Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rebel

Gra na gitarze I

Polecane posty

Szukam i szukam ostatnio porządnej gitary elektrycznej. Problem polega niestety na tym że gram na leworęcznych i takich w sklepach w całym mieście nie ma :/

Znaleźć używaną gitarę leworęczną na sprzedaż to trzeba mieć szczęście więc pozostaje mi kupić nową.

Spodobał mi się Devil Schectera ale z tego co się orientuję nie ma leworęcznych wersji (a szkoda bo wygląd, jakoś wykonania i cena są naprawdę fajne) :(

Może ktoś wie albo widział gdzie można znaleźć jakiegoś ładnego "lewego" elektryka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z gitarą zaczęła się dość dziwnie : Otóż najpierw ciągnęło mnie do key-boardu, potem stwierdziłem że to nie dla mnie, więc spróbowałem perkusji. Potem rzuciłem naukę (perkusji, nie ogólną! ) i pomyślałem : 'Kurde, fajnie ten Slash zasuwa na tej gitarce', kupiłem gitarę, zacząłem grać i riffy Slasha mi nie straszne (Gorzej z solówkami :sad: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gitarę jestem w stanie przeznaczyć maksimum jakieś 1400 złoty. Próg ten niestety mocno ogranicza wybór i blokuje dostęp do co ciekawszych modeli.

Wspomniany przeze mnie Devil właśnie miał bardzo przyjemną cenę i gdyby znalazł się gdzieś w "lewej" wersji z miejsca bym go kupił :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimi Hendrix grał BEZ przekładania strun

(to jedna z przyczyn jego geniuszu)

Też mi geniusz. Znam dwie osoby leworęczne, które grają NORMALNIE na normalnych gitarach (a nie jakieś odwracanie), co z pozoru może być dla nich niewygodne*, a śmigają aż miło posłuchać.

* I pewnie jest. Nie wiem. Sam jestem praworęczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tiloren

Po primo nie pisz 'złoty' bo to niepoprawnie i po wiejsku.

A po secundo kup zwykłą i graj jak wszyscy. Równie szybko nauczysz się grać, nie będziesz miał problemów z szukaniem leworęcznych, no i nie będziesz miał idiotycznie wyglądającej gitary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO raczej głupi pomysł. Nie każdy będzie potrafił tak grać. Jak zaczynałem grać to czasami dla zabawy sprawdzałem, czy trzymając gitarę na odwrót nie gra się fajniej xD. Nie było. Wiem, że niektórzy leworęczni tak grają, ale pewniejszym rozwiązaniem jest zamiana strun, albo kupienie leworęcznej gitary.

Jeszcze jedno. Co masz na myśli mówiąc idiotycznie wyglądająca gitara?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz słyszę że pisanie "złoty" jest nie poprawne, bardziej wiejsko wygląda "zeta" czy coś w tym stylu ale to nie ważne.

W każdym dzięki za wymienione marki, poprzeglądałem sobie je i znalazłem parę całkiem interesujących modeli :)

Nie będę grał na praworęcznej gitarze bo dostałem kiedyś leworęcznego akustyka i wszystkiego nauczyłem się grać na nim, przez co uczenie się od nowa tyle że na praworęcznej gitarze byłoby bez sensu.

Odwrócenie strun o ile bez problemu sprawdziło mi się w gitarze klasycznej w elektryku może mieć pewną wadę a konkretnie wszystkie potencjometry głośności itp. pod ręką. Może to zależy od modelu

jak są wystające ale na Les Paulu kolegi było mi z nimi bardzo nie wygodnie. A szkoda by gdyby nie one miałbym już dowolną gitarę i to od dawna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie najłatwiej byłoby wybrać Ibaneza, AS73L-BS wydaje się całkiem fajny. Albo zaoszczędzić i kupić Eiphone SG-400 CH-LH (w sumie lepsza druga opcja)

Szkoda że gitary leworęczne są tak ograniczone pod względem modeli, ESP, Schectery bardzo mi się podobały ale te pierwsze na lewą rękę są za drogie a tych drugich zupełnie nie ma :/

A co do "złoty" to rzeczywiście, sorry, nie zwracałem na to uwagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to wole gitarę bardziej uniwersalną. Żeby tak samo jak Metallice dało zagrać się Beatelsów czy RHCP bez żadnego problemu.

Dlatego wybiorę raczej Eiphone. Może nie najładniejsza ale wielu ludzi ją bardzo poleca, no i jest tańsza więc będę mógł dokupić od razu piecyk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak znajdą się tacy, np. ja ;)

Zgadzam się z Qstką w całej rozciągłości, że to wiosło jest brzydkie. IMO źle dopasowane barwy i mam dziwne przeczucie, że świeciłoby się jak psu jajca. No, ale de gustibus non disputandum est :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czasie zamiezam kupic gitare basową i tu was pytam:

- jaka jest najlepsza gitara basowa w okolicach 600zł

- jaki wzmacniacz do tegoż basów, jakis cichy i jak najtanszy, do grania tylko w domu

Z góry dziękuje za pomoc

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to wole gitarę bardziej uniwersalną. Żeby tak samo jak Metallice dało zagrać się Beatelsów czy RHCP bez żadnego problemu.

Dlatego wybiorę raczej Eiphone. Może nie najładniejsza ale wielu ludzi ją bardzo poleca, no i jest tańsza więc będę mógł dokupić od razu piecyk.

Epiphone ;). A poza tym to tak: mam to wiosło i to co mi się w nim podoba to właśnie uniwersalność. Wygoda grania to już inna sprawa. Jak chcesz grać jakieś szybkie solówki (np. ta wspomniana przez ciebie Metallika), tapping, i inne takie zabawy to będzie trudniej niż w większości LTD w tej samej cenie (ale się da, tylko trzeba poćwiczyć, i być troszkę bardziej wytrwałym). To nie jest jakaś wyścigówka, ale na szczęście dostęp do wysokich pozycji jest dość wygodny i łatwy. Jest źle wyważona, więc podczas gry na stojąco trudno jest utrzymać ją w poziomie (leci na główkę), ale jak kupisz dobry, szeroki i szorstki pasek będzie ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysiu Dojrzeć? Po co? Dla mnie gitary o korpusie hollow-body to brzydale. Może pod względem brzmienia są naprawdę fajne, ale gdybym miał wydać 2 500 funtów na gitarę, to nie zwracałbym uwagi tylko na brzmienie czy wygodę. 2 500 funtów to nie mała sumka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad kupnem gitary elektrycznej do nauki grania i stawiania bardzo pierwszych kroków w świecie muzyki. Męczyłem CormaCa moimi pytaniami, ale dawidek3294443 polecił mi ten temat. Więc po kolei. Gitarę wybrałem Washburna WI14, ze względu na cenę i znajomego, który mi polecił jako dobry "starter". Dużego wyboru nie mam ponieważ mam ograniczone fundusze (około 700-750zł). Teraz pytanie o wzmacniacz:

dawidek polecił mi ten: http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/wzma...eavey-backstage

przyznam szczerze, że sie nad nim zastanawiałem i wydaje mi się najlepszym wyjściem. Teraz tak: jaka jest różnica między Washburnem WI14, a np. X10/X12? Interesuje mnie głównie rock/metal.. Nie wiem też jakie mam predyspozycje do grania na gitarze. Znajomy muzyk mówi, że mam dobry słuch i szybko łapie melodie/rytm jakiejś piosenki (chociaż nigdy nie grałem). Muzyki słucham prawie w każdej wolnej chwili, więc może dlatego.

I teraz dochodze do omówienia pieca. Piec jaki ja kupiłem był moim najgorszym zakupem muzycznym. Oszem spełnia swoją rolę, ale z takiej jakości nie jestem za bardzo usatysfakcjonowany :/ Kupiłem Peavey Backstage z GC (to oczywiscie nie wina GC, tylko mojego złego wyboru) Clean jeszcze jako tako brzmi, poprostu dae dzwieki jak czysta gitara tylko głośniej i z nutką szumów. Przester niestety to juz pierdziawa na maxa :/ Ponad połowę overdrive'a już nie rozróżnisz żadnego dźwięku czy struny, a już 2 drgające struny dają taki efekt. Z jednej strony z powodu za głośnego pieca a z drugiej strony przez brzmienie teraz prawie cały czas gram bez piecyka. I skoro nie masz minimum tych 400 zł na piecyk radzę CI kupić samą gitarę i cierpliwie zbierać.

Cytat użytkownika Lunder z pewnego forum. I co o tym myślicie? Wiem, że po tanich wzmacniaczach nie moge spodziewac sie dobrego przestera, ale nie chce zeby to było takie jak opisane wyżej ;/

I jeszcze pytanie zielonego (mnie :D): Czym jest overdrive?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...