Skocz do zawartości
Szaitis

Spellforce (seria)

Polecane posty

CYTAT

"Postacie towarzyszy oraz gotowce z jedynki sugerują, byś zainwestował trochę w walkę (magowie znali instrukcję obsługi noża :wink:). W innym wypadku, po wyczerpaniu many, jako jedyna rozsądna opcja, pozostaje ci ucieczka przed przeciwnikami."

CYTAT

Niestety nie moge się zgodzić. Każdy mag poradzi sobie z pomocą mgii. Lepiej inwestować w zaklęcia przywołania takie jak:

- Nekromancja czarnego maga(co tu tłymaczyć patrz mój poprzedni post).

- Żywiołaki ognia, ziemi, lodu.

- Biała magia (sama w sobie nastawiona jest na wzmacnianie wojska i toważyszy których można przyzywać).

- Magia umysłu (tu możliwości wykiwania oszukania przejęcia przeciwnika jest wręcz ogromna)

Mnay na wyszych poziomach nie zabraknie jeżeli systematycznie pakujemy w madrość inteligencje oraz uzupełniamy ekwipunek o lepsze przedmioty.

A jeżeli nawet to w trymigi się zwróci. Magiczne kostury tez zadaja nawet spore jak na maga obrażenia, dochodzi do tego uzbrojenie które ma w wymaganiach jedynie odpowiedni LVL. Jest to napewno leprze rozwiązanie jak zabawa w pseudo-wojownika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem gre Spellforce 2, i mam pytanie w związku z tym - postać ma możliwość rozdzielania punktów na konkretne drzewka umiejętności i tutaj się lekko zmieszałem - wlaczyłem sobie "potyczkę WS" i miałem już postać dostępną na 15 levelu - wiec zacząłem ładować punkty w stronę "czarnej magi" jednak zauważyłem, że już na 2 poziomie drzewka nie da się wpakować 2 punktu w tą samą umiejętność - należy wpierw dodać punkt w przeciwnym rozwidleniu wtedy umożliwi nam kontynuwanie rozwijania wybranej drogi. Tak więc z tego wynika, że nie moge rozwijac postaci wyłacznie w stronę jaką sobie wybiorę, lecz musze rozdysponować punkty równieź w innych dziedzinach bym miał dostęp do dalszegio "tier".

Chciałem obrać drogę przez Magia > Boska Magia > Czarna magia > Nekromancja / Magia Smierci/ Demonologia jednak, czy bede musiał - przymusowo - również władować punkty w inne umiejętności by moc zapełnic wybraną przezemnie drogę? Pytam się ponieważ nie zacząłem jeszcze grać w kampanie a jedynie uruchomiłem "potyczkę" i nie jestem pewnien, czy ten sam system obowiązuje w kampani... jeżeli tak to jest to całkowicie pozbawione sensu - dajmy na to, że chce wyszkolić Nekromantę i tylko tą klasę to w drodze do tego musze poznać magię umysłu, żywiołów oraz biała magia - co całkowicie jest sprzeczne wg mnie z logiką klas. (?)

CYTAT

"Postacie towarzyszy oraz gotowce z jedynki sugerują, byś zainwestował trochę w walkę (magowie znali instrukcję obsługi noża :wink:). W innym wypadku, po wyczerpaniu many, jako jedyna rozsądna opcja, pozostaje ci ucieczka przed przeciwnikami."

CYTAT

Niestety nie moge się zgodzić. Każdy mag poradzi sobie z pomocą mgii. Lepiej inwestować w zaklęcia przywołania takie jak:

- Nekromancja czarnego maga(co tu tłymaczyć patrz mój poprzedni post).

- Żywiołaki ognia, ziemi, lodu.

- Biała magia (sama w sobie nastawiona jest na wzmacnianie wojska i toważyszy których można przyzywać).

- Magia umysłu (tu możliwości wykiwania oszukania przejęcia przeciwnika jest wręcz ogromna)

Mnay na wyszych poziomach nie zabraknie jeżeli systematycznie pakujemy w madrość inteligencje oraz uzupełniamy ekwipunek o lepsze przedmioty.

A jeżeli nawet to w trymigi się zwróci. Magiczne kostury tez zadaja nawet spore jak na maga obrażenia, dochodzi do tego uzbrojenie które ma w wymaganiach jedynie odpowiedni LVL. Jest to napewno leprze rozwiązanie jak zabawa w pseudo-wojownika.

EeE33, możesz zauważyć, że post Deathdealera dotyczył dwójki?

Odpowiedziałem, że postacie towarzyszy (z S2) i gotowce, czyli awatary zaproponowane przez twórców jedynki (a nie własna twórczość gracza) sugerują znajomość lekkiej broni kłutej przez magów.

Zamierzasz w dwójce walczyć magiem wręcz jego kosturem (może jeszcze bojowym :co:)? Dobrze wiesz, że lepiej inwokować zaklęcie z kostura, niż nim okładać po plecach.

Jego główne zapytanie dotyczyło, czy musi poznawać inne gałęzie magii, by zostać nekromantą-demonologiem. Ja podałem tylko jedną z alternatyw.

W dwójce to, że nie da się grać czystym specjalistą, wynika z prostego rachunku - 3 stopnie zaawansowania każdej umiejętności w dwóch, podzielonych czterokrotnie na dwie gałęzie, drzewkach rozwoju. Dodaj do siebie:

3(magia)+3(m. 'boska')+3(m. czarna magia)+9 (pełne jej rozwinięcie) = 18

Zauważyłeś, że na 30 poziomie zostanie ci jeszcze 12 punktów? Równie dobrze możesz zużyć je na inne szkoły magii, jak też na umiejętności bojowe, ale i tak musisz się na coś zdecydować. Jeśli Deathdealerowi nie leży inna magia, to co pozostaje? Czy nie

...zabawa w pseudo-wojownika

przypadkiem? Mam wrażenie, że twojemu postowi posłuży korekta - jaka mądrość i inteligencja w dwójce? Zresztą oświeć mnie, co stanie się w jedynce z twoimi summonami

...po wyczerpaniu many?
Edytowano przez Mindstorm
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatek do dwójki staje się ciekawszy dla osób znających już jedynkę, ze względu na liczne do niej odniesienia.

Dla tego dodatek podobał mi się bardziej niż kampania w 2.

Móc znów poprowadzić Runicznego Wojownika

było dla mnie bardzo ciekawe, jak również zadanie ze zbieraniem pamiątek z pierwszej części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio po ostrej randce ze SpellForce'em powiedziałem sobie - rewelacja. Ale po kilkutygodniowym graniu, jest tylko nuda itp.

A propos, ma ktoś problem z powtórnym dostaniem się do Liannon? Bodajże Orthanc w Szarogórzu mówi mi o wspaniałej zbroi. Muszę pogadać z kowalem w Liannon żeby wpaść na jej trop. poza tym przy wiosce pod Szarogórzem widziałem chorego pustelnika który chce eliksir od Shan'Muir. i od cszasu opowieści Orthanca nie mogę dotrzeć do Liannon. Ma ktoś pomysł co z tym fantem zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra gra. Pierwszy raz zetknąłem się z połączeniem RPG z RTS (jestem zawziętym fanem FPS). Jako iż kupiłem Edycję universe gram w "Spelka" 1 i 2 jednocześnie. Chwała wydawcą za Universe bo są tam "Spelki" podstawki i dodatki. A co do samej serii. Grafika nie razi jeszcze w oczy. Grywalność superowa. Chociaż rzeczywiście to RPG to trochę przesadnie powiedziane bo w większości wykonuje się questy a gadanie z innymi zdarza się tak rzadko, że trudno to nazwać RPG. Mimo wszystkiego to jest nadal strategia, można powiedzieć (w skali ocen CDA) na 7.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gram w to cały czas od jakiegoś roku, może dłużej. Jestem przy końcu Breath of Winter i tak sobie pykam po jednej mapce co miesiąc (a w międzyczasie oczywiście gram też w inne tytuły). Przygodę z podstawką (jedynki) wspominam rewelacyjnie, dopóki nie pojawili się Mroczne Elfy. Wiem, są super i silni i w ogóle "badass", ale troszkę za mocni, w związku z czym końcówka nie była tak wymagająca jak na to liczyłem.

Ogólnie ta gra jest dla tych wszystkich malkontentów, którzy narzekają na niski stopień trudności gier. Podstawka jest taka sobie ale już dodatki są wymagające bardzo. Przynajmniej według mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie, której bardzo nie lubię bo wszystko jest płatne dowiedziałam się o kolejnym dodatku do Spellorce'a. Ma ukazać się podobno w sierpniu (choć zeszłoroczna informacja CD-Actionu to kwiecień 2010) a o niej ani widu ani słychu. Kilka zdjęć (grafika jak na dzisiejsze czasy nie najlepsza) i to tyle. Wiadomo coś na temat tego projektu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak poszperałem trochę w internecie i dowiedziałem się, że gra prawdopodobnie wyjdzie w sierpniu tego roku, niestety nie wiadomo tego dokładnie ponieważ na stronie wydawcy JoWood jest tylko napis Coming soon i żadnych innych konkretnych informacji.

A i jeszcze z mniej rzetelnych stron dowiedziałem się że gra ma wprowadzić jakąś nową rasę oraz ma być poprawiony silnik graficzny, ale jak patrze na te prezentowane screeny to nie widzę zbytniej różnicy, a sama gra ma oferować kilka nowych lokacji oraz możliwość spotkania się ze starymi znajomymi z poprzednich części, no i jest jeszcze wzmianka o jakimś potężnej, tajemniczej mocy która ma podobno zagrażać światu, brzmi trochę naciąganie ale jak już mówiłem, te informacje nie są pewne. I to chyba tyle, trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość i poczekać na jakiś znak od producenta/wydawcy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, ciężko cokolwiek wyszukać. Wedle Wiki ostatnim dodatkiem z serii zapowiedzianym jest Faith in Destiny :) Tylko, że większość newsów na popularnych stronach growych jest mocno nieaktualna, tak samo jak zdjęcia. Czyli jak dla mnie, ogólnie, nie wiadomo za bardzo co się dzieje :happy: A jak kolega napisał wyżej - TBD. To be done inaczej. IMO, dopóki nigdzie się nie ogłosi, że projektu upadł to cierpliwie można wyczekiwać jego nadejścia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kiedys chcialem Spellforce Universe a teraz znowu sobie o tej grze przypomnialem :) A czytajac wasze posty narobiliscie mi takiego smaka :D Ale teraz jestem zajety Borderlands. A ogolnie Spellforce ma jakies spore bugi lub niedociagniecia w rozgrywce czy moge bez obaw kupic cala kolekcje jako fan RPG i RTS?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kiedys chcialem Spellforce Universe a teraz znowu sobie o tej grze przypomnialem :) A czytajac wasze posty narobiliscie mi takiego smaka :D Ale teraz jestem zajety Borderlands. A ogolnie Spellforce ma jakies spore bugi lub niedociagniecia w rozgrywce czy moge bez obaw kupic cala kolekcje jako fan RPG i RTS?

Powiem tak - to miks obu gatunków, więc nie spodziewaj się ani cRPG na poziomie Falloutów, czy Tormenta, ani warstyw RTS porównywalnej choćby z klasycznym Warcraftem 3 - nie ta liga - niemniej, sam miks jest diabelnie przyjemny.

Generalnie - rozwój bohatera, zarówno w jedynce, jak i dwójce jest dość swobodny - choć w jedynce granie czystym białym magiem to męka, w dwójce zaś spokojnie może stawć w szranki z resztą magów.

Co do bugów - nie natknąłem się na wiele z nich - przynajmniej w jedynce (dwójkę właśnie rozgryzam i jak do tej pory nie trafiłem na żadnego poważnego buga) - jedyne, co może irytować to morderczy w kilku momentach poziom trudności - zwłaszcza mam tu na myśli legendarne już gargulce i meduzy ;)

Z innych uwag - nie nastawiaj się na szybkie robienie questów - niektóre, przyjęte względnie wcześnie potrafią się kończyć pod koniec gry, co może niekiedy irytować. Ponadto - niespatchowana jedynka miała bug, który sprawiał, że gra nie zabierała ci kasy przy kupowaniu - ergo, można było kupować bez problemów dosłownie wszystko.

SI twoich jednostej do najlepszych nie należy, wliczając w to bohatera - te nie ruszy tyłka do walki, choćby i mu masakrowali towarzyszy pół metra od niego - chyba, że ma łuk lub kuszę - w przeciwnym razie zaatakuje tylko, jeśli sam otrzyma cios w walce WRĘCZ.

Dalej - mała rada - w jedynce - nie pozwól swojemu avatarowi ginąć - tracisz przez to doświadczenie, a później bardzo trudno to niestety nadrobić!

W jedynce dość często, w partiach RPGowych twoja postać będzie podróżowała samotnie i w takich wypadkach zdecydowanie najpotężniejszy jest bohater zakuty w ciężki pancerz z dwuręczną bronią w łapie ;)

W dodatkach/dodatku (z tego co wiem) i w dwójce twój pohater przez większość czasu będzie miał wsparcie przynajmniej dwóch bohaterów niezależnych co daje ci nieco większe pole do popisu jeśli chodzi o rozwój, bowiem jego zdolności mogą się uzupełniać.

Pod względem mechaniki samej rozgrywki jedynka i dwójka są wbrew pozorom niemalże identyczne - jedynie system rozwoju i kilka bzdurnych pomysłów z jedynki uległo zmianom - w dwójce nie musisz już zbierać kryształów przywoływania odpowiedniego poziomu, by twoje armie stawały się odpowiednio mocniejsze, teraz levelują razem z bohaterem - do pewnego stopnia, podobnie jak bohaterowie niezależni. Umieranie też mniej boli, bo nie traci się expa, ale za to żaden bohater nie może zginąć - po powaleniu musisz go wskrzesić! ;) W dwójce jednak jest o tyle trudniej, że zasoby naturalne NIE regenerują się z czasem!

Słowem - wal śmiało - gierki te sa zdecydowanie warte swojej ceny, mimo pewnych uproszczeń wynikających z mieszanki gatunkowej. Z drugiej strony - nie wiem czemu, mimo ogólnie sztampowej otoczki obie części Spellforce mają dla mnie coś specyficznego w somie - taki dziwny klimat sprawiający, że mimo czasami przegiętego poziomu trudności i wad chce się w to grać ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście grałem tylko w jedynkę i oba dodatki do niej i bardzo mi się podobała. Połączenie RPG z RTS wypadło bardzo dobrze. Najtrudniejsza misja w jedynce była chyba w zimie, co elfy rzucały zamarzającymi zaklęciami. Ile ja się wtedy namęczyłem z tym to masakra. Ostatni boss też wcale nie jest łatwy, a jeszcze póki się do niego przedże człowiek to też mnóstwo krwi napsuje. Podobał mi się szczególnie rozwój bohatera, można było dobrać miecz, zbroję, zaklęcia. Super sprawa. Szczerze pograłbym sobie w tą strategię jeszcze raz ale tylko z dodatkami. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście gram w SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen i powiem krótko: takiej gry szukałem !!

Miks cRPG i RTS cholernie mi się podoba, szczególnie gdy bohaterzy, przedzierają się przez kolejne hordy przeciwników no po prostu rewelka.

Strona cRPG jest dobra i ciekawa, chociaż nie znajdziesz tu takich wyborów jak w Dragon Age, a i balans klas nie jest zbyt dobry. Avatar z płytową zbroją i dwuręcznym mieczem sieka kolejne hordy wrogów jak chce, magowie są po prostu słabi posiadają tylko trzy sloty na czar, a to stanowczo za mało ;/ . W dodatku rozwój towarzyszy bohatera mamy już z góry narzucony, przez komputer.

RTS z tej gry jest co najwyżej dobry, ale i tak daje mnóstwo satysfakcji patrzenie jak wróg rozbija się o nasze wieżyczki. Gra ma wysoki poziom trudności (dla niedzielnych graczy RTS'ów), ale jakoś da się to wszystko ogarnąć. Balans między rasami jako taki jest, ale wieżyczki i jednostki i tak najlepsze ma Królestwo, łowczynie+druidki koszą wszystko, aż miło dodając do tego jeszcze ulepszenia dla wieżyczek i Królestwo bije wszystkie inne rasy na głowę. Orki mają słabe jednostki, ale za to najtańsze i budynki też mają najtańsze.

Mr.Elfy możecie mówić co chcecie, ale tą rasę się bardzo trudno prowadzi, najdroższe budynki i jednostki za to najtańsze ulepszenia i możliwość zrobienia armii szkieletów która z czarodziejkami, nekromantkami i gargulcami będzie bardzo mocna.

Kolejna sprawa to, że jednostki strzelające mają znaczną przewagę z tymi walczącymi w zwarciu, zanim jednostki do walki w zwarciu dojdą do wieżyczek czy wroga który posiada strzelaków nasza armia będzie mała i słaba ;/

Ogólnie na minus, można zaliczyć jeszcze brak aktywnej pauzy i w małym stopniu przestarzałą grafikę, ale w ferworze walki nie ma to większego znaczenia (chyba, że walczymy na dwa fronty).

Ogólnie (w skali CDA) to są moje oceny :

Grywalność: 8

Grafika: 7

Dźwięk: 7

Ogółem: 7+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strona cRPG jest dobra i ciekawa

Jest tylko jeden problem, cały system rozwoju postaci został bardzo spłycony względem części pierwszej, co mi się nie podoba. Pod koniec gry okazało się, że maksymalny poziom osiągnąłem na trzy mapy przed finałową walką.

magowie są po prostu słabi posiadają tylko trzy sloty na czar

Tu się nie zgadzam, magowie mają te trzy sloty jednak ich siła zaklęć w pełni to rekompensuje.

W dodatku rozwój towarzyszy bohatera mamy już z góry narzucony, przez komputer.

Z tego co pamiętam to mamy narzuconą klasę postaci, nic nie stoi na przeszkodzie aby z maga zrobić woja.

RTS z tej gry jest co najwyżej dobry

Również system strategiczny został bardzo uproszczony względem pierwszej części. Tutaj mamy tylko trzy rodzaje surowców dla wszystkich ras, zarówno tych dobrych jak i złych. W jedynce było sześć rodzajów surowców i każdej ze stron (dobrej i złej) były liczone osobno.

małym stopniu przestarzałą grafikę

W SpellForce 2 są najpiękniejsze zachody słońca jakie widziałem w grach, można też usłyszeć świetny soundtrack, który można pobrać z oficjalnej strony SpellForca (można znaleźć tam też utwory z pierwszej części i dodatków).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza cześć była rewelacyjna,w miarę wymagająca i naprawdę satysfakcjonująca :D Pamiętam że za każdym razem jak tylko była możliwośc tworzenia łuczniczek elfów (łuczniczki wiatru czy jakoś tak),w każdym bądź razie miały ulepszenie które powodowało że ich strzały zamrażały wrogów.Grupa 40-50 takich łuczniczek były w stanie pokonać każdego wroga :D

A druga część była zupełnie inna,inny klimat,inny swiat i mnie do gustu nie przypadła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie ostatnio postanowiłam odświeżyć nieco wspomnienia i zagrać w pierwszą część. Nie w kampanię, mam jej dosyć na jakiś czas (wystarczy, że sobie przypomnę meduzy), ale w grę swobodną. Spokojnie, na luzie, bezproblemowo. Cel - oczyścić wszystkie mapki z przeciwników.

Obecnie jestem gdzieś na 16, może 17 mapce, ale zapał do grania, na szczęście, nie mija. ;] Zobaczymy, co będzie, kiedy dotrę do ~20...

Ostatnio, i tu się muszę pochwalić (:D), zdecydowałam się na kupno Kathai - Nanjiki. Póki jestem jeszcze na niższych poziomach, taka broń jest nawet przydatna.

Naw, soundtrack i ładne tereny w dalszym ciągu potrafią mnie oczarować, zdecydowanie warto było wrócić sobie do SpellForce'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz pierwszy widzę, żeby ktoś krytykował SpellForce'a. Owszem, pierwsze mapy ma trochę nudnawe, ale to jest najlepsza gra w jaką grałem. Napisałem już wiele "recenzji" i nic nie zmieni mojego zdania. Ja grałem tylko w ZŚ, a gram od 2005 roku i NIGDY mi się nie znudził. A kupiłem niedawno SF:Universe. Dla niezdecydowanych, czy kupić, czy nie, polecam wstukać w youtube "Let's play SpellForce Zakon Świtu" lub "Zagrajmy w SpellForce". SF 4ever!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest bardzo dobra, mówię o grze, bo do gustu przypadł mi tylko jej pierwowzór. Druga część była, jakby to powiedzieć, a już mam, lekko wyprana ze "spellforcowatego" klimatu. Spellforce, wraz z dodatkami, jest produkcją przeznaczoną na wiele godzin zabawy, tudzież niezwykle grywalną. Grafika i muzyka, moim zdaniem, są bardzo, bardzo dobre. Ach, i jeszcze ten epicki klimat! Gra warta uwagi, naprawdę; mógłbym o niej powiedzieć, że jest jedną z bardziej wymagających gier w jakie przyszło mi zagrać. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nordic Games zapowiedziało, iż na targach Gamescom pojawią się ludzie, którzy pracują nad nową częścią serii - są to, podobno, weterani z Phenomic. Podczas prezentacji nowej części mają odpowiadać na pytania.

News niby żaden, ale miło się dowiedzieć, że pracują nad trzecią częścią.

Źródło

Edytowano przez swietlik94
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sieci pojawiło trochę konkretów odnośnie SpellForce 3, w telegraficznym skrócie:

- trójka ma głównie czerpać z jedynki, czyli więcej klasycznego RTSa;

- fabularnie: prequel;

- system podziemi ma być rozbudowany i oddany do eksploracji;

- kilka (podobno co najmniej) frakcji.

Pojawił się również pierwszy (i jedyny, jak na razie) screen.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...