Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Trójki? Panie, dubbing w jedynce jest wg. mnie co najmniej dobry+. Dubbing w 2 to totalna tragedia. Można co prawda wyłączyć dubbing i zostawić napisy i głosy angielskie przez drobną modyfikacje pliku gry co gorąco polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma potrzeby modyfikowania pliku... przecież, w którymś z powyższych postów ktoś dał link, który umożliwia ściągnięcie programu, który zmieni głosy na angielskie. Sam pobrałem, bo denerwował mnie fakt, że w każdej części ktoś inny udzielał głosu Shepardowi, a w trójce, to już tylko angielskie głosy, więc najlepszym rozwiązaniem jest granie od me1 z angielskimi głosami. Chociaż muszę przyznać, że polonizacja me jest niezła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako iż multi Mass Effect'a wciągnęło mnie i kolegę, to potrzebujemy chętnych jeszcze ze 2 najlepiej, na jakieś ambitniejsze cele typu złoto, tyle że gramy na PS3. Będą chętni ?

Jakby co to PSN ID to Fanatyko47, wiem że to dział poświęcony grom PC ale jednak w analogicznym dziale konsolowym nie dzieje się zbyt wiele, więc sądzę że tutaj znajdę ludzi imo szybciej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co cokolwiek pobierać, skoro to jest chwila zabawy? Nawet ja, totalny noob w kwestii zabawy plikami jestem w stanie bez problemu zmienić język tongue_prosty.gif A dubbing... może to przez moją alergię na wszelkie dubbingi, ale moim zdaniem polska wersja językowa nawet do pięt nie dorasta oryginałowi.

Miałam ostatnio okazję ograć dodatki fabularne. Omega - dość średnia, fabuła wydała mi się jakaś taka... oderwana, jakby pisał ją zupełnie kto inny. No i adiutanci - jeeez, kolejny stwór bezmyślnie rzucający się na wszystko, co się rusza. Nie lubię tego typu adrenaliny. Lewiatan - podobnie jak Omega, sporo strzelania i w zasadzie przez większość czasu średnie fabularnie. Końcowe wyjaśnienia lewiatana w ogóle nie pasują do mojej teorii (która zresztą nijak ma się do oficjalnego zakończenia), więc nie bardzo mi się podobało.

Ale Citadel... to DLC jest świetne. Przeogromna dawka pierwszorzędnego humoru. Nie wiem, jak wypadł tu Meer, ale Hale mówiąca "I don't wanna talk about it" brzmi tak, że banan na twarzy gwarantowany. Żart ze szczoteczką do zębów mi nie do końca przypadł do gustu, ale za to sprawa z chomikiem - bomba. Śmiałam się jak głupia przez dobre kilka minut tongue_prosty.gif Dobrze wyważona ilość akcji, całkiem fajne fabularnie - czego chcieć więcej? No, może tylko nieco lepszej scenki romansowej z Garrusem... ale wybaczam, rozmowa z Zaeedem na temat zabezpieczeń mieszkania wynagradza to z nawiązką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy Mass Effect 1 (płyta CDA NR. 194) ma jakieś dlc, a jeśli tak, to czy znajdują się one na tej płycie/są do pobrania za darmo? Proszę o odp, z góry dzięki smile_prosty.gif

ps; możecie od razu powiedzieć czy lepiej się gra po polsku czy angielsku :P

Edytowano przez Akron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co cokolwiek pobierać, skoro to jest chwila zabawy? Nawet ja, totalny noob w kwestii zabawy plikami jestem w stanie bez problemu zmienić język tongue_prosty.gif A dubbing... może to przez moją alergię na wszelkie dubbingi, ale moim zdaniem polska wersja językowa nawet do pięt nie dorasta oryginałowi.

Miałam ostatnio okazję ograć dodatki fabularne. Omega - dość średnia, fabuła wydała mi się jakaś taka... oderwana, jakby pisał ją zupełnie kto inny. No i adiutanci - jeeez, kolejny stwór bezmyślnie rzucający się na wszystko, co się rusza. Nie lubię tego typu adrenaliny. Lewiatan - podobnie jak Omega, sporo strzelania i w zasadzie przez większość czasu średnie fabularnie. Końcowe wyjaśnienia lewiatana w ogóle nie pasują do mojej teorii (która zresztą nijak ma się do oficjalnego zakończenia), więc nie bardzo mi się podobało.

Ale Citadel... to DLC jest świetne. Przeogromna dawka pierwszorzędnego humoru. Nie wiem, jak wypadł tu Meer, ale Hale mówiąca "I don't wanna talk about it" brzmi tak, że banan na twarzy gwarantowany. Żart ze szczoteczką do zębów mi nie do końca przypadł do gustu, ale za to sprawa z chomikiem - bomba. Śmiałam się jak głupia przez dobre kilka minut tongue_prosty.gif Dobrze wyważona ilość akcji, całkiem fajne fabularnie - czego chcieć więcej? No, może tylko nieco lepszej scenki romansowej z Garrusem... ale wybaczam, rozmowa z Zaeedem na temat zabezpieczeń mieszkania wynagradza to z nawiązką.

Po co pobierać to ja ci bardzo prosto wytłumaczę - plików w wersji standardowej jest faktycznie mało - ale gdy dorzucimy dodatki (Overlord, Kasumi, Zaeed) to liczba plików się zwiększa - co dopiero mówić o Arrivalu i Shadow Brokerze - gdzie mamy dwa różne instalatory (chodzi o fanowskie spolszczenia). Chcesz się bawić - proszę bardzo tylko po co skoro program może zrobić wszystko za ciebie w kilka sekund.

@Blackus

Wątek główny jest wciągający - ale poboczne misje też mają pewne smaczki (nie nie mówię o zbieraniu wraków sond z planet)

I co ważniejsze - jak nie chcesz ich robić teraz to zostaw sobie save przed Virmirem

po ukończeniu gry nie możesz wrócić do questów pobocznych tak jak w 2 i zapis się nie cofa jak robi to część 3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak? Albo dostaniesz save'a od kogoś, albo kupisz DLC Genesis stąd:

http://social.biowar...lc?page=me2-dlc

Niby napisane, że nie działa z polską wersją językową, jednak jest to bzdura. Tylko po prostu kupując musisz zmienić język na stronie na angielski. No i chyba trzeba zmienić nazwy kilku plików żeby to działało.

Zdecydowanie odradzam Genesis - wybory zostały potraktowane po macoszemu (gra automatycznie zakłada, że jak ratujesz Ashley to Kirrahe ginie) - jest to założenie nad wyrost i nieprawdziwe. Słyszałem również, że PCtowa wersja buguje grę - tzn gdy masz wgrane Genesis to nawet po imporcie zapisu z jedynki Komiks się odpala - a jest to totalnie bez sensu.

Naprawdę współczuję właścicielom ME3 na WiiU, którzy muszą się użerać z Wersją 2 tego crapu.

Najlepiej tak jak moi poprzednicy - albo edycja saveów - lepiej rób to na zapisie z 2 niż z 3 (Origin to dziwna maszyna nigdy nie wiesz czy bana przypadkiem nie dostaniesz).

Albo spróbuj się przekonać do ME - gra jest na prawdę długa i fajna. Poza tym chyba lepiej mieć pretensję o wybory do siebie niż do kogoś :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się przejść całą trylogię od nowa, ponieważ stwierdziłem, że mój Shepard zachowywał się jednak zbyt idealistycznie. Drugim powodem był fakt, że nie grałem w żadne DLC (z wyjątkiem darmowego Bring Down The Sky).

Swego czasu dyskutowaliście tu o dodatkach, ktoś ma pewnie wyrobione opinie, więc przyszedłem tu zadać kilka pytań.

  • Jeśli chodzi o te fabularne, czy jakieś są kompletnie bez sensu, naciągane i stworzone jedynie w celu wyciągnięcia kasy (oczywiście ktoś może uważać, że wszystkie takie są wink_prosty.gif)? Głównie chodzi mi o stosunek cena/jakość. Te dodające ekwipunek lub stroje, kupię chyba tylko, jeśli jakieś punkty BioWare zostaną na zbyciu...
  • Słyszałem, że punkty BioWare można kupić w Empiku? To prawda?
  • Czy DLC można kupić poza Originem? Albo czy istnieją jakieś promocje?

Edytowano przez Mysquff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to jeśli się importuje save to komiks się odpala, ale w sensie przypomnienie wydarzeń - nie możesz podejmować decyzji.

Również nie chciało mi się przechodzić pierwszej części, ale pomogłem sobie tym - http://www.moddb.com...mprovements-mod

Nigdy przenigdy nie ma promocji na punkty Bioware.

Owszem można je kupić w sklepach stacjonarnych w formie zdrapki w pudełku.

Co do DLC to warto zapoznać się z Arrival do 2 i Citadel do 3. Pozostałe wg mnie nie są warte kasy.

Edytowano przez matusiak97
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy u ciebie TexMod też wydłuża znacznie uruchomienie gry i czasami sprawia, że cutscenki włączają się dopiero po kilku sekundach?

Nigdy przenigdy nie ma promocji na punkty Bioware.

A na same DLC? Np. taki za 1600 punktów przez kilka dni można kupić za 1000?

Edytowano przez Mysquff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na same DLC? Np. taki za 1600 punktów przez kilka dni można kupić za 1000?

Nie. BioWare ceni te swoje DLC. Mass Effect 2 można mieć za grosze, a dodatki kosztują 3x tyle co podstawka.

Czy u ciebie TexMod też wydłuża znacznie uruchomienie gry i czasami sprawia, że cutscenki włączają się dopiero po kilku sekundach?

Tak, to niestety spory minus tego moda. Aczkolwiek tego problemu z cutscenkami całe szczęście nie doświadczyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady - kto gra w grę dla grafiki. Jakość grafiki jest wyznacznikiem czasu i takie mody HD to dla mnie nie potrzebny bajer.

Uwierzcie na słowo w pierwsze ME grałem na słabym komputerze - 1024x768 na Low to było maks co można było z niego wycisnąć -

ale fun i tak był niesamowity. Dobra rada doceniajcie gry za grywalność, fabułę, gameplay, muzykę i dopiero na końcu za grafikę - warto się przyzwyczaić do takiego oceniania gier a nie grać tylko na Max Detalach i co rok nowy komputer bo Battlefield nie chodzi.

Co do DLC:

1. Stację Szczyt sobie do ME 1 możesz spokojnie odpuścić - chyba, że jesteś fanem Systemu Strzelania ME1 - w co wątpię. To może być fajne dla osoby, która nie grała w ME2 ani ME3.

2. Overlord do ME2 również spokojnie możesz odpuścić - bez tego dodatku nie spotkasz dwóch postaci w ME 3 ale to można przeboleć.

3. Shadow Broker i Arrival - najdroższe i najczęściej wymieniane DLC jeśli chodzi o ME2 -> tu już wybór dla ciebie (grając w ME 3 większość informacji z tych dodatków już i tak znasz). Pytanie brzmi co wolisz - Arrival to suche fakty - których konsekwencje widzisz w 3

powód dla którego Shepard jest w więzieniu a Normandia uziemiona

Shadow Broker to już zdecydowanie lepszy content - ciekawa fabuła, lokacja do której możesz powrócić, i coś dla fanów romansów ludzie - alieny

(Liara na pokładzie Normandii SR-2)

4. Kasumi i Zaeed to DLC praktycznie obowiązkowe ( z czego jedno z nich jest za darmo z Siecią Cerberusa) - możesz nie kupować ale konsekwencje odbiją się na Gotowości Bojowej w ME3

5. No i przechodząc do 3 - Omega i Z prochów to dodatki dla zapaleńców ME z czego jeśli masz kartę kredytową to kup od razu Ulepszenie do Wersji Cyfrowej za 5zł - jedyny sposób na tani dodatek od BioWare (tak też ubolewam, ze nie da się kupić tego pakietu za BWP). Wracając do Omegii jeśli nie lubisz strzelania w ME3 to z daleka od tego dodatku.

6. Must Have'y do 3 - Czyli Cytadela i Lewiatan - Cytadela za ilość\cena Lewiatan za kolejne zmiany w Zakończeniu - nie jest to co prawda Happy End z jednorożcami - ale po EC i Lewiatanie jest znośnie.

Edytowano przez PaVel1224
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

2. Overlord do ME2 również spokojnie możesz odpuścić - bez tego dodatku nie spotkasz dwóch postaci w ME 3 ale to można przeboleć.

A jak z fabułą? Gameplayem? Ciekawe w ogóle, czy tylko strzelanie?

3. Shadow Broker i Arrival - najdroższe i najczęściej wymieniane DLC jeśli chodzi o ME2 -> tu już wybór dla ciebie

Tutaj trochę pomyślę. Coś mnie tym razem ciągnie do Liary w ME, więc najprawdopodobniej wezmę Shadow Broker. Zobaczymy też jak wyjdzie, bo może się okazać, że zostanie mi 600 BWP (można tylko kupować po 800 i 1600 bodajże).

4. Kasumi i Zaeed to DLC praktycznie obowiązkowe ( z czego jedno z nich jest za darmo z Siecią Cerberusa)

Sieć mam. Kasumi najpewniej kupię.

Ulepszenie do Wersji Cyfrowej za 5z
O! EA, choć przez chwilę cię kocham!
Wracając do Omegii jeśli nie lubisz strzelania w ME3 to z daleka od tego dodatku.

Strzelanie lubię, ale w racjonalnych ilościach. Nie ma z tego wyjść Battlefield.

6. Must Have'y do 3 - Czyli Cytadela i Lewiatan - Cytadela za ilość\cena Lewiatan za kolejne zmiany w Zakończeniu - nie jest to co prawda Happy End z jednorożcami - ale po EC i Lewiatanie jest znośnie.

Cytadelę od początku traktowałem jako Must Have, ale w takim razie dojdzie jeszcze Lewiatan.

Zestaw z samych must have'ów (Shadow Broker, Kasumi, Cytadela, Lewiatan) będzie mnie kosztować 3360 BWP, a więc będę musiał kupić 2 zestawy po 1600 i jeden po 800. Zostanie mi 640 punktów, którę mogę przeznaczyć albo na Overlorda, albo Arrival albo kilka zestawów bronii i strojów (co jest IMO bez sensu).

Myślę, że wybiorę Arrival. Postaram się też dokupić ten upgrade za 5zł, ale nie wiem, jak wyjdzie. Trzeba porozmawiać z rodzicami. Konieczne jest "przypinanie" karty do konta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest, ja kupiłem z karty mojego kuzyna i przypinać nie musiałem. A to o obowiązkowości Kasumi to moim zdaniem bzdura - Nie miałem tego DLC, gotowości bojowej w ME3 mi wystarczyło. A samo DLC z tego, co się orientuję, zbyt wiele nie wnosi - dodatkowy członek drużyny (średnio użyteczny) i dodatkowa lojalka to raczej niewiele, moim zdaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, moja ocena DLC-ków.

1. Overlord- bardzo fajna fabuła, umiejętnie wykorzystany potencjał Młota oraz dobrze wyważone proporcje strzelania i odkrywania fabuły. DLC bardzo fajny, więc polecam.

2. Shadow Broker - Miło wspominam grę w ten DLC. Jest to jedyna szansa w ME 2, żeby móc grać z Liarą w drużynie, a do tego jest bardzo dynamiczne i skupia się głównie na fabule, która jest całkiem fajna, a statek Handlarza Cieni to moim zdaniem jedna z ładniejszych miejscówek w grze (chodzi mi o zewnątrz). Polecam bardzo.

3. Arrival- Tu jest mały problem. Bo DLC jest bardzo ważne dla fabuły ME, więc warto byłoby się z nim zapoznać. Problem w tym, że to DLC sprawia wrażenie zrobionego trochę na siłę, byle tylko zapełnić lukę między ME 2 i ME 3. Dużo w niej strzelania, a do tego w tym DLC przez cały czas jesteś zdany tylko dla siebie, więc dla niektórych klas może to być droga przez mękę (Adept przeciwko mechowi na wyższym poziomie trudności - powodzenia). Fabuła całkiem ciekawa. Jeśli chcesz znać całą fabułę ME 2 to musisz to mieć, ale przygotuj się że nie jest to najlepsze DLC.

4. Zaeeda dostajesz za darmo, więc nie będę o nim pisał. Co do Kasumi Goto, jest to DLC miłe, aczkolwiek można się bez niego obejść. Lojalkę Kasumi ma całkiem fajną, więc decyzja należy do Ciebie

5. Z Prochów - o tym tylko napiszę że postać Javika jest całkiem fajna i dobrze wpisuje się do uniwersum ME pomimo obaw, czy jest sens przywracać martwą rasę do życia. Ma swój punkt widzenia i potrafi tak jak inni komentować zdarzenia na swój proteański sposób. 7,5/10 to chyba odpowiednia ocena.

6. Omega - DLC to jedna wielka strzelanina, przetykana rozmowami z ciekawymi postaciami jakimi są Aria i tajemnicza Turianka. Fan ME może poczuć ponownie, jak to jest na mrocznym odpowiedniku Cytadeli, ale niestety fabuła jest trochę z tyłu, bo cały czas strzelamy. Jak chcesz to kup, ale możesz ominąć.

7. Leviatan - DLC bardzo dobre, które nie skupia się tylko na walce, ale dodaje elementy detektywistyczne i tutaj to fabuła jest najważniejsza. Dzięki DLC można poznać początki Żniwiarzy i wyjaśnia bardziej sens tego zakończenia i jaki był cel działania żniwiarek. Bardzo ważne DLC, a do tego ważne. Polecam.

8. Cytadela - Zdecydowanie najlepsze DLC. Dodaje nową dzielnicę Cytadeli oraz daje nam możliwość pospacerowania po paru miejscówkach w Cytadeli, do których mało kto ma wstęp (Archiwum rządzi smile_prosty.gif ). Fabuła jest ciekawa i nie skupia się na walce. Do tego nie strzelamy do tych samych przeciwników co zwykle, a do innej grupy najemników, którą spotykamy tylko w tym DLC. Mamy do tego Bossa na końcu i bardzooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo dużo nawiązań do poprzednich części i całego uniwersum ME. No i zakończenie DLC jest wyjątkowe smile_prosty.gif . Problemem w tym wypadku jest to, że aby cieszyć się tym DLC najlepiej jest znać nie tylko całą trylogię ME, ale również 3 książki, a komiksy nie zaszkodzą. Im więcej wiesz tym lepiej się będziesz bawił, bo BioWare podszedł do tego DLC, jako autoparodii i można je uznać jako prezent dla fanów ME. Polecam, aczkolwiek lepiej jest zapoznać się wcześniej z prawie całym uniwersum i dojść w grze niemalże do końca i wtedy zacząć to DLC.

Co do przypinania karty do konta to możesz płacić przez PayPal i jest to polecany sposób zapłaty.

Jak będę miał czas ożywię swój blog i dam temat opisujący dokładnie wszystkie DLC

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem DLC i kiedy np. idę po to dlc na Omegę (nie pamiętam jak się nazywa, sorry, chodzi w nim o to, że werbujesz nowego członka zespołu) to przy wyborze drużyny mam już wszystkie dostępne postacie i mogę sobie nawet wziąć tego, którego idę rekrutować confused_prosty.gif Nie wie ktoś, dlaczego tak jest?

oczywiście chodzi o ME2, głupi ja oczywiście nie napisałem tego >.<

edit: możecie mi jeszcze powiedzieć, co to jest, że przy wyborze drużyny niektóre miejsca, gdzie nie ma członków drużyny są jasne, a niektórych nawet się nie da kliknąć? o co chodzi? z góry dzięki :P

Edytowano przez Akron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie teorie światła, indoktrynacji itp. można wsadzić między bajki.

Tylko Bioware wie jak jest naprawdę, jaki jest kanon i najzwyczajniej się nami bawi. Ja tam czekam w spokoju na ME 4, które mam nadzieję zakończy ostatecznie wątki Sheparda i wprowadzi kogoś nowego.

Edytowano przez matusiak97
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...