Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

World of WarCraft+dodatki

Polecane posty

Czy jest jakaś szansa na przerzucenie pieniędzy z Alliance na Hordę? Posiadam Paladyna na 60 poziomie na Burning Legion, który ma w kieszeni prawie 1000 sztuk słota. Byłby to idealny fundusz na początek gry Hordą na tym realmie. Słyszałem kiedyś o AH dla obu frakcji, ale do tego podobno potrzeba kogoś do pomocy. Ktoś mógłby i byłby chętny pomóc w przerzuceniu tych pieniędzy? Możemy się umówić na jakiś procent lub coś za pomoc. Kontakty do mnie macie w profilu. Można także kontaktować się ze mną za pomocą wiadomości na forum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym większym mieście Goblinów neutralnych tj. Stranglethorn Vale (Booty Bay), Everlook (Winterspring) oraz wymienione Gadgetzan (Tanaris). Najłatwiej Ci będzie Taurenem się dostać do aukcjonera w Booty Bay - statkiem, który wypływa z Ratchet (osada Goblinów w Nothern Barrends) prosto do zatoki miasteczka Goblinów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra staje się raczej coraz bardziej przyjazna dla nowych, więc tak. Levelowanie trwa też szybciej, niż kiedyś. A akurat do następnego dodatku pewnie co najmniej rok, więc na spokojnie wszystko bez pośpiechu zdążysz ogarnąć :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie powiedziałbym, że gra się ma dobrze. Tj dobrze jak na MMO ale strasznie lipnie jak na WoWa. Dalej to najpopularniejsze i najlepsze MMO ThemePark ale ludzie albo odczuwają przesyt formułą, światem. Może z uwagi na wielki boom tytułów (inna bajka, że w większości to czysty crap). Dodatkowo teraz wiele osób będzie w stanie wypróbować Rifta za darmo. Ogólnie to ja WoWa widzę w czarnych barwach, gra się wykrwawia pomalutku. Oczywiście zajmie jej to ze 2-3 lata :P Najlepsze co można byłoby zrobić to dać poziom trudności instantów/heroiców i raidów z poziomu Vanilla / BC. Do tej pory pamiętam, że nasza 5cio osobowa grupka musiała się nieźle napocić aby czyścić trash w takiej botanice czy mechanarze :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://darklegacycomics.com/368.html

To dla tych co uważają, że gra kiedyś była lepsza smile_prosty.gif

W WoW-a ciągle można się dobrze bawić, choć rzeczywiście poziom wyzwań zmalał, chyba że jesteś w gildii hardcore.

Rajdy na normal 25 wciąż mogą sprawiać problemy i są wyzwaniem, ale instancje na hero są już proste.

Blizz zawsze dodaje coś ciekawego i dba o graczy, a zaletą tego że jest płatny jest to że serwery działają świetnie i że liczba trolli jest mniejsza, bo zwykle dzieci nie stać na taki abonament.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez ja to sicko wiem, podobnie jak to, że narzekać można na sicko i zawsze :P

Jednak kiedy bez jednego słowa robi się pugowy heroic czy dungeon (tak wiem, najniższy poziom trudności) to jednak jest coś za łatwo. Niby dobrze, bo każdy zobaczy jak wygląda Throne of Thunder. Z drugiej strony to właśnie taka wycieczka krajoznawcza :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol a według mnie ludzie właśnie przestali grać bo obecne raidy są za trudne. Ludzie sie przyzwyczaili po Wotlk że wszystko jest łatwe i można pugować heroici. Po czym najpierw wyszły dungeony z cata a teraz raidy z mopa które są niepugowalne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ty zrobiłeś wszystko. Pamiętaj tylko, że "hardkorowi" gracze to bardzo mały % tej gry. Czytam baaardzo dużo opinii na forach itd. i sporo osób odchodzi z gry bo żeby zabić elegona/garalona/horridona muszą być 100% ogarnięci. Większość gildii semi-casualowych w MoPie upadła albo przestała raidować.

Nie wszyscy mają czas na rajdowanie z gildią. Podobało mi się że w wotlku czy cata mogłem zalogować się kiedy chce i spokojnie znaleźć puga na wszystko, pozabijać pare bossów i mieć fun. A teraz? Znaleźć puga na tota albo nawet głupie MSV? Najpierw pokaż gear i achievmenty bo jak nie masz 500+ilvl i 16/16hc to nawet się nie pokazuj. I to nie jest wina ludzi, że tyle wymagają. Rozumiem ich bo sam byłem kiedyś raid leaderem i sam bym był zmuszony brać tylko 100% ogarniętych ludzi na MoPowe raidy.

Cieszę się, że ToT zbiera dobre opinie od "pro" graczy którzy lubią padać 100-200 razy na bossie żeby wreszcie go zabić. Trudne bossy by mi nie przeszkadzały gdyby LFR było jakimkolwiek wyzwaniem. Brakuje poziomu trudności dla tzw "beer league" czyli ludzi którzy lubią się zebrać ze sobą w jeden wieczór i iść na raid. Rozumiałbym jeszcze gdyby raidy zawsze były trudne. Ale przez całe wotlk i cata były łatwe i to bardzo, a tu nagle blizzard wrzuca MoPa z poziomem trudności x3 i się dziwi że połowa gildii przestała rajdować.

Może to brzmieć jako hejt i trochę jest. Ogólnie lubię WoWa i dalej w niego gram, tylko szkoda że 90% moich znajomych odpuściło sobie grę z wyżej wymienionego powodu i znaleźć obecnię gildię ludzi grających na luzie jest prawie niemożliwe bo nie ma dla nich contentu. Nawet nie chce żeby blizzard robił łatwiejsze normale, wystarczyłoby IMO zrobienie LFR w wersji 10man.

Nie mówie o dungeonach, one były łatwe od wotlk i już zawsze będą i tutaj brawa dla blizzarda za challange mode które bardzo mi się podobają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instancje w MoP trudniejsze? Od czego? o.O

W WotLKu to można było pugować raidy pod sam koniec dodatku, gdy każdy latał ubrany za valory z HC. Nie wyobrażam sobie że ktoś logował się w 3.1 i szedł sobie na luzie do Ulduaru. Na początku tamtego dodatku poziom trudności niektórych dungeonów był niewyobrażalnie wysoki w porównaniu do tego co zaoferowały pandy. Tak samo było w Cata. 5 osobowe instancje posiadały między innymi niesławne Stonecore, które było mordercą LFG. Raidy były tak samo ciężkie i dopiero od wprowadzenia LFRa pojawiły się regularne pugi na wyjątkowo prostego DSa, A co dopiero TBC czy Vanilla...

W Pandarii zwipowałem w 5 osobówkach tylko raz podczas walki z bossem. We wcześniejszych dodatkach można się było nauczyć na pamięć wystroju wnętrz podczas różnych wipów, tutaj się tylko biegnie na przód. Na szczęście wprowadzono Challenge Mode dla chętnych.

Niestety przestałem grać zanim otworzono ToT, ale jedyny boss z którym się spotkałem i powodował większy problem to Elegon. Ale była to w wypadku mojej grupy kwestia zwiększenia DPSu... Pozostali byli tez fajni ale na pewno nie trudniejsi od tego co było wcześniej. Do poziomu Ulduaru czy raidów z TBC uważam że jest im zwyczajnie daleko.

Tak więc ogólnie to Pandaria w moim odczuciu wydaje się po prostu najprostszym dodatkiem i najprzyjaźniejszym dla nowych graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że jest prosta. Nie przesadzajmy z tym stonecorem, w sumie tam jedynie ten kowal był ciężki a to przez ciekawą, antynoobowską mechanikę :D Tak poza tym to czysty rush aoe jak to od czasów WotlK się działo w instantach. Raidy to inna bajka i do tej pory śni mi się po nocach jak próbowaliśmy zrobić sobie AnubAraka na 25 albo 3h wipeów na LK. O pewnej cholernej wampirzycy na 25 wolę nie myśleć, zdecydowanie najtrudniejsza walka w jakiej uczestniczyłem. Chciałbym sobie zobaczyć pugi ją robiące, normalnie ludziom by żyłka pękła. Kto robił ICC ten wie o kim mówię. :D Przyznam się, że głównie robię LFR od dłuuugiego czasu (poza firelandami gdzie z marszu zrobiliśmy 4 bossów... za 1wszym podejściem :P), a w sumie robiłem bo dałem sobie spokój z WoWem i póki nie wprowadzą głębi na powrót do tej gry to wolę się męczyć z czymś innym ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam prosbe. Na burning legion posiadam paladyna w ally z 922 golda w kieszeni. Siedzi w booty bay. Prosze o pomoc w przerzuceniu tego zlota na horde. Jestem w stanie zaoferowac nawet 422 G za pomoc. Dla Was to niewiele, ale dla mnie kazda kwota to majatek. Samo przerzucenie to tylko wystawienie zlomu na aukcji, danie mi informacji o aukcji i poslanie maila z pieniedzmi do mojego taurena. Calos trwa 5 minut a mozna to zrobic postacia nawet na 15 poziomie. Prosze bardzo o pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przesiadłem się na tanka spędziłem w Stonecore zbyt wiele godziny by łatwo zapomnieć o randomach w tej instancji^^

Wiele razy zdarzyło mi się że siedziałem kilkadziesiąt minut przed Ozrukiem (czy jak mu tam było) bo okazywało się że każdy kolejny tank którego nam dołączało do drużyny natychmiast leavowował na widok owego bossa =)

Do tego jeszcze duże grupy mobów z wieloma patrolami i można się było nabiegać z cmentarza. Wskrzeszono wtedy potrzebe używania sheepów i innych cc, o których zapomniano praktycznie w poprzednim dodatku. Szkoda że w Pandarii można ponownie usunąć te zdolności z action barów...

Co by tu nie mówić namęczyły mnie wtedy te instancje, ale teraz wspominam je dużo lepiej od dosyć nudnych instancji z Pand... Na samo wspomnienie o Browarze i alementalach chce mi się spać :S

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plotek żadnych nie ma. Gdyby popatrzeć na poprzednie dodatki to gdzieś w tym miesiącu powinniśmy poznać nazwę, a na blizzconie już normalna zapowiedź. Wszystko wskazuje że kolejny dodatek będzie o Burning Legionie, bo Wrathion o nich wspomina podczas legendary storyline. Pewnie przerobią outland tak jak w cata przerobili low lvl zone.

A MoP to jeden z najlepszych dodatków, i jeżeli zamierzasz jeszcze kiedyś grać w WoWa to i tak będziesz musiał tolerować te wszystkie pandy tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stało się.

Nie wiedziałem, że WoW mnie jeszcze zainteresuje. A tu proszę. Dowalili fajny setting. Podróż w czasie do Draenoru (czyli późniejszego Outlandu).

http://eu.battle.net...rds-of-draenor/

Brak nowej klasy/rasy, ale nowe modele postaci, Garnizony (rozbudowa własnej fortecy i armii... czyżby elementy RTS?), możliwość podbicia herosa do poziomu 90, masa bohaterów znanych z poprzednich gier/dodatków. Klimatycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu!

Premiera ostatniego, finałowego (a może i nie) patcha dawno za nami, a dopiero teraz poznajemy oficjalnie nowy dodatek. Dotychczas Blizzard przedstawiał kolejne części jakoś w połowie trwającego dodatku.

Gdy zobaczyłem nową mapę szczerze się przeraziłem widząc jak wiele kultowych krain jak Zangamarsh zniknęło. Na szczęście wyjaśnienie o podróż w czasie do Dreanoru z przed jego upadku mnie uspokoiła i co by tu nie mówić nie lada zaciekawiła. Zawsze chciałem zobaczyć jak wyglądały za czasów swojej świetności lokacje takie jak Auchindoun czy Karabor i nie przypuszczałem że Blizzard na to pozwoli. Do tego wiele postaci z dawno zapomnianych początków istnienia całego uniwersum. Fabuła Pandarii od początku sugerowała że kolejny dodatek będzie poświęcony Outlandowi, ale jednak spodziewałem się powrotu Burning Legionu.

Trochę rozczarowuje brak nowych ras czy klas. Uważam że do hordy mogłyby w końcu dojść ogry a do przymierza na przykład pół draenei. Ale jeśli powiększy się możliwość personalizacji dotychczasowych ras to będę zadowolony.

Teraz jedynie zastanawiam się ile będzie trzeba czekać na kolejne rozszerzenie i jak Blizzard postanowi uatrakcyjnić ten czas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...