Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Battlefield (seria) v.1

Polecane posty

Panie Killer, post specjalnie dla Ciebie.

Battlefield 1942 to gra wiecznie żywa. W niedzielne wieczory nad grą siedzi kilka tysięcy graczy, a liczę tutaj tylko podstawową wersję gry. Istnieją świetne mody jak Desert Combat czy Forgotten Hope. Mogę Cię zapewnić, że po odpaleniu gry znajdziesz serwer idealny - czy to Berlin bez pojazdów przystosowany do rozgrywek 3 vs 3, czy serwer Moongamers, w którym zwykle staje do boju około 50 wirtualnych żołnierzy.

Wciąż istnieją klany, powstają nowe ligi, są organizowane turnieje, laddery, itp.

Jeśli jeszcze cię nie przekonałem, mam dla ciebie ostatni argument - w modzie FH są Polacy. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż istnieją klany, powstają nowe ligi, są organizowane turnieje, laddery, itp.

Ciekaw jestem i to bardzo o jakie ligi Ci chodzi, bowiem na ClanBase, ESL, także rodzimym GameBack nie ma nawet w spisie gry BF 1942. Na Game-Monitor.com na godzinę 18:18 jest 527 serwerów ii 1,118 graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy BF2, za 50 zł dostajesz wersje z dodatkiem i 500-megowym patchem, nie musiałbyś go zasysać. BF2 > BF2142, dlatego bo gra więcej ludu. No ale jeśli wolisz klimaty futurystyczne od realnych wojen, twoja decyzja, twój wybór. Ale lepszy IMO BF2 :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś z jakiej strony można pobrać patch do battlefielda 2142 ściągnęłem z oficjalnej strony i zainstalowałem OK ale gdy chce wbić na serwer i mapa mi się wczytała wyskakuje mi taki napis ,,Nie możesz się połączyć z tym serwerem battleifield 2142 ponieważ twoja gra nie jest tak samo zaktualizowana jak oficjalna wersja gry'' I co mam zrobić teraz na żaden serwer nie moge wbić dajcie linka z którego można ściągnąć działającypatch 1.5 do battlefileda 2142 deluxe prosze

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz pobrac pach do dodatku. Ale ja proponuje odinsatowac gre, zainstalowac i pobrac pache w takiej kolejnosci: 1.1 -> 1.2 -> 1.25 -> 1.3 -> 1.4 -> 1.45 -> 1.5

Tak pobierzesz i po problemie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w BF sa klany? Ciekawie by to wygladalo olbrzymie starcia klanow na wielkich mapach.xD Ja BF lubilem, ale tylko do czasu gdy dorobilem sie neta. Co mnie do gry zle nastawilo? Przede wszystkim brak optymalizacji pojazdow - dominuja na polu walki i nie da sie na mapie z pojazdami grac jedynie z np. karabinem szturmowym (ale gralem w sieci tylko w BF2142). Bardzej balans podobal mi sie w ET:QW. Inna sprawa, ze QW sama w sobie byla kiepska gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Battlefield gra się nawet miło ale nie jest to czego szukam. Pograć można ale nie daje to tyle radochy co np w Call of Duty lub jakiś strzelankach sieciowych. Gry z tej serii nie są złe ale brakuje im tego czegoś jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w BF sa klany? Ciekawie by to wygladalo olbrzymie starcia klanow na wielkich mapach.xD Ja BF lubilem, ale tylko do czasu gdy dorobilem sie neta. Co mnie do gry zle nastawilo? Przede wszystkim brak optymalizacji pojazdow - dominuja na polu walki i nie da sie na mapie z pojazdami grac jedynie z np. karabinem szturmowym (ale gralem w sieci tylko w BF2142). Bardzej balans podobal mi sie w ET:QW. Inna sprawa, ze QW sama w sobie byla kiepska gra.

oczywiście, że są klany, ba nawet masz możliwość wstawienia sobie tagu przed nickiem ;]

http://www.pl4fc.net/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukając jakiejś strzelanki, bowiem większość z mojego skromnego zbioru zaliczyłem (Far Cry, Riddick, CoD i parę innych, których nie chce mi się wypisywać), parę dni temu postanowiłem wypróbować owe sieciowe Heroes.

Zarejestrowałem się, pograłem godzinę, wbiłem 5 poziom soldiersem nationali... Stylistyka bardzo mi się spodobała, muzyczka w menu bardzo szybko zaczęła irytować

Wrażenia z bezpośredniej gry? Po pierwsze, strasznie rzuciła mi się w oczy dysproporcja royalsów i nationali. Posiedziałem łącznie 10-12 gier, gdzie zawsze wygrywała moja strona oraz widoczną mniejszość soldiersów - spy'e i gunnerzy stanowią ogromną większość. Po tych walkach grę wyłączyłem z nudów już, ponieważ cztery bardzo podobne mapy są zaprojektowane niezbyt dobrze. Najfajniej walczyło mi się na mapie... przeznaczonej do treningu.

Trzy rodzaje pojazdów... Samoloty są porażką, nie mają żadnego wpływu na to, co się dzieje na planszy, jeepy służą do szybkiego przemieszczania się, a by wykonać roadkilla trzeba absurdalnie się namęczyć: żeby rozjechać spy'a, musiałem go przewlec na masce paręnaście metrów, po uderzeniu pełną prędkością. Najczęściej po uderzeniu i przejechaniu ze mną parę metrów, wraży gracz odskakiwał bez większego uszczerbku. Bardzo fajnie wygląda walka czołgiem, najlepiej przeciw innemu pancerniakowi, chociaż pojedynek piechociarz/tank też ciekawie wygląda ;) Ten element przyniósł mi najwięcej zabawy.

Najgorszym, co mnie uderzyło podczas gry: zerowy teamplay. I tak wszystko sprowadza się do rushu paru graczy na flagę w obstawieniu snajperów i rzezi przy fladze.

Wyłączyłem i nie czułem jakoś chęci powrotu przez jeden dzień. Przed wyłączeniem klienta wszedłem do ISu. Fajnie, że za valory zdobywane podczas gry można kupić sobie większość dostępnych na store broni na tydzień/miesiąc, a rzeczywiste pieniądze wydaje się głównie na kustomizację wyglądu. Oczywiście nie miałem zamiaru od początku wydawać ani grosza. Ogólnie, IS nie zraził mnie do siebie zbytnio, chociaż gdzieś tam na stronie wyczytałem, że można levelować szybciej po wykupie czegoś. Ale co tam. Wydałem zdobyte punkty umiejętności do dowalenia jakichś skilli.

Na następny dzień, pomyślałem sobie: "a pogram sobie, gmeranie w nosie z rana mnie znudziło, a pornosa ściągać mi się nie chce!". Chcę się zalogować na stronie (zanotować: dzień wcześniej logowałem się i wylogowywałem parę razy, ponieważ aktualizacja info o koncie po zdobyciu paru leveli nie chciała się dokonać), wyskakuje komunikat o konieczności potwierdzenia rejestracji. Ok, wypełniam adres maila i wpisuję hasło, zaglądam na pocztę: faktycznie, wiadomość jest. Pusta. Lekko zirytowany wypełniam prośbę o ponownego maila. Przychodzi. Jest, wraz z linkiem aktywacyjnym! Klikam. Pokazuje mi się... Komunikat o konieczności potwierdzenia rejestracji. Wkurzony próbuję się zalogować - nic z tego, trzeba aktywować jeszcze raz, jakby głupio to nie brzmiało. Wysyła się mail jeszcze raz. Jest. Wchodzę w link aktywacyjny. HURRA, zalogowałem się! Ale chwila! Co to, dlaczego moja postać nagle ma 1 poziom, i stracone znaczki, które wydałem na dwie spluwy wczoraj na store, i się dzień wcześniej pojawiły w inwentarzu, ale teraz znikły razem z "wydanymi" znaczkami? No nic...

Wchodzę do gry, klikam "play now". Szuka gry... 2 minuty, 5... 10... Nie może znaleźć. The heck? "Dobra", pomyślałem sobie, "poczekam parę minut". Pół godziny nurkuję po Sieci i postanawiam spróbować jeszcze raz. Wchodzę na stronę, próbuję się zalogować... Komunikat o konieczności potwierdzenia rejestracji. THE F...! Opisana wyżej mordręga się powtarza, na szczęście wysłali mi maila tylko dwa razy, by znowu mi się udało zalogować. Szuka gry... Znalazł. Wchodzę. Po dwóch minutach okazuje się, że cały team royalsów to gunnerzy z jedną snajpą, siedzącą gdzieś w krzakach, a nationale to sami spy'e, mordujący wrażych gunnersów, a ja sam biegam biedny, nie mając nic do roboty po wraku statku, "broniąc" flagi (na buccanier bay). Po dziesięciu minutach serwer złapały niesamowite lagi, a gracze po kolei odpadali. Wyłączyłem grę. Naszła mnie refleksja: "toż to crap jest". Nie marnując ani chwili dłużej, odinstalowałem grę z dysku. Tutaj też zabawna historia: ponieważ zwykle odinstalowuję gry poprzez zacne "uninstall" w folderze, w którym ona się znajduje, a nie poprzez "dodaj/usuń programy", tak też chciałem postąpić i w tym przypadku. Klikam. NO WAI, because there're "Not enough arguments". LOL! Po raz pierwszy od dawna wyrwało mi się z głębi trzewi zachrypłe, klasyczne LOL!

Nie było żadnych problemów z odinstalowaniem poprzez "dodaj/usuń".

Podziękuję, ta gra okazała się absolutnym, przereklamowanym niewypałem. Za mało, by uznać to za poważny sieciowy tytuł, a jak na "jajcowaty relaksator", ten tytuł przyniósł mi jedynie irytację i smutek po straconych ok. 2h "zabawy", głównie z rejestracją. Mając dosyć na parę godzin w ogóle komputera, sięgnąłem po Nietschego. Lektura "To rzekł Zaratustra" wywołała u mnie więcej pozytywnych uczuć, niż moja przygoda z tą sieciową pokraką.

Ech, chyba kupię sobie Cluba, jak wyjdzie w extra klasyce, a na Sieć kupię własny egzemplarz Red Orchestry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takich problemów nie mam jak ty Risin. Bez problemu się zarejestrowałem, zalogowałem się i przystąpiłem do ściągania. Za kilka chwil już mogłem grać. Moją postać musiałem oczywiście zrobić na stronie więc zrobiłem najpierw Spy dla Cenzurowanych Nazistów (ot ciekawostka zamiast zrobić gre nie opierającą się na jakiś realiach co już jest zabawne). Po wybraniu mojej postaci zdziwiłem się. Sklep jest pełen ubrań które są za płatne punkty i nie ma nic za darmo nawet oprócz domyślnego munduru. Szkoda, kupiłem sobie za zdobyte później punkty VP (Valor Points) komplet Michaela Jackson'a w wersji nazistas i broń. Cały ten sklep to jest porażka. Już lepsza rozgrywka, według mnie oczywiście! Słyszałem już dużo obelg rzuconych w strone tej gry ale sam się przekonałem że tą gre trzeba odebrać z jajem. Nie stresować się i tyle. To jest przecież gra tylko 4fun.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Galanot

Co do gry BF: Heros. Dednerwują mnie w niej następujące sprawy:

- Niemców jest jakieś 3 razy więcej niż Amerykanów. Nigdy nie trafiłem na server gdzie Amerykanie mieli by przewge liczebną. NIGDY!

- Komandosów jest więcej niż zwykłych zołnierzy.

- Prawie zawsze wygrywają niemcy.

- Klasy, skille i bronie są nie zrównoważone.

- Nie da się kasować postaci.

Zauważyłem że niektórzy narzekają na przepełnione servery. Zrobiłem eksperyment. Niemcem na zalogowanie się czekałem kilkaminut. Amerykaninem w kilka sekund. Czy to czegoś nie dowodzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnołem wczoraj triala BF:1943 i prawdę mówiąc naprawdę mi się spodobał. Grałem tylko na jednej mapie, ale w nie mogłem narzekać na brak akcji.

Co chwilę wybuchały na około budynki, pojazdy i świszczały mi nad głową pociski.

Jaka panika wybuchła gdy nagle zobaczyliśmy na niebie trzy B17 kierujące się na nasze skromne chatki i okopy :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Galanot

W Heros mam wrazenie ze jest na odwrót. Jako Royal wygrałem 1 na ok. 20 walk, a Nationalem 21 na 24 walki.

EDIT:

Żal. Niemoge się zalogować na konto. Mam e-mail na o2. więc gdy loguje się na xx@o2.pl blond. Spróbowalem na xx@tlen.pl o mi nowe konto chce robic. A najbardziej to mnie wkurza ze nicki zajente przez tamto konto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanie chciałbym zacząć moją przygodę z Battlfield ale nie wiem od której części zacząć.

Grałem już w BF:Heroes i mi się podobał choć mało możliwości jest bez płacenia.

Dodam, że nie interesuje mnie klimat BF 2142.

Planuje zacząć od BF 1943 który ukaże się we wrześniu. Jak myślicie nada się.

P.S. Nie wie z was ile mniej więcej ważyć będzie plik BF 1943???

Ktoś pisał, że sciągnoł trial jest może on na PC???

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz mocnego kompa warto po prostu poczekać na Bad Company 2, ale jeśli swędzi Cię już teraz, polecam Battlefielda 2 lub 2142 - oba tytuły są bardzo do siebie podobne, różnia sie tylko klimatem i realiami. Jeśli preferujesz walkę na rozgrzanych arabskim słońcem miastach wybierz "dwójkę"; chyba, że preferujesz strzelać z lasera w mechy - wtedy wybierz 2142.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...