Filmy i seriale animowane ogólnie

[poor_leno]

wiesz, w ten sposob to mozemy wymienic kazdy odcinek po kolei :P

[melon1992]

A pamiętacie odcinek: Bravo, Johny Bravo? Lecieli tym samolotem i się zmieniał Pilot nie znał języka instrukcji i zmieniał maszynę na helikopter, walec drogowy, kibel itp. Ogólnie jak Johny testował gadżety tajnych szpiegów z góry było wiadomo co się stanie Grzebień wybuchł, laser wystrzelił itd.

[eddy1]

Tak pamiętam jeden z bardziej fajowskich odcinków.A pamiętacie jak Johny leciał samolotem ze, swoją matką a na skrzydle był klaun.

Johny śmiesznie kombinował jak pozbyć się tego klauna na skrzydle a potem do niego dołączył. :lol:

[orzechXIX]

Ta pamiętam. Kilka postów wcześniej sam go wymienilem. Ale dobre było zachowanie pilotów. Kiedy Johnny do nich zagladal, oni: rozwalali pinatę; grali w twistera itp. itd. Rozwaliło mnie to.

[olszes]

A ja ostatnio miałem wielką NIEprzyjemność zobaczyć kreskówki na 4fun.TV. Matko jedyna! Co za kaszana. Pomijam już nieudolną kreskę na poziomie dzieci z podstawówki, bardziej chcę się czepić humoru. Weźmy pod lupę animację o jakże wdzięcznym tytule "Pindol". Jest to opowieść o małym kurczaku, który zwie się właśnie Pindol. W odcinku, który miałem okazję widzieć do kuraka przyleciał motyl z drzazgą w tyłku, który powiedział: "Wyjmij mi drzazgę z [beeep], bo umrę". Kurczak trochę pokręcił dziobem w wiadomej części ciała i wyjął wał korbowy. Motyl powiedział wtedy: "O nie, tylko nie wał korbowy!" i wyleciał w powietrze. CO TO MIAŁO BYĆ? Jak można wciskać ludziom coś tak żenującego?! Koszmar i tragedia, odpuszczam sobie tę stację.

[[Ekspert] Kondzio]

w ten sposob to mozemy wymienic kazdy odcinek po kolei :P

No to do roboty, bo trochę tego jest!

Pamiętam jak Johnny siedział na trawniku ze szkłem powiększającym i próbował wypalić dziurę w Słońcu, za pomocą energii mrówek :lol:

W sumie to takie wspominanie klasyków jest lepsze niż narzekanie na te dzisiejsze kreskówki... mniej dołujące w każdym razie

+++

kreskówki na 4fun.TV

Jedno słowo - ŻAL. Ale bardzo dobre było Reggae Rabbits. Chyba dalej leci w telewizji, w każdym razie wszystkie odcinki są na oficjajnej stronie: www.rabity.4fun.tv

Polecam!

[poor_leno]

Pindola akurat nie ogladalem nigdy, ale tego smiecia na 4funie jest znacznie wiecej, o czym powinienes zreszta wiedziec. Mis Push-upek, Inspektor erektor, Czesiek Hydraulik, Piesek Leszek, Czlowiek biegunka itp, itd, etc. ZE-NA-DA. te kreskowki prezentuja humor tak durny, denny i jaki tam jeszcze sobie nie wymyslicie, ze zal czlowieka sciska. zal, ze sa osoby, ktore to tworza, i -o zgrozo!- to ogladaja. sam 4fun tez najlepsza telewizja muzyczna nie jest, stroi sie na podrobe MTV dajac takie 'niskolotne' badziewie. ale to temat na inna rozmowe

Kondzio, poniewaz tego jest od, lekko mowiac, zaje*ania, a nie wszystkie epizody tez ogladalem, ja od razu powiem o moim najulubienszym tekscie Johnny'ego: "nie jest moze tak przystojny jak ja, ale w koncu - kto jest ?"

[orzechXIX]

4fun.tv raczej nie oglądam i nigdy nie oglądałem, ale widziałem kilka odcinków "pod gradobiciem pytań". Humor denny, ale jako całość raczej zjadliwe (tylko nie za bardzo )

Olszes - A co to jest wał korbowy ??

[melon1992]

Oglądając kreskówki z 4fun.tv trudno się nie uśmiechnąć. I to nie dlatego, że są śmieszne, ale dlatego iż są tak głupie i bezsensu - trudno się nie śmiać z tej głupoty. Co prawda zdarzają się filmy, które w ogóle nie wywołują entuzjazmu np. Piesek Leszek idzie sobie i... koniec :| Resztę mogę strawić

[Black Shadow]

4fun.tv... nie da się tego oglądać. Widziałem raz bodajże Kartony - na rany gościa! To woła o sczeźnięcie w piekle! Kreska, której nie ma a właściwie jest z przedszkola, humor denny i idiotyczny jak dla człowieka z IQ tostera... a wulgaryzmy używane raz po raz podkreślają tylko tępotę takich pożal się Boże pozycji :| To ja z dwojga złego wolałbym oglądać chyba Jetix... albo lepiej, wywalić tv i zająć się czymś lepszym

Johny Bravo... w mordę, kultowy klasyk CN... właściwie dokładnie odcinków nie pamiętam... chyba jeden jak Johnemu skończył się żel do włosów a firma je produkująca splajtowała... nieźle wariował Albo jak był opętany przez demona chcącego zatruć wodę a Pops uratował go kusząc naczos Hyh.

[olszes]

Olszes - A co to jest wał korbowy ??

A czemu ja mam odpowiadać na to pytanie? <_< Z tego co pamiętam to wyglądał on jak to coś, co kiedyś służyło do rozpalania starych samochodów.

Oglądając kreskówki z 4fun.tv trudno się nie uśmiechnąć. I to nie dlatego, że są śmieszne, ale dlatego iż są tak głupie i bezsensu - trudno się nie śmiać z tej głupoty. Co prawda zdarzają się filmy, które w ogóle nie wywołują entuzjazmu np. Piesek Leszek idzie sobie i... koniec :| Resztę mogę strawić

O właśnie. Albo biegnie, biegnie, biegnie, biegnie i na końcu wali w drzewo. Komu opłaca się płacić za te kreskówki? Bo przecież czasu antenowego nie dostają za darmo.

[CobraCommander]

Jeszcze sobie polubiłem te kreskóweczki

Ach ten Andy, jak tu nie kochać jego żartów co niemal zawsze Andy konczy w bieliznie .

Czy też Dzieciaki z klasy 402, z pamiętnych tekstów kojarzy mi się tylko, tekst Artura Kenneth Vanderwall Dając mi pieniądze obraszaż mnie.

Kartoony z 4TV kiedy miałem, były fajne, tylko mnie wkurzały te momenty...

Spada z jabłoni japko i tak leci i nagle pokazują pieska leszka co śpi, i tak jabko leci i znów leszka pokazują, i potem przerwa na reklamy, i to samo tak z 3x, aż japko spada na japko głowę pieska leszka a on nadal śpi ;P.

Czy seria człowiek biegunka (a po chore mam się smiać po kolesiu co jak czegoś wystraszy zaczyna pierdzić )

O ilę pamiętam, kiedyś na polsacie przed Pokemonami (je też uwielbiałem ale nie tylko ja ) była chyba Czarodziejka z księrzyca hehehe, może wydawać się głupie że głównie głównymi bohaterkami są same dziewczyny, choć chłopacy też byli o ilę pamiętam był taki co się zwał Zamaskowany Smoking, i na niego bohaterki leciały , a on tylko pomagał w najmniej spodziewanym momencie , z tego co gdzieś wyczytałem jest urodzony z 3 sierpnia, dokładnie ten sam dzień i miesiąc co ja ;P.

[melon1992]

Kartoony z 4TV kiedy miałem, były fajne, tylko mnie wkurzały te momenty...

Spada z jabłoni japko i tak leci i nagle pokazują pieska leszka co śpi, i tak jabko leci i znów leszka pokazują, i potem przerwa na reklamy, i to samo tak z 3x, aż japko spada na japko głowę pieska leszka a on nadal śpi ;P.

Pominę te błędy ortograficzne i powiem, że jest jeszcze odcinek z gruszką 1 odcinek podzielony na 3 części. Gruszka spada, leci leci, Leszek śpi i w końcu gruszka spada obok niego :|

Podobna rzecz ma się do Misia Push-Upka. Misiu wypija całą skrzynkę piwa i koniec

[orzechXIX]

No nie no, żenada. A ja myślałem, że to "Pod gradobiciem pytań" jest słabe ("[beeep] [beeep] [beeep] [beeep] i tak tych napisów nikt nie czyta")

[LARRY]

a co powiecie o Kapitanie Bombie ? :lol: Też 4fun.tv się kłania

[melon1992]

a co powiecie o Kapitanie Bombie ? :lol: Też 4fun.tv się kłania

niektóre odcinki mogę być, niektóre nie

To jest specyficzny humor i nie każdego to śmieszy

[Flying_Soul]

Nie wiem, co ludzie widzą w tym śmiesznego. Kompletnie mnie to nie bawi. Bluzgi co drugie słowo(ha, ha, ha, no normalnie boki zrywać!), niezbyt smaczne żarty, zero sensu - dziękuję, postoję. Ja rozumiem kpina z gatunku, absurdalny humor, ale bez przesady. Z całej "Kartonowej" stawki najlepszy jest Piesek Leszek, jeśli już. Jako klasyczny odmóżdżacz jest nawet niezły.

Na poprzedniej stronie Olszes wspomniał o Rycerzach Zodiaku. Też bym to chętnie obejrzała, nawet jako ciekawostkę. O ile mnie pamięć nie zwodzi, leciało kiedyś na RTL 7. Jedna z mich ulubionych kreskówek z bardzo wczesnego dzieciństwa

[melon1992]

Na poprzedniej stronie Olszes wspomniał o Rycerzach Zodiaku. Też bym to chętnie obejrzała, nawet jako ciekawostkę. O ile mnie pamięć nie zwodzi, leciało kiedyś na RTL 7. Jedna z mich ulubionych kreskówek z bardzo wczesnego dzieciństwa

Pamiętam, że była taka kreskówka, ale niestety tylko to pozostało mi w pamięci tytuł i nic więcej. Może mi ktoś przypomni?

[[Ekspert] Kondzio]

Bardzo chętnie, ale na litość... nie... powiem inaczej. Zapraszam serdecznie do tematu Manga oraz Anime. Może jestem nieco przewrażliwiony na tym punkcie, ale tam można śmiało pogadać/ poszukać opinii (bo informacje to na Wikipedii ) i o Dragon Ball, i o Rycerzach Zodiaku, i o czym jeszcze chcecie. A jak czegoś nie ma, to się dopisywać ^_^

Bajdełej, wspominał ktoś już o kreskówce Walter Melon? Bohater do wynajęcia, jak to dumnie brzmi. Bardziej podobała mi się "druga seria", gdzie Walter i Bilon mieszali w prawdziwych wydarzeniach z historii (z lekkim przymrużeniem oka). Można się było czegoś czasem nauczyć. Dzięki temu raz nawet udało mi się zaszpanować na historii w podstawówce.

[Black Shadow]

Walter Melon? Bohater do wynajęcia, jak to dumnie brzmi.

Tak tak Pamiętam, to też był klasyk. Ba! Zresztą nadal widziałem jak leciał na Jetix Play albo na Boomerang chyba więc nadal zczaić można a kreskówka sama w sobie bardzo fajna Zabawy z historią z dozą humoru i jak zwykle świetne dopasowanie polskich lektorów do postaci.

[olszes]

A mnie właśnie lektorzy irytowali. W szczególności Melon (Marian Opania go chyba dubbingował). Troszkę denerwujący był ciągle ten sam czarny charakter w różnych przebraniach. Kreskówka trochę podobna tematycznie do "Strażników Czasu", których wyzej sobie cenię.

[poor_leno]

Walter Melon? oo matko... zaraz tu beda powazne pertraktacje o Rodzinie Pytalskich, Kocie Iku, Ksiezniczce Sissi, Bobie Budowniczym... zaproscie na forum swoich mlodszych kuzynow moze, oni beda wiecej wiedziec, bo ogladaja to teraz, nie 10 lat temu jak wy

:P :P :P

[melon1992]

na mnie czasami tak mówią w budzie... nevermind

Bajkę kojarzę i mile ją wspominam ;P

...i żeby nie było nie jestem Walter Melon XD

[orzechXIX]

Poor_leno: co masz do rodziny pytalskich? Można się czasem faj nych żeczy dowiedziać, a podane jest, wbrew pozorom, w bardzo strawnej formie. ach. Niedawno na Cartoon Network pojawił się serial "Co gryzie Jimmiego" (w oryginale "Out of Jimmy's head", więc tLumacz był chyba naćpany ). Co o nim sądzicie? Moim zdaniem sam serial jest idiotyczny, jednak teksty postaci z kreskówek potrafią rozlożyć ("Moim zdaniem potwor rozerwie cię na pół, jak ciasteczko. a potem skonsumuje" A wszystko to mówione maksymalnie spokojnym głosem, na zasadzie 'ale jaja, nie?")

[poor_leno]

nic, Orzeszku, nie mam do Pytalskich tylko forumowicze coraz bardziej siegaja wstecz i zaczna zaraz gadac jak sie niegdys jarali misiem Koralgolem, Ciuchcia i wszystkim, co dla ludzi <6 :lol: ale w sumie... czy to zle? nieeeeee