Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Gala Smugglerkowa 2012 [DJ Galę zamknął]

Polecane posty

Przenajświętszy Komitet Smugglerkowy, przez aklamację ludu, ma zaszczyt przyznać nagrodę za Personifikacja, Czyli najlepszy awatar, znanemu i popularnemu - RIP1988! Wygrał z moim kotem, oraz zakapturzonym wcieleniem Holy?eg. Powiem tak - jeżeli coś wygrywa z kotami, to musi być cholernie dobre! Ten pomarańcz, ten szyk, ten styl, natychmiast rzucają się w oczy i zawiadamiają wszystkich, że moderator już jest na miejscu. Brawa dla RIP-a!

9cb935965aa49.gif

Smugglerka za najlepszy avatar otrzymuje:

RIP1988

Oddaję głos zwycięzcy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kleeekooot! - wydarła się, szarpiąc go jeszcze mocniej. - Ja wiem, że ten metr sześćdziesiąt to mało jest, ale chyba nie jestem aż takim liliputem...?!

Zawahała się.

- Generalnie to ogarnij swojego neta, bo ci chyba coś nie kontaktuje i przesunięty w czasoprzestrzeni jesteś...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęło powiewać nudą. Siedziałam sobie z boku strzelając zapalonymi zapałkami. Jedna z nich trafiła w tańczącą na parkiecie parę. Suknia kobiety błyskawicznie zajęła się ogniem. Hehe, czyli ten jedwab jest sztuczny.

Ktoś niezorientowany nie zauważył, gdy skromnie chwaliłam się ognioodporną suknią :P A i przy okajzi naraził się pewnemu ninja.... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidnie zmieszany na scenę wchodzi człowiek, którego obecności na gali nikt wcześniej nie zauważył.

- Cóż... - duka - Szanowny Komitecie, Drodzy Forumowicze? po raz pierwszy staje mi...ekhm... po raz pierwszy mam okazję stanąć tutaj w tej jakże przyjemnej roli. Serdecznie dziękuję za to wyróżnienie, którego w jakiejkolwiek kategorii nie spodziewałem się kiedykolwiek otrzymać smile_prosty.gif Nie jestem ani tak puchaty jak Hrabula... nie piorę się tak łatwo jak on... nie mam zbytnich kontaktów, ani nic za długimi uszami, a te asymetryczne ślepia bardziej kwalifikowałyby mnie na kolejnego szefa MSZ-tu...a jednak! Nie zawsze wygrywa ten, kogo stać, o! Jeszcze raz dziękuję.

Pospiesznie opuszcza scenę, zaszywając się z powrotem w najciemniejszych z kątów sali.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usmiechnąłem sie do Andzi po czym przy kolejnym kole, które właśnie wykonywaliśmy w naszym tańcu rozpłynąłem się w powietrzu i pojawiłem za dziewczynką z zapałkami.

- Dzieci nie powinny bawić sie ogniem, to bardzo niebezpieczne - rzuciłem do krąbnego dzieciaka....

Po moich słowach ujrzałem, iż kreacja mojej damy się pali. Klasnąłem jedynie w dlonie, a płomienie ustały. Andzia miała przy okazji nową kreacje. Suknia z przeraźliwie czarnego jedwabiu, a we włosach wpięty czarny kwiat lotosu....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzniosłem znów Kubusia gratulując RiPowi tytułu, lecz w tym samym momencie Ylthin chwyciła mnie za rękaw i coś zaczęła gadać o Witcherze. Wspomnienia skradzionych koreczków i płonącego krzesła wróciły z pełną siłą.

-Teraz cie mam!- krzyknąłem wyciągając tablet i namierzając pluskwę, którą mu wcześniej założyłem.

Z kieszeni wypadł mi dziwny pejs...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były antyognioodporne zapałki, mam rozległy asortyment. Poza tym sztuczny jedwab nie jest ognioodporny.

No już nie musisz być taki zazdrosny, jak chciałeś pożyczyć jakaś kiecke trzeba było mówić tongue_prosty.gif

Ukłoniłam się Artiemu

-Dziękuje skarbie :* Tobie MAGnet też, efekt był wystrzałowy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od mojej ostatniej wizyty w Mogadiszu nikt nie próbował sprzedać mi nic tak podejrzanego jak tampon, kolekcje porcelanowych lalek owszem, ale to?! Ssssskarb.

-Chętnie wezmę. Pytanie - ile to będzie kosztować? I czy nie wdam się przez to konflikt z jakąś przedstawicielką feministycznego ruchu wyzwolenia feministek?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzyłem się na niezdecydowanego dzieciaka, po czym odpowiedziałem:

-Namieszaj Blackowi w płytach, wtedy dopiero będzie odjazd...

Po tej radzie pojawiłem się przy Andzi. Mój wzrok skierowałem na Magneta:

-Oj Magnet, chyba sie pogniewamy - powiedziałem śmiertelnie poważnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...