Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

POLIPOLIK

The Walking Dead (2010-)

Polecane posty

Zakończenie nie było najgorsze. Mi się podobało to, że Rick przypomniał jednak sobie czym jest człowieczeństwo. Mimo trudnej sytuacji dalej są ludźmi, a nie dzikusami. Gubernatorowi kompletnie odbiło i póki co ma on nikłe szanse na wygraną (o ile w ogóle jeszcze się pojawi w kolejnych sezonach). Jeżeli chodzi o Carla. Nie podoba mi się on od drugiego sezonu. Zgrywa cwaniaka i myśli, że jest bossem. Bez wahania zabił przerażonego człowieka. Oby wyrósł z niego psychol tongue_prosty.gif. Co do Andrei to nie zbyt się przejąłem jej śmiercią, bo tak sobie ją lubiłem. Milton to taki przymuł (pewnie przed katastrofą był no-lifem tongue_prosty.gif) i jego śmierć mnie nie zaskoczyła. Chociaż zlamił tą akcję ataku na Gubernatora.

@Soaps - Harshell jest bardzo użyteczny. Może nie w boju, ale podtrzymuje wszystkich na duchu i z jego zdaniem każdy się liczy.

Oczywiście na kolejny sezon czekam z niecierpliwością :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz nadrabiam zaległości, bo po zakończeniu pierwszego sezonu na TVP 1 zaprzestałem oglądania serialu, po prostu nie zaciekawił mnie. Jestem obecnie przy czwartym odcinku drugiego sezonu i jest o niebo lepiej - mam nadzieję, że dziś zdołam obejrzeć ze trzy odcinki. Jestem zdziwiony postawą Shane'a, ale każdy kto oglądał będzie wiedział o co chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie 3 sezony są na swój sposób świetne i przyciągają uwagę. Ale to właśnie sezon 2 ostatecznie mnie do tego serialu przekonał. Było sporo fragmentów polegających głównie na rozmowach itd, a nie bazujących na czystej akcji, ale to dobrze. Dzięki temu fragmenty akcji nie nudzą się tak szybko. Kolejny sezon jest jeszcze lepszy i wydaje się, że twórcom udało się uchwycić idealny podział akcja/fragmenty spokojne i każdy odcinek był przynajmniej dobry. Szkoda trochę zakończenia 3 sezonu, bo jest ono po prostu takie nijakie. Ciężko coś o nim powiedzieć i zgadzam się z kilkoma osobami, że bardziej pasowałby na jeden z odcinków środkowych. Brakuje mi zwyczajnie jakiegoś porządnego cliffhangera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W serialach sci-fi gdy twórcy mówią o większym stawianiu na rozwój psychologiczny bohaterów to mnie krew zalewa. Nie po to się ogląda serial o zombie by śledzić, że on kocha ją ona jego ale nie tylko, ten trzeci jest zazdrosny i agresywny, są też kłopoty wychowawcze, a inna kocha tego trzeciego. Dla mnie koszmar. Jak lubią takie motywy niech zrobią sobie serial-melodramat którego nikt nie będzie oglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestes usatysfakcjonowany tym zakonczeniem, poniewaz rodzi mase pomyslow do wykorzsytania, z tego co widze wszyscy chyba chcieli tego samego, a gdyby to sie stalo nastepny sezon by wymarl bo by was zaspokoil juz 3ci :P aa tak, robi sie ciekawie, tylko raczki zacierac :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, wczoraj skończyłem na szóstym odcinku, no i trochę wnerwiłem się z powodu

ciąży Lori i romansu Glenna

. Kompletnie nie pasuje mi to do tematyki serialu i najchętniej wyrzuciłbym oba te wątki. Ale cała reszta naprawdę wciągająca - szkoda tylko, że gdy wbiłem na portal z postaciami z TWD od razu napisane było przy nim "dead", albo "alive", co zepsuło trochę zabawę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciąży Lori i romansu Glenna

To akurat bardzo fajna sprawa, która rozkręci akcję w najbliższych odcinkach, no i w kolejnym sezonie. Pamiętajmy, że mimo, iż próbują przeżyć, to nadal mają odruchy typowe dla człowieka, chcą kochać, być kochanym, potrzebują miłości w ogólnym tego słowa znaczeniu. I psychicznie, i fizycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już prawie zakończyłem drugi sezon, ale w internecie przypadkowo wyczytałem, że

Dale i Shane mają zginąć. Co do tego pierwszego - nie wiem jak będę dalej oglądał serial bez tej postaci. Dale był moim ulubionym bohaterem. Co do drugiego - jest mi zupełnie obojętny, nawet cieszę się że zginie.

Jak na razie jest to trzeci mój ulubiony serial, po Zagubionych i Prison Break.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie skrobnąć parę słów nt 3 sezonu i jego zakończenia

Ja osobiście największe parcie na TWD miałem mniej więcej od połowy 2 sezonu- dokładniej od momentu wyjścia zombie-Sofiji ze stodoły, potem były klimatyczne odcinki i z fajnym zakończeniem 2 sezonu. Teraz moje wrażenia odnośnie 3 sezonu, zaczęło się nieźle ale z każdym kolejnym odcinkiem poziom jakby spadał a odcinki nadawane po przerwie to już była dla mnie bida z nędzą, ilość kompletnych głupotek i braku logiki w działaniu bohaterów porażała. Sam finał to już totalna porażka bo ani nie było w nim za wiele ciekawego, to, że cała armia uciekła przed Maggie i Glennem to już totalna komedia. Szczerzę mówiąc teraz też nie bardzo wiem w którą stronę ten serial chce iść po 1 i 2 sezonie byłem ciekaw tego co będzie dalej a teraz... mam wrażenie, że będzie straszna lipa i nie wiem czy będę oglądał kolejny sezon, na pewno będę się poważnie zastanawiał i myślę, że raczej nie będę oglądał na bieżąco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

to, że cała armia uciekła przed Maggie i Glennem to już totalna komedia.

To byli zwykli mieszkańcy Woodbury. Swoiste pospolite ruszenie, oni tuż po wybuchu zarazy przenieśli się tam i dalej prowadzili normalny żywot, gdzie tylko część była szkolona na żołnierzy. Nie dziwota, że uciekli od razu, skoro gubernator zapowiadał im łatwą i szybką robotę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, skończyłem oglądać serial.

Nawet zaczęło mi brakować Shane'a. Co do ostatniego odcinka - zawiódł mnie. Miałą być wielka walka, a nic praktycznie się nie działo. Andrei nie lubiłem, także jej śmierć mnie nie poruszyła. Za to Daryl wyrósł na bardzo ważną postać - z początku człowiek od brudnej roboty, zwykły wieśniak, a teraz ostoja zespołu i najbardziej ogarnięty jego członek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Lol? co zabronisz komuś lubić Gubernatora bo zachowuje się nienormalnie? Każdy ma prawo lubić jakąś postać, dla mnie Shane był świetną postacią, która wiedziała, że czasem trzeba kogoś poświęcić aby przeżyć i nie bawił się w jakieś chore trzymanie zombiaków itp, owszem w końcówce zwariował i Rick go zabił ale jak dla mnie Shane był jednym z niewielu, który zachowywał się wg. tak jak zachowywało by się sporo ludzi podczas zombie-apokalipsy tzn. robił to co trzeba było zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z kolegą powyżej. Ja także bardzo lubiłem Shane'a i nie podobało mi się że zginął. Jestem jdną z osób, które uważają, iż to przez zwodzącą go ciągle Lori ("jesteś super, kocham cię, chodźmy do lasu", "jesteś do niczego, nienawidzę cię!", "jednak to jesteś w porządku wiesz...") oszalał. Poza tym akcje z jego udziałem zawsze były ciekawe :). Na tej samej zasadzie lubiłem (;_;) Merle'a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może macie trochę racje, ale nikomu nie zabraniałem lubić Shane. Dla mnie jest niezbyt wyrazistą postacią, przeżył owszem swój dramat , ale nie ma po co go przywoływać w następnych odcinkach. Dla mnie po prostu Shane w którymś momencie przestał być przyjacielem Ricka, a stał się po prostu upierdliwy. Co do Gubernatora - on był ciekawszą postacią która napędziła cały 3 sezon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tym Gubernatorem - aż tak bardzo wyrazisty to on nie jest. Ot, typowy antagonista. Takich w kulturze było wielu. Reszta postaci przypomina mi bardzo tych z serialu LOST:

Rick - Jack

Lori - Kate

Glenn - Hurley (na początku spokojny, sympatyczny, pomocny)

Shane - Sawyer

Gubernator - Jacob

Daryl - Sayid

Chodzi mi o zachowania i charakter postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ostatnio cały serial w 3 dni. I musze stwierdzić ze jest strasznie klimatyczny i ciekawy. Z niecierpliwością czekam na sezon 4 , który bedzie w październiku. Ale syn Ricka, Carl cały czas mnie wkurza. Coś im wychowanie syna nie wyszło :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze się przyznać że serial TWD jest świetny. Zacząłem go oglądać chyba trzy dni temu i już skończyłem drugi odcinek drugiego sezonu. Ale oglądając Walking Dead trzeba się przyzwyczaić do niezbyt przyjemnych dla oka widoków ;). Takie pytanie, od ilu lat jest ten serial? Bo nigdzie nie moge znaleźć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...