Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rebel

Gra na gitarze I

Polecane posty

Na słuch? A skąd bierzesz pierwszy dźwięk? Czy już go "pamiętasz"(w co wierzyć mi się nie chce)?

Ja stroję słuchając tych wibracji które słychać ja się pociągnie dwie struny na raz. Można w ten sposób idealnie nastroic. Ofkors trzeba mieć pierwszy dźwięk.

@Tonny

Eee tam mnie jakos radochy nie sprawia granie na takim tanim tranzystorze. A trenować można bez wzmacniacza.

Fajna to może być gra na lampie ręcznie robionej. Gitara akustyczna w tej samej cenie brzmi lepiej od elektrycznej na tanim wzmacniaczu.

PS dwie kostki do gry to górna granicą rozsądku, chyba że ktoś z szanownych forumowiczów występuje na żywo (w co wątpię).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stroje na zasadzie, brzmienia poszczególnych riffów, które znam i akordów (od 6 do 4 najczęściej power chords), jeżeli czuje... w sumie to szłyszę :), że któraś struna wydaje dzwięk inny, niż powinna to stroje ją tak, żeby dany akord lub riff brzmiał tak jak powinnien.

Po za tym jak się już troche na gitarze gra, to się zna się mniej więcej brzmienie poszczególnych strun.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na klasyku gram, tyle co na religii księdzu podbiorę gitarkę i pogram, albo u kumpla. Jakoś mało mnie bawi granie na takich gitarach. Akustyk to zupełnie inna sprawa, momentami bywa przyjemniejszy od elektryka. Co do strojenia, to bardzo przydatne (jak ktoś nie ma elektronicznego tunera) mogą być inne instrumenty, z których bierzemy dźwięk E (albo może być też inny, tylko musimy wiedzieć gdzie się on znajduje na gryfie) i potem od tego dzwięku stroimy gitarę. W warunkach polowych, gdy masz przy sobie tylko harmonijkę i gitarę to jedyne wyjście ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie zapytanie. Otóż kumpel ma zamiar sprzedać tę gitarę: http://muzyczny.pl/pokaz.pl?id=117731. Ma ją od około dwóch lat, zapłacił za nią chyba nieco mniej niż teraz wynosi jej cena czyli ok. 600 - 650 zł. Jest w bardzo dobrym stanie, obchodził się z nią jak z jajkiem, ma zwykłe ślady użytkowania. Jako, że byłby to mój pierwszy elektryk, a nie jestem zbyt wymagający, po prostu chcę sobie pobrzdąkać, pomyślałem, że może by ją kupić. Dodatkowo chce jeszcze sprzedać stary piecyk 15W, w którym również wszystko działa. Oba sprzęty wielokrotnie u niego ogrywałem i podobało mi się. Za piecyk kolega pragnie 200 zł., cenę gitary chce uzgodnić. Czy uważanie, że 600zł za taki zestaw to w miarę uczciwa cena czy nieco więcej/mniej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze cene zestawu spróbował stargować o jakieś 50-100 zł, o ile się da, a jak nie do bym brał, bo taniej raczej takiego zestawu w dobrym stanie nigdzie nie kupisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem jedną kostkę, dość intensywnie użytkowaną. Aż zdarłem z niej napisy. Ale poratowała mnie siostra, teraz mogę przebierać w kostkach od najmiększych do twardzieli :). Ogrywam teraz Stagga 0.96mm i chyba ta jest najlepsza (1.50mm jest zbyt sztywna) :). Częściej grałem paluchami, więc taka przesiadka to dla mnie duża zmiana, na razie jakoś udaję mi się grać taby, tylko trochę wolniej niż zwykle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej napisy starły się po 3 dniach :D Nawet nie wiem jaka to grubość jest, ale chyba 0,7mm. Ostatnio zamawiałem stojak i pasek do gitary, więc kupiłem sobie kostkę 0,3mm. Bardzo fajna :D

Mam prośbę. Szukam kilku piecyków (tylko z guitarcenter.pl). Wymagania są takie:

1. Do 300zł

2. Od 300zł do 400zł.

3. Do 450zł.

Wydaję mi się, że najlepiej jakby miały 15w. Gitara to Wash X12.

Mógłby mi ktoś pomóc?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAGnet, jak szukasz line6 to śmiało polecam spidera. Miałem okazję wielokrotnie ogrywać, na różnych wiosłach, różne gatunki muzyki i różne kanały/efekty etc. Wszystko super, jedynie clean wydawał mi się trochę mdły. Sam mam zamiar zamienić mojego orange crusha15 na spidera. Przy okazji wspomnianego orange crush15 odradzam wszystkim i z całego serca, nie da się na nim grać zupełnie nic. Wolę przenośnego marshalla na akumulator. Brzmi 100 razy lepiej. (wspomniany marshall http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/wzma...e/marshall-ms-4 )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam noobskie pytanie. Większość tańszych pieców ma 2 kanały: Clean i Overdrive, albo Clean i Crunch. Czym różni się Crunch od Overdirve?

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/wzma...-6-spider-iv-15 I czy ten piecyk podany kilka postów wyżej jest dobry? Może znalazło by się coś tańszego, ale porównywalnego z nim? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wtedy więcej niż 15w wam nie potrzeba. To, co kocham w line6 to wejścia ddo dwóch gitar jednocześnie, więc można się zabawić z zespołem/kolegą/koleżanką/dziewczyną/psem/żółwiem jak kto woli.

Mam spidera IV 15w, nie widzę w nim wejścia na dwie gitary jednocześnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodziło o weście na cd/mp3, do którego PODOBNO też można podłączyć gitarę i będzie grać. (tak mi napisał przed chwilą kumpel u którego często na spiderku gram, tyle że to starsza wersja tego wzmacniacza)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No brzmi całkiem konkretnie, tylko teraz mam dylemat, czy warto dokładać ponad 100zł i brać tego peaveya, czy może tańszego ale sprawdzonego spidera, którego brzmienie mi się podoba. Zanim dokonam zakupu jeszcze troszkę czasu minie bo na razie z kasą słabo, ale zbilżają się urodzinki więc pomyślę. Wy co byście mi polecili? Ten peavey to już w zasadzie max moich możliwości finansowych, ale może coś się jeszcze do tej kwoty ciekawego znajdzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...