Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

Siemano,

Wrażenia z DLC Cytadela - krótko:

Najlepsze DLC do ME3. Fabularnie ciekawie i zaskakująco. W dodatku dużo ciekawych tekstów i żartów dla fanów (szczoteczka i kosmiczn chomik rządzą) :) Zakończenie satysfakcjonujące no i sama lokacja na Cytadelu duża i posiadająca wiele atrakcji. Jeszcze wszystkiego nie sprawdziłem tak samo jak jeszcze imprezka przede mną ;)

Brawo Bioware i dziękujemy za takie DLC. Aż łezka się kreci czasami. No i te pamiętniki Andersona - warto posłuchać.

Szkoda tylko, że jak zwykle cena tego DLC = 1200 BWP to troche za dużo aczkolwiek ja nie żałuję.

Pozdro!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Dla mnie to DLC jest za płytkie, mało dialogów (jak zwykle, ale to tak w całej ME3) fabuła nie powala, praktycznie nic nowego się nie dowiadujemy a miały być fajerwerki w archiwach cytadeli... Klon komandora mnie rozwalił, który wygląda na silnego a jak zwykle daje ciała w wielu momentach. Imprezki, spotkania mogą być, ale także nie powalają - wyczuwa się sztuczność miejsca - impreza może i jest, ale wygląda tak sztywnie, że zjazdy KC PZPR wyglądają przy niej jak brazylijski karnawał. Jedyne co jest fajne w tym DLC to ostatnia scena, która według mnie powinna być przed odlotem na "misję ostateczną" tudzież zwaną, przez niektórych "misją samobójczą 2.0" 1200 pkt to za dużo jak na takie "przeciętne" DLC, 600 byłoby do zaakceptowania.

Edytowano przez Vatherland
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Was to zawsze jest "troszeczke za duzo", hehe. DLC kosztuja tyle ile kosztuja i sa warte tyle ile sa, skoro MASA graczy je kupuje.

Co do samego DLC:

Mi sie podobalo. Szczerze mowiac po wazacym niemal 5GB DLC spodziewalem sie wiecej, ale... No wlasnie, rozgrywka szybko naprostowala mnie co do tego jakie jest przeznaczenie tego DLC. Bo tu nie chodzi i rozpierduche jak w Omedze, czy o niespodziewane twisty fabularne jak Leviathanie. Tu chodzi o to, bu ostatni raz spotkac sie ze stara ekipa (stad Wrex, Jack i inni, ktorych "normalnie" w ME3 nie ma) i sie zabawic, w akompaniamencie strzalow i zartow zalogi. Takie swego rodzaju zakonczenie z duza moca. Bo jak inaczej nazwac to, ze pierwszy raz do akcji staje cala zaloga? Albo scene, gdy wszyscy stoja na balkonie i strzelaja do najemnikow? No i minimisje z czlonkami zalogi, chyba nikt nie spodziewal sie tylu zabawnych sytuacji, czy po prostu mozliwosci zabawy bez karabinu w rekach. Masa nawiazan do porzednich czesci, czy fragmenty gdy tworcy puszczaja oko do gracza (srebrna wersja Avengera nazwana M-7 Lansjer =D). Jest mocny poczatek, akcja z klonem, twist fabularny z Brooks, ale to tylko tlo do czegos, czego tej grze jako RPG brakowalo- mozliwosci, by sie zabawic. Moim zdaniem to dobry zabieg, by cala gre poprowadzic powaznie, a dopiero na koniec, gdy juz kazdy naciesyzl sie mainquestem dac mozliwosc posmiania sie i pokazania tych mniej powaznych stron kazdego bohatera. dla mnie DLC warte swojej ceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wielu z was już ukończyło Cytadelę - u mnie niestety w chwili gdy piszę te słowa - jeszcze trwa pobieranie.

Nurtuje mnie jedno pytanie - jak wygląda to DLC z żyjącym Mordinem - nurtuje mnie ta kwestia.

Chodzi mi o jakieś większe zmiany a nie tylko wtrącone 2-3 zdania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wielu z was już ukończyło Cytadelę - u mnie niestety w chwili gdy piszę te słowa - jeszcze trwa pobieranie.

Nurtuje mnie jedno pytanie - jak wygląda to DLC z żyjącym Mordinem - nurtuje mnie ta kwestia.

Chodzi mi o jakieś większe zmiany a nie tylko wtrącone 2-3 zdania.

To Mordin w ogole mzoe przezyc? o_O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może :P W spoilerze opis.

Tuż przed wylotem na Tuchankę Dalatrasa prosi Sheparda o rozmowę. Proponuje mu sabotaż misji, konkretnie rozpylenie "byle czego" aby Kroganie myśleli, że to lekarstwo. Jeśli komandor wybiera tę opcję idzie z Mordinem do wieży i zanim Salarianin wsiądzie do windy po pewną śmierć przedstawia mu inną wersję. Ostatecznie po rozmowie Solus odchodzi w spokoju i pracuje do końca historii nad Tyglem. Oczywiście jako tajny agent żeby Wrex/Wreav nie domyślili się prawdy. A przynajmniej nie od razu.

Pozostaje tylko pytanie kogo bardziej chcesz uratować - kombinatorów Salarian (w tym Mordina) czy walecznych Krogan (w tym Wrexa). Dla mnie jest to jeden z trudniejszych wyborów w całej trylogii bo uwielbiam obie postacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak - należy jednak pamiętać, że

Wreav jest durniejszą kopią Wrex'a i on na pewno prawdy się nie domyśli - gorzej z Wrexem -

Właśnie dlatego ciekawi mnie jak DLC wygląda bez tak barwnej postaci jak Wrex i czy Mordin też się pojawia.

Edytowano przez PaVel1224
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, pamiętam rozmowę z Dalatrasą... Pamiętam jak wtedy usiadłem, zeszło ze mnie powietrze i przez kilka minut gapiłem się w ekran, gdy w głowie kołatała się tylko jedna myśl - "I co ja teraz - do jasnej - powinienem zrobić?!" Zdecydowanie nad tą ofertą najdłużej myślałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo DLC Cytadela i Mordina

Po imprezie przy łóżku mamy małą niespodziankę od Mordina na podłodze do odsłuchania biggrin_prosty.gif Polecam - dużo smiechu biggrin_prosty.gif

Aha ktoś wie może jak to zdjęcie "grupowe", wyciągnąc z gry w rozdzielczości pozwalającej stworzyć tapetkę na pulpit ?

Edytowano przez daverox
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety musiałem zadowolić się jutubem, bo nie mam kasy plus nie piracę. I po tym, co widziałem powiem tak:

Jeżeli ktoś liczył na fabułę, miał nadzieję, że w archiwach będą jakieś mroczne tajemnice Rady, jakieś hinty co do kosmicznego gówniarza, potwierdzenia jakiś elementów IT to będzie zawiedziony. Fabuła tego deelceka najwybitniejsza nie jest, główny zły dość oklepany, ale przynajmniej końcowa walka zależy od tego jaką klasą jesteśmy plus jest całkiem przyzwoicie zrobiona- bije Fail Lenga na głowę.

Jeżeli ktoś ktoś myślał, że to DLC będzie miało lekki klimat w porównaniu do wiecznego "obożewszyscyginą" w trójce i skupi się na postaciach pobocznych- ma rację. Za 15 baksów mamy czysty fanserwis. Ale to nie jest złe, bo w końcu to jest podarunek dla graczy, którzy ubolewali nad olaniem większości postaci takich jak Miranda czy Jack. Rozmowy są okej. Żarty, choć czasem durne, potrafią rozmieszyć. Nawiązania do porzednich części są bardzo przyzwoite. Chyba najbardziej spodobało mi się spotkanie z Gruntem oraz rozmowy postaci z multis, szczególnie Furia denerwująca się na sklep smile_prosty.gif . Na pewno to DLC przebija lewiatana czy omegę.

Edytowano przez Szweider
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też oglądałem na YT i w sumie było przyjemne DLC, ale mimo wszystko uważam, że trochę jest to za drogie. Klimatem to to przypomina typowy amerykański film akcji, trochę powagi poprzeplatanej humorem. W sumie nie przeszkadzałoby mi to, gdyby niektóre totalne bzdury, jak np.

szczoteczka do zębów

Ogólnie to ta impreza jest dużo lepsza niż fabularna część DLC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie co chcecie ale piękna dodatku Cytadela nie można po prostu przejrzeć przez YouTube'a - i tym razem BioWare po raz kolejny udowodnił, że ich 1200 BWP przy innych nie jest równe co do zawartości.

Najlepsze sceny według mnie

Nawiązanie do barowej sceny z Gwiezdnych Wojen - Mass Effect będący Star Warsami generacji 2007-2013

Grunt niczym w Kac Vegas

Volus dostawca pizzy - majstersztyk

Cytadela jest najbardziej śmiesznym z DLCy - jakie do tej pory dostało uniwersum ME. Można nawet stwierdzić, że to ulepszone Pinnacle Station z czadową imprezą.

A skoro już jestem przy imprezce - podczas mojego przejścia trafiłem na śmiesznego buga

gdy chciałem rozpocząć Stypę Thane'a ni z gruchy ni z pietruchy Glyph wyskoczył z pytaniem o atmosferę. Człowiek naiwny pierwszy raz przechodzi - myśli sobie - co ta durna sonda zdurniała - energetyczna stypa ?? Przecież to się w pale nie mieści. No to biorę - spokojną imprezę goście przychodzą i impra w pełni - wszyscy piją śmieją się a przy fortepianie stoją żałobniki - Co za porażka.

Hmm coś się zbugowało - może zmiana klimatu imprezy i Mass Effect sam się naprawi - nic z tego. Dostałem taneczną stypę, żałobników i Grunta przeganiającego nieproszonych gości. Banan na twarzy - Gwarantowany tongue_prosty.gif

Szkoda tylko, że dodatek jak wszystkie inne urywa się bez ładu i składu na Normandii - żadnych komentarzy.

Co jak co ale był to Epicki Melanż.

Edytowano przez PaVel1224
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne do dlc. Poczułem się trochę jak na stypie - pożegnanie "przyjaciół". Przez to wielokrotne kończenie po każdym dlc teraz już nie mam ochoty grać dalej i ratować świata - wszystko się skończyło... Teoretycznie mogę sobie zagrać jeszcze raz całkiem od nowa ale jakoś w tej chwili odbieram to tak jakbym wracał do starego albumu ze zdjęciami, czegoś co już minęło i nie wróci... mam nadzieję, że ten "dół" minie i jeszcze kiedyś ta seria da mi radość. Ciekawe jak całość z wszystkimi dlc odbierze ktoś kto jeszcze nie grał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hermiona15

Niestety moja LI była bardziej kreatywna i wyrzuciła mi zdanie, że mój Shepard jednak znajdzie sposób na pokonanie trudności (w domyślne Żniwiarki) a ona będzie czekać.Niestety tak się nie stanie :) i to chyba boli najbardziej.

@Jacekxyz

Stypa to była jedna - impreza to był czysty fun

Grunt jako odźwierny, Grunt śpiący pod prysznicem, Król Tańca Shepard można tak wymieniać dalej

Z pewnością tylko ci się tak wydaje - zrób sobie odstęp czasu od ME i wróć do niego ponownie zabawa i tak będzie przednia. Na pewno nie będzie już takiej niespodzianki jak o to on jednak jest zły jaką się ma za pierwszym razem. Pamięć ludzka jednak jest zawodna a doktor czas sprawi, że Mass Effect znowu będzie cię bawił. Szkoda tylko, że zakończenie tej historii jest takie a nie inne ale na to już nic się nie poradzi.

Nie wiem jak wy ale odnoszę wrażenie, źe BioWare przy 4 postawi na Wojnę Pierwszego Kontaktu - zbyt dużo odniesień pojawiło się podczas grania w Cytadelę

1.Dzienniki Andersona

2.Karabin z czasów WPK

3.Archiwa Rady

Mam nadzieję, że moje przypuszczenia są błędne.

Okropnie żałuję, że

wątek Sheparda-Klona został zmarnowany - był tylko po to żeby uświadomić nam, że Shepard jest unikalny bo ma wspaniałych przyjaciół, którzy skoczą za nim w ogień. Wyobraźcie sobie taki zwrot akcji Podczas ewakuacji towarzyszy - scena dodana w EC - Shepard zamienia się miejscami ze swoim klonem, który jak sam twierdzi jest pozbawiony uczuciowych ograniczeń dokonuje słusznego wyboru przy spotkaniu z Dzieciakiem (nawet synteza jest wtedy mniej straszna) a oryginał niczym Bruce Wayne z DKR zaszywa się w swojej kryjówce z najbardziej zaufanymi osobami z ekipy. I co powiecie na taki ending? Jednorożców nie ma ale tragedii też nie znajdujemy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź napisy. Dubbing jest najwyżej niezły, a polonizacja w wersji z dubbingiem jest naszpikowana bezsensownymi przekleństwami, które nijak nie pasują do sytuacji, w których się pojawiają i psują klimat. Za tu napisy zrobione są bardzo dobrze, a oryginalne głosy brzmią świetnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć w "jedynkę" zagrałem z polskim dubbingiem to już od "dwójki" gram w wersji oryginalnej. Powód? Jak już wspomnieli moi przedmówcy - zmiana aktorów. Nie mogę tego znieść i uważam, że jest to właśnie największa wada polonizacji gier. Poza tym, w wielu przypadkach głosy postaci brzmią jednak lepiej po angielsku, może jedynie z drobnymi wyjątkami.

Z czystym sercem polecam grę z oryginalnym, angielskim dubbingiem. Zgłoś się jak przejdziesz część pierwszą, bo w "dwójce" trzeba trochę poszperać w plikach, aby ustawić wersję polskie napisy + angielski dubbing. EA Polska, I'm lovin' it...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warta pełnego angażu emocjonalnego smile_prosty2.gif

To jest właśnie główny przyczyna, dlaczego uwielbiam tę serię i dlaczego byłem zawiedziony zakończeniem. Ale mniejsza tym, jeszcze długa droga przed tobą, dAligatorze...

@Kruk7 - Dzięki. Za to właśnie kocham gry. Można dość łatwo naprawić błędy twórców. Wolałbym jednak, aby moderzy nie musieli tego robić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz włączyć angielski dubbing z polskimi napisami w ME2 - nic prostszego pobierasz stąd https://skydrive.liv...A6DE4576DBE!194 program Mass Effect 2 LST i voila - bez babrania się w plikach.

Jedyny haczyk zainstaluj wszystkie DLC, w które masz zamiar grać i dopiero potem zmień język, Bo jak będziesz dogrywał DLCki to ci się języki pochrzanią i dostaniesz kombinację alpejską (np. angielskie napisy i polski dubbing itd.)

Jeśli chodzi o to czy lepiej dubbing czy napisy - moje zdanie jest następujące:

1.Polskie napisy są na wysokim poziomie (no 3 lekko zaniża jakość tu EA się nie postarał) także problemów z odbiorem treści mieć nie będziesz.

2.Dubbing jest rzeczą, którą warto poznać i docenić - może nasi aktorzy nie są tak wybitni jak amerykańskie odpowiedniki (Mark Meer czy Martin Sheen) ale jak mówi przysłowie "Cudze chwalicie swego nie znacie" i pracę naszych docenić również należy. Bo najprościej się czepiać i wołać "Polskie Gorsze".

Zapoznaj się z obiema wersjami - zanim zaczniesz oceniać. Masz je na płycie - nikt ci nie zabroni używać.

@Mysquff

Te błędy wychodzą przez chciwość takich złodziei jak EA - to przeważnie ich gry zawsze mają z czymś problem, który muszą rozwiązać moderzy - a to DLC nie działa, a to serwery nie dają rady itd.

Edytowano przez PaVel1224
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem dzisiaj Mass Effecta z CDA. No i już zdążyłem się przekonać o dwóch rzeczach: O tym, że gra jest świetna, i o tym, że nie wiem czy jest to wadą czy zaletą, ale fabuła jest tak wciągająca, że nie chce mi się robić wątków pobocznych :). Dubbing w tej wersji jest dobry jak dla mnie. Widziałem wiele gorszych polonizacji, chociaż również i trochę lepszych :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...