Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RamzesXIII

Polskie gry

Polecane posty

Podobno They został ostro - że tak powiem - przekwalifikowany. Możliwe, że mało co ma wspólnego ze starym swoim jestejstwem.

Nie zdziwiłbym się jeżeli coś podobnego się stało z Warhound. W dobie kryzysu (Kryzysu?), to modne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to z braków finansowych? Nie myśl, że twórcy robią nam na złość. To akurat raczej nie wynika z sytuacji finansowej CDP RED, ale raczej Metropolis, które współpracowało z CDPR przy They.

A nawet jeśli wrócą i zaczną robić od nowa - to coś w tym złego? A może zrobią lepsza grę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem polskie gry to dno najgłębszej przepaści może oprócz Call of Juraez

A Wiedźmin? A strategie? Już nie przesadzaj, jest co prawda sporo takich gier typu stare Rajdy na Berlin, a raczej tak było, bo City Interactive już się poprawiło. Taki Chrome to nie było dno, pograłeś w dwie gry i już że to wszystkie i są dnem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba CoJe to gry w których się po prostu rozkochałem za sprawą między innymi fabuły. Na końcu pierwszej części kiedy to

ginie Ray, zabity przez Juareza

, mało się nie rozpłakałem... Świetne gry.

Pamiętam też Chroma, fajny był w miare. Painkiller - świetna nawalanka w stylu "kill'em all". A i przyjemnie grało mi się w Made Mana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Made Man to polska gra? Cóż, może coś przegapiłem. Dla jeszcze żaden, powtarzam żaden FPS nie miał takiej fabuły jak seria Call of Juarez. Może Stalker miał superową, lecz nie było w niej takiego dramatyzmu, jak w najlepszych polskich FPSach. Dla mnie to i tak światowa czołówka. Za granicą potrafią robić gry nijakie, średnie w dużych ilościach. W Polsce lepiej poczekać i wyjdzie rewelacja - na Wiedźmina się opłacało. Jak i na oba Juarezy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co? Nawet nie wiedziałem, że Chrome to była polska gra! Pamientam ją była bardzo fajna. Call of Juarez to rzeczywiśćie dobra gra, kto by pomyślał, że Polska może czasem zrobić coś tak dobrego :P. A w Wiedźmina jeszcze nie grałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepsze polskie produkcje to:

Wiedzmin

Painkiller (tylko pierwsza część bo inne nie przypadły mi do gustu)

Two Worlds

Call of Juarez (nie bijcie bo nie grałem)

Przeciętne produkcje:

Gorky 02

Mortyr (seria)

Skoki Narciarskie 2004-06

A reszta to jak dla mnie słabizna w Chrome nie grałem więc nic o niej nie mówie :ohmy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to dla mnie TwoWorlds to kaszanka... Tnie się na mocnym sprzęcie, nieciekawa fabuła, niemrawy bohater (na siłe próbowali sklonować bezimiennego z Gothica...)

Z lepszych gier to:

Call Of Juarez 1 - Całkiem przyjemnie mi się grało w tę grę z coverka w cda,

Code of Honor 2 - mimo wszystko fajnie spędziłem te 4 godzinki, za 2 dychy nie ma co wybrzydzać,

Większość przygodówek z CI - wszystkie są bardzo dobre, dobre, lub zadowalające :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele fajnych polskich gier, które są schowane w cieniu tego przereklamowanego hakenslasza ("Wiedźmak" czy coś takiego....) - a niesłusznie.

Najlepsza polska gra - a właściwie gry - to moim zdaniem seria "Call of Juarez". Jedynka jest świetna, dwójka jeszcze lepsza, kto by pomyślał, że najlepsza jak dotąd grę "westernową" zrobią Polacy.

"Painkiller" - taki "Serious Sam" tylko o wiele lepszy i w fajnych klimatach.

"Polanie" i "Polanie 2", seria "Earth..."- bardzo niedocenione polskie RTS-y. A szkoda.

"Two Worlds" - bardzo dobry erpeg. Bije na głowę ta gierkę na "W..."

"Chrome" - też niezłe, dobry "kosmiczny" FPS

Seria "Mortyr" - tu bywało różnie, ale trójka jest całkiem, całkiem

Wielu z Was nie pamięta, ale dorzucę troche "starzyzny":

"Teenagent" - świetna polska przygodowka, gdy sie ukazała była rewelacją.

"Target" - pierwszy polski FPS na PC

"Gloom", "Cytadela" - na Amigę, w czasach gdy ukazał się Doom na PC, rózni "specjaliści" zarzekali się, że niemozliwe jest stworzenie takiej gey na Amigę. Ale Polakom sie jak widać udało.

"2029 A.D." - fajna przygodówka oparta o film "Seksmisja"

"Reah" - przygodówka podobna do Mysta.

"Książe i tchórz" - świetna przygodówka z dobra grafika i muzką.

"Jack Orlando" - to samo co powyżej

"Hopkins FBI" - patrz wyżej :)

"Franko" - pierwsza chyba polska bijatyka "chodzona" - blokowiska, jeźdżenia maluchem i litry krwi. Kto gral to wie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gloom"

Gloom nie jest polską grą, nie pomyliło Ci się czasem z Za Żelazną Bramą?

Jeśli już natomiast obracamy się w kręgach amigowych, to niestety większość polskich produkcji to crapy. Pojawiło się jednak kilka gier, w które można było grać bez zgrzytania zębami, np. Doman - miks Franko (grafika i brutalność) z Golden Axe (realia, koncepcja gry), Eksperyment Delfin (polski odpowiednik Operation Stealth, nienajgorszy, choć bez szału), Skaut Kwatermaster (przygodówka click'n'point), czy Legion (RPG). Sentyment miałem też do Forest Dumb, bo był to uboższy klon Superfroga i grałem w niego, gdy dyskietki z grą o żabie się zepsuły. O Cytadeli czy Franko nie wspominam, bo większość i tak je chyba zna...

Polską perełką w amigowym światku jest wydany w 2000 roku Exodus - The Last War, kosmiczny RTS, bardzo chwalony w Polsce i na Zachodzie. Co tu dużo mówić, jak się chce, to można...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...