Half Life (seria)

[bogus]

Zaraz, zaraz SPAWN dlaczego ja nie rozumiem twojego... bełkotu? Człowieku przerastasz mnie. Twój post to ciąg nieuporządkowanych myśli (bardzo nieuporządkowanych) a do tego sprzecznych ze sobą. Może weź to popraw bo to naprawdę ciężko zrozumieć.

N.E.O.N nie byłbym takim optymistą jeśli chodzi o interakcję z otoczeniem. Co prawda HL2 jest pod tym względem najlepsza spośród wszystkich dotychczasowych gier, ale do ideału brakuje daleko. Bo część samochodów stoi jak stała i za nić w świecie ich nie przesuniesz, GG nie podniesiesz np. kuchenki. Jest dobrze, ale miało (mogło :twisted:) być lepiej...

A i jeśli macie kartę obsługującą „jedynie” DX8.1, to zajrzyjcie do tematu o HL2 w Pomocnej Dłoni. Reaper_PL dał tam link to pliku (i przy okazji opis instalacji ), dzięki któremu woda będzie wyglądać tak jakbyście mieli kartę DX9. I to bez większych strat wydajności. Efekt naprawdę bardzo dobry – sprawdzałem u siebie, polecam.

[Mariusz Saint]

To ja jeszcze tylko ośmielę się zauważyć, że po wpisaniu triku na wszystkie bronie "polepszony" (niebieski) Gravity Gun może przerzucać samochody i wiele innych obiektów...

[bogus]

Mariusz Saint zgadzam się z tym co mówisz, ale zauważ, że części obiektów i tak w życiu nie ruszysz. Twórcy tak chcieli (albo nie chciało im się opisywać cech niektórych przedmiotów) i za nic w świecie ich nie zmusisz ich (obiektów, nie twórców ), żeby choć trochę zmieniły swoje położenie. I nie chodzi mi tu o domy, a choćby o przewróconą cysternę. Nawet nieulepszonym GG, powinno się ją choć trochę ruszyć, skoro, zwykłe samochody można nim wysyłać w powietrze.

[Gość rogal]

Gravity Gun ma określone parametry m.in jakie najcięższe obiekty może podnosić (altfire) i jakie najcięższe może popychać (primary fire). Wystarczy podwyższyć te parametry (komendy powinny być na dowolnej stronie z cheatami) i już możemy podnosić i popychać obiekty o większej masie. Chociaż nie wiem czy tą cysternę da się popchnąć (gdzie ona jest w grze?), ale te niebieskie ciężarówki zapewne da się.

[ProChaoS]

Witam @ll ! Wlasnie gram w HL2 drugi raz gra jest wedlug mnie switna pod wzgledem grafiki i fabuly. Niezle sie jezdzi bugim :], rowniez niezlym smaczkiem jest Dogi . Ale zabraklo mi hydry jak juz wspomnial Neon, ale rowniez zabraklo ucieczki przez miasto przed striderem ( tym robotem na dlugich nogach ^^ ) ktory nabija jednego doktorka na noge bylo to pokazane na trailerze. No, ale coz i tak gra jest swietna !!! Ocena w CDA jest sprawiedliwa wedlug mnie.

[Gość Royale_with_Chesse]

Co do Gravityguna. Zawsze są jakieś bariery w grach, krótych chcąc nie chcąc nie przejdziemy (bez czitów oczywiście). Gravity gun dał nam i tak wiele możliwości, i wymianianie czego nie da się podnieśc, a co da jest bezsensowne. Z roku na rok gry zaczynają łamać kolejne granice, cieszmy się z tego co jest .

[bogus]

Gravity Gun ma określone parametry m.in jakie najcięższe obiekty może podnosić (altfire) i jakie najcięższe może popychać (primary fire). Wystarczy podwyższyć te parametry (komendy powinny być na dowolnej stronie z cheatami) i już możemy podnosić i popychać obiekty o większej masie.

To z tym popychaniem i podnoszeniem to wiem, że tak jest. Ale niektóre przedmioty nie mają masy i fizyka na nie nie działa. Oprócz tej nieszczęsnej cysterny, jest masa szafek, których się nigdy nie popchnie. A dzisiaj widziałem nawet monitor, którego nie da się podnieść. Po szczegóły zapraszam do laboratorium dr Kleiner’a (tego co ma na zapleczu teleporter), do jego biurka. Niebieskiego kosza przy biurku też się nie przesunie. :?

Chociaż nie wiem czy tą cysternę da się popchnąć (gdzie ona jest w grze?).

Z tego co pamiętam, to cysterna leżała wywrócona, w jednym z tuneli (w tym tunelu, to droga, była kompletnie zatarasowana - jakiś karambol :twisted: - i można było zabić kilka mutantów), które przejeżdżało się jadąc do więzienia po ojca Alyx. Ale czy przed, czy po moście to ci nie powiem, bo nie pamiętam.

[ProChaoS]

Ehh wsumie po co sie przejmowac takimi bzdetami " czy da sie podniesc monitor czy nie ". Fajnym bajerem jest taki maly teleport w laboratorium doktorka co mozna kaktus przeteleporotwac lub cos innego co tam polozysz

[Gość S@dohi]

Argggg....w moim miescie wycofali HL 2 ze sklepów, a dziś poświęciłem trochę czasu na zakup gry :?. A mogło być tak pięknie gdyby Nicolas Games (niby) nie stracił praw do wydania gry w naszym kraju,. Teraz jest nim CD Projekt więc muszę czekać na dostawę, która będzie za tydzień... :x

hehhe...ale przez ten czas ściągnę sobie kilka modów do samego HL 2. Szczególnie przypadł mi do gustu ten dodający bullet time.

[Arnie]

To jest wlasnie w produkcjach Valve wspaniale - pelne wsparcie dla spolecznosci graczy. Co to znaczy? Ze udostepniaja oprogramowanie pozwalajace tworzyc nowe mapy, modele, a nawet nowe mody. Przeciez gdyby nie to, cos takiego jak Counter-Strike nigdy by nie powstalo! Tak samo zreszta jak i wiele innych modow, jak np. Day of Defeat czy Natural Selection. Szczerze mowiac, byc moze gdyby nie popularnosc CS'a, dzieki ktoremu Half-Life sprzedawal sie jeszcze baaaardzo dlugo po swojej premierzy, nie ujrzelibysmy HL2! W koncu CS sprawil, ze HL nie umarl, a zyje do dzis.

[frosty]

Devil Sin napisał:

i sumując ocenę - 7+ wydaje sie usprawiedliwiona !!

No nareszcie ktoś odbiera tą gierkę podobnie jak ja .

Już zaczynałem się zastanawiac czy nie jestem jakimś wybrykiem natury skoro wszyscy krzyczą i biją się o wyższą ocenę dla HL2 a tylko ja domagam się jej obniżenia.

No ale patrząc na dział VETO można odnieśc wrażenie, że obrońcy HL2 trochę spasowali hehe, czyżby brakowało wam argumentów .

[Gość M4TEUS2]

Już zaczynałem się zastanawiac czy nie jestem jakimś wybrykiem natury skoro wszyscy krzyczą i biją się o wyższą ocenę dla HL2 a tylko ja domagam się jej obniżenia.

Jesteś wybrykiem i basta; HL2 jest wybitną grą i też basta

Domagać się obniżenia to równie dobrze możesz stopy procentowej od Balcerowicza. oceny gier i stopy procentowe są od ludzi kompetentnych, no może przykład nie był do końca udany

No ale patrząc na dział VETO można odnieśc wrażenie, że obrońcy HL2 trochę spasowali hehe, czyżby brakowało wam argumentów .

Nikomu nic nie brakuje, poprostu ludzi nastających na tą grę traktuję jako żądnych sławy oszołomów . A tak na nieco poważniej to argument że "gupia giera mnie znudziła, więc jest be" jakoś do mnie nie trafia. Podobne poglądy mam na temat np. RTSów, które w 99% też nie są dla mnie grywalne, ale z każdym kolejnym tytułem nie wpadam do działu veto. Poprostu genialność i wyjątkowość HL2 jest dla mnie dogmatem, na temat którego się nie dyskutuje, takim jak: że rząd USA utrzymuje kontakty dyplomatyczne z kosmitami, lub Gorge "dabla" Bush. jest iluminantą

[Reaper_PL]

Spodziewalem sie swietnej technologii i rewolucyjnej gry, a otrzymalem swiatna gre i rewolucyjna technologie.

Gra troszeczke za krotka, zakonczenie komecryjne ( w stylu Matrixa II ) jednak do reszty nie mam co sie przyczepic. jezeli chodzi o mankamenty zwiazane ze Steamem i instalacja to mi osobiscie nie sprawilo to zadnego problemu. Wiem ze jak ma sie pirata to trzeba kombinowac i cos co jakis czas sie psuje, a ja bedac szczesliwym posiadaczem orginalu nie mailem ani jednego problemu z ta gra.

Technologia Source przedluzy zycie gry o dobrch kilka lat, gdyz na tym silniku beda powastawac ( a wlasciwie juz powstaja ) nowe mody ( o czym juz pilsali inni ). Ja nie moge ocenic gry jako gry bo to sie mija z celem. Osobiscie oceniam gre jako produkt pryszlosciowy, technologie na ktorej spolecznosc bedzie tworzyla nowe rzeczy. Ocenianie gry jako gry strasznie ujmuje jej nawartosci.

Wiem ze 97% polskich graczy to gracze bierni - zainstaluja, przejda, zapomna i na tym ich przygoda z gra sie konczy. Smutne bo jest tyle do zrobienia - mody, mapy... Jednak ich to nie obchodzi. Gra ma byc podoana im na tacy. Oni chca grac, grac, grac, ale nie tworzyc. Jezeli chodzi o mnie to dla mnie najwazniejszym elementem kazdej gry jest.. SDK - narzedzie pozwalajace rozbudowac gre, nadac jej nowe zycie po zyciu...

No to z niecierpliwością czekam na "Reaper Source: Return to Black Mesa". :twisted: Colidor.

[Mariusz Saint]

Również nie rozumiem tych przebrzydłych, leniwych graczy w Polsce - którzy jeśli wydadzą ciężko zarobione/uzbierane pieniądze i kupią już tą oryginalną grę to chcą sobie pograć, a nie tworzyć coś, a grać dopiero potem. Half Life 2 jest świetny, ale czy warto na dwa dni grania w wątek główny kupować grę, aby potem kurzyła się na półce? To nie jest podejście gracza pecetowego, wchodzi zmiana myślenia na "konsolowy" - gdzie do gry pakuje się mnóstwo bonusów itd. ... bo piractwo jest na konsolach zdecydowanie mniejsze i jeśli ktoś daną grę kupi, to będzie w nią ciupał do upadłego (wiem po sobie... ach, FF7 :] )... natomiast taka mentalność nie jest zakorzeniona w graczach pecetowych. I zamiast masy bonusów do odkrycia ludziska dostali Steam i narzędzia do tworzenia modów... Co innego w takim Morrowindzie - gdzie i bez modów z gry można było wycisnąć mnóstwo grania. W HL2 - jest tego zdecydowanie mniej. I mając do wyboru kupno HL2 a jakiejś gry zapewniającej o wiele dłuższy czas grania - raczej wybrałbym to drugie...

[frosty]

Dobra już się nie kłóce bo jako przebrzydły wybryk natury i oszołom żądny sławy zdania nie zmienię. Chciałbym jednak zauważyc, że pojawia się coraz więcej ludzi, którzy mówią: świetna gierka tylko wiesz to mi nie pasowało i to mogliby poprawic a tak w ogóle to wszyscy czekamy na mody zrobione zresztą przez graczy a nie valve. Z tego wynika, że ocena 9+ może i byłaby dobra ale dla samego silnika gry a nie jej samej. Ale zapewne Ty jako zupełnie normalny osobnik zdania też nie zmienisz więc zaczynam wątpic w sens dyskusji (jak podpowiada kumpel wtedy właśnie stają się najciekawsze ).

[cWp_chRis]

Ja mam do was prosbe, chcialbym dowiedziec sie jakie sa realne wymagania gry, jako ze watek ten ma juz ponad 6x stron, przejrzenie tego zajelo by mi sporo czasu, a nie wiem czy ktos umiescil tam takie info..., wszelkie informacje prosilbym przeslac na PW... bo chcialbym kupic sobie glownie giereczke po sieci, a HL2 bedzie mial wiele modow, zmieniajacych co chwile tryb mp.

[krs@two]

Przyznam, ze znalem fabule gry polowicznie.

Jednak odkrywajac strone www.hlstory.tk oceniam gre o 1,5 pkt wyzej. (z 7+ na 9 ).

Po prostu wielu z nas rowniez nie do konca zrozumialo fabule gry w 100% i dlatego niektorzy tak ja oceniaja.

[Gość Leborg]

no sory ale nie wiem czym sie tak podniecacie;/

gra jest b.dobra.

i niestety nic więcej.....

poziom trudnosci i zagadki.... widać że gra zrobiona dla debili.... najbardziej śmieszą mnie ludzie którzy krzyczą jaka to jest super gra a mają problemy z przejsciem doom'a3 i hl2.....

hl1 był pełen zagwostek, które mozna było rozwiązać na wszelkie sposoby. a toto?;/ lecisz do przodu strzelasz i od czasu do czasu robisz to co ci każą programisci...pamiętam ze wszyscy krzyczeli jaka ta gra nie będzie liniowa...matko co za nuda, zero wyboru, cały czas sznurek. grafika tez nie jest taka boska.... mi graficznie bardziej przypadł doom3 i farcry niż hl2...

klimat... hl2 nie dorasta do pięt hl1.. w hl1 naprawde czułem sie sam, naprawde bałem sie tego co będzie dalej, naprawde czułem sie gordonem, byłem wyalienowany. a tu?? oooo to gordon , nasz bohater. prosze to bazooka dla ciebei idź zabij to i to.. no comments gordona wszyscy znają, gordona wszyscy lubią..

w całej grze podobały mi sie 4 momenty

a)ciekawy początek "wake up gordon"

b)zabawa z pieskiem alyx ;]]]]

c)ksiądz .... ten motwy po prostu sasysa;]]]]

d) boskie zakonczenie, to zatrzymanie czasu... biedna alyx :lol: :lol:

BTW ludzie podniecający sie alyx to chyba prawdziwej kobiety na oczy nie widzieli;] przecież ona nawet fajna nie jest

[Gość Gom]

no sory ale nie wiem czym sie tak podniecacie;/

gra jest b.dobra.

i niestety nic więcej.....

poziom trudnosci i zagadki.... widać że gra zrobiona dla debili.... najbardziej śmieszą mnie ludzie którzy krzyczą jaka to jest super gra a mają problemy z przejsciem doom'a3 i hl2.....

hl1 był pełen zagwostek, które mozna było rozwiązać na wszelkie sposoby. a toto?;/ lecisz do przodu strzelasz i od czasu do czasu robisz to co ci każą programisci...pamiętam ze wszyscy krzyczeli jaka ta gra nie będzie liniowa...matko co za nuda, zero wyboru, cały czas sznurek. grafika tez nie jest taka boska.... mi graficznie bardziej przypadł doom3 i farcry niż hl2...

klimat... hl2 nie dorasta do pięt hl1.. w hl1 naprawde czułem sie sam, naprawde bałem sie tego co będzie dalej, naprawde czułem sie gordonem, byłem wyalienowany. a tu?? oooo to gordon , nasz bohater. prosze to bazooka dla ciebei idź zabij to i to.. no comments gordona wszyscy znają, gordona wszyscy lubią..

w całej grze podobały mi sie 4 momenty

a)ciekawy początek "wake up gordon"

b)zabawa z pieskiem alyx ;]]]]

c)ksiądz .... ten motwy po prostu sasysa;]]]]

d) boskie zakonczenie, to zatrzymanie czasu... biedna alyx :lol: :lol:

BTW ludzie podniecający sie alyx to chyba prawdziwej kobiety na oczy nie widzieli;] przecież ona nawet fajna nie jest

Nie chce tu Cię krytykować tylko wyrażę moją opinię:

1) Gra rzeczywiście nie jest przełomowa, ale znajdź mi grę w 2004 oprócz równie dobrego Far Cry'a, która doskoczyłaby Half- life' owi do pięt (daj nam Boże więcej takich zwykłych, b.dobrych gier)

2) Ta gra to nie jest przygodówka, nie ma tu jakiegoś głupiego szukania kluszy do drzwi, etc., autorzy postawili na akcję. Nie możesz powiedzieć, że gra jest zrobiona dla debili, bo musiałbyś to powiedzieć o większości gier. Ta gra została stworzona dla rozrywki a ni dla intensywnego myślenia.

3) Nie wiem gdzie Ty w HL1 widziałeś jakąś pełną ilość "zagwostek, które mozna było rozwiązać na wszelkie sposoby", gra była chyba jeszcze bardziej liniowa niż jej 2 odsłona (co zresztą nie musi przemawiać na jej niekorzyść).

4) Klimat... Masz rację, że się już tego tak nie czuje jak w jedynce, ale myśle, że to chyba także dlatego, że od 1 części czuć było powiew nowości a to jest już "tylko" kontynuacja.

5) Co do Alyx to się z Tobą zgadzam (ale trzeba przyznać, że modele postaci są zrobione wyśmienicie).

[Gość Tori]

.... widać że gra zrobiona dla debili....

Ta, pamiętasz 'zagadke' w której należało podnieśc wyskocznię? Tą gdzie trzeba było poszukac i włożyć puste beczki pod nią żeby siła wyporu podniosła ją? Ta scena nie tylko ukazuje możliwości silnika (bo podnoszenie wyskoczni to nie 'sekwencja'), ale także zmusza do logicznego myślenia i pewnie "debile" a także całkiem normalne osoby mogły mieć z tym problem.

A co do grafiki: niektórzy lubią 'kreskówkowatośc' XII, inni nie- niektórzy wolą plastikowaty wygląd D3 i FC, inni raczej wolą (no prawie) fotorealistyczne widoczki w HL2....

[Gość Apollyon]

hahahahahahhahahahah jak komuś bardziej podoba się grafika platikowego do granic możliwości Dooma 3 to ja wymiękam:):) Fakt, że Far Cry miał ładną grafikę ale czy widziałeś HL2 odpalony na najwyższych detalach???

[Gość Apollyon]

aha i wyłącz sobi "poli-bumpy" to zobaczysz jak piękny jest Doom3:)

[ProChaoS]

Ten koles przegina palke uwazasz ze jestem debilem ? heh ? znalaz sie n00bek !

Po

1) jak kolega wspomnial nie wiem gdzie ty widziales "zagwostek, które mozna było rozwiązać na wszelkie sposoby" lol stary kazda misje w hl1 mozna bylo przejsc w jeden sposob !! Nie bylo roznych rozwiazan !!! Widac ze w to grales

2) HL2 jest swietna gra fabula jest bardzo ciekawa jak w jedynce i nie mow ze to tylko normalna bardzo dobra gra. W dzisiejszych czasach takich gier jest malo..

3) szkoda slow ... tak temu osobniokowi nie bedzie sie dalo tego wytlumaczyc ze hl2 to swietna gra !

[Mariusz Saint]

A ja mimo całej przyjemności, jaką czerpałem z grania w HL2, również niestety popsioczę na poziom zagadek, a raczej ich brak. Może tak się "wycwaniłem" na fps-ach które nastąpiły po pierwszym HL, albo coś - ale w HL2 żadna zagadka nie sprawiła mi problemu, tam chyba nawet nie było jakichś poważnych zadań... Najwięcej kombinowałem ze sztachetą zatkniętą po drugiej stronie drzwi, którą trzeba było podnieść za pomocą gravity guna - i zajęło mi to tak ze trzy minuty. Żeby nie było że się chwalę jakim to sóper - w HL pierwszym kilka terenów zabiło mi niezłego ćwieka, co ja się namyślałem jak rozwalić Gargantuana (trzeba było go wpuścić między elektrody)! Aż wstyd się przyznać ;] Ale wyraźnie widać że HL2 jest nastawiony na akcję miast zagadki... szkoda.

Co do klimatu - owszem, to nie jest HL1, gdyż - pozwolę sobie zauważyć - HL2 nie jest HL1. To jest inny produkt - i posiada inny klimat. Wprawdzie miałem poczucie że jestem jakby w odcinku jakiegoś serialu - G-man mnie wziął i cisnął gdzieś po coś, potem wyjął i czekam sobie w chłodni do następnego odcinka. Nie było początku (wybuch w Black Mesa), nie było na dobrą sprawę końca - bo odcinek będzie miał swoją kontynuację... ale zauważcie - to ciągle nie jest "G-man wziął Freemana", tylko "G-man wziął mnie". Nadal utożsamiałem się z bohaterem, byłem nim! To IMHO nadal w HL2 jest obecne. I za to chwała.

[Gość Jędza1_11]

Nigdy nie grałem HL2 zle mi podoba się to że Twórcy Gry tak położyli piratów.

Jeszcze z żadną grą tak nie było.Kod połączenie z netem w celu natychmiastowej (i przymusowej) rejestracji,łoł!!!

A jedynka to dla mnie był szok.(w sensie pozytywnym)