Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Całkiem fajny bundle z Hitmanami, jeśli ktoś jakimś cudem jeszcze nie obcował z tą zacną serią, albo chce mieć wszystkie na Sztimie.

https://uk.gamesplanet.com/game/hitman-collection-steam-key--1336-4

Nie potrafię sobie w tym momencie przypomnieć gry która w naprawdę dobry sposób łączyłaby otwarty świat i niezły storytelling. Ale jestem po 12 godzinach klepania w JavaScirpcie, więc mój mózg pracuje w trybie awaryjnym tongue_prosty.gif

Jak dla mnie najoczywistszym wyborem byłoby GTA Vice City i San Andreas. Czwórkę ukończyłem, ale wybitna nie była. Zakupu piątki do teraz żałuję - dałem się ponieść hypowi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najoczywistszym wyborem byłoby GTA Vice City i San Andreas.

Oj, to byśmy się nie dogadali bo San Andreas jest dla mnie kwintesencją tego czego nienawidzę w sandboxach czyli bezsensownego jeżdżenia po mieście żeby np. ustrzelić jednego gościa i wracać z powrotem, durnych misji psujących całkowicie immersję z gry (gra o gangsterach z getta w której kradniemy jetpacki z bazy wojskowej? Bez jaj...*), do tego idiotyczny i kompletnie na siłę wpakowany rozwój postaci. Nie, nie trafia to do mnie. W ogóle cała seria GTA jest dla mnie mocno przereklamowana i nie rozumiem mega hajpu związanego z najmniejszym pierdnięciem na temat nowej odsłony. To już w Sleeping Dogs grało mi się lepiej.

*tak, wiem, muh satyra i w ogóle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero zobaczyłem, że za kupno Uncharted Collection dostaje się dostęp do bety trybu multi Uncharted 4. A nawet zerknę z czym to się je. Oslo, wczoraj i dziś na promocji był Mad Max, gra może i nie taka zła, ale ciągle czekam na Bloodborne i Arkham Knighta. W sumie jeszcze mooooże na pełną paczkę Destiny bym się skusił, chociaż niby grę do grindowania mam osadzoną aż zbyt dobrze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, to byśmy się nie dogadali bo San Andreas[...]

Wiem, często spotykam się z podobnymi opiniami o San Andreas. Zauważyłem, że ludzie często San Andreas albo totalnie nienawidzą, albo mają gdzieś na 1 lub 2 miejscu w rankingu GTA.

Jak dla mnie San Andreas było świetne. VC miało lepszą fabułę IMO i trochę lepszy story telling, ale jednak SA mnie urzekło tym czymś, sam nie wiem co to do końca było. Mimo iż gra była trochę zbyt rozlazła, bo np. w Los Santos i Las Venturas bawiłem się dobrze, ale akcja w San Fierro była już jakaś taka jakby wciśnięta na siłę, byle by przepchnąć gracza przez nowo odblokowany rejon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San Andreas jest fajne z dwóch powodów:

1. Bardzo dobrze stworzeni bohaterowie gry

2. Można sobie pojeździć/polatać/popływać bez celu na sporym obszarze

Poza tym jest dość meh. Szczególnie dziwi mnie fizyka gry, bo mam wrażenie, że jest to krok wstecz względem poprzednich odsłon i np. samochody się zachowują znacznie mniej przyjemnie.

Wg mnie VC > 3 > SA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę muh emotions i interactive feels niż modne ostatnio "sandboxy" w których 10 godzin to gra a 50 to fillerowe bieganie/jeżdżenie/latanie pomiędzy punktami A i B w nudnym i sztucznym świecie i zrzucenie ciężaru gry z opowiadania historii na rzecz zbierania śmieci i rozwiązywania "side questów" z których nic nie wynika. A niestety, takich gier jest coraz więcej, nawet takie tytuły jak MGS dały się w to wciągnąć.

Patrząc po ilości osób, które dały plusa tej wypowiedzi, chyba będę jedynym, który zamiast skakania z jednego końca spektrum na drugi, tęskni za grami, które potrafiły łączyć oba elementy, szukając złotego środka.

nawet nie musi tak łączyć, ogólnie nie przeszkadza mi za bardzo ani jeden ani drugi typ (oczywiście odpowiednio dozowany, nie musze grać we wszystko :D )

i tak w ogóle to platformery (+ te logiczne to nadgatunek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to z kolei nigdy nie rozumiałem zachwytów nad 3. Nigdy nie byłem w stanie przejść więcej niż paru początkowych misji.
3 przede wszystkim robiła gigantyczne wrażenie w momencie premiery - wtedy to było coś. Z czasem trzeba jednak przyznać, że misje do wykonania są bardzo płytkie, powtarzalne, a sama fabuła nie rzuca na kolana. Ogółem świat gry wydaje się być mało rozwinięty. Niemniej sentyment do tej gry mam ogromny i dlatego stawiam ją wyżej od SA.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"PS2 Classics and PS2-formatted discs are incompatible with the PS4 system."

Sama myśl o tym, że Sony może zrobić coś przyjaznego dla konsumenta była strasznie naiwna, ale miałem nadzieję do końca.

Z drugiej strony jedynym PS2 klasykiem na moim koncie PSN jest Max Payne, a wszystkie moje dyski z PS2 już dawno znalazły nowych właścicieli. Trochę drogo, ale fajnie że w końcu zagram w Dark Cloud 1&2 czy Rogue Galaxy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...