Gry "Indie"

[PLDan]

Super Meat Boy to kolejna genialna gra z 'indyków'. Interfejsem nawiązuje do produkcji sprzed epoki popularyzacji PC-tów, pułapki przypominają mi gry na Pegazusa Świetne połączenie klasyki z przyjemnie wyglądającą grafiką.

Btw. - kto był tak genialny, żeby stworzyć grę o... kawałku mięsa?! W dodatku bardzo dobrą grę

[Noobirus]

Polecam Dungeons of Dredmor jeśli ktoś lubi arcytrudne i arcynieuczciwe komediowe RPG. Fani starych Roguelikeów powinni się zakochać.

[NBlastMax]

Grałem w mnóstwo różnych gier niezależnych, głównie dzięki promocjom na Steamie oraz akcjom takim jak Humble Indie Bundle. "Indyki" wprowadzają niesamowitą świeżość w branży. Podsyłam Wam moją subiektywną listę gierek niezależnych, które podzieliłem na "klasy". Naprawdę ciężko wybrać najlepszą grę, dlatego wewnątrz każdej grupy kolejność jest alfabetyczna. Szczególnie polecam produkcje z dwóch najwyższych działów.

God Tier:

Aquaria, Audiosurf, Super Meat Boy

High Tier:

BIT.TRIP Runner, Braid, Machinarium, Minecraft, Super Laser Racer, VVVVVV, World of Goo

Mid Tier:

And Yet it Moves, Beat Hazard, BIT. TRIP Beat, Gish

Low Tier:

Chime, Cogs, Crayon Physics Deluxe, RUSH

Gra, która była na tyle frustrująca, która zasłużyła na sam dół listy:

Osmos

Co myślicie?

[ChillX]

Polecam Dungeons of Dredmor jeśli ktoś lubi arcytrudne i arcynieuczciwe komediowe RPG. Fani starych Roguelikeów powinni się zakochać.

Tak! Ta gra jest genialna, a za nieco ponad dyszkę to już kosmos. Idealna dla lubiących roguelike'i, przyjazna (na ile tylko ten typ gry może być) dla nowego gracza. Nie da się zliczyć chyba nawiązań i żartów, tak w grze, jak i na blogu czy achievementach. Przykład? 'I've never asked for this' - Załóż dwa Clockwork Limb i Clockwork Bolt Thrower. Co do jednego tylko się nie zgodzę, gra NIE JEST nieuczciwa. Ona po prostu nie wybacza błędów i braku myślenia przez gracza. Takie "o wejdę sobie do następnego pokoju z 1/3 życia, co może mi się stać" najczęściej kończy się w monster zoo, pokoju wypełnionym po brzegi potworami (tak zwykle ~100 osobników), albo "napiję się wody z tej fontanny, co może mi się stać", no w sumie to nic oprócz wypalenia przewodu pokarmowego przez kwas. Gra ma też wspaniale ręcznie rysowaną grafikę, animacje bohatera (poczekajcie tak z 30s nic nie robiąc) są mistrzowskie, zresztą jak sam jego wygląd. Do tego na razie wyszedł jeden 'Content Patch', ale zapowiedziane są następne i to nie w stylu "nowa brwioperuka'. Warto.

[Wuwu1978]

Swoją drogą: pomysły niezależnych twórców są bardzo zwariowane. Jeszcze zadziwią nie jeden raz. Na jakiej trzeba być fazie, żeby wymyślić grę w istocie podobną do painta, która jest tak dobra i oryginalna...?

Na jakiej trzeba być fazie, żeby wymyślić coś takiego:

http://technabob.com/blog/2010/09/20/poopo...me-of-the-year/

...czyli wcielamy się w gołębia, który w akcie zemsty na ludziach wykorzystuje swoją jedyną... broń .

[Kulik]

Tak! Ta gra jest genialna, a za nieco ponad dyszkę to już kosmos(...)

Zgadzam się, Dungeons of Dredmor to gra rewelacyjna, warto właśnie podkreślić, że niedawno spadła jej cena (wcześniej kosztowała chyba koło 7 euro).

Co prawda w pewnym momencie zaczęła mi się trochę nudzić (nie jestem jakimś wielkim fanem roguelike'ów) - ale starczyła mi na 7 godzin świetnej zabawy (co przy przeliczeniu na złotówki daje bardzo dobry współczynnik) i zamierzam właśnie do niej wrócić.

Pozdrawiam,

[Kontakt]

O co uważacie o The Binding of Isaac? Jak dla mnie za 5 euro nie istnieje lepsza gra. Oldskulowe chodzenie i strzelanie, zbieranie itemków, losowo (podobno) generowane mapy. Jest jeden problem - ta gra jest straszna. Nie chodzi mi o wyskakujące zza rogu zwłoki. Chodzi mi o fakt, że książka nawiązuje do Biblii i Bóg nakazuje matce Isaaca zabić go. Jak grałem w to po północy i cały czas miałem ochotę narobić w gacie. I najważniejsze - gra nie ocieka klimatem. KLIMAT Z NIEJ SIĘ WYLEWA HEKTOLITRAMI!

[DarthRoxor]

Jak Dungeons of Dredmor, to też:

Knights of the Chalice, trudny i wciągający jak diabli erpeg D&D ala stare Goldboxy/Świątynia Pierwotnego Zła (demo: http://www.heroicfantasygames.com/Download.htm)

Jak również Frayed Knights, który wyszedł parę dni temu. 'Blobowy' RPG na kształt Might&Magic/Wizardry, ze sporą dozą metahumoru (demo: http://rampantgames.com/frayedknights/). Jak dla mnie, rpgoty 2011 na razie i nie sądzę, żeby coś to miało zmienić

[Rankin]

Jak tak wymieniamy się pozycjami okołoRPGowymi, to wspomnę o Tales of Maj'Eyal. Pozycja niby darmowa, a już wyglądająca lepiej, niż niektóre wymienione już w tym temacie. Niby roguelike, ale są poziomy trudności, życia, klasy i rasy do odblokowania, a nawet wbudowany klient irc do podpytania i pogadania z bardziej doświadczonymi graczami

Jak dla mnie, rpgoty 2011 na razie i nie sądzę, żeby coś to miało zmienić

IMO ten humor może jednak trochę zaszkodzić. Owszem, taki Barkley, Shut Up & Jam: Gaiden, Chapter 1 of the Hoopz Barkley SaGa grą wielką jest właśnie ze względu na humor, ale pozycje już na starcie przechwalające się dowcipami zazwyczaj nie powalają w tej sferze.

[DarthRoxor]

IMO ten humor może jednak trochę zaszkodzić.

Też się tego obawiałem z początku, bo nie ma nic gorszego niż nadmiar "humoru" na siłę, ale w przypadku Frayed Knights na szczęście jest utrzymany w znośnych proporcjach.

[Noobirus]

Barkley, Shut Up & Jam: Gaiden, Chapter 1 of the Hoopz Barkley SaGa

Dlaczego nigdy wcześniej nie słyszałem o tym arcydziele? DLACZEGO?

A kontynuując temat darmowych erpegów: Tales of Maj'Eyal - ogromny i darmowy graficzny roguelike z ogromem profesji i ras (większość z nich odblokowuje się w czasie gry zdobywając określone achievementy), gra cały czas korzysta z internetu i zbiera informacje o naszych postaciach dzięki czemu możemy "poszpanować" znajomym naszymi wykonanymi questami i epickimi broniami/zbrojami. Twórca cały czas wypuszcza nowe patche i dodatki.

Akurat znalazłem mojego Niziołka-Berserkera i jego "Gwiezdnokwasowy Młot Rozkładu"

[Mircyn]

Tales of Maj'Eyal

Tales of Maj'Eyal

Dzięki za polecenie tej gry! Pograłem chwilę i zapowiada się świetnie. Jako fan ADOMa i... Dungeons of Dredmor na pewno spędzę z tą grą wiele godzin. BTW Świetny patent z tym zapisywaniem postaci i achievementów w profilu na stronie gry.

[Wuwu1978]

Po miesięcznej przerwie czas na odświeżenie tematu. Powód? Wczorajsza promocja na Steam gry o nazwie "Fortix". Zaciekawiony (ceną), a zarazem sceptycznie nastawiony (treścią), postanowiłem jednak zaryzykować i zakupić tą pozycję. Do czego to wogóle zakwalifikować? Hmm..., powiedzmy, że jest to taka odwrotność gry typu "tower defense".

Akcja dzieje się w średniowieczu ze sporą domieszką świata fantasy, czyli smoki i tym podobne stworzonka, jako tak zwane "przeszkadzajki". Naszym celem jest zdobywanie terenów, zamków, wież, poprzez zaznaczanie prostokątnych obszarów naszym bohaterem i tworzenie tymi zaznaczeniami zamkniętych wielokątów. Gdy - poruszając się postacią - tego zamknięcia dokonamy, to wtedy zajmujemy obszar, a na nasze konto wpadają punkty + ewentualne bonusy, które tam się znajdowały. Problem w tym, że jeżeli podczas zaznaczania wróg przetnie naszą linię graniczną, wtedy postać traci życie. Sterować możemy myszką lub klawiaturą. Do tego mamy oczywiście całą listę osiągnięć do zdobycia oraz różne premie rozlokowane po mapie.

Może to wszystko trochę zawile brzmi, ale naprawdę gra się bardzo łatwo i przyjemnie. Zresztą ja zacząłem od trybu "Easy", a są jeszcze trzy pozostałe.

Podsumowując: za tą cenę, jak najbardziej gierkę polecam.

[Blackhand]

Jak to mówią "nic nowego pod słońcem" - ot kolejny klon Qix (co prawda mi się bardziej skojarzyło z Volfied, który swoją drogą był swego czasu na coverze CDA, ale Qix mimo wszystko był pierwszy ). Dobrze przynajmniej, że nie Tetrisa albo Arkanoida .

I jakie tam ryzyko, skoro jest demo . Szkoda, że ja bawiąc się demem Toki Tori przegapiłem promocję, która po zmianie czasu skończyła się o 18:00, jak pół godziny później zajrzałem na Steama, to się okazało, że w promocji jest już bodajże Conflict: Denied Ops .

[Yaper]

Od siebie z całego serca polecam 'VVVVVV'! Ile ja się tej gry naszukałem, bo jej tytuł mi uleciał, ale to chyba oczywiste Amatorzy oldschoolowych platformówek logicznych będą zachwyceni. Za całokształt wielkie brawa i podziękowania dla twórców. Niektóre plansze są trudne jak diabli, sam się na jednej zaciąłem i raczej nie tak prędko sobie z nią poradzę.

[Whitek]

Dla wszystkich fanów gier indie coś bardzo podobnego do Humble Bundle - http://www.indieroyale.com/ co 2 tyg. nowa paczka, jednak w przeciwieństwie do Humble Bundle nie możemy sami wybrać ceny (znaczy możemy dać albo taką jaka jest średnia, albo wyższą, jeśli dobrze zrozumiałem opis tej akcji).

[PLDan]

Ostatnio dość dużo pogrywałem w Rock of Ages. Polecam wszystkim, bo gra jest jedyna w swoim rodzaju. Do tego można ciskać z kumplami na split screenie, jak za starych, dobrych czasów Po raz wtóry oprawą się po prostu zakrztusiłem

[Black Shadow]

Dzięki pewnemu wpisowi byłem w stanie natrafić na pewną grę indie, która co prawda jeszcze nie wyszła, ale jej wygląd oraz założenia niezwykle mnie zainteresowały ;] Mówię tu oczywiście o Card Sagas Wars, miejsce gdzie ścierają się tytani areny z najróżniejszych gier poczynając od Chrono Crossa kończąc na Halo a z racji szerokiego spektrum materiału źródłowego gra może okazać się masywna. Właściwie gdyby dostali wsparcie jakiegoś studia i wolną rękę - oraz zapewne licencje na niektóre postacie - bijatyka mogła by się okazać wielkim sukcesem z licznymi herosami do wyboru. Nigdy nie byłem fanem mordobić, bo tragicznie mi w podobnych buttonmasherach szło, ale efektowność i "ładność" grafiki, system kart wsparcia oraz ciekawe i elegancko wykonane kombosy postaci nastawiają szalenie pozytywnie. Oj, chciałbym tylko, żeby częściej wydawali update'y i może nie tylko na stronie YouTubea

[pi1erQ]

I jak tam panowie? Nikt nie gra w Cobalta? :o

[ghostartur]

Czekam na tą grę.Bardzo mnie zainteresowała. .Aktualnie kupiłem Humble Indie Bundle i pogrywam w te 5 gierek.

[Arturano]

Ja ostatnio pogrywam co jakiś czas w The Binding of Isaac. Naprawdę przednia zabawa: jest trudna, ale autorzy stworzyli tytuł pełen miodu, na swój sposób urzekający. Polecam tę grę każdemu. No i jeszcze czasami Braid- także pełna magii pozycja, z fenomenalna szatą graficzną tworzącą niepowtarzalny klimat.

[Dariusxq]

Ja zagrałem wczoraj w And Yet It Moves niby tylko dla zdobycia aczika w achievements hunt na steamie, ale gra mnie tak wciągneła że zaraz ją skończe

James Town też jest niezły.

[PrincessNue]

Jamestown -

Chwała Steam Achievment Hunt i Humble Bundle. Zapewne nigdy bym się za tą grę nie zabrał/kupił, bo i słyszałem o niej praktycznie nic. Jako, że w dwóch wymienionych na początku akcjach się pojawiła, postanowiłem więc sobie wbić tego biednego aczika mimo wszystko. I cieszę się z tego - gra jest świetna. Bardzo fajny klimat stworzony przez ciekawe umiejscowienie akcji (kolonizacja na początku XVII wieku, z konkwistadorami, przyjemnościami między Anglikami i Hiszpanami...tylko na Marsie zamiast w Ameryce - yay!), oraz oprawę techniczną w postaci pikselowatej grafiki ala 90 lata i zacnej muzyki (przykład). No i jest to dość przystępny shoot'em up dla normalnego człowieka, bez przymusu mocnego katowania klawiatury. Mi gra się przyjemnie, sam wątek fabularny wydaje się względnie krótki (został mi ostatni poziom do odblokowania i zaliczenia), ale jest też trochę innych pojazdów, oraz wszelakich challengów. Imo warto, a podstawka jeszcze przez dwa dni w bundlu, więc zawsze jakieś inne indyki wpadną.

[Graczdari91]

Nie wiem, ja to zaliczam do gier "Indie". Ale warto nadmienić, że właśnie ukazała się PEŁNA WERSJA "Deluxe Ski Jump 4" - polecam.

[ChaosPL]

Osobiście zagrywam się w chwili obecnej w Cave Story+ z Humble Bundle 4, Jamestown też jest niezły, natomiast totalnym zaskoczeniem był dla mnie Hammerfight z HIB3. Gra w swej kwintesencji banalnie prosta, a przy tym genialna, radocha i miód leją się z ekranu rzekami. Przykuło mnie do ekranu i nie chciało puścić aż do ostatniego napisu listy twórców. Poza tym świetnie arty i niezła historia, jeśli kogoś nie odrzuca czytanie. Polecam.