Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

League of Legends

Polecane posty

Veigar to AP carry, nawet przyjemna postać jak dla mnie. Chodzisz nim na środkową aleję, i ogólnie najważniejsze w jego mechanice jest farmienie z Q (musisz dobijać tym skillem miniony, poćwicz to lepiej wcześniej zanim pójdziesz grać z ludźmi) co to voliego, też dobra postać, uniwersalna w miarę ( głównie junngle/top ale od biedy na supporcie też się pojawia) jakbyś coś jeszcze potrzebował, to pisz na pw, sporo czasu mam do 30 to pomogę jak coś ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darius [31:51]: Your the worst teammate in the history of teammates.

Darius [32:00]: The Tiger Woods of marriage.

Darius [32:09]: The Casey Anthony of parenting.

Darius [32:21]: We?re talking about Nixon levels of presidential behavior here.

Veigar to trudny AP carry. Gdy gra się na doświadczonych przeciwników, można mieć poważne problemy z wyprowadzeniem combo na własnych warunkach, tzn. we właściwy cel. W chwili obecnej w użyciu są asasyni tacy jak Zed, Kha'Zix, Rengar czy Yasuo, z których każdy może w miarę szybko dostać się do małego czarnoksiężnika, przy czym trzech z nich może uniknąć jego stuna za sprawą blinków/długiej niewidki. Oczywiście Veigar w razie potrzeby zburstuje agresorów, ale nie ma gwarancji na zabicie ich i potem nie będzie miał czym zabić wrogiego AP carry. Jest jeszcze wiele innych bohaterów, którzy mogą zmusić Veigara do niepożądanych działań (jak Riven lub Wukong) i nawet zabić zanim cokolwiek zrobi. Veigar wymaga chociaż minimalnej komunikacji z drużyną, ochrony, a w przypadku mobilnych asasynów/bruiserów u wroga także dobrej wizji na okolicę.

Świeżakowi poleciłbym raczej Annie, która ma podobne zasięgi, znacznie łatwiejsze w użyciu ogłuszenie i znakomicie sobie radzi także w roli supporta. Annie także lepiej się broni przed asasynami/bruiserami niż Veigar za sprawą darmowych odporności, odbicia obrażeń, niskich czasów odnowienia i Tibbersa (potężny dot). Annie jest też znacznie lepsza na innych mapach - na Crystal Scar i Twisted Treeline dzięki lepszym ścieżkom budowania oraz na Howling Abyss dzięki mocnym obszarówkom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ArachidowyPL

Gratuluję i witaj wśród nas.

Volibear to bardzo silna postać w jungli (bieganie po mapie i zabijanie tych potworków w lesie). Gratki wyboru.

Co do Veigara to jest to postać nadająca się na mida. Jest to solo linia, Ty przeciwko innemu graczowi. Ogólnie to postać mocna, nawet dość mocno. Wymaga jednak otrzaskania się trochę w mechanice i niekoniecznie Ci podpasuje jak lubisz miśka. Aczkolwiek próbuj, kombinuj, szukaj swojej ulubionej pozycji. Naucz się gracz jednak na wszystkich liniach przyzwoicie, jeśli planujesz grać rankedy :).

Najprostrze postacie w obsłudze to IMO:

Jungla - Xin Zhao.

Top - Garen

Mid - Annie.

Adc - Tristana/Ashe/Cait

Support - Taric chyba, chociaż ja się uczyłem na Jannie.

Jakbyś nie wiedział o co chodzi z pozycjami to już tłumaczę. Jungler to postać biegająca po mapie, zabijająca tamtejsze stworki (nie te na liniach) i starająca się pomagać sojusznikom na liniach, ułatwiająca im zabicie przeciwnika. Po prostu jest takim Jokerem w tali, dziką kartą, nieprzewidywalny i mogący przechylić szalę zwycięstwa na korzyść sojuszników.

Top - postać idąca na górną linię. Przeważnie chodzą tam postacie walczące wtęcz, nie posiadające ataków dystansowych, aczkolwiek są wyjatki. Przeważnie to również całkiem wytrzymałe postacie. Tak się utarło. Często bywa nazwany Farm lane, szczególnie jak dwie wytrzymałe postacie o niskich obrażeniach tam są. Niewiele im pozostaje poza zabijaniem minionków dla kasy. Aż do przyjścia junglera.

Mid - Postać "czarodziej". Postacie z tej linii posiadają bardzo mocne umiejętności ale bywają również najmniej odporne na bezposredni atak. Chociaż potrafią posiadać jedne z najlepszych aktywnych skilli obronnych w grze. Przeważnie jednak są wolne jak kaczki w blocie i dlatego idą tutaj - jest to najkrótsza linia, środkowa.

ADC - postać idąca na dolną linię razem z Supportem (niżej). Podobnie jak mid, silne obrażenia (choć przeważnie z auto attacku), wytrzymałość papierowej chusteczki. jeszcze gorsza obrona niż mid. Razem z Midem to oni wygrywają gry. Dlatego zwie się ich potocznie Carry, od angielskiego przewodzić. ADC to skrót od Attack Damage Carry a APC to Ability Power Carry.

Support - obrona ADC. W późniejszych fazach rozgrywki służy do wspomagania drużyny, pomocy. Ludzie strasznie nie lubią tym grać ponieważ masz najmniejszy bezpośredni wpływ na wynik meczu, ale uwierz mi, WSZYSCY Ci powiedzą, że dobry support jest na wagę złota a cenniejszy od platyny. Jak znajdziesz dobrego to chwal go, buduj mu pomniki, etc. Aczkolwiek nie spodziewaj się cudów, raczej takiego nie spotkasz :P

To tak po krótce opisane role/linie jakimi można grać. Zarysy. Zachęcam Cię do własnych poszukiwań :)

Jak rozumiem wiesz co to są last hity, wardowanie? Jak nie to napisz :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram co Aliven napisał. Jeśli moge podpowiedzieć to dla oszczędzających IP:

Jungla: Evelynn (asasyn dobry w obecnej mecie), Malph (tank), Tryndamere (do gromienia noobków),

Top: Mundo (1350ip god tier topa, polacam last hitowanie z q które pierwsze maxujesz),

Mid: Annie (tania, mocny nuker, farma z q),

Adc: Sivir 450ip god tier bota

Support: Taric, Leona od bidy Kayle, Annie.

Ja na EUNE leveluję smurfa jak EUW ma wyłączone rankedy więc może tam wpadnę mam chyba 9lvl, nick: Enderty (gram głównie Tyrndą).

Może mnie tu ludkowie zbesztają, ale sobie tylko Mundo i Tryndę kupiłem i do nich 1 tier runy bo są tanie jak barszcz a ip mi nie potrzebne jak narazie.

Pytanie do ekspertów: Co lepsze na Mundo z quintów: health reg, scaling health reg, czy może spell vamp. Teoretycznie spell vamp przy spamowaniu q daje więcej regenu niż health reg quinty. Do tego przy W też spell vamp chyba da więcej. Co wy na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wiele osób zna się tutaj na rzeczy. Sam sporo dowiedziałem się tutaj o wielu rzeczach, o których kompletnie nie miałem pojęcia.

Niedawno zacząłem grę w LoL'a, mam dopiero 11 lvl. Chciałbym, aby ktoś mi napisał jak mniej więcej grać Cho'Gathem, żeby był skuteczny. Dzięki za ewentualne odpowiedzi, pozdro smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tych najtańszych to wiadomo że alistar i tristana darmowe ( za lajki na fb i subskrypcje na yt) garen anie i sivir po 450lp, i b. polecam amumu/ fiddle po 1350 ip. z tych tańszych postaci. co to Veigara to nie do końca się zgodze, widziałem ostatnio na streamie Dyrusa, w drużynie miał na midzie Veigara, wszystko zależy od skilla ;) na normalach na pewno będzie rzeźnia (nie wmówicie mi że poniżej 30 lvl może on trafić na talona/ lee/ zeda jeśli ich nie będzie w rotacji) duży nuke, farma AP, stun i przelicznik z ulta co ci ułatwi grę przeciwko 90% miderów na normalach. więc veigar to dobry pick na początek jak dla mnie ;)

co do Cho, to ostatnio rzadko go widzę. bierzesz go na topa albo do jungli. najważniejsze u niego to trafić z Q, trochę praktyki się przyda. kupuj na nim typowo tankowe itemy, bo masz być chodzącym CC (silence, podbicie, randuin)a nie robić dmg. najpierw używaj ulti jak najczęściej żeby nabić stacki, przydatne strasznie. ogólnie myślę że się go bierze przeciwko ap postaciom (silence b.łatwy do trafienia)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwl, jeśli chodzi o Cho to jest bardzo silną postacią na mida, bo kompletnie kontruje np. Katarinę. Składasz mu Rod of Ages, jest to jego podstawowy item. Potem możesz pójść w jedną z dwóch ścieżek, zależnie od potrzeb - full ap z Rabbadonem, Zhonya's i Rylai's, lub bardziej pod tanka z Frozen Heartem i Warmogiem. Cho ma potężny true dmg z ulta, warto nim dobijać osłabionych championów. Bardzo łatwo się nim farmi, bo podbicie + silence pozwala Ci zjeść całą linię minionków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"full ap" cho schodzi w TF zanim odpali kombo... juz to mówiłem, jako cho nie masz zadawać obrażeń, tylko podbijać, silensować, skupiać na sobie uwagę przeciwnika, od zadawania obrażeń są inni w teamie, poza tym, katarinę prawie wszystko kontruje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cho pod RoA i Rylaia przeżyje długo, wystarczający żeby spełnić swoje zadanie - poza tym jak idziesz nim na mida to masz na topie i w dżungli kogoś kto przytankuje, więc czemu niby nie miałbyś iść full AP? To tak jakby kazać Annie iść pod tanka, bo jest na midzie. Katarina ma 52,23 win rate - pewnie wszystko ją kontruje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zacząłem grę w LoL'a, mam dopiero 11 lvl. Chciałbym, aby ktoś mi napisał jak mniej więcej grać Cho'Gathem, żeby był skuteczny. Dzięki za ewentualne odpowiedzi, pozdro smile_prosty.gif

O, mój main. biggrin_prosty.gif Granie Cho'athem jest raczej dość passywne w early. Osobiście uważam, że jego miejsce jest na topie. Grałem nim też wiele razy w jungli, na midzie i jako support, ale to jednak górna aleja jest tą, na której sprawdza się on najlepiej.

Maksuję R>Q>W>E, przeważnie zaczynam z Mana Crystalem i dwoma czerwnymi potkami. Na linii musimy jak najwięcej farmić, każdy minion przywraca nam życie i hp z pasywu. Jako pierwszy item i absolutne core kupuję mu RoA. Ten item daje nam hp, manę oraz ap, czyli to, czego będziemy potrzebowali do spokojnego farmienia. Jego ulti jest dość specyficzne, za każdego zabitego za jego pomocą stwora/bohatera dostajesz hp (kumuluje się do 6 stacków). Często zużywam je w early na miniony, aby zwiększyć sobie jak najszybciej przeżywalność. Pamiętaj, że zadaje ono nieuchronne obrażenia, ile przeciwnik by nie miał armoru, i tak dostanie pełne obrażenia na twarz.

Z jednej strony Cho jest świetnym tankiem, z drugiej zaś musimy uważać na przeciwnika. Każdy, kto zadaje obrażenia równe % naszemu hp jest dla nas zagrożeniem i musimy dopasowywać pod niego swój build.

Normalnie jednak składam go jakoś tak:

1. RoA

2. Tabi/Mercury

3. Warmog/Rylai/Sunfire Cap

4. Void Staff

5. Abyssal Scepter

6. Zhonya

Kolejność zależna od sytuacji.

BTW, od dziś jestem w GIII, jak jutro znajdę trochę czasu, to opiszę swoje spostrzeżenia odnośnie dobierania przeciwników w lobby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@podbiel

RoA + Rylai i przeżyje długo? Kog Maw i Vayne chcą z Tobą pogadać.

@DoxtraduS

Nie maksujesz R->E->W->Q? Więcej z AA czasem się przydaje. Do tego dłuższy silence z W. Ult wiadomo, a Q to tylko knock up.

@temat Katariny

Problemem jest czasem nawet pojedynczy stun Tarica żeby zastopować ulta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cho nie nadaje się w obecnej mecie na mid, odstaje tam strasznie przy popularnych pickach (no chyba tylko kass by miał ciężkie życie ale jego też coraz mniej widzimy) a anka to słaby przykład akurat, różne role w teamie, zgadzam się z Doxem akurat. no właśnie taki jest problem katariny że nie za bardzo kiedy jest tego ulta odpalić o ile przeciwnicy mają jakiekolwiek cc....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DoxtraduS

Nie maksujesz R->E->W->Q? Więcej z AA czasem się przydaje. Do tego dłuższy silence z W. Ult wiadomo, a Q to tylko knock up.

E maksuję pierwsze wyłącznie w jungli, do której teraz Cho nie chodzę. Mocne E dość mocno pushuje linię przez swoje AoE. Ma to oczywiście swoje wady i zalety, natomiast czasem w ogóle mam je wyłączone. Co do Q i W - tutaj robię różnie, zależnie od przeciwnika. Q zadaje znacznie większy dmg (przelicznik 1.0 Q do 0.7 W), natomiast dłuższy silence czasem naprawdę jest potrzebny. Wczoraj na Lee Sina maksowałem jako pierwsze W, ale na takiego Jaxa już Q (po padał na combo W + Q + AA + R + ignite i AA). Ogólnie zawsze patrzę na przeciwnika, potem myślę nad tym, co kupić i co rozwijać. Aha, zapomniałem wczoraj napisać, że Frozen Heart i Randuin też są na nim dobre. Choć ja często wolę iść w nieco więcej ap.

EDIT:

Odnośnie systemu dobierania przeciwników na rankach...Na jakiej zasadzie to działa? Wiem, jest coś takiego jak MMR, ale uważam, że jest to system nieco źle oszacowany. Przede wszystkim uwzględnia on nasz bilans gier wyłącznie na rankedach. Z jednej strony jest to zrozumiałe, z drugiej często prowadzi do dość kuriozalnych sytuacji. Wiadomo, każdy mecz da się wygrać, ale czasem system wybitnie to utrudnia. Podam przykład z wczoraj: W mojej drużynie SI + goście z GV-GIV. W przeciwnej 4x gold + Plat V. Niby jeszcze nie jest źle, ale w naszym teamie jest support, który ma rozegrane 50 ranków i wygrane jakieś 160 normali. W przeciwnej drużynie każdy miał ponad 1 000 wygranych normali. Tak więc doświadczenie przeciwny team miał znacznie większe. A to dobrze widać było w grze. Co prawda mecz wygraliśmy, ale momentami było naprawdę ciężko.

Gdy jestem w promotion series zawsze trafiam na rywali z co najmniej ligi wyżej. Raz nawet trafił mi się przeciwnik z diamentu, który wgniótł nas po prostu w glebę. Okey, sfarmiał się. Ale nie mogę przecież obwiniać naszego midowca z GV, że przegrał linię z kimś z DIV.

Od pewnego czasu każdy mecz sprawdzam w lolnexusie i porównuję mmr. Jak dotąd najtrudniejszy mecz pod względem potencjału przeciwnika, który udało mi się wygrać był niedawno. Grałem duo z kolegą z SI (teraz już GV, ale mniejsza) - tak wyglądał dobór drużyn:

Nasza: SI, 3x GV, GII

Przeciwnik: SI, 2x GIII, 2x Plat IV

Bilans mmr - 127 punktów więcej miała drużyna przeciwna

Przy tym wszystkim wniosek nasuwa mi się jeden - platyna nie różni się skillem tak mocno od golda (przynajmniej na niskich dywizjach), ale może Riot powinien uwzględniać też mmr brane z normali? Może wtedy dobór przeciwników byłby bardziej obiektywny?

@Yasuo

Widziałem całą masę badziewnych, widziałem dwóch naprawdę dobrych. Mam wrażenie, że ta postać jest jeszcze nieodkryta pod względem potencjału i niebawem prosi będą ją albo banowali, albo pickowali.

Link do lolkinga gościa, który potrafi nim ładnie wcarrować mecz. Gra w goldzie, ale na własne oczy widziałem jak pokonał na linii platynę 5/0.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Cho nie jestem taki przekonany. On jest tankiem więc nie powinien grać na midzie. Na topie nie jest taki mocny jak inni, chyba z uwagi na metę, bo nie ma komletnie żadnego gap closera (ściganie przeciwnika i ucieczka z trudnych sytuacji jest utrudniona).

Cho chyba trudno farmić bo masz mały dmg z aa, więc musisz poczekać na idealny moment na creepa i do niego podejść co naraża cię na atak przeciwnika. Nikt chyba nim w early nie farmi z abilities bo za dużo many kosztują.

Na szczęście jego wrogowie opisani powyżej (Vayne, Kog i pewnie paru innych są mało popularni). Choć podejrzewam, że moim Mundo bym i tak wygrał grę przeciwko Tobie, bo w late zniszczyłbym twoich carrych lub spokował ciebie z mojego cleavera (obrażenia od %życia). Dawno nie widziałem Cho w grze i przyznam się, że nie lanowałem przeciw niemu, pewnioe bym kupił na niego grając Mundem: Merce, Spirit Visage i bym był w stanie Cho zabić, jak nie to dalej Sunfire cape, warmog, Frozen mallet (Randuin's albo Linadry's), szczególnie Liandrys by był utrapieniem dla Cho z Rodem i Rylaiką.

Podsumowanie: jak już masz 1350ip na Cho to wydaj je na Mundo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Yasuo byłby fajniejszy jakby nie wymagał specyficznych warunków do odpalenia ulti. Aczkolwiek sam dumam czy go do jungli nie kupić :) Albo Aatroxa.

Co do ranków to jest to norma, chcesz wejść wyżej, pokaż, ze zasługujesz, pokonaj NAJGORSZYCH z tej ligi gdzie chcesz wejść. Ukryte elo działa, ja po serii 11 czy coś koło tego przegranych zacząłem grać z graczami z bronzu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DoxtraduS

Kolega mi opowiadał, że jak był w złocie I, to często jako przeciwników gra rzucała mu silniejsze platyny i słabsze diamenty. Najzabawniejsze jest to, że - jeśli mu wierzyć - często ich cisnął. tongue_prosty.gif A grał przeciwko nim, ponieważ takie wysokie miał MMR. Swoją drogą, na tej stronie można je sprawdzić.

Jeśli chodzi o liczbę meczów - w porównaniu z ludźmi, którzy często mają nawet kilkaset rozegranych rankedów, wypadam naprawdę blado. Nie czuję jednak, żeby to miało szczególny wpływ na szanse na wygranie meczu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aatrox duuużo lepszy od Yosuo do lasu ( pasywka umożliwia wczesne dive, inicjace i escape z Q, Heal, slow z E, dobre ulti) więc na twoim miejscu na pewno bym wolał aatroxa, jasiu to nie wypał dla mnie niestety, do Solo Q nie pasuje kompletnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Knight Martius

Na temat tej strony wypowiadał się ktoś z riotu i twierdził że to nie pokazuje mmr. Riot uważa że nie ma możliwości sprawdzenia mmr bo nikt z zewnątrz nie posiada algorytmu jakim posługuje się riot. Co do MMR można być w brązie I a teoretycznie grać z graczami z diamentu, wystarczy odpowiednio rozgrywać mecze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że Aatrox jest lepszy. Jak chce dobry pick mam Lee Sina, Udyra, Eve czy też J4. Yasuo raczej chce kupić ze względu tylko i wyłącznie na skillset i fakt, że to jedyny samurajowy bohater. No jest jeszcze Master Yi...

@down

Wiem, że to ronin. Chodzi mi bardziej o styl walki, broń, itp. Nigdy Lore nie jest dla mnie decydujący jak chodzi o postać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...