zresztą jeszcze pewnie Ci się klika razy zmieni. Powinno się studiować coś co sprawia przyjemność i naprawdę chce się to w życiu robić.

Ja natomiast planuję ukończyć budownictwo ze specjalizacją inżyniera dróg i mostów. Następnie znaleźć pracę w firmie budowlanej, a dokładniej w biurze projektowym i projektować nową infrastrukturę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie mam za sobą licencjat z Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych na kierunku j. angielski.

Rozglądam się teraz za szkołą gdzie mógłbym zrobić magisterkę. Myślę sobie pójść zaocznie i w międzyczasie znaleźć jakąś miłą posadkę i ewentualnie udzielać korków.

Myślałem coś o posadzce w szkole, ale zbyt późno miałem egzamin licencjacki (test, obronę miałem wcześniej) i skończył się okres naboru. Poszukam więc coś od nowego roku szkolnego.

Po licencjacie mogę uczyć w podstawówce i gimnazjum, więc może nie będzie źle :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Endru, Mozesz od przyszlego roku sprobowac zrobic magisterke na ktoryms z uniwersytetow z filologii angielskiej. Nie musisz studiow robic dziennie, mozesz isc na zaoczne i sobie zarabiac kase w tygodniu, ja sie sam zastanawiam czy studia magisterskie robic dziennie czy zaocznie, ale mam rok czasu na podjecie tej trudnej decyzji :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym zostać żołnierzem ale od razu z jakimś wyższym stopniem. Teraz chodzę do liceum o profilu wojskowym a po maturze chciałbym iść na studia - kierunek zarządzanie. :) Potem jeśli wszystko pójdzie dobrze przyjmą mnie do Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Poziom jest tam bardzo wysoki, więc zanim złożę tam podanie mam w planach do zrobienia kilka rzeczy, które pomogą mi się tam dostać np. ukończenie szkoły przetrwania, kurs spadochronowy, pozwolenie na broń (a więc i jej znajomość), prawo jazdy itp. Wojsko od zawsze mnie pasjonowało i raczej nie zmienię swojej decyzji. Na plus dla pracy w wojsku jest szybkość przejścia na emeryturę i jej wysokość (przynajmniej tych oficerskich :P), zwiedzenie kilku ciekawych miejsc, przyjaźń i braterstwo oraz praca przy sprzęcie wojskowym. :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauczyciel to też nie jest zła posadka. Sprawdź ile dni w roku są dni wolne od szkoły.

Do tego płatne wakacje, ok. 23 godziny w tygodniu, państwowa pensyjka, trzynastka, bezpłatne wycieczki z uczniami i zawsze można skonfiskować jakieś piwko dla siebie :tongue:

Co prawda na nauczycielu ciąży też duża odpowiedzialność, a jak się nie spodobasz klasie to masz przerąbane do końca.

Jak będziesz zbyt "ostry" to nie będą cię szanować, jak zbyt luźnym to masz zapewniony chaos na każdej lekcji.

@pitus166, tak też sobie myślę iść zaocznie. W końcu jakoś muszę uciułać parę zł na moje hobby jakim są retro-konsole :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...