Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Filmy i seriale animowane ogólnie

Polecane posty

Mnie rozwaliło gdy Transformers:Animated na Jetix czasami oglądam to patrzę do końca a tam logo cartoon network i że serial należy do niego :D

Mnie ten serial rozwala czym innym - swoim debilizmem i dziecinnością. Jak oni mogli coś takiego zrobić? To istna profanacja wymagająca Inkwizycji! Woła o pomstę do nieba. Dwa najpoważniejsze zarzuty - kreska, debilna fabuła wraz z dialogami...

A co Ligi Sprawiedliwych Bez Granic bo tam był Cadmus :P to jednak dla mnie był mniej mroczny. Przypomnij sobie odcinek gdzie

Lex włamał się do komputera w Wieży, który obsługiwał to mega potężne działko i przywalił nim w pewne miasto gdzie była stara baza Cadmusa

:P To że nikt nie zginął było dla mnie przegięciem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta kreskówka rozwala wieloma rzeczami, ale szkoda mi czasu i klawiatury żeby je wymieniać. No może wymienię jedną - dlaczego do cholery w Transformersach głównymi przeciwnikami Autobotów są wszyscy oprócz Deceptikonów? A jak już do starcia między wymienionymi wyżej dojdzie to Autoboty dostają po zderzakach jak leci (weźmy na przykład odcinek, w którym Lugnut i Blitzwing rozwalają pięcioosobowy oddział Optimusa nawet się nie pocąc), a potem jakaś nieznana moc z nieba sprawia, że nagle wygrywają.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra- z tym przedziałem na anime się zgodzę - raczej tam można zaliczyć Beyblae <_<

Chodzi mi o tą serię która leciała na Polsacie - jeden odcinek zobaczyłem jakiegoś V-force i mnie powaliło. . .ŻENADĄ . . .

. Ale muszę się zgodzić z tymi opiniami na temat Transformers , które pokazują teraz na jetix'ie - mmnie forma tego "czegoś" dobiła w jednym odcinku - "kreska" (rozumuje to jako styl graficzny) wydaje mi się strasznie nie dobrany do tej serii , jakiś taki śmieszny; roboty-maszyny pokazane w tym stylu od mojej strony wołają o pomstę do nieba . A te dialogi--- ten jeden żółty autobot jest jakiś obrażony na przyrodę i chce dokopać każdemu drzewu , a jakaś mała Sally (czy jak mu tam) za każdym razem wpada na pomysł i robi z niego głupka . . .

Pamięta może ktoś serię Transformers z dawnego polsatu , kiedy to autoboty i deceptikony wylądowały na Ziemi ( tu strzelam) i przyjmowali postacie zwierząt aby uniknąć promieniowania jakiegoś kryształu ???? To było coś !!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Energon (kontynuacja) i Cybertron

Dołączam się do tych dwóch tytułów. Leciały jeszcze kiedy szło Tonnami i bardzo miło je wspominam. Styl graficzny był dobry a w porównaniu z tym obecnym potworkiem to i nawet Autoboty z Deceptikonami wyglądały dobrze; fabuła była OK. Widziałem większość jeśli nie wszystkie odcinki. Polecam obie te serie :)

Warto powspominać dobre czasy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Armady to pamiętam jak z kolegą wymienialiśmy się informacjami co się stało w najnowszym odcinku, to było coś, a co do animated to nie mogę wybaczyć kretynom zdjęcie "maski" Optimusowi :angry: bez niej wygląda jak nie powiem kto bo święta a w święta się nie klnie. A ta seria co do posta KMyLa to też nie pamiętam nazwy ale kojarze ją z Megatronem jako smoka i Optimusa goryla

P.S. Jak nazywał się ten gigabot co zamieniał się w coś podobnego do gwiazdy śmierci z SW(wyjaśniam skąd bo mój kolega kojarzy GŚ tylko z oGame) bo pamiętam do tej pory jak to szlak jasny tzn. on trafił Starscreama

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam Transformers z bodaj niemieckiego RTL:) To było hen dawno temu. Szczerze nie trawię kreskówek od GIT, czyli tych co lecą na 4fun TV. Są tak żałosne, że wcale nie śmieszne.......

Ja w sumie je trawię , a serio to są tam takie perełki , które są tak żałosne że śmiać się trzeba B)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie G1 Transformersów najlepsza :D, choć w nowszych jest trochę humoru :D, w starych też jest ale trochę mniej :P.

głównie z Starscreama pośmiać można

czy kłamiesz albo jesteś głupi

:D

i mowa końcowa megatrona You're an idiot, Starscream itd (szkoda że mi Iron hidea tu)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta seria co do posta KMyLa to też nie pamiętam nazwy ale kojarze ją z Megatronem jako smoka i Optimusa goryla

O oo . . .Dokładnie to ! Megatron był Tyranozaurem Rex'em , jeden jego podwładny Pterodaktylem , a do Autobotów dołączył pomocnik pod postacią białego tygrysa <_< . TA, to była spoko seria ! Męska , a nie jakaś Sally :blink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby była mowa o Beast Wars, znanym u nas bodajże jako Kosmiczne Wojny? Pamiętam tą serię. Chyba jako jedna z niewielu - o ile nie jedyna - z serii Transformers była wykonana w trójwymiarze. Fajne to było, trzeba przyznać. Pamiętam że u "dobrych" był właśnie Optimus jako goryl, i jeszcze był gepard, szczur, nosorożec, a potem doszedł jeszcze jakiś raptor który zdradził predatonów (tamtejsza odmiana deceptikonów ;)). Oj, oglądało się, oglądało...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam, z transformersami miało to tylko tyle wspólnego, że były wielkie roboty, a poza tym, była to zupełnie inna kreskówka, choć mogę się mylić. Ale moim zdaniem, rozwalało to na luzie wszystkie transformersy. Chętnie bym to sobie znowu pooglądał. (Gepard wymiatał!)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. jeśli dobrze mnie się wydaje to w BEAST WARS też były jakieś nawiązania do G1 chyba szukali Arki i ona była w lodowcu, coś tak mi świta, ale to dawno było ;) BTW dla mnie Transformers G1 to kultowa kreskówka wychowałem się na tym i nigdy nie zapomnę muzyczki z openingu. Z innych to jeszcze Yattaman rządzi i Tsubasa :). Z kreskówek to się chyba nie wyrasta teraz katuję Futuramę ciekawe co następne. Pozdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejżałem sobie fragment jednego odcinka na You Tube. Cóż, rzeczywiście ma to tyle wspólnego z innymi Transformersami, że jest Optimus, Megatron i Energon. Ten Cheetor (gepard) wydaje mi się być odpowiednikiem Hot Shota/Bumblebee, zamiłowanie do prędkości i charakter. Jak zwykle też ktoś zdradził Megatrona (odpowiednik Starscreama), a Autoboty (no, tak je nazwijmy ze względu na Optimusa) wylądowały na planecie bez możliwości powrotu na Cybertron. Nawet nie ma Decepticonów, tylko jakieś Pretocony.

EDIT: Sorry, nie Autoboty a Maximalsy i nie Pretocony a Protocony.

EDIT 2: Ale jest w tym trochę humoru, np. dialog między Optimusem, a (zdaje się) Cheetorem:

O - Raport o uszkodzeniach.

Ch - Wierz mi, nie chcesz go znać.

O - Tak właśnie myślałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, tego też za bardzo nie rozumiem. Wedle TEGO - "IV seria nie została wyemitowana, gdyż w Wielkiej Brytanii ? skąd nadawany jest CN Polska ? prawo do jej emisji miał kanał Toonami, a nie Cartoon Network". Ok, ale wydaje mi się jednak, że nie CN w Polsce nie wykupił praw do IV serii, bo może była zbyt mroczna...

No, IMO takie wytłumaczenie ma obecnie jakąś rację bytu - kiedy zaś blok Toonami jeszcze leciał na CN, to bym go nie przyjął. Bo w takim razie dlaczego blok kreskówkowy miałby taką samą nazwę co brytyjski kanał telewizyjny? Zbieg okoliczności?

<W tym miejscu było pytanie, gdzie obejrzeć w Sieci ostatni sezon "X-Men: Ewolucji", ale skasowałem je, gdyż bałem się o osta. ^^'>

Mnie rozwaliło gdy Transformers:Animated na Jetix czasami oglądam to patrzę do końca a tam logo cartoon network i że serial należy do niego <very happy>

Co tylko dowodzi tego, że CN olał rynek anime na całej linii...

A jeśli chodzi o "Transformers: Animated", to... nie jest ono dla mnie takie złe. :P Wiem, profanacja i "wogle", ale jakoś nigdy na poważnie nie interesowałem się Transformerami (oglądałem jakieś odcinki tego, co nadawali na CN, oraz film w kinie, który zresztą bardzo mi się podobał) - może dlatego nie uważam tego za "zuo wcielone". ;] No, ale to i tak kreskówka, którą oglądam jedynie przelotnie, tj. gdy brat TV włączy. ;)

A propos... Ostatnio wpadła mi w oko kolejna kreskówka, tym razem jednak z Cartoon Network, nie z Jetix (macie dobre "Galactik Football" i wystarczy :P). A mianowicie: "Wyspa Totalnej Porażki". To pierwszy tytuł (pomijam jakiekolwiek anime) po tym wymienionym w nawiasie, który oglądam nie tylko "gdy brat włączy". Pomijając już miejscami obrzydliwy humor (rzyganie? Cudze "wdzięki", oczywiście zakryte cenzurą? To raczej się nie nadaje na kreskówkę dla dzieci...) oraz sytuacje rodem z produkcji USA (na szczęście nieczęste), dla mnie jest to po prostu dobry serial animowany. Jeśli się na wyżej wymienione rzeczy przymknie oko, to przekonuje do siebie po kilku odcinkach. Całkiem ciekawie się rozwija, a scenarzyści nawet starają się wprowadzić pewną nutkę niepewności, czyniąc winną nie tylko tę osobę (nierzadko też w innej drużynie), która później odpadnie. W pierwszych odcinkach coś takiego naprawdę się udawało. Do tego humor mimo wszystko potrafi rozśmieszyć (przynajmniej mnie ;]) - z tego Chrisa to niezła wredota jest. :) Ja sobie oglądam podwójne odcinki, którymi CN raczy widzów od czwartku. Słowem, jak dla mnie warto sobie pooglądać. ;]

Chciałem się jeszcze spytać, co sądzicie o "Magi-Nation", ale... się powstrzymałem, gdyż wiem, jakich opinii się spodziewać. :P I tak sam to oglądam jedynie przelotnie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...