Carollo Napisano Luty 26, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2006 A ile czasu minelo tak wogole w babilonie od wydarzen z Sands of Time do 2 Tronow? Bo Farah się strasznie zestarzała, jak już powiedziano wcześniej Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Luty 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2006 Farah to jeszcze małe piwo. Popatrzcie sobie na Kaileenę w intrze. Nosz Gorgona, żeby się szeroko nie rozwodzić. Eww... A co do czasu, to właśnie w tym rzecz, że dla świata nie minęło ani trochę czasu ;] Wydarzenia w trójce nie są 'po' jedynce, a 'zamiast' W końcu Farah podczas pierwszej rozmowy z księciem dziwi się, skąd on ją zna Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carollo Napisano Luty 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2006 To się fajnie postarali ^^ nie wspominając o jakości Farah w cutscenkach ;/A Farah taka fajna, ładna w Piaskach Czasu była... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red91 Napisano Luty 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2006 T2T bardzo mile mnie zaskoczyła ale te niedoróbki graficzne są poprostu nie do wytrzymania!!!Właśnie przed chwilę skończyłem granie ale zauważyłem jeszcze jeden "smaczek".Na jednym filmiku książe odwraca się tyłem i ewidentnie widać że ma garba(gdyby ktoś nie znał seri POP i zobaczył ją poraz pierwszy właśnie na tym filmiku to pierwszą jego myślą było że bohaterem tej gry jest Quasimodo ) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Archangel Napisano Luty 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2006 Wydarzenia w t2t toczą sie 7 lat po sands of time tyle że książe zmienił bieg historii na wyspie czasu w drugiej częsci, książe zmieniając historie spowodował że nie było wyprawy po klepsydre w części pierwszej. Farah nie spotkała go wtedy bo go tam nie było, dlatego też go nie zna. To tak jakby cała część pierwsza nie miała miejsca dla wszystkich oprócz księcia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPAWN Napisano Luty 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2006 To jest chyba jedyna seria gier, która mi się w całości podobała!!! A takie pytanie teraz w "Dwa trony" grałem tylko na xboxa... Czy jest jakaś różnica między PC-tową wersją a konsolową?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aras-ocb Napisano Luty 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2006 POP jest grą multiplatformową od samego początku (mam nadzieje że to wyjaśnia wszystko) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2006 Tak wyjaśnia wszystko .A dodam od siebie, że z PoPów to najbardziej cenię sobię pierwszą częć 'Sands of Time'. Wtedy giera była jedyna w swoim rodzaju. WW i TT to już to samo, co nie znaczy, że są to złe gry. Większe zastrzeżenia miałbym do 3 części, ale nie chcę mi się ponownie o tym pisać...Grając w dwójkę nie czułem już tej frajdy płynącej z pierwszej części.Poprostu widziałem to już wcześniej i większych emocji we mnie to nie budziło. I nie budzi, ale mimo to chętnie sobie pykałem w dwójeczkę, w przeciwieństwie do trójki. W trójce dobre jedynie są ciche zabójstwa, które mają faktyczny wpływ na rozgrywkę (większy, czy mniejszy).A te rydwany i przemiany Księcia nie pasują mi. Odczułem to jakby na siłe wrzucanie do gry elementów mające urozmaicić rozgrywkę... Oczywiścię nie pochwalam tego typu postępowania. <><><><><><><><> ( fajny wzorek, nie? ) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Luty 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2006 Wydarzenia w t2t toczą sie 7 lat po sands of timeGdzie coś takiego wyczytałeś? Po SoT przecież popłynął na Wyspę Czasu (parę tygodni żeglugi) tam był troszkę czasu, po czym wrócił. Toteż dla Księcia nie mogło minąć więcej jak 2-3 miesiące, a dla całego świata - ani trochę nie wspominając o jakości Farah w cutscenkachW cutscenkach to ona niezła jest W filmikach natomiast zrobili z niej jakąś heterę.Jak dla mnie, to zamysł się już wyczerpał, nudno by było grać po raz 4. w prawie to samo. Na szczęście zakończenie 3. części nie zwiastuje kolejnych odsłon. Two thumbs up Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Archangel Napisano Luty 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2006 Sam książe mówi, że minęło 7 lat. Jest takie zadanie logiczne gdzie trzeba obracać takimi jakby balkonami tak żeby Farah mogła przeskakiwać z jednego na drugi. No i w pewnym momencie Farah pogania księcia żeby przyspieszył troche a książe mówi coś takiego: "siedem lat i nadal nic sie nie zmieniło". Jak dobrze pamiętam to już przy premierze Warrior Within gdzieś pisało że książe już 7 lat ucieka przed Dahaką zanim wyruszył na wyspę czasu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k00nus Napisano Marzec 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2006 Ja grałem w SoT i WW, bardzo mi się podobały i czekam na polską premierę T2T. A czy dobrze wywnioskowałem z waszych wypowiedzi że w cz3 też występuje Farah?P.S. W WW nie ma nic o 7 latach uciekania przed Dahaką Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carollo Napisano Marzec 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2006 Tak Farah znowu się pojawia.A tak wogole to, ktory ksiaze sie wam najbardziej podobal? Mi w sumie ten z T2T, nie az taki mroczny itp, ale zawsze mezniejszy niz księciulek z Sands of Time ;P Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żniwiarz Umysłów Napisano Marzec 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2006 Ja na razie grałem tylko w SOT i WW, duuuuużo bardziej podobał się ten z WW (jakiś taki bardziej swojski ) bo ten z SOT taki jakiś pedałkowaty był trochę i zbyt cukierkowy (jak generalnie cały wygląd tej części)... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Archangel Napisano Marzec 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2006 W samej grze WW nie ma nigdzie powiedziane że minęło siedem lat ale na oficjalnej stronie Warrior Within, tam gdzie są opisy postaci występujących w grze, przy opisie postaci księcia pisze że minęło od 5 do 7 lat. W t2t książe mówi że minęło 7 lat. Oczywiście jest też czas jaki minął na podróży na wyspe czasu i z powrotem ale to jest tylko kilka tygodni. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] fearon Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 I szkoda, że nie było więcej etapów z rydwanami... spodobały mi się.No etapy z rydwanami są zafajniaste.Etapy z rydwanami... etapy (a dokładnie ten drugi), przez które odpuściłem sobie granie w tą grę. Gdy po raz pierwszy przechodziłem drugi etap z rydwanami pewnie dostałbym zawału, gdybym był starszy. Dwa dni (!) do niego podchodziłem, a potem, gdy radosny skończyłem etap, bez możliwości zapisu, przechodzę do trudnej walki. Może ja jestem zbyt mało spostrzegawczy, zwinny i zręczny? Spróbuje podejść do nich za miesiąc, jak ochłonę... może wtedy mi się uda? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Archangel Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 Ja tą drugą jazde rydwanami przechodziłem ze 7 razy zanim sie udało a tą walkę która jest zaraz potem z dwoma bossami jednocześnie gdzieś z 10 razy zanim wpadłem na pomysł jak ją przejść. Ta jazda rydwanami nie jest trudna jak sie już wie czego sie spodziewać na trasie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Saint Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 Zgadza się, czasem bywają naprawdę denerwujące fragmenty, które - gdy się znajdzie sposób, albo je przetrenuje - okazują się banalnie proste... przypominam sobie akcję z WW, gdy trza było zrobić parę trudnych skoków, pokonać giganta, a po chwili jeszcze trójkę wybuchających psów... zakląłem parę razy gdy odkryłem, że giganta można pokonać bez straty energii - wystarczy włączyć zwolnienie czasu, gdy się wskoczy mu na łeb Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] fearon Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 Ta jazda rydwanami nie jest trudna jak sie już wie czego sie spodziewać na trasie.Każdy etap, każdy boss itp. nie są trudne,gdy człowiek pamięta co ma teraz kliknąć. Ale dla mnie to już jest mała przyjemność. Jedyne, co mnie przy tym trzyma, do idealne pozostałe elementy gry.A jak zacząłem pisać o denerwujących fragmentach w PoP, to czy ktoś pamięta etap na windzie w Piaskach Czasu? Wszędzie masa stworów, książę, co ledwo walczy (ciągłe skakanie nad przeciwnikiem, lub dla odmiany odijanie od ściany, jest nudne), a na deser Farah, przez którą musiałem większość razy powtarzać ten etap. Jeśli dobrze pamiętam, to udało mi się przejść to po ok. pół roku przerwy. Na luzie podszedłem i nie wierząc temu, co działo się na ekranie, wygrałem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Saint Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 A jak zacząłem pisać o denerwujących fragmentach w PoP, to czy ktoś pamięta etap na windzie w Piaskach Czasu?No offence, ale po prostu trzeba się podszkolić Wiem, że trend jest taki, aby w gry były coraz łatwiejsze i przechodziło się je bezstresowo, ale jakieś wyzwanie musi być A etap w windzie też jest całkiem prosty, kiedy dojdzie się do wniosku, że przy największej ilości przeciwników najwyższy czas użyć tej sztuczki z piaskami, podczas której xionrze niszczy wszystkich przeciwników na ekranie. Pół roku się z tym męczyć... "za moich czasów..." Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] fearon Napisano Marzec 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2006 Pół roku się z tym męczyć... "za moich czasów..." Gdy nie udało mi się przejść, grę odstawiłem. Po pół roku znowu po nią sięgnąłem, zgrałem moje sejwy i dokończyłem. Pół roku grania w jeden etap... bez przesady, aż tak cierpliwy nie jestem. Coś czuje, że T2T czeka taka sama historia, jak z "Piaskami...". Później pewnie zdobędę wreszcie WW (grałem tylko w demo) i historia znowu się powtórzy. Tyle kasy wydawać, żeby bluźnić przy komputerze... dziwne Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zitek Napisano Marzec 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2006 Na razie grałem tylko w Piaski i nawet mi się podobały, zwłaszcza zakończenie, chociaż troche smutne :cry: . Teraz muszę załatwić pozostałe części, szczególnie 2 Trony, bo stęskniłem się za Farah Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Marzec 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2006 <dziwi się> Jak można mieć jakieś kłopoty w jedynce i trójce? Przecież są banalne. Prawdziwe wyzwanie to dwójeczka, gdzie nie było się zlituj, każde spotkanie z Dahaką było wyliczone co do sekundy i nie było czasu na dłubanie w nosie i ziewanko W trójce do tego poziomu trudności jedynie zbliżyła się walka z bliźniakami i akcja w podziemiach pałacu, gdzie trzeba było zrobić wallrun, a następnie przeskoczyć dwie wysuwające się kolumny. Poza tym łatwizna, nawet kapliczki były śmiesznie proste... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Saint Napisano Marzec 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2006 każde spotkanie z Dahaką było wyliczone co do sekundyCzy ja wiem... grałem w trudniejsze platformówki 3d, które potrafiły być naprawdę okrutne wobec popełniającego błędy - ostatni boss w Banjo-Tooie? Czy Mizar z Jet Force Gemini, gdzie jego ataków trzeba było się nauczyć po prostu na pamięć, czy DK64... Ok, wiem, że rzucam przykładami gier, w które pewnie nikt poza mną na tym forum nie grał, ale musicie mi zaufać :twisted:PoP:WW owszem, miejscami był wymagający, ale nie było to nic, czego by nie można było przejść po chwili treningu - i jeśli wydawało się "niemożliwe" w chwili grania, to jakoś w pamięci się nie utrwaliło jako "trudne" A gdy dokupiłem sobie joypad, to już w ogóle była bajka No, może ostatnia walka z cesarzową była czasochłonna Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rofo Napisano Marzec 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2006 opowiem wam o mojej historii jak to zaczełem grac w PoP'a kiedyś miałem karte graficzną GeForce 2 ,miałem tez CD-Action oczywiscie z recką PoP Sands of Time.Przeczytałem tą reckę i ogarnęła mnie WIELKA chęć na zagranie w to ! szybko pobiegłem do kolegi i skombinowałem od niego demko gry. ok instaluje ,chce uruchomic i.....oczywiscie ,tak byłem zachwycony tą grą po przeczytaniu recki ze całkowicie zapomniałem o mojej biednej , słabej karcie.gra się nie uruchomiła.jednak mięsiac pozniej moj Tato kupil mi nową karte graficzną !!!Był to Radeon 9550 128 mega (nadal go mam ;p )z powrotem zainstalowałem demko PoP'a SoT i mimo to ze były tylko 3 levele to grałem całą noc!nazajutrz zadzwoniłem do pirata (bo niestety starsi nie dali by mi tyle kasy na oryginała),za 2 godziny miałem 2 cdkiz grą PoP SoT.Gra poprostu wspaniała ,ta grafika ,animacja ,walka,bieganie po scianach ,matrixy ,zagadki ! to wszystko było (i jest) wspaniałe!przeszedłem tą wspaniałą grę i dlatego sie troszkę zawiodłem,gra poprostu była za krótka.ale i tak niezałuje ze ją poznałem i przeszłem.ta gra nadal tkwi w mej pamięci.pozniej dopisze jak było z WW i T2T bo znajac samego siebie mogę sie troszke rozpisac Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Marzec 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2006 No, może ostatnia walka z cesarzową była czasochłonnaCóż, ja walczyłem z Dahaką ;] (btw. to kolejny plus - brakło mi 3 kapliczek i do wszystkich dało się wrócić, nie to co w T2T - tyle, że w nim każda była wyraźnie zaznaczona ) W T2T ani razu nie skorzystałem z Ravages of Time czy jakichkolwiek trików wymagających dwóch sandów, natomiast w ostatnim spotkaniu z Dahaką było to nieodzowne. Oczywiście nie twierdziłem także, że WW był strasznie trudny. Ot, po prostu trudny - na tyle, by nie raz i dwa zakląć pod nosem, a jednocześnie czuć ogromną satysfakcję po przejściu etapu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.