Skocz do zawartości
Szaitis

Spellforce (seria)

Polecane posty

Przeszedłem 2, i klops zawiedziony, bohater 30 poziom i koniec :verymad: , jakieś żarty, tak się nie robi.

Oprócz tego gra BDB, i te widoki.

Ale nie jest to gra do której mam zamiar wrócić.

Jak ktoś chce łatwo wygrać, to w większości misji, zaraz po przekroczeniu portalu, weź bohaterów i biegnij nimi jak najszybciej do bazy przeciwnika, wyniszcz ją puki nie jest rozbudowana, następnie pozwiedzaj mapkę i gotowe. :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwuje mnie, że narzekacie na to, że w dwójce nie ma PD za zabite jednostki. Hańba! Toż to z niezwykle ciekawej gry WoW-a chcecie zrobić? Można w jakiejś misji nie atakować wroga tylko bronić i mielić żeby tylko poziom był! No ludzie - przecież to bez sensu. Na późnym początku można mieć najwyższy lvl i wymiatać każdego. Fajnie? Dla mnie nie! Co to za gra, w której nie ma utrudnień i każdego się robi jak chce?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwuje mnie, że narzekacie na to, że w dwójce nie ma PD za zabite jednostki. Hańba! Toż to z niezwykle ciekawej gry WoW-a chcecie zrobić? Można w jakiejś misji nie atakować wroga tylko bronić i mielić żeby tylko poziom był! No ludzie - przecież to bez sensu. Na późnym początku można mieć najwyższy lvl i wymiatać każdego. Fajnie? Dla mnie nie! Co to za gra, w której nie ma utrudnień i każdego się robi jak chce?

Jak najbardziej trafna uwaga, niemniej jednak faktem jest, że system awansu postaci i zdobywania doświadczenia jest niedopracowany, i nie pytaj mnie jak należałoby to zrobić bo nie wiem :rolleyes: .

Na chama bym coś wymyślił, ale nie chce mi się i niema sensu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby ktoś mi powiedzieć ile misji (zadań) jest w SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen i SpellForce 2: Władca Smoków, bo nie wiem czy jest sens kupować tą grę. Chodzi mi o to jak długo się ją (no i ten dodatek "Władca Smoków") przechodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam ok. 50 godzin zajęło, ale na moim niezwykłym sprzęcie Siedmiogród się ładuje 15 min... A co do Balladyny to moim zdaniem średnio, miło brzmiące baśniowe imiona jak Jared czy Shae wypadły o niebo lepiej. Takie wewnętrzne "fuj" czy coś. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie ta gra to kaszanka :down:

Jakaż trafna uwaga! Zabiłeś nam klina swymi trafnymi uwagami i potwierdzeniami twego zdania! A tak serio - GRAŁEŚ?! Mnie dwójka wystarczy, żebym wiedział, że jest to jedna z moich ulubionych strategii! Do Balladyny nic jako imienia i postaci(w spellforce:P) nie mam. Ale trochę ciekawe przetłumaczenie Nightsong:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChosenOne, a nie grałeś w 1? Jeśli nie, to musisz odrobć zaległości. Nie tylko według mnie jest lepsza od 2. Czemu? Chociażby:

-inny system rozwoju bohatera (bardziej skomplikowany, co lvl dostajemy 5 pkt charakterystyk i 2 pkt umiejętności, ktore to umiejętności wymagają odpowiedniego poziomu danych 2 charakterystyk do ich [umiejętności] podniesienia (jeśli mnie teraz zrozumiałeś, to jesteś wielki :P)),

-moim zdaniem ciekawsza fabuła,

-moim zdaniem lepsze (ciekawsze) zakończenie,

-chyba lepsza muzyka (tutaj akurat niekoniecznie, bo w 2 są kawałki z 1 i dodatków),

-moim zdaniem jest bardziej klimatyczna.

@bezzix, podaj jakieś argumenty uzasadniające twoją tezę (kurka, za dużo szkoły :D), no i postaraj się używać interpunkcji, naprawdę warto.

A tłumaczenie Nightsong->Balladyna uważam za jedno z fajniejszych (takie nieco poetyckie :), moim zdaniem lepsze od oryginału). jest mniej banalne niż to Nightsong. Jest w nim zawarte odniesienie do muzyki, ale też może się odnosić do "Balladyny", w końcu też jest zabójczynią, a potem

władczynią

.

Edytowano przez Szczupakabra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie lubię mieszanin.

A ja nie lubię statsiarzy. Popracuj nad zawartością postów,albo będą one regularnie lądowaly w koszu.

Poza tym możesz wygłaszać sobie o grach opinie jakie chcesz, ale musisz je argumentować. - Lord

PS: Nawet moja notka moderatorska jest dłuższa niż wszystkie Twoje wypowiedzi w tym temacie razem wzięte ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda Spellforce to połączenie RPG ze strategią, jednak to nie powód by grę nazywać kaszanką. Może ci się nie podobać, ale to będzie tylko twoja subiektywna opinia. Mi osobiście gra bardzo przypadła do gustu, głównie dwójka, jedynka też spoko, ale więcej w niej strategi niż rolpleja co lekko mnie zniechęciło lecz to nadal bardzo dobra gra, która świetnie zabija nudę, trzeba się tylko trochę wciągnąć. :icon_smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie, że obie części razem wzięte są naprawdę bardzo tanie. Dla mnie druga część SpellForce nie ma prawa mierzyć się z poprzedniczką. Ten klimat, zadania, zwroty akcji. Ach ile godzin swojego życia poświęciłem na tą grę. Tym co nie grali a wahają się czy kupić polecam bo świetna gra jest :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedynka miała lepszy klimat niż część druga, co nie zmienia faktu, że obie gry są świetne. Jedyna seria gier jaką znam w której udało się tak dobrze połączyć RTS z RPG i nie wyszła z tego kaszanka ;) Warto zagrać.

Edytowano przez British
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem tylko w Spellforca 2 ze 159 numeru CD-Action.

Ogólnie gra bardzo fajna, udane według mnie połączenie RTS-a z RPG-iem, tylko jedyne co mi się nie spodobało, to to że w potyczkach nie można zapisać gry, przez co trzeba przechodzić je w całości, a są one zwykle dosyć trudne (nawet bardzo! :ninja: ). Przydałoby się więc jeszcze wybór trudności w potyczkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem cała seria gry Spellforce jest świetna! Fabuła jak dla mnie jest bardzo dobra. Druga część gry jest dużo bardziej rozbudowana od pierwszej, co czyni ją znacznie lepszą. Inna grafika, nowe przedmioty i inny styl rozkładania umiejętności, czynią tę grę prawdziwym pożeraczem naszego cennego czasu ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj pamiętam te czasy kiedy po szkole pierwszo co się robiło to obiad i sru do kolegi pograć w spellforce złota edycja bo kupiłem a miałem za słaby sprzęt ;/ A później jak wyszła już druga część kupiłem Spellforce 2 z dodatkami i nie musiałem już latać do kumpla bo działało u mnie na nowszym sprzęcie, do tej pory mam sentyment do tej gry, stawiam całą serię Spellforce na pierwszym miejscu przed Warcraftem 3+FT i Red Alert 2

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jakas szansa zebym dostal cd keya??
Stary jeżeli jesteś na wakacjach to wypoczywaj, a nie próbujesz zająć się graniem i to jeszcze w tak wsysającą grę jaką jest drugi Spellforce. :laugh:

Małe info dla tych, którym spodobały się Czasy Mrocznych Wojen i chcieliby więcej. Jakiś czas temu dorwałem się do jedynego dodatku, w Polsce dostępnego pod nazwą Władca Smoków. Nosiłem się z zamiarem jego zakupu od dłuższego czasu, ale nie byłem do końca przekonany, czy aby na pewno jest to produkt rozwijający nieco uniwersum Spellforca, czy może jednak tylko skok na kasę. Ostatecznie do kupna zachęciła mnie niska cena (15 zeta w serii Extra Klasyka: Dodatek) i się nie zawiodłem. Poniżej pokrótce przedstawię czego możecie się spodziewać po nim.

Kampania: dość długa, choć nie tak jak w przypadku podstawki. Ot, przejście wszystkich questów z głównego wątku fabularnego i większości zadań pobocznych zajmuje mniej więcej dobę czasu rzeczywistego. Główne skrzypce grają Szaikanie, to wokół nich kręci się intryga (choć nie tak do końca). Grając, powrócimy do znajomych lokacji, tj. Siedmiogród, Zachodnia Garda; pojawią się też nowe miejscówki, wśród nich znajdziemy bazę wypadową naszej drużyny, którą będzie tzw. Okręt-Miasto, czyli dość duża, mobilna bryła, na której wykujemy unikalne przedmioty, dostaniemy od jej "opiekunów" nowe itp. Zadania są zróżnicowane, nie sposób się więc przy ich wykonywaniu nudzić. Raz ochraniamy grupę krasnoludów przed napastnikami, drugim razem organizujemy atak na bronioną fortecę, a jeszcze innym przeprowadzamy dywersyjny atak. Wszystko ciekawie zrealizowane, a co ważniejsze wykorzystujące w równym stopniu co podstawka połączenie komputerowego role-playa ze strategią.

Nowości:

1. nowe drzewko umiejętności - uboższe od dwóch już znanych, ale oferujące całkiem niezłe moce, głównie przywoływania różnego rodzaju pomocników: od latających toporów po krwiożercze potworki :laugh:

2. ulepszanie klasycznych jednostek Szaikan - tego raczej nie było w podstawce, choć głowy uciąć nie dam, bo grałem w nią jakiś rok temu, ale we Władcy Smoków możemy upgrade'ować własne jednostki, np łucznicy otrzymują płonące strzały albo zdolność wypuszczania salwy strzał, z kolei żołdacy mogą bronić się tarczami etc. Minus za to, że jednostki innych nacji takich ulepszeń nie posiadają

Podsumowanie:

Plusy:

+ długi, nowy mission pack

+ nowe drzewko zdolności

+ ulepszanie jednostek Szaikan

+ mnogość ras do wyboru w Potyczkach

+ dodatkowe scenariusze do rozegrania poza główną kampanią

Minusy:

- w sumie "nihil novi"

- faworyzowanie tylko jednej nacji -> Szaikan

- czasem kiepski pathfinding

- czasem dłużyzny

- nadal chaotyczny ekwipunek

- drętwe cut-scenki

Słowo na koniec: Można się przyczepić, że Władca Smoków nie wnosi tak naprawdę nic nowego do tej serii, ale granie weń nie uważam za czas stracony. Dodatek wykorzystuje bowiem niemal całkowicie potencjał tkwiący w niezwykle grywalnych Czasach Mrocznych Wojen. NoTA: 7/10

PS: to samo tylko, że lepiej wyłuszczył swego czasu ELD w swojej recenzji tego dodatku. Poszukajcie w archiwaliach, jeśli macie czasu. Aha, recenzent wystawił grze ocenę na 9 oczek, czyli warto zagrać!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokażcie mi gre z tamtego okresu albo nawet i z tego w której można tak

spellforce%20wojo.JPG I niech nikt nie mówi że ta gra niejest Epicka

I to nie z lotu ptaka lecz w rzucie izometrycznym. TE EPICKIE STARCIA KLIMAT POCZUCIE POTĘGI ZWŁASZCZA MAGIEM ŻYWIOŁÓW 50LVL TE EPIZODY CHISTORJE TOCZACE SIĘ NAWET PRZEZ WSZYSTKIE DODATKI WSPANIAŁA FABUŁA ORAZ ZAKońCZENIE PODSTAWKI TO CZYNI SPELLFORCE WIELKom GRĄ. Kto z prawdziwych Fanów spellforca nie wie kto to jest Flinck McWinter, Darius, Rohen Amra, Leia Baladyna oraz historja jej ojca... Czy macie pojęcie że historie niektórych z tych postaci maja lepsze zarysy fabularne jak niejedna przygodówka lub pseudo-RPG którymi się jaracie. Fabuła to czyni RPG gra wielką a RTS na to pytanie wam nie odpowiem...

Edytowano przez EeE33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My eyes.... i am bleeding.... Człowieku, ty to robisz specjalnie? Czy tak tylko żywiołowo piszesz?

Spellforce. Łooo... jedynka to zabiła mi klina, zagięła parola i wgniotła w ziemie aczkolwiek..... nie przeszedłem jej. Mimo to zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. Skończyłem w momencie (mniej więcej)

gdy pan mag, który nas sprowadził na początku, ginie

.

Jako strategia w ogóle nie wyróżnia się na tle innych, jest mało oryginalna i ciężko sterować armią. JEDNAK! W połączeniu z herosem powstaje mieszanka unikalna...

Nie podoba mi się konieczność wymyślania tego całego wątku z wyspami aby usprawiedliwiać klasyczne dla strategii mapy... -_-

Do 2 części muszę zrobić kolejne podejście. Nie podoba mi się uproszczenie rozwoju i nieco... dziwne skille. Wkurza mnie również że w miesiąc po tym jak kupiłem w ekstra klasyce 2 z dodatkiem za 20 i 15 złoty CDA dało podstawkę.... normalnie szlag mnie trafił. Ja i moje wyczucie czasu.

Edytowano przez Sciass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<...>

dajmy na to, że chce wyszkolić Nekromantę i tylko tą klasę to w drodze do tego musze poznać magię umysłu, żywiołów oraz biała magia - co całkowicie jest sprzeczne wg mnie z logiką klas. (?)

Postacie towarzyszy oraz gotowce z jedynki sugerują, byś zainwestował trochę w walkę (magowie znali instrukcję obsługi noża :wink:). W innym wypadku, po wyczerpaniu many, jako jedyna rozsądna opcja, pozostaje ci ucieczka przed przeciwnikami.

<...>

Bardzo fajne rozwiązanie jest z kwaterą główną - niemsimy już mieć 3 baz gdzieśtam - wystarczy jedna. Fajny jest też pomysł z przywoływaniem pomocników do siebie. Dzięki temu też nie trzeba latać po całej mapie.

<...>

Nie dla każdego fajnie - rasy z jedynki, oprócz nacisku na różne typy jednostek, różniły się też układem drzewka rozwoju, rodzajami urozmaiconych wizualnie budynków, oraz zróżnicowanym zapotrzebowaniem na surowce. Ujednolicenie ras w dwójce ułatwia grę, ale IMO zubaża klimat.

Przywoływanie pomocników oraz możliwość budowy bazy gdziekolwiek eliminują uzależnienie dostępnych taktyk od kontrolowanych ołtarzy. W porównaniu z jedynką urozmaica to potyczki, ale zwiększa znaczenie gry w 'ciuciubabkę' z wrogiem kosztem widowiskowości.

Już 13h ostrego tyrania za mną, według Xfire ;)

Zatrzymałem się na razie na Żelaznych Polach, już po ataku Cieni i Paktu a teraz muszę po prostu wyciąć ich w pień i ocalić ojczyznę. Problemem jest to, że jak na razie to najtrudniejsze zadanie jakie przede mną stoi (niby gram na easy, ale ataki niewidzialnych cieni zabójców a także otwarte natarcie małych oddziałów) skutecznie wiążą moją - na razie - skromną obronę a surowców wokół nie ma za dużo.

<...>

Zalecam wystawienie najtańszego cannon-fodderu na czujce, by małym kosztem wywabiać ich z ukrycia. Cienie burzące budynki atakują pierwszy napotkany, więc na kierunkach spodziewanych ataków wybuduj najtańsze budynki, wytrzymujące 1 cios zadany ze świata cieni (chyba była to kuźnia - ach, ta skleroza), tuż przed wieżyczkami.

<...>

Nightsong), córka Craiga Unshalaha (na pewno zrobiłem błąd w tym nazwisku, może całe przekręciłem?).

<...>

Un'shallacha

Szczególnie, że obie części razem wzięte są naprawdę bardzo tanie. Dla mnie druga część SpellForce nie ma prawa mierzyć się z poprzedniczką. Ten klimat, zadania, zwroty akcji. Ach ile godzin swojego życia poświęciłem na tą grę. Tym co nie grali a wahają się czy kupić polecam bo świetna gra jest :laugh:

Dodatek do dwójki staje się ciekawszy dla osób znających już jedynkę, ze względu na liczne do niej odniesienia.

Edytowano przez Mindstorm
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...