Oceń utwór poprzednika - dyskusje

[Vidarr]

Chodziło mu pewnie o nawał niemieckich podziękowań.

[Stillborn]

@Still co wsadził?

No, ja bym napisał, co. Ale nie wypada...

Kawałek Kicka ma niecałe 8 minut, napisałeś niecałe 8 minut po mnie, czyli można założyć, że ja już skończyłem go słuchać, gdy Ty dopiero zacząłeś dlatego zawsze odświeżam stronę tego freda przed zapostowaniem odpowiedzi.

Można zakładać co się chce. Nawet karton na głowę.

A tak serio, to skrypt mnie poinformował o tym, że jakiś post się pojawił w momencie, gdy kończyłem pisać swój.

Odnośnie tego co wrzuciłeś - różnego rodzaju death/trash/heavy metalowe (nie wiem, nie znam się) kawałki kompletnie do mnie nie przemawiają.

Rozumiem i nie mam o to pretensji. Po prostu plebs jesteś. Ale ok.

1 - thrash a nie trash

2 - Benighted to nawet nie jest metal.

Dlatego też 3/10 (nawet nie dotrwałem do końca )

A o to akurat mam pretensję. Nawet bardzo. Bo nie rozumiem, jak można (i po co) oceniać coś, na zapoznanie się z czym nie ma się nawet ochoty poświęcić 4 min. Zdaję sobie sprawę, że zapewne nie zmieni się ostateczna ocena, ale przynajmniej wiesz, co oceniasz.

[kiceg]

Tym razem bardzo nie trafiłeś. Kawałek wydaje mi się strasznie nudny, ZA DŁUGI i... nic z niego nie pamiętam. :[ No, może prócz tego, że z początku myślałem, że coś się zepsuło. Tak czy inaczej, mimo szczerych chęci, wymęczyło mnie te prawie 8 min.

w tym utworze strasznie mnie robi właśnie początek (wersja albumowa ma dużo krótsze te 'losowe' dzwoneczki na początku i pomija prawie 1,5 minuty). Od tego 'yeah' muzyka się mocno wycofuje i mnie ten fragment się tak strasznie strasznie podoba, instynktownie wciągam powietrze i wstrzymuję oddech. Chciałbym tego posłuchać w ogromnym basenie w nocy, najlepiej przez cały czas będąc pod wodą.

[Stillborn]

Prawdopodobnie byś wtedy słyszał co innego.

Choć doskonale Cię rozumiem, sam mam muzykę, która mocno na mnie oddziałuje. Z tym, że bez basenowych fantazji.

[ZygfrydQ]

Można zakładać co się chce. Nawet karton na głowę.

A tak serio, to skrypt mnie poinformował o tym, że jakiś post się pojawił w momencie, gdy kończyłem pisać swój.

Kiedyś założyłem karton na głowę, ale żona mi zabroniła wyciąć dziury na oczy i musiałem zdjąć, bo nic w nim nie widziałem.

2/10 nie polecam.

Co do skryptu - gUpi jest.

Po prostu plebs jesteś.

Wydało się :<

A o to akurat mam pretensję. Nawet bardzo. Bo nie rozumiem, jak można (i po co) oceniać coś, na zapoznanie się z czym nie ma się nawet ochoty poświęcić 4 min. Zdaję sobie sprawę, że zapewne nie zmieni się ostateczna ocena, ale przynajmniej wiesz, co oceniasz.

No wiesz, jeśli nie jesteś w stanie wytrwać przy utworze do końca, bo z jakiegoś powodu aż tak Cie męczy, to w Twoim odczuciu też jest to pewien wyznacznik oceny właśnie.

[Stillborn]

Nawet jak mnie męczą kawałki, które ludzie zamieszczają, to i tak słucham ich do końca, próbując wyłuskać z nich coś dobrego. Choćby tylko przez szacunek do osoby, która daje do oceniania swoje gusta.

[ZygfrydQ]

może masz rację.

W takim razie przepraszam, jeśli odczułeś to jako brak szacunku do Twojej osoby.

Następnym razem wysłucham całość do ostatniej nuty

[Stillborn]

To teraz zamieszczę coś takiego, od którego będą Ci uszy krwawić. Torturing Nurse nadciąga.

[kiceg]

Ewwwww

[Stillborn]

Nie lubisz harsh noise?

[kiceg]

jakies merzbowopodobne coś pewnie =[

Nie lubię harsh noise, sztukę dla sztuki zostawiam w spokoju ;d

[Stillborn]

Mnie zawsze zastanawiało, DLACZEGO ludzie tworzą takie dźwięki. I DLACZEGO znajdują się ludzie, którzy chodzą na performance takich projektów. No ok, Torture Nurse, to sobie mozna SM pooglądać, ale cała reszta? Włochaty brzydal losowo kręcący potencjometrami na konsoli. Wow.

[ZygfrydQ]

nie wiem o czym mówicie, ale czekam Still...

specjalnie coś dla Ciebie wrzuciłem ;]

[Stillborn]

wpisałem w yt, odpaliłem pierwsze z góry i nie dotrwałem nawet do końca pierwszej minuty. W sumie gdyby się tak nie darli, to nie byłoby aż takiej tragedii zapewne.

Więc wpisz sobie po prostu "noise" na YT. Albo od razu "Merzbow", bo to jeden z najbardziej uznanych projektów w tym gatunku.

[ZygfrydQ]

ok, przynajmniej rozumiem genezę nazwy.

Nadal lepsze niz to pierwsze które znalazłem, ale już po 2 minutach zacząłem odczuwać ból głowy...

[Stillborn]

To i tak dość długo wytrzymałeś. Czasami transformator jak się psuje, to tak buczy.

[JamesVoo]

zacności pan serwujesz. niezgorszy wokal, ciekawa kompozycja, pozytywna i kojąca melodia - tego było mi potrzeba. 8+/10

W ramach ciekawostki wrzucam w jaką stronę poszedł ten zespół

Youtube Video -> Oryginalne wideo

[Stillborn]

sorki Stinkborn, jeśli ten tekst jednak ma jakiś sens, to ja go nie dostrzegam

Ale piszesz to odnośnie BL czy WWO? Jeśli to pierwsze, to... nigdy słów nie pamiętam. Poza tym, to chyba jedyna piosenka tego zespołu, która strasznie mi się podoba. Reszta jakoś nigdy nie chwyciła.

[ZygfrydQ]

nie no, właśnie odnośnie BL.

Skojarzyło mi się to właśnie z tym kawałkiem WWO, bo tam też tekts do siebie pasuje, ale sensu nie ma żadnego

[Stillborn]

WWO nawet nie mam co włączać. Z góry zakładam, że syf i w ich przypadku jeszcze ani razu się nie pomyliłem.

[Aiden]

Muszę przyznać, że nawet fajne. Co to jest?

Nie mam pojęcia, kawałek znam z następującego filmiku:

Uznałem jednak, że nie będę was męczył kucykami, bo jeszcze się ktoś znarowi

[kiceg]

ja znam ten kawałek z playlisty 'hot yoga beats' :|

[ZygfrydQ]

WWO nawet nie mam co włączać. Z góry zakładam, że syf i w ich przypadku jeszcze ani razu się nie pomyliłem.

A Ty nie mówiłeś czasem, że trzeba z szacunku dla drugiej osoby wysłuchać kawałek do końca i takie tam rzeczy?

aczkolwiek z drugiej strony to wyjaśnia dlaczego nie oceniałeś

[Stillborn]

Właśnie o to chodzi. Wiedziałem, że w tym przypadku nie zdołam wycisnąć z siebie ani odrobiny obiektywizmu, więc postanowiłem nie oceniać tego kawałka.

[Xysiu]

swoją drogą w tym make upie wokalista wygląda jak parodia samego siebie

Zasadniczo to cała twórzczość tej grupy stanowi parodię...