Fallout (seria)

[Stillborn]

Wczoraj, tj. 06.12.13 r.

Pete Hines, szef działu PR i marketingu w Bethesda, napisał na swoim Twitterze, że w ogóle nie jedzie na galę VGX Awards. "Bethesda nie pokazuje, ani nie będzie mówić o niczym podczas VGX. Odbędzie się tylko kilka spotkań PR-owych w LA. Weźcie głęboki oddech".

Imo to wystarczająco pokazywało, jakie Betha ma stanowisko, odnośnie tego chwilowego hypeu o F4. Oficjalnie milczą jak grób i milczeć będą nawet podczas imprezy takiej, jak VGX. Oczywiście, trochę szkoda, ale... zaczynam się chyba powtarzać, co nie :]?

[Fristron]

E3 then - ciekawe tylko czy premiera jeszcze w 2014, czy dopiero w 2015.

Nie wierzę, że F4 nie jest już w dużej części gotowy. Skyrim wyszedł 2 lata temu.

[Windmaker]

Znając proces tworzenia gier, zwłaszcza takich produkcji intryguje mnie jedna rzecz - fani chcą kolejnej gry, nie, fani żądają kolejnej gry serii Fallout. Rynek nie oferuje nic nowego w tej materii - Stalker, który w pewnym sensie był dosyć podobny do Falloutów (tych nowych) odpadł z rozgrywki i nie zanosi się na powrót. Mamy nową generację konsol, Skyrim trochę już na rynku jest, od premiery FNV minęło bardzo dużo czasu (zwłaszcza technologicznego czasu) A Bethesda milczy jak grób.

Nie wiem jak tam od strony prawnej to wygląda (z tego co czytałem, to były jakieś kwestie z prawami do tytułu itd.) ale tyle lat to trochę dużo czasu jak na dzisiejsze standardy. Chyba, że pracują nad totalnie nowym silnikiem.

Dziwi mnie fakt, że momentami to wygląda jakby im nie zależało na kolejnym Falloucie, a mogę być pewien, że zarobiłby na siebie, bo fani nie ważne czy im się F3 podobał czy nie, i tak zainteresowaliby się kolejnym tytułem w serii i zapewne by go kupili, a tych fanów trochę jest. Do tego mała konkurencja w gatunku dochodzi. Sukces murowany.

Tylko gdzie jest haczyk?

[eyvon14moutaire]

Wydaje Mi się że Bethesda tylko nauczyła się tego, że starych fanów się nie irytuje - może boją się bojkotów a la Bioware (artystyczny bełkot) czy Capcom (restart serii). Może też mają ciężki orzech do zgryzienia ? W końcu TES Online wydaje się być ... ciut niedopracowany by to delikatnie rzec, od strony fabularno-logicznej. A przecież to MMO na bazie ich sztandarowej serii.

Chyba nie wiedzą co zrobić - z jednej strony część fanów chce Fallout'a z drugiej strony fanom TES'ów nie będzie pasowała następna prawie 6 letnia przepaść pomiędzy częściami.

Nie wiedzą prawdopodobnie też jak potraktować dalej New Vegas - ostatnim razem słyszałam z ust jakiegoś gryzipiórka z Bethesdy że New Vegas jest niekanoniczne i jest tylko spin-off'em (dłuższym od Trójki ?! Jak Mothership Zeta ma być kanoniczne ?).

Fani Fallout'a też nie są tak zbici jak fani TES'ów. Trójka przecież podzieliła wszystkich. Dlatego też domagania się nowego Fallout'a będą dużo słabsze od takiego domagania się TES VI .... a przynajmniej tak Mi się wydaje.

Możliwe jest też że czekają na Obsidian - może na temat nowego Fallout'a będą chcieli dyskutować właśnie z nimi. Jakby na to nie spojrzeć podzielili się obowiązkami nad tą serią. A Obsidian jest na razie zajęty - pomaga Fargo po znajomości przy Wasteland 2. Nie wiem czy też nie czekają żeby przypatrzeć się Wasteland 2 - może spodziewają się konkurencji.

PS: Nie wiedziałam że ta informacja z TES IV może być spoilerem. Wydawało Mi się że to było już wiadomo od samego początku gry.

[AdeKK]

eh.. coś mi się zdaje, że po tym całym trollingu ze strony thesurvivor temat o falloucie trochę podupadnie. Tak miło się dyskutowało co byśmy faktycznie chcieli zobaczyć w nowej odsłonie, a się okazało, że niestety nic nie zobaczymy. Trzeba czekać aż takowa zapowiedź się nam w końcu objawi, a tymczasem wzrok sierować na wasteland 2:)

[eyvon14moutaire]

@ AdeKK - miejmy nadzieję że nie przyjdzie czekać na tego Fallout'a 4 jakieś następne 5-6 lat ...

Wolałabym uniknąć powtórki z TES'ów. Na razie pozostaje czekać na Wasteland 2 - w końcu Obsidian jeszcze gdzieś na początku roku mówił że chętnie by zrobili sequela do New Vegas .... a raczej następnego "własnego" Fallout'a.

Temat podupadnie bo zostaną tylko Ci najwytrwalsi - reszta niestałych fanów ucieknie do innego tytułu z większym "hype'm" ... (takiego może GTA V ?) a dyskusja na forum trwać może i w nieskończoność. W duchu myśli "póki gracze żyja - gra żyje".

Bardzo chciałabym żeby wrócił Graham w jakimś dlc do następnego Fallout'a, bo można by było je nazwać "Return of the Mummy" Dobra żartuję, Graham to jedna z ostatnich postaci z New Vegas jakie chciałabym jeszcze kiedykolwiek zobaczyć na oczy w tej serii. Nie mam pojęcia czemu Grahama zawsze mylę z Kajdaniarzami. lol

[Stillborn]

Tak wracając do F4 i Survivor2099, to przeczytałem niedawno, że osoba za tym stojąca, jako finał swojego działania pod nazwą "chcę zmusić Bethę do rzucenia ochłapu z nowego Fallouta", postanowiła wkrótce (niestety, bez konkretnego terminu) wypuścić w internety własny trailer Fallouta4. Ciekawym, skąd weźmie materiał do tego? Jeśli dobrze kojarzę, nic jeszcze nie wyciekło, więc jedyne, czym może się posłużyć, to materiałem z F3 i NV.

[Windmaker]

Odpowiednio zmodowany F3 i FNV, albo wybrane mody - Project Brazil na przykład, potrafią tak wyglądać, że ktoś kto nie nie zna się na modach uwierzy, że to inna gra. Do tego dobrze przygotowany plik ENB i wizualnie nie do poznania.

Też pytanie czy musi używać elementów z Fallouta?

Ale tak reasumując jeśli Bethesda pracuje nad nowym Falloutem (w co zaczynam wątpić patrząc na ich ciszę) to mogliby w tym momencie przemycić jakieś drobne info o tym. Nawet bliżej nie zidentyfikowany screen alpha bez podawania gry.

Chyba, że są tak daleko w polu, że najwcześniej nowy Fallout wyjdzie za rok dwa.

[eyvon14moutaire]

Bethesda przecież może czekać na zaczęcie prac nad następnym Fallout'em nawet i z dwa lata.

To jest bardzo typowe dla nich - oni się nie śpieszą. Skończą poprawiać TES Online i wtedy dopiero zdecydują (tak myślę) nad czym będą dalej pracować a mają do wyboru - TES VI oraz Fallout'a 4 (który wydaje się być tym bardziej niechcianym).

@Stillborn - skoro pierwsze co chciał zrobić to mod do New Vegas i wysłać Bethesdzie jako projekt - to pewnie będzie ten trailer bazował i na New Vegas. Z wyboru Trójki i New Vegas to to drugie jest bardziej zdatne do użycia.

[Morphine]

Hej.

Kilka dni temu naszła mnie ochota na przejście Fallout NV. Kupiłem go dawno temu, zaczynałem grać kilka razy, ale nigdy nie przeszedłem. Raz utknąłem w trudnym momencie, innym razem mi się znudziło itp. itd... Teraz postanowiłem że co by się nie działo, orzejdę tą grę. No i gram sobie, wciągnęło mnie, doszedłem teraz do Novac i tu pojawia się pytanie(umieszcze je w spoilerze żeby nie było że zdradzam fabułę)

No więc, w zadaniu głównym mam za zadanie dowiedzieć się od Manny'ego Vargasa gdzie poszedł koleś "w kratę". Jednak żeby mi to powiedział, muszę dla niego zrobić zadanie polegające na pozbyciu się ghuli z REPCONNu. No i dochodzimy do sedna. Bardzo by mi zależało aby tej misji NIE robić bo zawsze sprawiała mi problemy. Słyszałem że jest to misja pobiczna i nie muszę jej robić. Ale pogadałem z nim pierwszy raz i powiedziałem że na razie zadania nie będe robił. Później jak się go pytam o faceta w kratę, to odpowiada: "Pomożesz mi wreszcie?" i mam możliwości tylko wzięcia albo odrzucenia misji. Co robić? Czy da się jakoś to rozwiązać aby nie wykonywać tej misji?

[Bethezer]

Da się -

znajdź jego mieszkanie, w komputerze będzie miał informacje o tym, gdzie dalej masz iść. Zadanie z REPCONNem zostanie aktualne, o ile je zaakceptowałeś, ale już nie będziesz miał potrzeby go wykonywać.

[Quetz]

A od siebie dodam, że dobrze dopakowaną postacią zadanie z ghulami zrobisz nawet szybko, a szkoda je pomijać, bo poznajesz kilka fajnych postaci i masz szansę

wystrzelić parę ghuli rakietą w kosmos

i dodatkowo

spotkać człowieka, który myśli, że jest ghulem

Całość ma naprawdę fajnie campowy posmaczek, więc warto się z tymi paroma supermutasami pomęczyć .

[Morphine]

Dzięki, ale czy będe musiał mieć nauki ścisłe na jakimś poziomie czy nie? Bo mam chyba na 25. A co do zadania to kiedys je ukonczylem ale napsuło mi na tyle krwi że wole je pominąć. Btw, bardziej polecacie mi w dalszej części gry grać po stronie House'a czy Bractwa? Ostatnim razem grałem dla tego pierwszego ale gry nie ukończyłem bo utknąłem w walce o Zaporę Hoovera w miejscu gdy musiałem zabić Cezara. Aha i gdy zabije House'a to nie będe miał wstępu do New Vegas czy coś? Ostatnia rzecz, w Novac moge zrobić misję dla Boone'a. Chciałem ją wykonać, ale nie wiem kogo mam "skazać na śmierć". Pytałem chyba każdego o jego żone ale od nikogo się nie dowiedziałem kto ją porwał/zabił. W końcu wybrałem Jeannie May ale jak Boone się mnie pytał czemu ona a ja nie miałem dowodów to albo tracę karmę albo on mnie atakuję .

[Ganjalf]

@ Quetz

I to wszystko w rytmie "Lotu Walkirii":]

Do tego nie trzeba pomagać Ghulom, można się pobawić w rasistę/sadystę i sprawić, że wszyscy się rozbiją.

Edytowano Grudzień 11, 2013 przez Ganjalf

[Bethezer]

@UP:

Zachęcacie mnie, żeby wrócić do tego zadania...

Na razie idę do drugiej "karawany" z Cass. Choć nie jestem już taki słaby, żeby mieć tyle problemów z mutantami, to jakoś nieśpieszno mi do tego miejsca. Zaczekam, aż zyskam złą reputację.

@Morphine:

1) Nie, wydaje mi się, że jego komp jest akurat otwarty i zalogowany, no science needed.

2)

W głównej części hotelu znajdziesz skrytkę w podłodze, za kontuarem. Tam masz dowód. Osoby chyba już nie muszę wymieniać.

Ogólnie polecam zaglądać na wiki fallouta, gdzie jest mnóstwo drobnych informacji i tipów.

[Windmaker]

W sprawie Boona, dowody są w sejfie w recepcji hotelu - musisz się tam zakraść i włamać do sejfu i wszystko tam znajdziesz.

A co do strony - idź na żywioł, nie ma potrzeby wybierania żadnej ze stron - można wybrać w pewnym sensie samego siebie Bo opcji działania jest sporo.

[Morphine]

@UP

Naprawdę? Bo z tego co pamiętam były dwie opcje:

Zabij House i dołącz do Bractwa albo rozwal siedzibe Bractwa i dołącz do House. Może coś źle zapamiętałem. Czyli można po prostu robić g. wątek nie trzymając z żadną z tych dwóch stron?

[Bethezer]

@UP:

Możesz wybrać "niezależne" Vegas. Nie wiem, jak się to ma do Bractwa... ale oni są tylko jednym ze stronnictw, o losie których możesz zdecydować. A to oznacza, że nie są ci potrzebni.

[Morphine]

Hmmm, dziwne. Jak robiłem chyba 2 albo 3 questy w Przyczółku Mojave dla RNK, było napisane na ekranie: "RNK zyskujesz pozytywną reputację". Przed chwilą jak w głównym queście przekonałem Chanów do wypuszczenia zakładników, ponownie wyświetlił się uśmiechnięty Vault Boy i napis: "RNK zyskujesz pozytywną reputację". Jednakże gdy w Pio-Boyu wchodzę w zakładkę Cechy->Ogólne to przy RNK mam rangę "Neutralność". Dziwne to trochę, może jak porobię dla nich trochę więcej questów to zmieni mi się ranga.

[XanderMorhaime]

Trochę trzeba zapracować na lepszą reputację, niestety. Inna sprawa, że jeżeli akurat nosisz zbroję którejś z frakcji, to może to nieco modyfikować wyświetlaną reputację.

[Earendil]

@ Morphine

Przy noszeniu jakiegokolwiek pancerza frakcji reputacja zawsze wraca do stopnia Neutralny u danej frakcji mimo ilości jaką miałeś. Czasami potrafi to spowodować nawet buga, przez który Twoja reputacja nie rośnie tak jak powinna. Zdejmij pancerz frakcji NRK i zobacz jaką masz naprawdę. Warto też nadmienić, że jeśli użyjesz kodu na zwiększenie reputacji w trakcie noszenia pancerza frakcji może to spowodować naprawdę niezły bałagan. Niestety, ale bugów w NV jest co niemiara.

Edytowano Grudzień 11, 2013 przez Earendil

[Windmaker]

To tak na podtrzymanie tematu Fallouta 4: http://kotaku.com/le...t-in-1481322956

Nie wiem co o tym myśleć, ale to się robi już nudne Kolejny plotki, znowu brak potwierdzenia itd.

Wątpię, aby to było autentyczne - a nawet jeśli to i tak niewiele to zmienia.

Edytowano Grudzień 12, 2013 przez Windmaker

[Amigos]

@Morphine - gdy reputacja Ci się poprawi, zostaniesz o tym poinformowany okienkowym komunikatem mówiącym, że jesteś akceptowany przez RNK (później lubiany, a jeszcze później bożyszcze tłumów). Trochę dziwne, że po tylu questach dalej masz u nich neutralność, ale RNK ma najwięcej zadań w całej grze, więc łatwo wyrobić u nich dobrą reputację.

[Earendil]

Sądzę, że Bethesda nie ma po prostu pomysłu na Fallouta. Nawet nie mieli pomysłu na kolejną część TES i stąd wziął się pomysł na MMO.

[AdeKK]

Hehe przyznam, że teraz wszystkie plotki dotyczące F4 będę traktował z dużym dystansem.

Wiadomo - nadzieja zawsze gdzieś tam się odzywa ze środka - ale żeby tym razem się nakręcać ? Never

Jeśli chodzi o Bethesdę - miło się gra w jej gry.

Wszędzie jednak widać charakterystyczny styl. Osobiście Skyrim mi się podobał, Fallouty też i oblivion też - nie jednak do tego stopnia, żeby do nich wracać i próbować grać inną postacią..

Wiadomo, że w stosunku do Fallouta oczekiwania są duże... o tyle nie nakreślone przez części 3 i NV - co przez 1 i 2.

Pozostaje tylko czkeać na OFICJALNĄ zapowiedź..