Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Zbieractwo

Polecane posty

@Santus, niektórzy na forum fotografują i udostępniają swoje kolekcje gier, książek. Gdybyś miał ochotę udostępnić jakieś foty swojej kolekcji to chętnie przejrzę wink_prosty.gif

Nie. Żałuję nawet, że o tym wspomniałem. Niewiele osób widziało tą kolekcję, niewiele o niej wie (to znaczy widząc mnie na żywo i łącząc ją ze mną a nie przez posta na jakimś forum) i chcę żeby tak zostało. Mam swoje własne powody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie rozumiem. Wytłumaczysz?

Chętnie. Otóż samo słowo/znak katana (czasem pisany przez "g") oznacza po prostu ostrze. Precyzyjniejszą informację o jakie ostrze chodzi uzyskujemy od innego znaku np. yama (góra) + katana to jest topór. To co my (a właściwie ja nie) nazywamy kataną to uchigatana czyli ostrze do atakowania, bicia. Trochę racji w tym jest w mówieniu na to samurajska katana czyli samurajskie ostrze, ale można to bardziej sprecyzować.

Co do samego nazywanie tego mieczem to jest w tym wina poznawania japońskiej kultury przez anglojęzycznych pośredników np. poprzez jakieś amerykańskie filmy, tłumaczenia japońskiego najpierw na angielski. Anglosasi na określenie tego typu broni mają jedno słowo: sword. Tłumaczenie tego jako tylko miecz też nie jest dobre. Sword to może być rapier, prawdziwy miecz, szabla samurajska, szpada. Ogólnie każda tego typu dłuższa broń biała to dla nich sword. Technicznie ta słynna samurajska broń to szabla a nie miecz.

Tematu przyczyn dlaczego niechętnie nazywamy tą broń szablą tylko wolimy mieczem jeszcze nie wyczerpałem, ale tyle chyba starczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Santus Faustus I

Moze po prostu chodzi o to, ze szabla jako bron trafila do Europy Zachodniej tak naprawde dopiero w XVII wieku, na dodatek jako bron uzywana glownie przez kawalerie, a slowo katana/miecz/sword pojawilo sie i bylo w uzyciu zanim szabla/sabre trafilo do slownika pojec militarnych? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego zaktualizowac slownik, a co innego sprawic, by ludzie zaczeli uzywac poprawnej nazwy. Bo tak to juz niestety jest, ze poprawne, dokladne nazewnictwo wazne jest w sumie tylko dla entuzjastow broni, a cala reszta nie bedzie zwracac uwagi na takie szczegoly, bo "i tak wiadomo o co chodzi". To tak jak z CDA - Smuggler regularnie upomina ludzi, ze CDA to miesiecznik/czasopismo o grach, a wiele osob dalej okresla CDA mianem gazety.

I masz racje, szable sa o wiele starsze niz 400 lat, ale od ich wieku wazniejsze w tym przypadku jest ich przyjecie sie jako broni w Europie. A jesli o to chodzi, to mowimy tu o XVI wieku (dla Polski) i o XVII wieku (Europa Zachodnia) i to dopiero wtedy zaczeto uzywac slowa "sabre" do okreslenia tego typu broni, bo wczesniej dla ludzi Zachodu byl to po prostu miecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze o czymś: miecz prostemu chłopkowi wydaje się czymś szlachetniejszym niż jakaś tam "szabelka" i dlatego szlachetną broń samurajów woli nazywać mieczem.To jest oczywiście irracjonalne bo w II RP za "szabelkę" to można było dostać po dziobie. Szabla polska to była część narodowego dziedzictwa i odnoszenie się do niej z lekceważeniem było źle widziane. Ale dość już o tym bo się off top robi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak dawno dawno temu w odległej galaktyce też miałem swoją kolekcję (wersja mini) broni ale później zaczołem ją odsprzedawać z sporym zyskiem :) Potem się mi to znudziło ale swoje zarobiłem :) A mój brat narzeka że w Gimnazjum nie idzie zarobić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zbieram stare konsole i komputery ale nie gardzę też ogólnie pojętą starą elektroniką. Zbieram też gry i ich edycje specjalne no i jeszcze modele samochodów w różnych skalach.

Najlepszym sprzętem z działu elektroniki jest Amiga a500 która mimo 20lat włącza się szybciej niż mój obecny komp

Najlepszym z działu gier jest Gta Trylogia w wersji na Xbox'a

Najlepszym z działu modeli jest Jaguar Xj8 w limitowanejedycji który wyprodukowano jedynie 2034 sztuki a on jest 0503 i ma certyfikat autentyczności

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michaszenko

Kapsle od piwa zbieram od dawien dawna już, ale tak żeby się nie powtarzały. A moja mama mówi, zawsze jak wejdzie do mojego garażu, że ten cały bajzel- części samochodowe, motocyklowe to też jest niezła kolekcja już :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja gromadzę piękne zapachy ;) Zapachy dosyć szybko mi się nudzą, więc mam już niezłą kolekcję perfum. I nie odmawiam sobie kolejnych ;) Najnowsze dziecię w kolekcji http://alegratka.pl/ogloszenie/damska-woda-perfumowana-sergio-nero-girl-21283509.html?h=477eb9e9a45898a5 Pachnie cudownie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łee, kiedyś zbierałem (pewnie jak większość tych nieco starszych osób) blaszaki z chipsów "Pokemon", był to boski dodatek dla fanów tej bajki, do których się zaliczam. No niestety gdzieś się zagubiły i żadnemu z domowników nic o tym nie wiadomo, a chętnie bym zobaczył ją po latach. Kiedyś jeszcze zbierałem kapsle od piwa, miałem kilka zza granicy i przy grze w kolarzy miałem jedyny w sobie model. chytry.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modele. Głównie autka w 1:43, ale są też samoloty (1:72, 1:144), helki i pojazdy wojskowe (1:72) oraz motorki (1:24)

Do tego składam Warszawę M20 w skali 1:8 z wyd. DeA.

No i od początku kupuję pismo TopGear, teraz mam prenumeratę. Od pewnego czasu też uzupełniam sobie kolekcjonerki, w tym roku wyszło 7 sztuk. Inne też bym wziął, ale przelicznik cena/jakość mi zupełnie nie odpowiadały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na ostro rozwinęło się zbieranie oryginalnych płyt audio-wiem, ze to przeżytek w dobie "teh interwebz" ale cholera... nic mnie tak nie napawa dumą jak moja szafka z ponad setką już płyt. A dopiero się rozkręcam :) jeśli chodzi o artystów-to pełny przegląd, nie zamykam się na żaden styl, im więcej słucham tym więcej wiem. Dużo miejsca w szafie poświęcone jest klasykom, ale nowości też mają swój kawałek. Jakby ktoś chciał to mogę zrobić mniej więcej listę i coś polecić ewentualnie krótko zrecenzować ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naklejki oraz mój każdy rysunek, który narysuję, dlaczego ? Otóż moi wszyscy nauczyciele od plastyki mi mówili abym je zbierała, aby za kilka lat porównać moje zdolności "teraz" z tymi w danym roku. Po ok. ośmiu latach praktyki, udało mi się zebrać dwa prawie pełne kartony oraz 15, 96 stronicowych zeszytów, jeden 30 str. i dwa zeszyty na "sprężynie" ( w tym jeden w trakcie uzupełniania wink_prosty.gif ), jak ja je zawsze nazywałam smile_prosty2.gif Powiem wam, że jak na razie wstydzę się je oglądać, ze względu na ich jakość, a jestem okropnie uparta i rzadko je "upubliczniam", czym irytuję każdego kogo znam wink_prosty.gif A naklejki, pff, żebym to ja wiedziała, ot tak, nie mam jakiejś dużej aspiracji aby zebrać je jak najwięcej, jak tylko się da. tongue_prosty.gif Nie kupuję ich też jak popadnie, zwykle jak mi jakaś wpadnie w moje łapy, to ją od razu wklejam do albumu, a mam ich już trzy ^^ Chyba mogę jeszcze tu dodać wszelkiego rodzaju pamiątki, *sigh*, jestem strasznie sentymentalna, co ja poradzę ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, mając wielką kolekcję gier, filmów i ksiażek nie za bardzo mam czas, pieniądze, ani miejsce na inne hobby;) Jest jednak wyjątek:) Razem z narzeczoną podróżujemy po różnych ciekawych miastach Polski (z Łodzi jest relatywnie tak samo blisko w każdą stronętongue_prosty.gif). Zawsze w którymś momencie zwiedzania zahaczam o punkt informacji turystycznej czy sklep z pamiątkami i szukam....kubka! Muszę mieć kubek z każdego miejsca w którym byłem w celach turystycznych:) Jeśli jednak to nie jest możliwe (czasem po prostu nie sprzedają) to staram się mieć coś innego, np. obrazek na ścianę albo magnes na lodówkęsmile_prosty.gif

Jak do tej pory mam kubki z: Łowicza, Łęczycy, Łeby, Ustki, Ciechocinka, Warszawy, Krakowa, Torunia, Słupska, Pabianic, Skierniewic, Sieradza, Kurozwęk, kopalni soli w Wieliczce.

Magnesy na lodówkę mam z: Zakopanego, Warszawy, Ciechocinka, Aleksandrowa Łódzkiego, Stadionu Narodowego w Warszawie i Wieliczki.

Obrazki na ścianę z Łeby, Ustki i Torunia.

Obrazek stojący z Krakowa.

A wracając do kubków: trafiło mi w ręce też parę kubków niezwiązanych z miejscami, ale w jakiś sposób fajne, które zachowałem. Są to:

kubek z Anusiakiem z "Włatców Móch" - prezent od pracownic Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego gdy odchodziłem ze stażu:)

kubek Widzewa Łódź - prezent od kuzyna, fanatyka piłkarskiego

kubek Łódź Europejska Stolica Kultury 2016 - Łódź ostatecznie stolicą kultury nie została, ale kubek, otrzymany od pracowników Wydziału Kultury Urzędu Miasta Łodzi, gdzie byłem na praktykach: już tak:)

kubek z logiem i nazwą Nowa Prawica - z czasów gdy byłem członkiem Kongresu Nowej Prawicy:)

To tyle, jakby coś będę uzupełniałsmile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniales mi, ze ja od kilku lat tez z kazdego odwiedzonego miejsca staram sie przywiezc do domu pamiatke w postaci magnesu na lodowke. Niestety od kilku miesiecy moja lodowka jest zabudowana i wszystkie magnesy chwilowo trafily do pudelka, jednak planuje zakupic dla nich tablice magnetyczna, tak zeby znow mogly sie dumnie prezentowac i przypominac odwiedzone juz zakatki. Na chwile obecna mam magnesy z Warszawy, Sopotu, Wroclawia, Zakopanego, Wilna, Londynu, Dublina, Klifow Moher, Belfastu, Gorzelni Bushmillsa, Browaru Guinnessa, Gran Canarii, Singapuru, Portugalii, Grecji, Dominikany, Malediwow, Dubaju, Seulu i Tajlandii. Zaluje, ze magnesy zaczalem kupowac dosc pozno, bo mialbym ich teraz wiecej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe nabytki:

a) kubek z Mrzeżyna - być tam nie byłem ale mama przywiozła ze swojego urlopu i dostałem w prezencie:)

b) kubek z Bydgoszczy - byliśmy z narzeczoną w lipcu i oboje przywieźliśmy sobie po kubku:)

c) kubek Dragon Ball Z - jako wielki fan Dragon Balla znalazłem fajny kubek na allegro i sobie kupiłem :P

d) kubek z Londynu - nigdy tam nie byłem ale znajoma mieszka w Anglii i mi przywiozła:)

e) kubek z Zakopanego - właśnie wróciłem z urlopu i sobie przywiozłem (więc w domu są dwa bo narzeczona też sobie sprawiła;) )

f) kubek Heroes of Might and Magic III - znalazłem w Zakopanym;) musiałem kupić

g) kubek Star Wars - znaleziony w EMPiKu;)

h) smycz dragon ball z

i) magnes z Bydgoszczy:)

j) magnes ze słowackiego miasta Poprad

k) stojący obrazek z widokiem Morskiego Oka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zbierałem wszystko (prawie) co było związane z Pokemonami: figurki, naklejki książki, komiksy i inne takie. Ale jak by ktoś mnie dziś zapytał gdzie to jest to powiem szczerze, że nie wiem. Pewnie wszystko rozdałem po rodzinie ale teraz to trochę żałuję.

Obecnie (kiedyś też) mam "jazdę" na Wiedźmina i też zbieram wszystko co mogę dorwać. Mam całą sagę, Sezon Burz, komiks Dom ze szkła, Wiedźmin Kompendium o świecie gier, Opowieści ze świata Wiedźmina, medalion, wszystkie części gry w wersji pudełkowej oraz na Steam (oprócz Wiedźmina 3 bo na razie za drogi) GoG, oraz dodatki do gry razem z kartami, (W.3. Serca z kamienia) plakat, poradniki do gier w wersji książki.

Na razie to było by na tyle muszę jeszcze kupić nowy komiks Dzieci Lisicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jak zrobiłem (przymusową) przerwę w graniu, to znalazłem takie tazoosy z chipsów z Yugioh. Mam tego ponad po sztuk i taki sarkofag na nie. Miło mi się zrobiło jak je odnalazłem, wspomnień czar.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...