Skocz do zawartości

Turambar

Sonda!  

529 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile książek czytasz średnio w ciągu roku?

    • wogule nieczytam xD
      10
    • 1-2
      9
    • 3-5
      42
    • 6-10
      86
    • 11-20
      96
    • 21-30
      77
    • 31-50
      46
    • 51-100
      40
    • ponad 100
      25
    • Och, ależ nie liczę przeczytanych książek.
      106


Polecane posty

@Black

Zgodnie z info, które jakiś czas temu pojawiło się na stronie Fabryki, Grzędowicz ukończył już 4. tom "Pana", a wydadzą go jesienią.

A dla fanów świata, w którym istnieje tylko wojna, już w piątek premiera drugiego tomu cyklu "Herezja Horusa" za sprawą Fabryki.

@EDIT

Jakie macie wrażenia odnośnie cyklu "Flota Światów" Niuena? Zaintrygował mnie opis "Żonglera Światów" na stronie empiku, ale mając w pamięci dość kiepskich w porównaniu z oryginałem "Budowniczych Pierścienia" nie jestem całkiem przekonany. I jak, swoją drogą, ma się do "Pierścienia" i "Budowniczych" "Tron Pierścienia"? Jest lepiej niż w drugim tomie, czy równia pochyła?

Edytowano przez Thaarael
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotów jestem postawić Góralka Mlecznego, że zakończenie całości nie przypadnie Ci do gustu.

Ja za to sformalizowałem swoją listę rzeczy do przeczytania w zakresie książek uznanych i polecanych przez różne osoby, niekoniecznie zaś dostępnych po polsku. Muszę jeszcze zacząć dodawać do tej listy nieco klasyki, a także może i przedstawicieli literatury różnych kultur... I... Oraz... Innymi słowy - pewnie i tak za 100 lat nie przeczytam tego, co bym chciał. Może to i dobrze.

Ale mam pytanie - czy też tworzycie takie listy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to sformalizowałem swoją listę rzeczy do przeczytania w zakresie książek uznanych i polecanych przez różne osoby, niekoniecznie zaś dostępnych po polsku.

Też tak robię; dobrze jest zwłaszcza zobaczyć, co czytają uznane osoby.

Warto też zwrócić uwagę, co czytają bohaterowie poszczególnych książek - pisarze w ten sposób polecają pozycje, które na nich wpłynęły. Królował w tym zwłaszcza Żeromski, ale czytelnikom podpowiadał też Hemingway (w "Zielonych Wzgórzach Afryki") czy nawet King w "Sercach Atlantydów"

Innymi słowy - pewnie i tak za 100 lat nie przeczytam tego, co bym chciał. Może to i dobrze.

Dlatego nie należy tracić czasu na hity jednego sezonu czy nic nie wnoszące teksty, tylko od razu wsiąść się za książki, jak sam to ująłeś, uznane i rozwijać się wewnętrznie. Genialnych książek jest tyle, że życia nam nie starczy, by je wszystkie poznać. Na szczęście możemy starać się, jak najbardziej ograniczyć tę listę.

Owszem, czasami trzeba przeczytać coś lekkiego (tak, jak trzeba obejrzeć tanią komedię, by nie zgłupieć), lecz nie może to stanowić priorytetu, jak to ma dzisiaj miejsce. Sam staram się tak robić. Kilka książek "uznanych" (powiedzmy pięć) i przerwa na jedną, dwie lektury "zwykłe" (acz również wcześniej sprawdzone).

Dla przykładu moja aktywność czytelnicza z pierwszej połowy sierpnia: Ziemia Ulro Miłosza, Powrót posła, Grażyna, Książeczka o czlowieku Ingardena i Rio Anaconda.Cejrowskiego oraz jakaś książka ze świata GW dla odprężenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Po co, skoro te tytuły same wskakują mi do głowy? Przez czytanie tego forum sam się nastawiam na przeczytanie (w końcu) Achaji, Czarnej Kompanii i Malazańskiej Księgi Poległych. Poza tym są już różne listy. Z tej poniżej może bym Huxleia "Nowy Wspaniały Świat" przeczytał...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też zwrócić uwagę, co czytają bohaterowie poszczególnych książek - pisarze w ten sposób polecają pozycje, które na nich wpłynęły. Królował w tym zwłaszcza Żeromski, ale czytelnikom podpowiadał też Hemingway (w "Zielonych Wzgórzach Afryki") czy nawet King w "Sercach Atlantydów"

Dlatego warto czytać wywiady z autorami i odwiedzać ich strony. George R.R. Martin ma na swojej stronie sekcję 'what i'm reading'. Nie jest ona za często aktualizowana, ale zawsze coś się znajdzie. A z samych książek wyciągnąłem zdecydowanie więcej muzyki - zwłaszcza od Murakamiego.

Owszem, czasami trzeba przeczytać coś lekkiego (tak, jak trzeba obejrzeć tanią komedię, by nie zgłupieć), lecz nie może to stanowić priorytetu, jak to ma dzisiaj miejsce. Sam staram się tak robić. Kilka książek "uznanych" (powiedzmy pięć) i przerwa na jedną, dwie lektury "zwykłe" (acz również wcześniej sprawdzone).

U mnie proporcje są raczej odwrócone. Choć nie ma na to żadnej reguły. Teraz z racji bycia recenzentem coraz mniej mam czasu na czytanie pozycji wybranych przez siebie. Ale się staram.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mam pytanie - czy też tworzycie takie listy?

Ja sobie wypisałem takie 20 najpotrzebniejszych mi do życia tytułów i w sumie na przestrzeni ostatniego miesiąca skompletowałem wszystkie. Jak to zrobiłem ? Odsprzedałem gry w empiku zgarniając jakieś astronomiczne kwoty pieniądza nie do uzyskania chociażby na allegro - minus tego interesu był taki, że nie dostaje się przy takiej transakcji gotówki do ręki a jedynie kartę którą można wykorzystać w tym salonie prasowym. Ale dla mnie nie był to żaden kłopot bo i tak chciałem wszystko przeznaczyć na książki. A starczyło mi jeszcze na radioodtwarzacz Philipsa.

Tym samym mam lektury na przeszło rok - nie zmienia to faktu, że pewnie i tak coś jakiś czas coś tam sobie dokupię zwabionych fajną okładką czy też recenzjami ale to nie będą już tak hurtowe zakupy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mam pytanie - czy też tworzycie takie listy?

Moja lista jest trochę inna. Mam konto na lubimyczytac, gdzie mogę zaznaczać książki, które chcę przeczytać. Więc gdy opis czy recenzja jakiejś książki mi się spodoba, dodaje ją do tej listy. Z tą różnicą, że niekoniecznie są to książki "must read", uznane klasyki itp., choć i takie się tam znajdują. Jeśli kiedyś będzie mi się chciało to zrobię osobną półkę, na której znajdą się tylko takie, specjalnie wyselekcjonowane, książki.

Teraz z racji bycia recenzentem coraz mniej mam czasu na czytanie pozycji wybranych przez siebie. Ale się staram.

Recenzentem gdzie, jeśli można wiedzieć? Chętnie poczytam. :)

Edytowano przez Xavion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Ależ Qbusiu wywabiłeś wilki z lasu. :) Listy? Zobaczmy: jedna na biblionetce, druga na goodreads, plus jakieś 150 książek leżących lub stojących mi tu wokoło i robiących wyrzuty samą swoją obecnością. Na pewno tego wszystkiego nie zdążę przeczytać. A jak na złość co chwila wychodzą nowe ciekawe rzeczy. I do listy. Czytam wywiad z "uznaną osobą" i po chwili mam pięć nowych nazwisk do obadania. I do listy... Wchodzę na forum, gdzie udziela się paru pisarzy i tłumaczy, i znowu nie da się wyjść bez kilku tytułów dodanych wiadomo do czego. A, jakby tego było mało, podobnie mam z filmami.

Ostatnio odkryłem, że biblioteki mają w internecie katalogi z własnymi zasobami (uklon.gif), i po sprawdzeniu tychże okazało się, że nie będę musiał już tyle kupować. Yay. Szkoda tylko, że pracuję w godzinach otwarcia.

@Xavion, widać dawno nie odwiedzałeś Polteru. Albo Qbusiowego bloga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio odkryłem, że biblioteki mają w internecie katalogi z własnymi zasobami (uklon.gif), i po sprawdzeniu tychże okazało się, że nie będę musiał już tyle kupować. Yay. Szkoda tylko, że pracuję w godzinach otwarcia.

Również odkryłem tę opcję niedawno; bardzo przydatna.

Szczerze mówiąc niechętnie korzystam z bibliotek, ale ceny książek czy też niemożność zdobycia danej pozycji zmusza do korzystania z lokalnych zasobów. Po prostu wolę mieć swoją książkę, gdzie mogę zaznaczyć dane fragmenty i zapisać swoje przemyślenia. No i są pewne teksty, do których muszę zajrzeć raz na jakiś czas, bo inaczej nie czuję się za dobrze (np. końcówka "Na zachodzie bez zmian", "Lalki", czy też rozmowy z "451 stopni Fahrenheita") wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja lista jest trochę inna. Mam konto na lubimyczytac, gdzie mogę zaznaczać książki, które chcę przeczytać...

Robię to samo na Goodreads, ale tylko z książkami, które czyta ktoś ze znajomych z tamtego portalu. Dodałem chyba tylko z dwie-trzy sam z siebie. Może kiedyś poświęcę parę chwil i przeniosę z pliku txt na Goodreads tę listę, o której wspomniałem.

Recenzentem gdzie, jeśli można wiedzieć? Chętnie poczytam. :)

Tzar napisał, ale co mi tam - zalinkuję. Tu mój profil Polterowy: http://ksiazki.polter.pl/Qbu%B6,profil.html

Zobaczmy: jedna na biblionetce, druga na goodreads, plus jakieś 150 książek leżących lub stojących mi tu wokoło i robiących wyrzuty samą swoją obecnością.

Ale ile? Że co? Że jak? Skąd? Wiesz, na pewno znajdzie parę osób, które zdejmą ten ciężar z Twoich barków.

Wchodzę na forum, gdzie udziela się paru pisarzy i tłumaczy, i znowu nie da się wyjść bez kilku tytułów dodanych wiadomo do czego.

A co to za forum, jeśli można spytać?

A, jakby tego było mało, podobnie mam z filmami.

Ja z tym sobie dałem spokój. Od dłuższego czasu na filmy nie mam... czasu. Od... czasu do czasu coś tam obejrzę, ale raczej losowo i bez planów. Jest cała fura filmów, które chciałbym obejrzeć i może kiedyś zacznę nadrabiać, ale na razie książki mają zdecydowany priorytet.

Ostatnio odkryłem, że biblioteki mają w internecie katalogi z własnymi zasobami (), i po sprawdzeniu tychże okazało się, że nie będę musiał już tyle kupować.

W bibliotece nie byłem od jakiegoś czasu, bo Polter skutecznie wypełnia mi czas, ale może ta informacje przekona mnie do ponownej wizyty. Poszperam może nieco.

Szkoda tylko, że pracuję w godzinach otwarcia.

Mam podobny problem. Filia dla dorosłych ma takiego godziny otwarcia, że ciężko mi tam zdążyć po pracy. W wakacje już w ogóle, bo godziny otwarcia skrócone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo aktywnie korzystam z usług biblioteki. Nawet dwóch - głównej i jej filii - co miesiąc biorę sobie z 5 pozycji. Z dostępem nie mam problemu, bo godziny otwarcia są zróżnicowane: co drugi dzień do 16 i do osiemnastej (tylko nigdy nie mogę zapamiętać kiedy jest jak), więc udaje mi się wpaść po pracy. Tym bardziej, że główną mam w zasadzie po drodze na autobus, a do najbliższej filii w sumie mogę zajrzeć gdy wracam na pieszo, poza tym znajduje się jakieś 100 metrów od mojego bloku. Nie jest więc źle.

Ostatnio też odwiedziłem księgarnię, w której niegdyś kupowałem książki do szkoły i odkryłem że pan księgarz ma książki "po dychu". Zdałem się więc na jego polecenie i nabyłem drogą kupna dwie pozycje. To też ciekawy sposób poznawania nowych pozycji, bo jednak polecił autorów, których nazwiska jakoś się nie przewijały np. w tym dziale (a ja nie łażę po innych zakątkach internetu w poszukiwaniu ciekawych książek).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kiedyś poświęcę parę chwil i przeniosę z pliku txt na Goodreads tę listę, o której wspomniałem.
Z ciekawości - ile tytułów zawiera lista w pliku? Kilkadziesiąt? Kilkaset?
na pewno znajdzie parę osób, które zdejmą ten ciężar z Twoich barków.
Och, nie wątpię, ale takie rozwiązanie problemu mnie nie satysfakcjonuje. W końcu gromadziłem to wszystko po to, żeby przeczytać. Kiedyś.
A co to za forum, jeśli można spytać?
Żadna tajemnica: forum Fahrenheita oraz SFFiH.
nabyłem drogą kupna dwie pozycje
Takie oświadczenia rozbudzają ciekawość. Cóż takiego nabyłeś?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie nie robię nowej listy - przeczytam to co kupiłem - przez ostatni rok nabyłem przeszło 90 książek, przeczytałem ponad połowę - już nawet księgarnie omijam szerokim łukiem i postaram się nic nie kupić do końca roku. Z bibliotek i ebooków nie korzystam bo muszę mieć książkę na własność, tak już mam i tego nie zmienię. Mój obecny zbiór tytułów to moja wymarzona kolekcja ... co nie zmienia faktu, że zawsze można by ją wzbogacić o kolejne pozycje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś robiłem listę z książkami do kupna, ale nie trwało to długo. Teraz jeśli jest jakaś książka, na której mi zależy (bo np. jest trudno dostępna) to staram się kupić ją od razu. Poza tym każda książka fantastyczna (oprócz sci-fi), której nie czytałem jest dla mnie godna uwagi (zapoznania się).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam listę wirtualną w głowie i książki dodane w przechowalniach różnych sklepów. Przeważnie dużo czytam waszych opinii na forum i jeśli parę osób naprawdę chwali dany tytuł i autora to niedługo po prostu kupuje tytuł z innymi książkami, zazwyczaj jak kupuje to pakietem razem 5-6 książek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A macie tak, że zależnie od pory roku czytacie eeee.... inne pod względem gabarytów książki ? Sezon letni zbliża się pomału do końca ale miałem przez ostatnie kilka miesięcy sporo czasu na leżakowanie na plaży - nie licząc tego, że opaliłem się na mahoń to przeczytałem z kilkanaście "pocketowych" tytułów. Im poręczniejsza książka na wakacje tym lepiej. Dopiero w zimie zabiorę się za grube "lochy" typu "Rewolucja Rosyjska" Richarda Pipesa - z czymś takim nad morzem to mógłbym poderwać chyba bolszewicką pływaczkę z NRD.

W ogóle wydania pocket to bardzo fajna sprawa - zbieram kolekcję książek z serii star wars utrzymaną w tym formacie i nieźle się czyta nawet takie małe książeczki. Ostatnio chyba coraz ich więcej - zamówiłem właśnie z ciekawości Niedokończone Opowieści Tolkienia za 9 zł. w empiku. Mam też Pachnidło i Klub Dumas w podobnym rozmiarze i cenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości - ile tytułów zawiera lista w pliku? Kilkadziesiąt? Kilkaset?

Lista na razie króciutka, bo utworzona krótko przed urlopem. I na razie skupia się raczej na nowościach (choć to pojęcie względne). Ale planuję stopniowo ją poszerzać. Na razie mam tam takich autorów jak Watts, Stephenson, Scalzi, Abercrombie...

Och, nie wątpię, ale takie rozwiązanie problemu mnie nie satysfakcjonuje. W końcu gromadziłem to wszystko po to, żeby przeczytać. Kiedyś.

Muszę zwiększyć siłę moich argumentów. W ostateczności użyję argumentu siły.

Ja mam listę wirtualną w głowie i książki dodane w przechowalniach różnych sklepów.

O tym zapomniałem. Nadal mam krótką listę w Empikowym schowku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...