Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

47

To ja, sen - chwytam cię za rzęsę.

Polecane posty

Znalazłam u siebie w pokoju paczkę otwartych, ale szczelnie zawiniętych, czipsów. No więc zaczęłam je jeść, ale okazało się, że są paskudne w smaku, wtedy zobaczyłam, że są przeterminowane o trzy lata i zaczęłam nimi pluć na podłogę.

10/10 śniłabym jeszcze raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mnie nawet nie wiedziałem, że istnieje takie coś jak koszatniczka. Ciekawostka za Wiki : Kosztaniczka jest gatunkiem endemicznym, żyjącym w Chile. W Polsce na dziko występuje rzadko, jako "gatunek zawleczony".

Czy muszę mówić jaki durny obrazek stanął mi przed oczami?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami się o to prosiliście

Wyszczerzony indianin szarpie za małą, przerażoną koszatniczke kurczowo trzymającą się drzewa i krzyczącą "Tylko nie do Polski! Ja nie chce! Zostawcie mnie!"

Mówiłem, że durne i teraz po napisaniu nawet to widzę :/ Tak, wiem - przywleczone to nie zawleczone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby trafiła pod nóż lekarza specjalisty to nawet byś nie poznał. Chyba że o tym wiedziałeś wcześniej zanim do czegoś doszło, to wtedy mamy dylemat. Pamięta ktoś taki angielski program "There`s something about Miriam."?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam taki paskudny sen, że siedzę na ćwiczeniach z kaoja i nagle prowadzący prosi mnie o odczytanie zadania. Niestety nie zrobiłam go, więc musiałam improwizować. Okazało się, że ćwiczenie jest dosyć trudne, więc męczę się nad nim i męczę, ale nic dobrego z tego nie wychodzi. W końcu po paru minutach się poddaję i w milczeniu gapię na zadanie. Prowadzący czeka. Ja czekam. Grupa czeka. Pytam się znajomych obok czy mają to zrobione, ale nikt nie miał. Minuty mijają. Facet w końcu usiadł sobie za biurkiem i tak siedzi. Kompletna cisza. I nagle słyszę muzykę. Grupa to podłapuje i pojedyncze osoby zaczynają śpiewać. I wtedy się budzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...