Tiloren Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 Szukam i szukam ostatnio porządnej gitary elektrycznej. Problem polega niestety na tym że gram na leworęcznych i takich w sklepach w całym mieście nie ma Znaleźć używaną gitarę leworęczną na sprzedaż to trzeba mieć szczęście więc pozostaje mi kupić nową. Spodobał mi się Devil Schectera ale z tego co się orientuję nie ma leworęcznych wersji (a szkoda bo wygląd, jakoś wykonania i cena są naprawdę fajne) Może ktoś wie albo widział gdzie można znaleźć jakiegoś ładnego "lewego" elektryka? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qstka Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 A próg cenowy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legogolas Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 Moja przygoda z gitarą zaczęła się dość dziwnie : Otóż najpierw ciągnęło mnie do key-boardu, potem stwierdziłem że to nie dla mnie, więc spróbowałem perkusji. Potem rzuciłem naukę (perkusji, nie ogólną! ) i pomyślałem : 'Kurde, fajnie ten Slash zasuwa na tej gitarce', kupiłem gitarę, zacząłem grać i riffy Slasha mi nie straszne (Gorzej z solówkami ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tiloren Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 Na gitarę jestem w stanie przeznaczyć maksimum jakieś 1400 złoty. Próg ten niestety mocno ogranicza wybór i blokuje dostęp do co ciekawszych modeli. Wspomniany przeze mnie Devil właśnie miał bardzo przyjemną cenę i gdyby znalazł się gdzieś w "lewej" wersji z miejsca bym go kupił Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TornadoDJ Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 Rozejrzyj się za Epiphone'ami SG. Są symetryczne, więc wystarczy przełożyć struny Sam mam taką i brzmienie mi się podoba. Na allegro widziałem świetna okazje za ok. 5 stów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blazkowicz Napisano Marzec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2010 Jimi Hendrix grał BEZ przekładania strun (to jedna z przyczyn jego geniuszu) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombaj Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 O ile się orientuje epiphone g400 dla leworęcznych kosztuje koło 1200zł, ale jak ci się nie podoba (nie każdy lubi sg) to popatrz za jakimiś LTD. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iskier Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 Jimi Hendrix grał BEZ przekładania strun (to jedna z przyczyn jego geniuszu) Też mi geniusz. Znam dwie osoby leworęczne, które grają NORMALNIE na normalnych gitarach (a nie jakieś odwracanie), co z pozoru może być dla nich niewygodne*, a śmigają aż miło posłuchać. * I pewnie jest. Nie wiem. Sam jestem praworęczny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiu Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 @Tiloren Po primo nie pisz 'złoty' bo to niepoprawnie i po wiejsku. A po secundo kup zwykłą i graj jak wszyscy. Równie szybko nauczysz się grać, nie będziesz miał problemów z szukaniem leworęcznych, no i nie będziesz miał idiotycznie wyglądającej gitary. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombaj Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 IMO raczej głupi pomysł. Nie każdy będzie potrafił tak grać. Jak zaczynałem grać to czasami dla zabawy sprawdzałem, czy trzymając gitarę na odwrót nie gra się fajniej xD. Nie było. Wiem, że niektórzy leworęczni tak grają, ale pewniejszym rozwiązaniem jest zamiana strun, albo kupienie leworęcznej gitary. Jeszcze jedno. Co masz na myśli mówiąc idiotycznie wyglądająca gitara? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tiloren Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 Pierwszy raz słyszę że pisanie "złoty" jest nie poprawne, bardziej wiejsko wygląda "zeta" czy coś w tym stylu ale to nie ważne. W każdym dzięki za wymienione marki, poprzeglądałem sobie je i znalazłem parę całkiem interesujących modeli Nie będę grał na praworęcznej gitarze bo dostałem kiedyś leworęcznego akustyka i wszystkiego nauczyłem się grać na nim, przez co uczenie się od nowa tyle że na praworęcznej gitarze byłoby bez sensu. Odwrócenie strun o ile bez problemu sprawdziło mi się w gitarze klasycznej w elektryku może mieć pewną wadę a konkretnie wszystkie potencjometry głośności itp. pod ręką. Może to zależy od modelu jak są wystające ale na Les Paulu kolegi było mi z nimi bardzo nie wygodnie. A szkoda by gdyby nie one miałbym już dowolną gitarę i to od dawna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Necr Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 Zawsze możesz zamówić sobie gitarę w stylu custom np. u Witkowskiego. Czy będzie taniej, to nie mam pojęcia, ale przynajmniej będzie duży wybór Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Accoun Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 Pierwszy raz słyszę że pisanie "złoty" jest nie poprawne, bardziej wiejsko wygląda "zeta" czy coś w tym stylu ale to nie ważne. "Złoty" jest jeden, "złotych" jest więcej... Tak offtopicznie.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qstka Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 http://www.thomann.de/pl/gitary_elektryczn...worecznych.html 135 gitar leworęcznych do wyboru. Jak znajdziesz coś dla siebie to daj znać, ocenimy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tiloren Napisano Marzec 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2010 Nie wiem czy nie najłatwiej byłoby wybrać Ibaneza, AS73L-BS wydaje się całkiem fajny. Albo zaoszczędzić i kupić Eiphone SG-400 CH-LH (w sumie lepsza druga opcja) Szkoda że gitary leworęczne są tak ograniczone pod względem modeli, ESP, Schectery bardzo mi się podobały ale te pierwsze na lewą rękę są za drogie a tych drugich zupełnie nie ma A co do "złoty" to rzeczywiście, sorry, nie zwracałem na to uwagi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qstka Napisano Marzec 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 25, 2010 Ibanez AS73L to gitara z pudłem Semi-hollow body, bardziej do jazzu myślę. Nie przeszkadza ci to? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tiloren Napisano Marzec 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 25, 2010 W sumie to wole gitarę bardziej uniwersalną. Żeby tak samo jak Metallice dało zagrać się Beatelsów czy RHCP bez żadnego problemu. Dlatego wybiorę raczej Eiphone. Może nie najładniejsza ale wielu ludzi ją bardzo poleca, no i jest tańsza więc będę mógł dokupić od razu piecyk. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombaj Napisano Marzec 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2010 Jak bym miał takie wiosło, to bym chyba się nawet nauczył na odwrót grać . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qstka Napisano Marzec 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2010 Ja gdybym miał takie wiosło, szybko bym się zniechęcił. Brzydal i tyle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiu Napisano Marzec 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2010 @Qstka Mało który gitarzysta sie z tobą zgodzi w tej kwestii. I słusznie bo ta gitara jest bardzo ładna (lub raczej byłaby, gdyby była praworęczna). Najwyraźniej musisz jeszcze do tego dojrzeć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iskier Napisano Marzec 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2010 Ale jednak znajdą się tacy, np. ja Zgadzam się z Qstką w całej rozciągłości, że to wiosło jest brzydkie. IMO źle dopasowane barwy i mam dziwne przeczucie, że świeciłoby się jak psu jajca. No, ale de gustibus non disputandum est Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentoos Napisano Marzec 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2010 W najbliższym czasie zamiezam kupic gitare basową i tu was pytam: - jaka jest najlepsza gitara basowa w okolicach 600zł - jaki wzmacniacz do tegoż basów, jakis cichy i jak najtanszy, do grania tylko w domu Z góry dziękuje za pomoc Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombaj Napisano Marzec 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2010 W sumie to wole gitarę bardziej uniwersalną. Żeby tak samo jak Metallice dało zagrać się Beatelsów czy RHCP bez żadnego problemu. Dlatego wybiorę raczej Eiphone. Może nie najładniejsza ale wielu ludzi ją bardzo poleca, no i jest tańsza więc będę mógł dokupić od razu piecyk. Epiphone . A poza tym to tak: mam to wiosło i to co mi się w nim podoba to właśnie uniwersalność. Wygoda grania to już inna sprawa. Jak chcesz grać jakieś szybkie solówki (np. ta wspomniana przez ciebie Metallika), tapping, i inne takie zabawy to będzie trudniej niż w większości LTD w tej samej cenie (ale się da, tylko trzeba poćwiczyć, i być troszkę bardziej wytrwałym). To nie jest jakaś wyścigówka, ale na szczęście dostęp do wysokich pozycji jest dość wygodny i łatwy. Jest źle wyważona, więc podczas gry na stojąco trudno jest utrzymać ją w poziomie (leci na główkę), ale jak kupisz dobry, szeroki i szorstki pasek będzie ok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qstka Napisano Marzec 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2010 @Krzysiu Dojrzeć? Po co? Dla mnie gitary o korpusie hollow-body to brzydale. Może pod względem brzmienia są naprawdę fajne, ale gdybym miał wydać 2 500 funtów na gitarę, to nie zwracałbym uwagi tylko na brzmienie czy wygodę. 2 500 funtów to nie mała sumka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shayel Napisano Marzec 28, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2010 Zastanawiam się nad kupnem gitary elektrycznej do nauki grania i stawiania bardzo pierwszych kroków w świecie muzyki. Męczyłem CormaCa moimi pytaniami, ale dawidek3294443 polecił mi ten temat. Więc po kolei. Gitarę wybrałem Washburna WI14, ze względu na cenę i znajomego, który mi polecił jako dobry "starter". Dużego wyboru nie mam ponieważ mam ograniczone fundusze (około 700-750zł). Teraz pytanie o wzmacniacz: dawidek polecił mi ten: http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/wzma...eavey-backstage przyznam szczerze, że sie nad nim zastanawiałem i wydaje mi się najlepszym wyjściem. Teraz tak: jaka jest różnica między Washburnem WI14, a np. X10/X12? Interesuje mnie głównie rock/metal.. Nie wiem też jakie mam predyspozycje do grania na gitarze. Znajomy muzyk mówi, że mam dobry słuch i szybko łapie melodie/rytm jakiejś piosenki (chociaż nigdy nie grałem). Muzyki słucham prawie w każdej wolnej chwili, więc może dlatego. I teraz dochodze do omówienia pieca. Piec jaki ja kupiłem był moim najgorszym zakupem muzycznym. Oszem spełnia swoją rolę, ale z takiej jakości nie jestem za bardzo usatysfakcjonowany Kupiłem Peavey Backstage z GC (to oczywiscie nie wina GC, tylko mojego złego wyboru) Clean jeszcze jako tako brzmi, poprostu dae dzwieki jak czysta gitara tylko głośniej i z nutką szumów. Przester niestety to juz pierdziawa na maxa Ponad połowę overdrive'a już nie rozróżnisz żadnego dźwięku czy struny, a już 2 drgające struny dają taki efekt. Z jednej strony z powodu za głośnego pieca a z drugiej strony przez brzmienie teraz prawie cały czas gram bez piecyka. I skoro nie masz minimum tych 400 zł na piecyk radzę CI kupić samą gitarę i cierpliwie zbierać. Cytat użytkownika Lunder z pewnego forum. I co o tym myślicie? Wiem, że po tanich wzmacniaczach nie moge spodziewac sie dobrego przestera, ale nie chce zeby to było takie jak opisane wyżej ;/ I jeszcze pytanie zielonego (mnie ): Czym jest overdrive? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...