The Walking Dead (2010-)

[Woozi27]

"Ekranizacja" komiksu rządzi się własnymi prawami Mi ten odcinek przypadł do gustu, sporo się pozmieniało, ale nie wiem czy jedynie na plus.

Zgadzam się z freeq52, carl się zrobił terminatorem trochę. Z typowego głupiego szczyla stał się pokornym, nie kwestionującym niczego człowiekiem. Co prawda, nie wiem jaki nastąpił skok czasu między seriami, bo Lori ma już zaawansowaną ciąże.

Też trochę szkoda mi tego survivalu, jaki był w poprzednich seriach, czyli zabicie pojedynczego zombie było sztuką, a teraz tłuką ich jeden po drugim, bez obawy o amunicję itd.

[8azyliszek]

@Devius

Nadrób, nadrób. Właśnie dopiero od od. 2x8 w końcu akcja rusza do przodu a zakończenie 2 sezonu dla mnie jest swietne.

Mi się podoba początek 3 sezonu. Od początku tego oczekiwałem po tym serialu. No bo jak się robi serial o zombikalipsie, to co maja robić bohaterowie - zbierać kwiatki i dumać nad sensem życia?? Nie! Mają zabijać te zombie, starać się przeżyć, a w przyszłości może nawet szukać i znaleźć lekarstwo. Ma być dużo napięcia i akcji. I od. 3x1 to mi daje i chcę więcej takich odcinków. Tylko Hershiela szkoda .

[Sergeyevich]

Drugi odcinek i znowu zaczynają smęcić. Więcej w tym gadania niż prawdziwej apokalipsy zombie. Coś mi się wydaje, że zaczną przeplatać tą akcję serialu w trzecim sezonie. Raz walka, raz pogaduchy. I tak na zmianę co kolejny odcinek.Przynajmniej ten cały Rick robi się coraz to ciekawszy. Taka menda z niego się robi, przyjemna dla oka jednakże.

[tymikolo]

Czy jest możliwość obejrzenia legalnie wszystkich odcinków serialu, jakie się dotychczas ukazały? Zawsze mnie muszą minąć najlepsze rzeczy w TV, a kanału FOX nie mam. Pewnie można pobrać części serialu z Internetu, ale jakoś nie mam ochoty na takie coś. Najfajniej by było obejrzeć to na ekranie TV, opcjonalnie przez PS3. Da radę?

[Woozi27]

Dla mnie drugi odcinek spoko Może nie był tak dynamiczny jak poprzedni, ale źle nie było.

Podoba mi się, że widać jak bohaterowie dostosowali się do panujących warunków. Mam tu na myśli szeryfa który za bardzo się nie zastanawiał czy rozwalić tego kolesia, ani nie miał żadnych wyrzutów spisując na śmierć tego co uciekał. Choć nie do końca rozumiem czemu go spisał na śmierć. Mógł go schwytać czy coś, jak tych dwóch pozostałych. No ale dobra, tak wyeliminował zagrożenie.

Szkoda tylko że carl jednak nie wydoroślał jak myślałem i znowu wzbudził u mnie wielką niechęć gdy pyskował mamie.

[repta2]

Czy jest możliwość obejrzenia legalnie wszystkich odcinków serialu, jakie się dotychczas ukazały? Zawsze mnie muszą minąć najlepsze rzeczy w TV, a kanału FOX nie mam. Pewnie można pobrać części serialu z Internetu, ale jakoś nie mam ochoty na takie coś. Najfajniej by było obejrzeć to na ekranie TV, opcjonalnie przez PS3. Da radę?

2 sezon leci obecnie na TVP 1 bodaj w sobotę, co do 1 sezonu to nie wiem, może jest wersja DVD.

[Zdenio]

Dziwaczny nowy odcinek... W komiksie "odkrycie" Woodbury wyglądało totalnie inaczej, Andrea w ogóle się nie odłączyła od grupy w taki sposób itp.

Ale nawet nie chodzi o odstępstwa od komiksu. Cały odcinek oparty tylko na tym jednym wątku to lekka przesada. Pod koniec tylko trochę się coś zaczęło dziać, ale to i tak ledwo co. No i tak jak myślałem

w stosunku do komiksowego miasteczka i samej postaci Gubernatora w serialu wszystko ugrzeczniono. Nie ma na przykład zombie-córki Gubernatora, nie ma walk zombiaków, nie będzie też pewnie innych drastycznych doświadczeń związanych z tym miejscem.

No, ale zobaczymy, może się rozkręci ten wątek.

[SilentBob]

Co do spoilera... Skąd wiesz? Obejrzałeś już wszystkie odcinki The Walking Dead?

Chcieli najpierw pokazać, że Gubernator jest "dobrym" człowiekiem, by na koniec strzelić w twarz wszystkim, którzy tak myśleli i od razu zburzyć ten obraz.

Cały odcinek był dla ludzi, którzy nie czytali komiksu. Ci co czytali od początku wiedzieli, jak patrzeć na postać Gubernatora.

[Woozi27]

No właśnie, jak mówi przedmówca, wydaje mi się, że cały ten serial jest super dla ludzi którzy nie czytali komiksu, a Ci co wiedzą co i jak i czytali, to widzę, że narzekają...

Jak dla mnie odcinek trzeci fajny, pozwolił odetchnąć od tego co było do tej pory i ukazać inny świat i otworzył nowy wątek.

Zostawił sporo ciekawości na różne tematy, ten cały gubernator, miasteczko, czy choćby ta murzynka, o której nic w zasadzie nie wiem. Bardziej nie mogę się doczekać 4 odcinka niż czekałem na trzeci...

[Zdenio]

SilentBob -

Bo to miasteczko nie jest ogromne. Dziewczyny miały czas na zwiedzanie. Walki zombie na arenie "ku uciesze gawiedzi" były sportem w Woodbury, raczej by to od razu zauważyły, choćby samą arenę. Tak samo z córką - nie było jej w mieszkaniu Gubernatora, nawet dziwił się po co Michonne zachowała te swoje dwa zombiaki. Tylko słoiki z głowami zostały

[8azyliszek]

0d 3x5

No, ci co czytali komiks, mają wreszcie swoją arenę. A Andrea w końcu przejrzała na oczy, szkoda, że tak późno. A już myślałem, że się jeszcze prześpi z Gubernatorem. Dobrze, że to się nie stało. A co do więzienia - gdzie jest Carol?? Przecież ona uciekła przez te drzwi,a cały kompleks jest zamknięty. Już dawno mogła wrócić do ich bloku. No przecież nie zabili by jej bez pokazania tej sceny. Myślałem też, że w tym przedszkolu Daryll natknie się na dzieci-zombie. Ale tego nam oszczędzono. Nie czytałem komiksów, więc nie wiem kto dzwoni do Ricka. Czyżby eksperyment tego naukowca z Woodbury właśnie polegał na tym - na raz wybrać kilka tysięcy numerów telefonicznych i szukać ocalonych??

[ReMake]

Serial polecił mi kolega! Jako iż wtedy nie miałem wiece czego do oglądania stwierdziłem, że sprawdzę ten serial. I nie zawiodłem się! Pierwszy sezon był świetny. Serial poruszający świeżą tematykę. Wartka akcja i w ogóle cud, miód! Można się trochę zrazić co do drugiego sezonu

no ba jak się już szuka małej dziewczynki przez cztery odcinki (serialowe pięć dni chyba...) to widz sam zaczyna wątpić w powodzenie misji.

Drugi sezon dobry jest do bodajże trzeciego odcinka i rozkręca się niestety dopiero w ostatnich trzech/czterech. Środkowe odcinki bardzo mnie znudziły i miewałem wątpliwości co do przyszłości serialu... Jednak trzeci sezon ruszył z kopyta i nie ociąga się już na samym początku!

Osobiście liczyłem na współpracę z Gubernatorem i miasteczkiem bo mógłby być to ciekawy motyw itd.

Mam nadzieję, że sezon trzeci będzie krótki i treściwy tak samo jak pierwszy. Mam poczucie, że się nie zawiodę!

[Daedroth]

Trzeci sezon wydaje się być z odcinka na odcinek coraz lepszy i nie wygląda na to, by scenarzyści i reżyser mieli zamiar zwalnać . I bardzo dobrze, bo bardzo dobrze się teraz ten serial ogląda, mimo iż wcześniej prezentował przecież wysoki poziom. Zobaczymy jak to się dalej potoczy ale jeśli w następnych odcinkach będzie tak samo, to twórcy serialu postawią sobie bardzo wysoko poprzeczkę co do kolejnego sezonu.

[Konradzin]

@Bazyliszek

Zasmucę Cię. Obejrzyj sobie ten "sneak peek" szóstego odcinku. http://www.youtube.c...d&v=wE4iesselao Chyba szykuje się romans. A co do Carol to pozwolisz, że zarzucę tekstem z wiki

Od. 4

"[..]Once they got to the end of a hall, two Walkers blocked their escape and they had no where else to go. T-Dog heroically charged the two zombies, holding them back and sacrificing his life to allow Carol to escape. Daryl and Rick find her headscarf left behind next to T-Dog's devoured body and assume she was killed, but do not find evidence to confirm this."

Od. 5

"Carol does not appear in this episode, leaving her status unknown. Though her body has not been found, the group assumes she is dead and erects a grave for her. When considering possible names for the new baby, Carl offers the names of all the female group members who have died, including Carol. Daryl later leaves a cherokee rose at her gravesite."

I fragment od. 6

"Daryl finds Carol's knife suggesting that she might still be alive.".

Także spokojnie, Carol nie została uśmiercona. Przynajmniej do życia tej postaci zostało wprowadzone trochę akcji. Tak to zawsze z boku stała i rzadko się pojawiała.

@down

W takim razie wybacz za spoiler.

[8azyliszek]

@UP

Ja specjalnie nie oglądam zapowiedzi kolejnych odcinków podczas napisów, aby właśnie nie psuć sobie przyjemności. I ciągle wierzę w Caroll tylko dziwi mnie i denerwuje, że jej nie pokazują. A 3 sezon rządzi - od początku o coś takiego chodziło. Oby tylko utrzymali ten poziom i proporcję między akcją a zachowaniem i rozwojem bohaterów. Na razie warto było się przemęczyć przez słabą I połowę 2 sezonu. Z każdym kolejnym odcinkiem stwierdzam, że serial jest genialny. I ta kapitalna muzyka z czołówki...

[JediMati]

Po najnowszym odcinku moje emocje wcale nie opadły, naprawdę świetny sezon. Każdy następny odcinek lepszy od poprzedniego, genialna kreacja aktora który gra Gubernatora. Komiksu nie miałem okazji jeszcze czytać, a książka czeka na swoją kolej. Słowem na koniec jestem pod wielkim wrażeniem, bo klimat jest niesamowity.

[Sergeyevich]

Mamy sobie sezon trzeci. Ten cały filmik rozpoczynający serial, bardzo dobry. Wraz z muzyką tworzy w serialu, który nie ma nic wspólnego z horrorem, istną nutkę strachu. Pierwszy i drugi odcinek trzeciego sezonu to całkiem przyjemne dla oka widowisko. Niestety ja, co do dalszego rozwoju serialu, mam kompletnie inne zdanie. Coraz większy "ziew" mam podczas oglądania kolejnych odcinków. Jak coś zaczyna się dziać, to zaraz pojawia się mało interesująca gadka, która dość skutecznie wbija mnie w fotel lekko usypiając.

Nie czytałem komiksu i nie mam zamiaru, ale już cały ten azyl bez zombie był podejrzany na samym starcie. Nie trzeba specjalnie się na fabule skupiać, by widzieć że czarnulka ma rację co do tego miejsca.

Tyle już odcinków obejrzałem, że nie będę przerywał oglądania. Niestety jeszcze trochę odcinków przed nami do końca sezonu, a znając życie znów końcówka będzie lepsza niż reszta, aby zachęcić do oglądania dalej.

[8azyliszek]

Od 3x6

Kolejny odcinek i rządzi, rządzi, rządzi!!

Zwłaszcza końcówka, gdy Rick widzi Michonne. Te cliffhangery na końcu KAŻDEGO odcinka, to mnie do grobu wpędzą . Trailera następnego nie oglądam, by sobie przyjemności nie popsuć. Gorączkowo czekam na następny odcinek.

Ostatecznie wyszło, że Gubernator jest pop@#$% i ogarnięty żądzą władzy. Zabija nie tylko ludzi którzy mogliby zagrozić jego panowaniem Woodbury ale po prostu wszystkich którzy nie chcą mu się podporządkować. Bo jak inaczej wyjaśnić pogoń za Michonne? Dlaczego nie dał jej po prostu odejść? Poszłaby sobie i już nie wróciła. A tak spirala nienawiści się nakręca. I tak dobrze, że odkryła Michonne numer z flakami który Glenn i Rick odstawili w 1 sezonie. Glenn dał się załatwić Merlowi jak jakaś panienka . Natomiast b.dobrze, że odnaleźli Carol.

A Andrea naprawdę jest głupsza niż ustawa przewiduje. Dlaczego ona skacze do łóżka każdemu psychopatycznemu, maniakalnemu mordercy jakiego napotka??

[repta2]

Ostatnio obejrzałem 2 sezon i... jest dobrze, wręcz bardzo dobrze:

Co prawda przez pół sezonu szukali dziewczynki w lesie, ale potem motyw z wychodzącą Sophią ze stodoły jak zombie... kosmos, a potem było tylko lepiej, w końcu Rick nie jest gościem, który ratuje wszystkich dookoła, co prawda szkoda, że Shane troszkę przegiął bo był moją ulubioną postacią, która wie czego chce i dąży do tego. A stado nacierające na farmę też mega motyw. Aż nie mogę się doczekać gdy obejrzę kolejne odcinki 3 sezonu.

[Woozi27]

Moja lekkie przemyślenia na temat ostatniego odcinka

No ostatni odcinek nie był zły, ale brakowało mi akcji. Cały czas się zastanawiam o co chodzi z tym telefonem U mnie miejsce Lori jako nielubianej, głupiej i puszczalskiej zajęła Andrea. To że Gubernator ścigał Mochonne próbuje jakoś wyjaśnić tym, że może chciał utrzymać położenie miasteczka w tajemnicy i posłał za nią ludzi z obawy, że ściągnie za sobą innych, którzy ich wykończą, ale to moja interpretacja. Nie zmienia to faktu ze Gubernator to żądny władzy, zakłamany despota.

Epicko się zrobiło gdy Michonne przyszła wśród chord zombie pod więzienie i stanęła przed Rickiem

Pozdro

[repta2]

Ostatni odcinek był.... trochę dziwny, motyw z telefonem to już w ogóle jakiś kosmos- coś ala akcje z Lost... mam nadzieję, że w dalszych fragmentach jakoś to wytłumaczą. Ciekaw jestem jak się potoczą losy Glenna i Maggie, mam nadzieję, że uda im się zwiać.

Generalnie większy hype na TWD miałem w końcowych odcinkach 2 sezonu, niż w początkowych 3 sezonu, aczkolwiek jest sporo nowości i myślę, że z każdym kolejnym odcinkiem może być lepiej. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.

[Piter167]

Mam pytanie do osob, które i czytają komiks, i oglądają serial - czy w telewizyjnej wersji jest taki sam problem jak w np. Grze o Tron, że producenci zdecydowanie wprowadzają zmiany do fabuły serialu czy raczej w TWD wszystko jest na podstawie komiksu?

[Black Shadow]

Swoje oglądanie skończyłem na pierwszym sezonie i już tam były widoczne zmiany w fabule a z tych bardziej rzucających się w oko: w komiksie nie było postaci T-Doga przykładowo albo Daryla, poza tym nigdy nie było też wyprawy do centrum CDC Jak jest dalej to nie wiem...

[SilentBob]

Wystarczy powiedzieć, że serial nie jest wierną adaptacją komiksu. To są dwa różne uniwersa. Serial czerpie pełną garścią z historii komiksu, ale to wszystko wygląda zupełnie inaczej i inaczej się dzieje.

[8azyliszek]

Taaak... Ale odstępstwa od komiksu tu mnie mniej bolą niż w Grze o Tron, gdyż akurat komiks nie był jeszcze tłumaczony na język polski. A czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal . IMHO przyczyną tego jest, że prawdziwy, masowy rynek komiksów w Polsce leży. I na razie wydano tylko książkę o Gubernatorze. A polskiej wersji TWD na razie ani widu...