My Little Pony Friendship is Magic (2010-)

[CrixDoomsday]

Wiesz co - lepiej zdobyć sławę za pomogą jednej postaci, niż być anonimowym głosem w różnych kreskówkach. DZięki Twilight ludzie zaczęli interesować się jej całym dorobkiem. Wiadomo że będzie najlepiej zapamiętana jako "kucyk", ale każdy będzie też wiedział, komu jeszcze użyczyła głosu. MLP zdobyło sobie ogromną rzeszę fanów, jakoś nie pamiętam żeby inny serial miał ich tak wielu, i tak widocznych. Tak więc ludzie się wreszcie zainteresowali kto za kim stoi. Jak dla mnie - bardzo dobrze.

[Argaris]

@Vader i jadłospis: My tu gadu-gadu, a Pinkie zdążyła w tym czasie wcisnąć w siebie już kilka tortów czekoladowych razem z całą masą muffinów i babeczek.

zrodził wielu wspaniałych pisarzy [chamski wtyk do TAWa ]

Nie zapominajmy o wszelkiej maści ludzi, którzy zaczęli poważniej brać się za grafikę i rysunki. Na deviantart z tych popularniejszych, wydaję mi się, że przeważają autorzy nie mający żadnych wcześniejszych grafik nie-kucykowych, na czymś zdobyli swój poziom, nie wszystkie prace muszą być wstawiane, ale fakt, iż w galerii mają same kuce, jakby ich "kierunkuje"

Chamski wtyk do Kkat'a, Pen Stroke, PonyKillerX'a, Pranksolot'a i całej reszty, której mi się nie chce wymieniać. Za poważnie siedzę w artach, żeby obok pisarzy nie wymienić grafików.

A czy aby cały JS tak nie działa? Nie znam się, ale nie wierzę, by aż tylu ludzi...ekhm...dziwnych zorganizowali.

Welcome to America! Skoro wybuchła dyskusja o tym, czy Polska w ogóle ma plaże (w końcu nie mamy dostępu do morza) to ludzie do Jerry'ego też się znajdą.

@Słowo "Brony": Orion ładnie to napisał, ale chyba lepszym porównaniem byłoby "Brony" z, już od biedy "Polak". Bronies mają ze statystyką taki związek, że lubi się podawać średni wiek tychże osobników, żeby zaznaczyć fenomen MLP, tyle. Nie spotkałem się nigdy z określeniem "Hej, jesteś Brony, więc zapewne masz kupione 55% figurkowej Mane6, 15% ściągniętych artów z EQD i czytasz 20% fanfic'a na dzień". Mamy słowo ułatwiające znacznie sprawę, nie musimy na siebie mówić "Fani MLP", a "Bronies", co znacznie zwiększa naszą wydajność podczas pisania, tudzież mówienia, gdyż skracamy zwrot określający "Fana MLP" o około 50% (w obliczeniach nie została wzięta pod uwagę ilość liter, występuje około 100% procentowy margines błędu [na oko]).

I serio, to znaczy nie na serio, bo nie potrafię: Czy będziemy mówić "Fan MLP", czy "Brony/Pegasister" jest trochę jak wybór mówienia "Aladeen", albo "Aladeen". Pomijając to, że później znaczyło to zarówno "Pozytywny" i "Negatywny" (i kilkaset innych słów), a biorąc pod uwagę wydźwięk i to, co naprawdę się za nim kryje.

Wśród bronies powinno się wprowadzić podgatunki, albo coś podobnego, dla lepszego oddzielania.

Czyż już nie są obecne? Co z Closet Brony, Social Brony i tymi innymi, które opisywały aktywnego w tworzeniu ficów, artów, muzyki, oraz jedynie ściągającego to wszystko? Lubicie robić bałagan.

[[Ekspert] Orion]

A czy określenie wszystkich homo sapiens słowem "człowiek" jest ignoranckie? Ludzie są różni i tak samo bronies. Zawsze łączyłem to słowo z fanem MLP i czy nie mam racji? Ja bym określił siebie jako brony. Może nie taki sam jak ci od cospley'ów albo jak psychofani, ale jednak...

Masz rację, można też tak "After all", nie ważne jak siebie nazywamy - i tak łączy nas co najmniej jedna rzecz

@Vader

No cóż, co to tybetańska Tulpa to wiem, ale podobnie ktoś kiedyś w sieci nazwał niesławną maskotkę Lyry z otworem w wiadomym miejscu. I tak prawnicy Hasbro za ten numer dobrali się twórcy do tyłka, ale niesmak pozostał. No, a sama maskotka stała się już kultowa.

Jeżeli ktoś zna "oficjalną" nazwę tego typu gadżetów to proszę o podanie jej. Zżera mnie ciekawość

Myślę że słowo o które Ci chodzi to najzwyklejsze "plushie" Tulpa pojawia się co jakiś czas na 4chanie i jest takim zaawansowanym typem "zmyślonego przyjaciela/postaci". Twórca aż tak skupia się na podtrzymywaniu "iluzji", że po jakimś czasie prawie w ogóle nie musi się koncentrować aby utrzymać ją w działaniu, a wyimaginowany kucyk ma własną osobowość, "sam" chodzi po mieszkaniu itd. Bardziej się w to nie zagłębiałem.

Mam pewien pomysł na iwent dla członków naszego forumowego stadka. Jak coś się wyklaruje/zachcę mi się to szczegóły roześle na PM

Zapisuję się. Brzmi intrygująco

Rainbow Dash Typhoon

Przypomina mi się pewien fragment z Dash's Secret Dobry kawałek tekstu, polecam każdemu.

[Beneblade]

Zgadzam się całym sercem i duszą z Orionfotlem Wśród bronies powinno się wprowadzić podgatunki, albo coś podobnego, dal lepszego oddzielania.

überbrony, normalbrony i podbrony? Jakie multijęzykowe mi wyszło.

@Klekotsan

Cóż to za iwent?

[Ylthin]

Tulpa pojawia się co jakiś czas na 4chanie i jest takim zaawansowanym typem "zmyślonego przyjaciela/postaci". Twórca aż tak skupia się na podtrzymywaniu "iluzji", że po jakimś czasie prawie w ogóle nie musi się koncentrować aby utrzymać ją w działaniu, a wyimaginowany kucyk ma własną osobowość, "sam" chodzi po mieszkaniu itd. Bardziej się w to nie zagłębiałem.

Słyszałam o czymś podobnym, ale pod nazwą "dajmon". W zasadzie też wymyślony przyjaciel, ale uzasadniany psychologią Junga, podświadomością, cieniem, archetypem itp.

@Klekot-ajwent - też się piszę, choć zależy, "szto to"...

@Podgatunki bronies - Po kiego jeszcze to rozdrabniać... Wystarczy, że jest gazylion podgatunków metalu, które często grają jakieś niszowe zespoliki z Pcimia Dolnego lub są po prostu nazywane na różne sposoby, co dodatkowo rozmydla sprawę - vide metalcore i New American Wave of Heavy Metal*. Czyli jedno i to samo nazywane w ten sam sposób. Nie będę wam spamiętywać jeszcze rodzajów bronych.

Wanna some arts?

Nie, nie będzie to konkurencja dla Arga. Po prostu Yl szuka zapychacza wydłużającego wpis do jakiejś sensowniejszej długości, żeby nie było narzekań o jednolinijkowce i robienie z tematu shoutboxa.

Celestia Humanized

http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2012/013/5/4/celestia_by_kaminary_san-d4m70d6.jpg

Flash - Oppa Derpy Style

http://bigccv.deviantart.com/art/Derpy-style-op-op-op-330716435

Teamwork (humanizacja)

http://th07.deviantart.net/fs70/PRE/i/2012/258/f/c/request_teamwork_of_cmc_by_e_kate98-d5esmjg.jpg

Demon Flutter

http://th09.deviantart.net/fs71/PRE/i/2012/277/0/7/the_blood_era_demon_fluttershy_clone_ref_by_moonveil-d5gqohd.png

AppleBread

http://fc08.deviantart.net/fs70/i/2012/279/2/6/apple_bread_by_vespyrrune-d5gxfnl.jpg

FishyJack

http://th00.deviantart.net/fs70/PRE/i/2012/278/3/4/fishyjack_by_underpable-d5gx5ew.png

My Little... Goths?

http://th05.deviantart.net/fs71/PRE/f/2012/279/1/2/my_little_goths_by_psyxofthoros-d5gxlqu.png

Doctor X

http://th08.deviantart.net/fs70/PRE/i/2012/268/4/b/doctor_x_by_iceroadlion-d5fuuxl.jpg

Flutter-cosplay

http://th04.deviantart.net/fs71/PRE/i/2012/252/d/f/fluttershy__a_vision_of_beauty_by_ii2dii-d5e7137.jpg

_______

*) Khy, khy... Pantera, Coal Chamber, KoRn... czasem dolicza się zespoły groove-metalowe (Machine Head, In Flames), co jeszcze bardziej rozwadnia. Ach, ci Hamerykanie...

[VaderPL]

Wśród bronies powinno się wprowadzić podgatunki, albo coś podobnego, dal lepszego oddzielania.

Po co? To tworzy się samoistnie. Mamy szeregowych bronych, twórców artów, muzyki, fanficów ect. fanatyków, cosplay'e, organizatorów (akcje charytatywne, ponymeety, konwenty ect.), ukrytych fanów (nigdzie się nie ujawniających) i tak dalej. Każda większa grupa składa się z podgrup, to naturalne zjawisko. Nic nie trzeba robić.

@Bony vs. fan MLP

Gdy trochę nad tym pomyśleć to można powiedzieć, że fanem już się jest gdy oglądasz z radością sam serial. Bronym staje się gdy wchodzisz głębiej i na dłużej w fandom i mam tu na myśli cokolwiek. Czytanie fanficów, oglądanie PMV, słuchanie muzyki, przeglądanie artów, samodzielna twórczość w klimatach MLP, ect. Jak ktoś koniecznie nie chce być nazywanym bronym to nie widzę problemu. W końcu to i tak tylko inna nazwa fanów tej animacji.

@JS

To taki nasz odpowiednik Rozmów w toku, tak? Choć pewnie jeszcze mniej strawny. Amerykanie lubują się w tego typu show pokazujących i nierzadko wyśmiewających wyróżniających się z tłumu.

No cóż, co to tybetańska Tulpa to wiem, ale podobnie ktoś kiedyś w sieci nazwał niesławną maskotkę Lyry z otworem w wiadomym miejscu

No i wszystko jasne. Maskotka Lyry z <kaszle>... Teraz twoje słowa mają sens. Przeglądając Youtube zdarzało się, że w "polecanych" była jakaś animacja z nią, brr... Po prostu brak mi słów. Czy są jakieś granice dobrego smaku które nie zostaną przekroczone przez ludzki gatunek? Pytam oczekując odpowiedzi negującej.

Sama Tulpa jest ciekawym zjawiskiem, głównie dla tego że coś jest na rzeczy, faktycznie coś takiego może istnieć. Niestety sprawdzonych i pewnych informacji na ten temat jak na lekarstwo.

Nie wiem, dla mnie byłoby to ciut upokarzające - podkładać głos od ponad 10 lat, mieć wiele dobrych ról w dorobku i solidny warsztat a popularność zdobyć przez dubbingowanie kolorowego jednorożca w serialu dla małych dziewczynek.

Ale tak to właśnie działa. Dubbingowanie postaci nie jest raczej prestiżowym zawodem. Znaczy się, jeśli nie jesteś już popularny to ta robota tego raczej nie zmieni. Jednak przy odrobinie szczęścia jedna rola może to odmienić, czego jesteśmy tutaj świadkami. Ludzie na pewno zaczną interesować się jej innymi rolami, a przynajmniej zwracać na nie uwagę. Tak samo z aktorami. Kariery potrafią się rozwinąć po jednej roli. Inny będzie grał w kilkunastu/dziesięciu i się nie wyróżni, pomimo nawet dużych zdolności.

A i Klekot, zdradź coś więcej o tym "iwencie". Nie lubię wchodzić w ciemno.

Jakiś już czas nic nie wrzucałem więc postaram się w weekend podzielić się z wami artami i może też muzyką. Wybaczcie że ciągle to piszę ale dzięki temu się motywuję. Napisałem więc nie mam wykrętów.

@Down

<otwiera spoiler> Aaa! Zabierz to sprzed moich oczu!!!How dare you...

Tak, mówiłem o tym, zadowolony? Wstaw trollface zamiast tej miny, bardzej tu pasuje.

[Sttark]

@VaderPL

Przepraszam,ale mówisz o tym

No i wszystko jasne. Maskotka Lyry z <kaszle>... Teraz twoje słowa mają sens. Przeglądając Youtube zdarzało się, że w "polecanych" była jakaś animacja z nią, brr... Po prostu brak mi słów. Czy są jakieś granice dobrego smaku które nie zostaną przekroczone przez ludzki gatunek? Pytam oczekując odpowiedzi negującej

[Kevaxus]

Dawno nic nie pisałem, więc:

@Bony vs. fan MLP

Hmmm dla mnie to troszkę jak gadka o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Ważne, że ten i ten ogląda kuce i czerpie z tego przyjemność, dalsza rozkmina jest zbędna.

@Zkucykowane nuty.

Każda zkucykowana nuta jest dobrą nutą (no może są wyjątki ale to rzadkie wyjątki) tak samo jak każdy kuc jest naj kucem (bez wyjątków). I czy tylko ja tutaj słucham everfree radio???

@Dubbingowanie. Pięknie wyjaśnił to Crix, nic do dodania.

@Maskotka Lyry.

Ja nie rozumiem tej "sztuki" i skwituje to tym gifem. Każda taka produkcja podnosi mi Ciśnienie i powoduje zamknięcie tego czegoś i usunięcie z pamięci. Takie filmiki omijam szerokim łukiem bo.....szkoda oczu

[Michalski]

Brony czy fan, nie ma oficjalnego założenia, bo niby skąd miało by być, może niektórzy nie chcą się identyfikować z ludźmi chodzącymi po smykach, kupujących happy meale i śpiewających na ulicy winter wrap up i uważa się "tylko" za fanów.

Jak minimini puści pierwsze odcinki z weselem to pewnie dlatego żeby lepiej sprzedawać zabawki z Candence i Armorem.

[Ganjalf]

@Tara Strong

Nie wiem co ma być "upokarzającego" w tym, że jest teraz głównie znana z roli TS(woah, mind = blown). Aktorzy dubbingowi rzadko bywają tak rozpoznawalni jak ich koledzy udzielający twarzy. A "podkładacze głosu" tak znani jak ona teraz, to raczej wyjątki. Zresztą w moim przypadku było tak, że najpierw poznałem kto stoi głosem Twilight a potem okazało się, że "Hej! Nie wiedziałem, że wystąpiła też tutaj i tutaj." - I pewnie nie byłem jedyny.

@trve brony

IMHO nie chodzi tu o podział na harkorowych i każualowych fanów, ale o zwykłą ludzką potrzebę upraszania, skracania i nadawania chwytliwych nazw. Vide: "trekkies"

No i zgadzam się z Ylthin; Po cholerę to rozdrabniać? (I szufladkować, i kategoryzować...)

@Springer

Mare, plz. Jeszcze brakło, żebym taki program miał traktować poważnie.

@Tulpa

Coś jakby urojenia nad którymi ma się kontrolę? Fajnie; "I Ty możesz mieć Piękny Umysł!"

(uwaga, faktyczny mocny spoiler, jak się nie widziało pewnego filmu z Russelem Crowe.)

@Lyra plushie

He... he... Nie wiem który gif lepiej opisywałby moją reakcję, więc sobie wybierzcie:

Nie można tego zakopać?

[Piecho3]

Powitać!

W temacie aktualnie się nie udzielam, bo sobie zrobiłem małą przerwę. Na wygnaniu neta praktycznie nie mam (4kB/s, jak w modemie) ale nawet gdyby był, to trzeba w końcu porobić coś innego niż siedzenie w fandomie. Także tego, jak sensowną prędkość przesyłu uzyskam to się odezwę i pewnie z mniejszą częstotliwością, ale jednak będę zacny topic odwiedzał. Dla próby ostatnio oglądałem Najlepszy Odcinek i banan na twarzy był przez całe 20min, więc nie jest jeszcze ze mną tak źle

Cutie mark brzmi mi na grę słowną, z Beauty mark - tzn. pieprzyk, znamię na twarzy. A że w tym wypadku znamiona są na tyłku, cóż, należy winić lore

Fajnie wiedzieć takie rzeczy, nie spodziewałem się, że to będzie taka gra słowna. Jednak czy to nie jest tak, że owe CM były już w poprzednich generacjach?

A co do czepiania się Tary - może chciała zrobić fanom przyjemność itp. Czaję. Ale nie rozumiem, dlaczego doświadczona aktorka sama siebie szufladkuje w konkretnej roli. Nie wiem, dla mnie byłoby to ciut upokarzające - podkładać głos od ponad 10 lat, mieć wiele dobrych ról w dorobku i solidny warsztat a popularność zdobyć przez dubbingowanie kolorowego jednorożca w serialu dla małych dziewczynek

Yep, zgadzam się w 100% procentach. Może nie zdaje sobie w pełni sprawy, jakie mogą być konsekwencje po jakimś czasie. Mogła ubrać się w jakiś element, powiedzmy tiarę Twi czy nawet nieszczęsny róg, ale cały kostium? Z drugiej strony, dajmy babce spokój, niech się kobieta trochę pobawi.

Zgadzam się całym sercem i duszą z Orionfotlem Wśród bronies powinno się wprowadzić podgatunki, albo coś podobnego, dal lepszego oddzielania.

OK, może i można. Ale po cholerę? Ja sensu nie widzę, ot co.

Ja przede wszystkim oglądam serial, przeglądam arty, słucham myzyki w moich klimatach, trochę rusuję i czytam różne fanfic'e, z pominięciem tych "wyjątkowych". Z figurek kupiłem sobie całą szóstkę i raczej na tym poprzestanę. Myśle o wybraniu się na jeden Ponymeet gdy będzie jakiś w mojej okolicy ale mam opory. Z jednej strony ciekawość, z drugiej moja natura która zawsze stroniła od takich wydarzeń. Mój zapał z każdym dniem opada i chyba w końcu sobie daruję.

Całej mane 6 nie mam, ale z resztą się zgadzam. Na początku, gdy nota bene nie miałem możliwości wybrania się na takie spotkanie po prostu chciałem tam iść. Oczywiście jak teraz mogę na jakiś Wrocławski Meet się wybrać to mi do tego nie spieszno. Jakoś mnie to trochę przeraża, cholera nie wiem, a jak mnie zjedzą albo coś?

@Cosplay - kompletnie tego nie rozumiem w przypadku np MLP. Jeśli jest mowa o jakimś np Anime, gdzie postacie są humanoidalne no to OK, jak jest to zrobione porządne to może się podobać. Przebieranie się dziewczyn (daj boże dziewczyn!) za kolorowe koniki sobie daruję, na prawdę...

Poza tym, widząc to słowo przypominam sobie sytuacje, w których ktoś "spoza tematu" rozmawia z grupą fanów MLP, a oni odpowiadają coś w rodzaju "Nie nazywaj nas 'fanami', my jesteśmy BRONIES!" i zachowują się jak jakiś elitarny klub do którego nikt inny nie ma dostępu ("Pff, WY nigdy TEGO nie zrozumiecie"). Na szczęście takie rzeczy (i takich fanów) spotyka się dość rzadko.

"Są ludzie i są taborety."

[Sttark]

@Cosplay - kompletnie tego nie rozumiem w przypadku np MLP. Jeśli jest mowa o jakimś np Anime, gdzie postacie są humanoidalne no to OK, jak jest to zrobione porządne to może się podobać. Przebieranie się dziewczyn (daj boże dziewczyn!) za kolorowe koniki sobie daruję, na prawdę...

W kwestii cosplay'ów to nigdy nie chodzi o to by przebrać się za postać z jakiegoś fajnego anime/serialu a by przebrać się w postać,którą się lubi.Ja np.wiedziałem mnóstwo męskich cosplay'ów Konaty(Lucky star)i naprawdę można by było nieźle się ubawić przy tym.W takich wypadkach chodzi tylko o zabawę i o nic więcej.Z drugiej strony nie rozumiem co taki cosplay Rainbow Dash

miałby się różnić od cosplay wyżej wymienionej bohaterki anime.

I tu i tu chodzi o fun a osoba nie uczestnicząca nigdy w takim wydarzeniu nawet nie ma pojęcia jaki może być przy tym zabawa.

[VaderPL]

@Brony Vs. fan MLP

Chyba nie wygrzebiemy się z tego tematu aż do premiery polskiej wersji 2 sezonu. A wtedy będziemy narzekać na to.

Szanuję wolę innych i jeśli ktoś nie chce być nazywanym Bronym to w porządku. Ale nie rozumiem trochę tego zatrzetrzewiania się. Czy tego chcecie czy nie fan jest i będzie identyfikowany z tą grupą. Osoba nie orientująca się w temacie kuców słysząc "fan MLP" skojarzy to z kolorowymi kucykami z poprzednich generacji. Takie jest ogólne wyobrażenie przeciętnego Kowalskiego na ten temat. Inni którzy coś tam wiedzą połączą cię z fandomem, jeśli nie nazwą cię odrazu Bronym. Fandom ma swoje mroczne strony ale ogólnie ma raczej dobrą opinię. Co jest nie tak z tą nazwą, że bronicie się wszystkimi kończynami by tylko tak was nie określano? Może jest coś o czym jeszcze nie wiem? Siedzę w tym raptem cztery miesiące więc może coś mi umknęło, czegoś jeszcze nie załapałem.

@Michalski

Jeszcze nikt tego nie napisał? Welcome to the Herd!

Oczywiście jak teraz mogę na jakiś Wrocławski Meet się wybrać to mi do tego nie spieszno. Jakoś mnie to trochę przeraża, cholera nie wiem, a jak mnie zjedzą albo coś?

Mam dokładnie te same odczucia. Jak się w końcu coś pojawi w Warszawie to pewnie zacznę mieć wątpliwości, mimo wcześniejszych chęci. Ale raz chciałbym pójść by się chociaż zorientować czy warto.

@Piątkowy konkurs

Z przyjemnością ogłaszam, że na plusa od mej skromnej osobistości zasłużyły dwie osoby.Proszę o werble: zwyciężają CriX i Argaris. Plus wyróżnienie dla Sttark'a, plusa za to jednak nie dostaniesz i dobrze wiesz czemu.

Arty:

Scoot Scoot Scootaloo

Phoenix Gift

Windy Mane Derpy

Queen Chrysalis is watching you -propaganda

Komiksy:

The bad guy role

A Gift from Rarity

How Tara got her cosplay

Heartstrings ch1/p1 - link do pierwszej strony, komiks jest dopiero tworzony ale wygląda obiecująco.

Muzyka:

- Oba tego samego autora

[[Ekspert] Orion]

Panowie i panie, kolejny rozdział The Wind Beneath Her Wings właśnie został opublikowany!

Jak zawsze, można go przeczytać tutaj: http://www.fimfiction.net/story/13944/The-Wind-Beneath-Her-Wings/Aftermath

Zapraszam wszystkich którzy lubią długie, skomplikowane shipy w których nie zawsze świeci słońce (w ostatnim rozdziale tak się porobiło...)

Tym razem krótki post. Lecę czytać!

[Argaris]

@Ylthin: Sądząc po humanizacji Celestii, "Teamwork", Demon Flutter, FishyJack i Goths - Masz czym robić tą konkurencję

Dodam, że mile widzianą, More Arts = More Fun (No i także More Arts na moim dysku, żadnego z wymienionych nie widziałem)

@Vader: YaY!

- Przestaje nam się podobać słowo "Brony", bo nasz kamuflaż zaczyna coraz gorzej działać, środowisko zdaje się coraz więcej o nas wiedzieć, szpiegują nas i zdają sobie sprawę z naszej mrocznej strony, wiedzą o R34, Cupcakes'ach, Molestiach i wszystkim, o czym żaden śmiertelnik nie powinien wiedzieć wbrew własnej woli, przez co cała nasza operacja staje się zagrożona, opuszczamy terytoria działania, przyjmujemy nową postać i tożsamość, zostawiamy mroczny stuff za sobą i rozpoczynamy nową działalność, czyli jedziemy od początku

Schodząc na ziemię i biorąc pod uwagę realia, po prostu ktoś zaczął chcieć prostsze/bardziej skomplikowane słowo zastępującego "fana MLP", albo po prostu niektórym źle się to kojarzy (np. ja początkowo myślałem, że chodzi o jakiś ultra-zwolenników Bronisława Komorowskiego, brzmi to trochę podobnie do jego imienia, a kolega początkowo nie raczył mi wyjaśnić, o czym takim gada...

- Będę brutalny i powiem, że Michalski jest z nami już od wielu stron, tylko nie ma takiej ochoty z nami gadać i pisze nieco mniej niż przeciętny "pisacz" w tym temacie. On the other hoof (jedna z wielu rzeczy, które tak bardzo lubię, czytając FF-y w

angielskiej wersji) nie przypominam sobie, żeby dostał od Ciebie "WtTH", więc co tam...

- Poza tym, dawno nie widziałem dobrej propagandy (wyłączając tą ostatnią wstawioną przez kogoś Soviet Celestia Obey) a z Chrysalis mam tego nie za dużo

@Memy Ganjalfa: Preferuję ten pierwszy, jeśli miałbym mówić "po memowskiemu", jest świetnym połączeniem I don't want to live in this planet any more z Nothing to do here.

Zawartość spoilera stała się już 120% Obvious

Najpierw nieco stuff'u z Fallout: Equestria, choć nie widzę niestety zbyt dużo dobrych artów związanych z fanfic'iem

Calamity

Supressing Fire

Littlepip

Pegasus Enclave Wallpaper

Aaand Normal Stuff:

kolejna praca PonyKillerX-a (the level of details is too damn high!)

Princess Neon Boom N' Prince Neon Bass

TS

Fluttershy and GUNS

Fluttershy Exosuit and BIGGER GUN!

Umm... Fluttershy ma nowego... Zwierzaczka...

Last Mare Standing

RD

Sonic Firestorm

EDIT:

@Up: Będzie musiało poczekać, aż przeczytam całe Fallout: Equestria. Z chwilą, gdy to piszę, jestem na 887 (nie licząc małego dodatkowego rozdziału, znajdującego się w środku jednego z... innych rozdziałów)

Tak... To znaczy, że nie przeczytałem jeszcze nawet połowy, mając przeczytane wcale niemało

Natomiast przejścia ze świata jednej opowieści do drugiej i na odwrót mogą być niebezpieczne, biorąc pod uwagę wysoką radioaktywność jednego z ficów.

[Michalski]

Nie to że nie mam ochoty, nie mam zazwyczaj nic ciekawego do powiedzenia, ale temat śledzę cały czas.

Dla początkujących meeterów jest poradnik na FGE, czy przydatny nie wiem, ale warto rzucić okiem przed udaniem się na meet.

[VaderPL]

Przestaje nam się podobać słowo "Brony", bo nasz kamuflaż zaczyna coraz gorzej działać, środowisko zdaje się coraz więcej o nas wiedzieć, szpiegują nas i zdają sobie sprawę z naszej mrocznej strony, wiedzą o R34, Cupcakes'ach, Molestiach i wszystkim, o czym żaden śmiertelnik nie powinien wiedzieć wbrew własnej woli, przez co cała nasza operacja staje się zagrożona, opuszczamy terytoria działania, przyjmujemy nową postać i tożsamość, zostawiamy mroczny stuff za sobą i rozpoczynamy nową działalność, czyli jedziemy od początku

A gdy już projekt Brony2.0 zostanie zakończony i nie będziemy kojarzeni ze starą gwardią rozpoczniemy wdrażanie naszego planu. Dzięki Magii Przyjaźni zawładniemy umysłami każdego człowieka na globie, bez względu na wiek, płeć, naród czy wiarę. Nikt nas nie powstrzyma! Cały świat będzie leżał u naszych stóp/kopyt! Bhahahaha!!!

A poważnie: Próba oderwania się od tej mrocznej strony fandomu jak najbardziej do mnie przemawia, też wolałbym nie mieć z nią nic wspólnego. Najchętniej oderwałbym tą sczerniałą gałąź fandomu i wrzucił w czeluście piekielne gdzie też ich miejsce.

Będę brutalny i powiem, że Michalski jest z nami już od wielu stron

Aaa... No i zepsułeś mi całą zabawę. Wstydź się, bezduszny okrutniku. Jak mogłeś.

P.S. Wybaczcie styl ale moja wyobraźnia wariuje. Hmm, może wezmę się za fanfica? I nie, akurat ten nad którym obecnie pracuję raczej nie będzie publikowany, jest moim literackim poligonem.

[Argaris]

A poważnie: Próba oderwania się od tej mrocznej strony fandomu jak najbardziej do mnie przemawia, też wolałbym nie mieć z nią nic wspólnego.

No i "trochę" nierealne. Teraz wyobraź sobie, że trzeba będzie ustalić granicę tolerancji dla "niebezpiecznych" (dla Woony) tekstów i innych prac, nie dogodzisz wszystkim, znajdą się tacy, którzy będą mówić "Meh, to wcale nie należy do mrocznej strony fandomu", mogący jednocześnie być po jasnej stronie. Jeżeli brać by pod uwagę ten mniej realny plan - tęcza załatwiłaby sprawę, ale w tym wypadku chyba nie mamy możliwości wezwać bombardowania orbitalnego... A mój plan wydawał się być tak doskonały...

Poza tym, wzięcie się za FF-a to dobry pomysł, a nóż coś wyjdzie, co da się czytać, a jak nie, zawsze jest to jakiś trening. Mi niby wyszło coś readable, testowane na kilku śmiertelnikach, brak względnych obrażeń psychicznych, jak i fizycznych. A teraz dostaje lepsze oceny z polskiego...

Jednak czy to nie jest tak, że owe CM były już w poprzednich generacjach?

Trzeba posłać naszego szpiega do spraw (wiem, że tak się nie określa szpiegów, ale teraz jest taka potrzeba) poprzednich generacji, żeby zbadał tą sprawę... Oczywiście, mam na myśli Klekota

Aaa... No i zepsułeś mi całą zabawę. Wstydź się, bezduszny okrutniku.

Miałem użyć czegoś z Vinyl Scratch, żeby nieco pasowało, ale... To mi wpadło w oko

Hmm... Moja kolejka ficów może wydawać się krótka, lecz wcale taka nie jest:

- Dokończyć pozostałą połowę Fallout: Equestria

- Vinyl and Octavia: University Days

- The Steadfast Sky - Jak jeszcze reszty można się domyślić, tak ten wątpię, by był jakoś specjalnie znany, a tematyka jest co najmniej ciekawa - Tyran Shadow Stallion robi swoją robotę jako tyran, czyli włada w ten sposób, żeby go nikt nie lubił. Dorastające dopiero siostry Celestia i Luna, oraz, wtedy jeszcze ich przyjaciel - Discord muszą znaleźć Elementy Harmonii i strzelić tęczą w wiadomym kierunku. Zainteresowanym polecam Ten Link, wygląda na to, że fic nie jest jeszcze skończony, lecz ilość Chapterów jest pokaźna (chociaż ich rozmiar już nie, przynajmniej po moim polowym rozpoznaniu).

ArtZ

Gilda powraca i chce wam coś powiedzieć o tym, jak bardzo popiera wasz pomysł z jej przezwiskiem

Rarity

Aaa gif ode mnie o.O

Two sides of one pony

Barley

MLP Akatsuki Style (Naruto Crossover)

The Great and Fabulous Trixie

Princess Blossom

Cadence meme styles

Naprawdę muszę w to grać?

[[Ekspert] Orion]

Drodzy koledzy, ? propos ponymeetów - jest jakaś centralna strona która zbiera o nich informacje, najlepiej wg. miast? Wygooglanie "ponymeet Katowice" dało tylko taki kalendarz z mlppolska: http://mlppolska.pl/...rz-Ponymeety--1

Gilda powraca i chce wam coś powiedzieć o tym, jak bardzo popiera wasz pomysł z jej przezwiskiem

Barley

Jak ja nie lubię Gildy... A ta Barley to skąd? Jakiś crossover, art do fanfica, czy zwykłe OC?

Ostatnio widziałem ciekawy temat do dyskusji - jaki jest najmniej lubiany przez Was "headcanon", czyli przyjęte założenia niepotwierdzone w serialu? (Czyli np. Luna jest zapalonym graczem, Derpy roznosi listy i uwielbia muffiny, itd.)

Ja niezbyt lubię przypuszczenia, że Celestia i Discord byli kiedyś parą. Niektórzy twierdzą że wypowiedzi Discorda trochę na to wskazywały ("Did you miss me, Celestia? I missed you!" z charakterystycznym akcentem Johna de Lancie) ale jestem przekonany że nie ma to z niczym związku. Pomimo to, czasem można natknąć się na ładne arty przedstawiające ich jako parę: http://i.imgur.com/U27oI.jpg

A teraz troszeczkę nowych obrazków z mojego folderu (kontynuuję tradycję dawania częściej screencapów z serialu, reakcji i ewentualnie wektorów - w kwestii czysto artowej wiadomo kto przoduje ):

Paczka kucyków na święta:

http://i.minus.com/iZiTVcRC0OUjw.png

http://i.minus.com/iyThkLMwkCVY9.png

http://i.minus.com/ib0w5rLNw4FhuM.png

http://i.minus.com/iCjeOoc0jBwlq.jpg

http://i.minus.com/iAna7b74NubaK.png

http://i.minus.com/i0rfWlJC3RxS7.png

http://i.minus.com/i0rfWlJC3RxS7.png

http://i.minus.com/imxI3Wei3ZYYR.png

http://i.minus.com/iTHFCvg9tFC0K.png

http://i.minus.com/iTHFCvg9tFC0K.png

http://i.minus.com/iKgHxixIUwV1O.png

http://i.minus.com/ihTNEnCXwZ5ip.png

Businessponies

Pony contaminated area (coś dla nas )

I don't need it... I don't need it...

[Argaris]

Barley to akurat art trade OC jednego z innych użytkowników, ale gdy chciałem dowiedzieć się czegoś więcej, okazało się, że konto "właściciela" OC jest już nieaktywne, tak więc te informacje muszą nam wystarczyć. W opisie nie znalazłem nic, co by wskazywało na powiązanie z jakimkolwiek fic'iem.

Gildy "z serialu" też nie lubię, ale znajdą się z nią czasem jakieś porządne arty. Czytając Fallout: Equestria natknąłem się na nawiązanie do niej: Grupa gryfów-najemników miała w zespole gościa od miażdżącej siły ognia, jego broń to wzmacniane magią działo nazwane Little Gilda.

Headcannon... Tyle tego jest, Gamer Luna to jeden z najlepszych, cała masa świetnych artów (2 strony temu w mojej paczce jest dobry przykład ), Derpy bez muffinów to nie Derpy, Lyra bez manii na pkt. ludzi jeszcze niby dałaby radę, ale dodaje jej to czegoś... Najbardziej mieszane uczucia mam chyba właśnie względem Discord x Celestia, choć niektóre arty przemawiają za, drugie odrzucają. Oceniłbym to na 50-50, może ktoś przypomni mi jakiegoś headcannon'a podczas dyskusji, teraz nic innego nielubianego przychodzi mi do głowy.

Aaa, wróciłem do szkoły i automatycznie nie chce mi się niczego czytać... Weekendy, przerwy świąteczne, nadchodźcie! Mam jeszcze tysiąc stron do przeczytania! (Tylko z jednego fic'a...)

[Fori]

@UP: Co do Derpy z muffinami to były w serialu drobne nawiązania, jak np. klamra od torby w kształcie babeczki. Z innych headcannonów to jest jeszcze Derpy jako listonosz, ale jak dla mnie najfajniejsze są wszelaka twórczość (arty, komiksy) z Lyrą i "ręcyma".

[chuunin]

WOW! Znalazłem cupcakes w kilku różnych językach!

spokojnie chodzi tylko o piosenkę, a nie o fanfic

[media=]

Jak dla mnie najlepsze są wersje: angielska (chyba nikt nie jest zaskoczony) i francuska. Hiszpańska też całkiem niezła. Niestety zawiodłem się na włoskiej - po takim ładnym języku spodziewałem się czegoś lepszego.

@Najmniej lubiany headcannon? Co to? Znam tylko najbardziej lubiane. Czyli Gamer Luna i Lyra ze świrem na punkcie ludzi.

[[Ekspert] Orion]

@chuunin

A więc spodoba Ci się także to:

Czyli narzekanie Fluttershy na swoją sukienkę zaprojektowaną przez Rarity, z odcinka Suited for Success

Wersje językowe: Angielska, brazylijsko portugalska, węgierska, meksykańsko-hiszpańska, polska, włoska, niemiecka, francuska, rosyjska, duńska.

[Piecho3]

Headcannon? Księżniczka Molest... aaa, Lyra i jej mania dot. dłoni. Gamer Luna też jest fajna no i prawdziwa strona Colgate.

[VaderPL]

No i "trochę" nierealne. Teraz wyobraź sobie, że trzeba będzie ustalić granicę tolerancji dla "niebezpiecznych" (dla Woony) tekstów i innych prac, nie dogodzisz wszystkim, znajdą się tacy, którzy będą mówić "Meh, to wcale nie należy do mrocznej strony fandomu", mogący jednocześnie być po jasnej stronie. Jeżeli brać by pod uwagę ten mniej realny plan - tęcza załatwiłaby sprawę, ale w tym wypadku chyba nie mamy możliwości wezwać bombardowania orbitalnego... A mój plan wydawał się być tak doskonały...

Prawda, prawda. Wiem, że wyznaczenie takiej granicy dopuszczalności jest niemożliwe, właśnie ze względu na mnogość interpretacji. Dla niektórych Cupcake może być zabawną historyjką, zgroza. Mimo wszystko szkoda. A co do bombardowania, nie bój nic, jak się liczba fanów jeszcze trochę powiększy to zrobimy zrzutę międzynarodową i kupimy bombę atomo... ueeps, to znaczy tęczowe działo orbitalne.

@Orionfotl

Jeśli chodzi o ponymeety to ja jedynie przeglądam co jakiś czas mlppolska oraz FGE. Na facebookach, twitterach i innych czortach są grupy bronych na których też czasami jest jakieś info.

@Headcannon

Najbardziej nielubiana jest ciemna strona Celestii. Drażni mnie też łączenie Discorda z książniczkami, zwykle z Celestią. Discord to istota poniekąd wyższa, duch niezgody i chaosu, który ma ubaw kosztem słabszych istot. Nie wyobrażam sobie uczucia między nim a kimkolwiek. Co innego bliska znajomość, ale nie przyjaźń.

Z lubianych to Luna jako zapalona graczka, Lyra i jej obsesja na punkcie ludzi. Potrafi rozbawić, ale "jej" pomysły na posiadanie rąk są czasem conajmniej dziwne. Derpy jako listonosz ma chyba jakieś podstawy. W końcu w jednym z odcinków brała udział w przewozie pewnych ciężkich przedmiotów, choć mogła to być tylko jednorazowa robótka. Co dalej, conajmniej bliska zażyłość par: Octavia-Vinyl, Derpy-Doktor. Pierwsza to połączenie przeciwnych charakterków, co często prowadzi do zabawnych sytuacji. Druga, zawsze mnie zastanawia czemu to właśnie Derpy jest asystentką Doktora, ale też jest to sympatyczna parka. Jeszcze Colgate/Minuete, jako dentystka, bo właściwie czemu by nie.