Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Piłka Nożna IV

Polecane posty

O wiele lepiej wygląda i brzmi, a tych wychowanych na kunszcie Brazylijczyka w oczy nie kole.

Jak spotykasz kogoś, kto nazywa się Wałęsa albo Wojtyła to się na niego obrażasz czy od razu pałujesz?

Najlepszy komentarz podsumowujący całą tą dyskusję o Ronaldo Cristiano. C. Ronaldo to też Ronaldo i czepialscy robią dylemat z niczego.

Właśnie trwają ćwierćfinały Ligy Europy, ale na tą chwilę można ją przemianować na Ligę Iberyjską. Na obecną chwilę wszystkie 3 zespoły z Portugalii przechodzą dalej (Porto już przeszło), Villarreal też w zasadzie ma awans w banku. Jedyne, co może się zmienić, to w meczu SC Braga - Dynamo Kijów, gdzie w dwumeczu jest remis z golem wyjazdowym Bragi, ale teraz Braga gra w osłabieniu. No cóż, jeszcze 30 minut...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lionel Messi miał na koszulce Ronaldo, to ciekawe czy też by było

Co by było gdyby ... Mam nadzieję, że przeczytasz jeszcze raz to co napisałeś i się opamiętasz, bo brzmi to jak fanbojstwo konsolowe. Wybacz, ale wyszukujesz dziur w moście, który aby było zabawnie nie jest mostem. Tu nikt nie umniejsza tego, że Portugalczyk jest graczem genialnym ... ale tylko genialnym, bo do takich zawodników jak Pele, Maradona czy Prawdziwy Jedyny Pierwszy Ronaldo mu jeszcze daleko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( swoją drogą oto pełne imię: Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro)

A oto pełne imię brazylijskiego Ronaldo - Ronaldo Luís Nazário de Lima. Co to zmienia?

Wstawiłem pełne imię jako ciekawostkę. Nic to nie zmienia, a czy wszyscy potrafiący podać pełne imię Ronaldo potrafią podać Crisa? Ja nie byłem w stanie - wikipedia mi pomogła.

Jak spotykasz kogoś, kto nazywa się Wałęsa albo Wojtyła to się na niego obrażasz czy od razu pałujesz?

My tu dyskutujemy o tym, że pisząc na forum o Ronaldo trzeba się zastanowić o kogo chodzi. Niejednokrotnie podkreślałem, że MI OSOBIŚCIE nazywanie Crisa Ronaldem przez gardziel nie przechodzi. Do tematu Wałęsy i Wojtyły wrócimy jak na horyzoncie pojawi się jakaś osoba o tym nazwisku. Zresztą to i tak kiepski przykład. Swego czasu, oglądając Przemka Babiarza słyszałem, że w informacjach o pływaniu zawsze dodawał " Paweł" mówiąc o wyczynach Korzeniowskiego. Nazwisko to jest symbolem polskiego chodziarstwa (?) i ciężko jest nie mieć skojarzeń z p. Robertem, gdy słyszy się o kolejnym zwycięstwie Korzeniowskiego.

A Ronaldo kiedy niby tak płacze? Takie masz pretensje o Euro 2004, kiedy był 19-latkiem z wielką szansą na historyczny triumf już na samym początku kariery?

Dopiero teraz przypomniałeś mi ten obrazek jak Scolari pociesza młokosa. Płacz jest symbolem. Czyż Cris nie " płakał" łapiąc się za twarz po otrzymaniu uderzenia od Abate w szyję? Czyż nie miał świeczek w oczach ( dosłownie) gdy sadził się chwilę potem do Gattuso?

Ronaldo też nie psuje atmosfery, nie słyszałem o jakimś wielkim konflikcie.

A ja słyszałem z kilku źródeł, że ma parcie na opaskę w Realu. Stąd moje wnioski.

Ronaldo jest jednym z najczęściej faulowanych piłkarzy w Hiszpanii (w tamtym sezonie chyba nawet na pierwszym miejscu), więc ma prawo mieć pretensje.

Nie.

Byłby drugi, gdyby Messiego ktoś dogonił : ) - to tylko taki żart niskich lotów - wybaczcie.

Zresztą z tego co pamiętam, to stwierdzenie o ochronie padło z ust Mourinho, po n-tym ostrym wślizgu bez reakcji arbitra.

Miałbym plakat Portugalczyka nad łóżkiem, gdyby miast przytaknąć rodakowi, powiedział, że wiąże się z tym jego praca.

Raul jest świetnym napastnikiem, a przecież nikogo nie jednoczy, bo na Camp Nou go nienawidzą :P

Myślę, że nie tyle nienawidzą, co traktują go z szacunkiem. Ja nie czuję nienawiści do Zanettiego, ale szacunek, który momentami przeradza się w trwogę o zbyt wysoką jakoś jego gry.

Taaaa, a finał Barca - Man Utd też miał być podobno arcyciekawy, a okazał się najnudniejszym finałem LM, jaki kiedykolwiek oglądałem.

Wierzę na słowo, bo obsada finałowa w 2004 zniechęciła mnie do siadania przed telewizorem. Wynik sprawdziłem w telegazecie choć i tak on mnie nie interesował. Najlepszy finał jaki widziałem to mecz Diabłów z Bawarczykami i szalona końcówka. Na drugim miejscu Stambuł i frajerstwo Milanu, a na trzecim Bayern i Valencia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim ulubionym finałem jest oczywiście ten w Moskwie, mimo tego, że Chelsea go przegrała, oczywiście Stambuł to tez już legendarne spotkanie.

Jeszcze wspomnę o sytuacji Carletto w klubie - wszystko wyjaśni się po sezonie, lecz wygląda to niestety tak, że sam Włoch ma za przeproszeniem

w dupie

klub i po jego wypowiedziach widać, że mu po prostu w ogóle nie zależy. 'Jeżeli klub mnie zwolni to trudno, nie będzie żadnego problemu', ten facet mnie rozwala i jestem mu przeciwny, mimo dubletu, za który i tak odpowiedzialny był pewnie Ray Wilkins.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż Cris nie " płakał" łapiąc się za twarz po otrzymaniu uderzenia od Abate w szyję? Czyż nie miał świeczek w oczach ( dosłownie) gdy sadził się chwilę potem do Gattuso?

Cris na ME? Przecież on jest Brazylijczykiem!

Skończcie te głupoty czy Ronaldo zasługuje na to by go nazywać Ronaldo. Who cares? Nie macie co robić, tylko zastanawiać się, czy Ronaldo może mieć napisane Ronaldo na swojej koszulce...

My tu dyskutujemy o tym, że pisząc na forum o Ronaldo trzeba się zastanowić o kogo chodzi.

Bez przesady, wystarczy czytać ze zrozumieniem. Jeśli ktoś napisze, że Ronaldo ostatnio jest w formie to też będziesz się zastanawiał?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyż Cris nie " płakał" łapiąc się za twarz po otrzymaniu uderzenia od Abate w szyję? Czyż nie miał świeczek w oczach ( dosłownie) gdy sadził się chwilę potem do Gattuso?

Cris na ME? Przecież on jest Brazylijczykiem!

To żeś dowalił...

Jeśli chodzi o ulubione finały to na 1. miejscu oczywiście MU:Bayern. 2. to MU Chelsea, a dalej to nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cris na ME? Przecież on jest Brazylijczykiem!

To żeś dowalił...

Cris to stoper Lyon'u - z pochodzenia Brazylijczyk. Kolejna wtopa? :)

Obrońca Milanu, Thiago Silva został zwycięzcą pierwszej edycji plebiscytu Premio Armando Picchi w kategorii Najlepszy obrońca Serie A 2010/2011. Wreszcie po tym będę mógł z duma powiedzieć, iż mamy w ekipie najlepszego obrońcę w Italii - i niech tylko ktoś zaprotestuje to ... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończcie te głupoty czy Ronaldo zasługuje na to by go nazywać Ronaldo.

Obawiam się, że dyskusja nie jest prowadzona w sprawie czy CR zasługuje na nazywanie go Ronaldem. Kwestia jest taka, że ci, którzy mają ogromny sentyment do Brazylijczyka dziwnie się czują widząc jak komentator pieje wołając " Ronaldooo", chociaż to nie archiwalny mecz na TVP Sport.

Jeśli ktoś napisze, że Ronaldo ostatnio jest w formie to też będziesz się zastanawiał?

Od niedawna nie, ale czytając: " Gdy Ronaldo pokazywał klasę w..." to dumam czy chodzi o Milan, Real, Inter czy Barcę, a tu zonk: Manchester.

'Jeżeli klub mnie zwolni to trudno, nie będzie żadnego problemu'

Bo Carlo chciałby wrócić do Włoch, a teraz sytuacja jest ku temu wyśmienita - wymarzona Roma szuka trenera. Za rok sytuacja może być zgoła inna. Włoch jednak wie, że w Chelsea może za rok powalczyć o Ligę Mistrzów i to go trzyma w klubie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powalczyć o Ligę Mistrzów

Z taką grą jak prezentujemy w ostatnich miesiącach ta Liga Mistrzów to odległe marzenie.

Jeżeli Carlo jest niezdecydowany to go nie chcę, w jego wypowiedziach widać, że sam nie wie co robić. Ja pragnę trenera, który pokocha Chelsea, który odda się zespołowi sercem i duszą, skoczy za zawodnikami w ogień, a nie będzie ciągle gadał jak mu się to marzy AS Roma i że zwolnienie nie będzie problemem. Włochowi widocznie nie zależy i dlatego chcę pożegnać go ze Stamford Bridge.

Roman Abramovich już zdążył złożyć ofertę Guusowi Hiddinkowi i ten podobno jest skłonny odejść sam z reprezentacji Turcji i powrócić na Stamford Bridge po zakończeniu tego sezonu. Jest tylko jedno 'ale', Guus ma już 64 lata, a to naprawdę nie mało, a chciałbym trenera długoterminowego, jakim jest Boas z Porto, ale Holendra powitam z otwartymi rękami, nigdy nie zapomnę meczów z jego udziałem, niesamowitej jedności z zawodnikami oraz to pożegnanie na Stamford. Aż się łezka w oku kręci.

http://www.youtube.com/watch?v=V6rgZ7atMt8...feature=related

To był TRENER

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej @Elev8tor napisał cosik o nowych strojach CFC, a teraz przyszedł czas na Arsenal! Co prawda jeszcze niepotwierdzone, ale sesja zdjęciowa zawodników w nowych strojach już się odbyła, tak więc jak podają dobrze doinformowane źródła:

1c0jw.jpg

IMO fajny ten nowy domowy strój, niewiele się różni od obecnego i jedyne, czego mi w nim brakuje to białego kołnierzyka - ale w końcu musieli coś zmienić. Natomiast stroje wyjazdowe... takie se. Żółto-bordowe dużo lepiej się prezentują. No i stroje bramkarskie - koniec z różem! Szczęsny powiedział po sesji: "Miałem sesję zdjęciową w nowym stroju. Naprawdę mi się spodobał i NIE JEST RÓŻOWY!! Całe szczęście!" :)

Poza tym wczoraj była LE i zgodnie z przewidywaniami do dalszej fazy przeszły już tylko kluby z Półwyspu Iberyjskiego. Niezwykle ciekawie zapowiada się para FC Porto - Villarreal CF. Zwycięzca tego półfinału będzie prawdopodobnie faworytem finału, gdyż w drugim spotkaniu zmierzą się niżej notowane SC Braga - Benfica Lizbona.

Poza tym w niedzielę odbędzie się niezwykle istotny mecz pomiędzy Arsenalem a FC Liverpoolem. W sumie istotny jak każdy następny, bo teraz jakakolwiek strata punktów nie wchodzi w grę. W obliczu kontuzji paru kluczowych zawodników z Merseyside (głównie w obronie!), a z kolei powrocie paru takich do szeregów Arsenalu... Liczę na 2 lub 3:0.

No i jutro Gran Derbi... Typ? 3:1 :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończmy już kłótnie o Ronaldo i Ronaldo. Żeby nie było nieporozumień będę nazywał Brazylijczyka Ronaldo Luisem, dla równowagi z żółcią milanistów ;)

chciałbym trenera długoterminowego, jakim jest Boas z Porto

Nie jestem pewien czy Boas (w przypadku gdy odnosiłby dalsze sukcesy) chciałby pracować w jednym klubie. Może to będzie typ Mourinho, który będzie chciał podbić każdą silną ligę świata i zdobywać LM w różnych krajach.

sesja zdjęciowa zawodników w nowych strojach już się odbyła, tak więc jak podają dobrze doinformowane źródła:

Nigdy nie podobał mi się domowy komplet Arsenalu. Te białe rękawy psują cały efekt. Może warto byłoby poeksperymentować z całą czerwoną koszulką + ewentualnie biały kołnierzyk i sam koniec rękawa. Wg mnie domowe koszulki Arsenalu są jednymi z brzydszych z najlepszych klubów Europy.

Za to stare wyjazdowe to był po prostu miód. Świetnie dobrane kolory i to chyba najładniejszy zestaw jaki kiedykolwiek widziałem (poza królewską bielą :P).

Natomiast nowe nie przypadły mi do gustu. Zawsze uważałem, że taki poprzeczny pasek jest szkaradny. Tak samo twierdzę tutaj. Jest lepiej niż np. druga koszulka City (fuj), ale i tak słabo.

Po co kombinowali z tym logiem? Te liście jakoś w ogóle mi nie pasują do całości. Nawet znośnie wyglądają na tym granatowym, ale na czerwonym wg mnie klapa.

W sumie i tak wszystko lepsze od policyjnych strojów Barcy i sraczkowatej trzeciej koszulki Realu na przyszły sezon.

No i jutro Gran Derbi... Typ? 3:1

Dla Realu? Szczerze wątpię. Królewscy już o nic nie grają w lidze, mają drugie miejsce i raczej brak nadziei na coś lepszego. Wydaje mi się, że będą oszczędzać siły na środę i Puchar Króla. Mourinho raczej zdaje sobie sprawę, że nawet gdyby wygrał dziś na SB, to zebranie kompletu punktów + 2 porażki Barcy w 6 meczach są praktycznie niemożliwe.

To będą chyba najnudniejsze ze wszystkich Gran Derbi - Real bez motywacji, Barca pewnie będzie chciała dobić przeciwnika i już spokojnie dokończyć sezon, oszczędzając się na LM.

Nie zależy mi specjalnie na tym meczu. Mogą nawet oddać mecz i przegrać 0-5, bo ważniejsze są inne rozgrywki. Myślę, że po ewentualnym przejściu Barcy nie będzie problemem pokonanie United z ich słabym środkiem pola. Mogę się mylić, ale Mourinho powinien sobie z Anglikami poradzić. Chyba że przejdzie Schalke :) Zobaczyć hattrick Raula i wygrać 4-3 - bezcenne :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj pierwszy raz w rundzie wiosennej widziałem Wisłę absolutnie dominującą na boisku. :) Dużo podań z pierwszej piłki, ładne, kombinacyjne akcje (szkoda, że Genkow nie strzelił bramki po pięknej akcji w pierwszej połowie), ciągły atak na bramkę Bełchatowa. Nawet po stracie gola na 1:2 nie miałem wątpliwości, że Wisła ten mecz wygra - była zespołem po prostu dużo lepszym. Melikson póki co (i oby jak najdłużej) przerasta tę ligę, Genkow zaczął regularnie strzelać bramki, bramkarz jest nareszcie pewnym punktem zespołu. Co tu dużo mówić - zimowe transfery się udały. Ale nie tylko nowi zawodnicy grają dobrze - chociażby Jirsak nareszcie zaczął grać na wysokim poziomie w każdym meczu, a nie w jednym w rundzie jak to się wcześniej zdarzało.

Jak sobie przypomnę, że po którejś kolejce na jesień Wisła miała 10 punktów straty do Jagielloni... Cóż, sezon jest na tyle dziwny, że udało się tę różnicę dość szybko zniwelować, a następnie odskoczyć od reszty stawki. Architektami tego stanu rzeczy są bez wątpienia Stan Valckx, który udowadnia, że profesjonalny dyrektor sportowy z zagranicy jest w naszej lidze skarbem, a także Robert Maaskant, który najpierw wyciągnął jesienią przebudowaną i źle przygotowaną drużynę z dołka, a następnie w czasie przerwy zimowej świetnie przygotował drużynę do rundy (dodam, że Wisła miała najkrótszy okres przygotowawczy ze wszystkich drużyn w polskiej lidze, co tylko pokazuje, ze nie trzeba siedzieć w siłowni 2 miesiące, żeby kondycja była na odpowiednim poziomie) i po raz kolejny zgrał przebudowaną drużynę (wszak doszło pięciu nowych zawodników). Co tu dużo mówić, tylko się cieszyć, że Cupiał postanowił zatrudnić obu tych gości. :)

Oczywiście do ideału droga daleka, obrona gra niepewnie i tutaj wzmocnienia są niezbędne. Czy będą? To się okaże, ale liczę, że właściciel Wisły jeszcze raz spróbuje awansować do Ligi Mistrzów. Bez wzmocnień może skończyć się na kolejnej Levadii czy Karabachu... A priorytetem powinno być zakwalifikowanie się do 4 rundy el. LM, która gwarantuje udział w fazie grupowej LE. Ale może na razie nie będę dzielił skóry na niedźwiedziu. :P Należy skupić się na zdobyciu upragnionego trzynastego Mistrzostwa Polski i powolnym wybieraniu szampana (oczywiście bezalkoholowego ;p). :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej tam. Nie wiem, co wy macie do koloru różowego. Mi się nawet różowe koszulki Evertonu z tego sezonu podobały. Chociaż oczywiście i tak nie miały startu do bardzo ładnych kompletów pierwszego i trzeciego...

stroj1011h.jpg, stroj1011a.jpg, stroj1011.jpg.

Taki różowy kolor na pewno jest bardzo charakterystyczny i dobrze widoczny na boisku... Zresztą to wszystko i tak konwencja. Jakby inaczej się losy świata potoczyły za "babski" mógłby zostać uznany np. kolor zielony ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też do różowego nic nie mam. :) Ogólnie mi te nowe koszulki CFC bardzo przypadły do gustu i zamierzam sobie wkrótce zakupić. Powiedzmy, że z nazwiskiem 'Torres' :P

Już dzisiaj Chelsea podejmie na wyjeździe WBA, liczę, że zawodnicy po odpadnięciu z Ligi Mistrzów pokażą charakter i pewnie pokonają drużynę Hodgsona. Będzie to trudne zadanie, bo ta ekipa pod wodzą nowego szkoleniowca prezentuje świetny futbol, a szczególnie martwi mnie w ich szeregach Peter Odemwingie, który kapitalnie przyjął się w lidze angielskiej po transferze z Lokomotivu. Oprócz niego w WBA imponuje mi Mulumbu i Brunt, mają niezłą ekipę i dość lubię ich zespół i życzę im pewnego utrzymania w Premiership.

Co do innych meczów, przede wszystkim Gran Derbi, dobrze, że w sobotę, mogę sobie bezstresowo spokojnie obejrzeć. Mimo dość ustalonej sytuacji liczę na ciekawe spotkanie oraz wygraną Realu Madryt. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Ele

A starcie Milanu z Sampą to co pies? :P Dziś we Włoszech pojedynek korespondencyjny 2 ekip z Mediolanu. Milan podejmuje Sampdorię, a Inter jedzie do Parmy. Strata punktów Milanu nie wchodzi w grę, bo Napoli mimo gry z Udinese ma przewagę własnego boiska jak i nieobecności Tot i Sancheza u gości...

Strata punktów Interu już chyba całkiem zakończy szanse Leo na zachowanie posady - i na to liczę, aby do końca już tylko Milan z Napoli walczył i na kolejkę przed końcem zdobył wreszcie tak upragnione Scudetto :)

Dziś mam piłkarski dzień - zaraz Legia z Lechem, w przerwie ekstraklasy Everton z B'burn a potem Milan i na zakończenie Barca z Realem. Dla przekory kibicować w nich będę ... pięknemu widowisku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna połowa w wykonaniu The Blues. West Brom wykorzystał okazję zdobywając gola na 0:1. Chelsea podniosła się jak feniks z popiołów i w pięknym stylu Drogba wyrównał na 1:1, chwilę później po drugim błędzie bramkarza Kalou podniósł wynik na 2:1, pod koniec połowy dobrą akcję wykorzystał Frank Lampard podnosząc wynik na 3:1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewałem się tak łatwego pokonania West Bromu, no ale jak widać Chelsea pokazała się z dość dobrej strony, aczkolwiek mogła ustrzelić więcej. Na plus na pewno Drogba, świetne spotkanie i udział przy wszystkich trafieniach. Kalou za dużo kombinował, ale on tak ma. Obrona jak zawsze solidnie, ale najważniejsze jest, że FERNANDO TORRES STRZELIŁ GOLA! Tylko, że ze spalonego. Kibice CFC nawet ironicznie się cieszyli z tej bramki, a tak na serio to wielka szkoda, że Carlo nie wpuścił go wcześniej, np. w 60 minucie. Gdyby to zrobił jestem niemal pewien, że Hiszpan by trafił, a widać, że mimo tak krótkiego czasu na boisku bardzo się starał i pokazywał kolegom. Ba, nawet jeden z rzutów wolnych został rozegrany 'pod' Torresa, ale nieczysto trafił w piłkę. Ancelotti źle manewruje Hiszpanem, w takich meczach jak we wtorek z United puszcza go od 1 minut, a z WBA, kiedy ma ogromną szansę na bramkę to puszcza go od niechcenia. :/ Liczę, że Nando następny mecz rozpocznie od 1 minuty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech wygrywa 1 do 0 z Legią po bramce w końcówce spotkania. Cały mecz znośny, ale interesuje mnie coś: Jakim cudem można być fanem ligi w której w meczu jest tyle szkolnych błędów!? Nie przypominam sobie spotkania z zachodu Europy, gdzie korzystałem tyle razy z legendarnego już facepalma ( po meczu w Poznaniu chyba zostanie mi takie Heyah na czole).

Dzisiaj Milan podejmuje dołującą Sampdorię, a Inter jedzie do Parmy. Zawodnikom już derby wywietrzały z głowy, więc ze zwycięstwem może być różnie. Liczę, że Inter straci punkty jeszcze przed meczem z wiceliderem.

Derby Hiszpanii mnie nie obchodzą. Niech wygra Barca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech wygrywa 1 do 0 z Legią po bramce w końcówce spotkania. Cały mecz znośny, ale interesuje mnie coś: Jakim cudem można być fanem ligi w której w meczu jest tyle szkolnych błędów!? Nie przypominam sobie spotkania z zachodu Europy, gdzie korzystałem tyle razy z legendarnego już facepalma ( po meczu w Poznaniu chyba zostanie mi takie Heyah na czole).

Fanem polskiej ligi to raczej być ciężko. Tym niemniej, mnie tam ciekawi jak się ułoży sytuacja na szczycie tabeli. Wisła, o ile znowu nie zacznie dołować raczej pozostanie niezagrożona, ale od drugiego do dziewiątego miejsca mamy niezły ścisk.

Cieszy mnie powrót do formy Polonii Warszawa. Do huraoptymizmu mi jeszcze daleko, bo pamiętam jak się rozpoczęła runda jesienna a jak się skończyła, ale następne 3 mecze są spokojnie do wygrania (Arka, Śląsk i Cracovia), więc nadzieja na europejskie puchary powróciła :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manchester United - Manchester City 0:1

Wembley jest błękitne. Mam pretensje właściwie do wszystkich, gdyż porażka była bardzo wielopłaszczyznowa. Sami piłkarze grali od niechcenia, Ferguson ustawił skład na 4-5-1 i spóźnił się ze zmianami, federacja bzdurnie zawiesiła Rooneya, czerwonych kibiców na Wembley w ogóle nie było słychać, Scholes powinien powstrzymać emocje, Berbatov nie wykorzystał dwóch stuprocentowych sytuacji, Nani w drugiej połowie zniknął, a Carrick... Mówię stanowcze nie, wychwalaniu zawodników po dwóch udanych spotkaniach. Dziś Berbatov wraz z Carrickiem pokazali, skąd biorą się wszelkie nieprzychylne im komentarze. Szansa na drugą w historii potrójną koronę została idiotycznie stracona. Jestem zawiedziony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc Manchester United żegna się z potrójną koroną w tym sezonie, a myślałem, że jednak to jest jak najbardziej w ich zasięgu. Przypomina mi to nieco sytuację sprzed trzech sezonów, gdy przegrali w półfinale z Portsmouth, dość we frajerski sposób, bo Kuszczak dostał czerwoną kartkę za faul nie pamiętam już na kim, ale wtedy Ferguson nie miał zmian, Ferdinand stanął w bramce, natomiast jedenastkę pewnie wykorzystał Muntari, a potem ekipa Redknappa zdobyła FA Cup. Jeżeli Diabły awansują do finału i zaprezentują taką grę jak dzisiaj to zapewne nie wygrają, w przypadku ich pojedynku z Barceloną będę gorąco trzymać kciuki za czerwony Manchester.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim cudem można być fanem ligi w której w meczu jest tyle szkolnych błędów!?

W poprzedniej kolejce Bundesligi w meczu Hamburger- BVB sędzia odgwizdał więcej niż 5 spalonych, których nie było. Co do samego meczu, to przeciętne widowisko. Lech grał bez pomysłu. Legia do pewnego momentu sprawiała lepsze wrażenie. Na szczęście Kolejorz ma takiego piłkarza jak Rudnevs, dzięki któremu wygrał ten mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie podobał mi się domowy komplet Arsenalu. Te białe rękawy psują cały efekt. Może warto byłoby poeksperymentować z całą czerwoną koszulką + ewentualnie biały kołnierzyk i sam koniec rękawa. Wg mnie domowe koszulki Arsenalu są jednymi z brzydszych z najlepszych klubów Europy.

Eej tam, wg. mnie są bardzo, bardzo estetyczne. A przy tym ciekawe ;) No, ale IMO to IMO, IYO to IYO.

Za to stare wyjazdowe to był po prostu miód. Świetnie dobrane kolory i to chyba najładniejszy zestaw jaki kiedykolwiek widziałem (poza królewską bielą :P).

Natomiast nowe nie przypadły mi do gustu. Zawsze uważałem, że taki poprzeczny pasek jest szkaradny. Tak samo twierdzę tutaj. Jest lepiej niż np. druga koszulka City (fuj), ale i tak słabo.

Podzielam Twoje zdanie w 99% :P

Po co kombinowali z tym logiem? Te liście jakoś w ogóle mi nie pasują do całości.

Te liście to była spekulacja. Prawdopodobnie ich nie będzie.

No i jutro Gran Derbi... Typ? 3:1

Dla Realu? Szczerze wątpię. Królewscy już o nic nie grają w lidze, mają drugie miejsce i raczej brak nadziei na coś lepszego. Wydaje mi się, że będą oszczędzać siły na środę i Puchar Króla.

To był taki typ nie do końca obiektywny, tzn. taki chciałbym widzieć ostatecznie na tablicy, ale dla mnie może i być 3:0 :D

Ej tam. Nie wiem, co wy macie do koloru różowego.

Mi osobiście średnio się podobają, a jeżeli w dodatku Szczęsnemu nie przypadły do gustu... Podobno te intensywne odcienie zieleni i różu na strojach bramkarskich Arsenalu są dlatego, że dekoncentrują przeciwnika. Widocznie dla Almunii są nader intensywne :(

FERNANDO TORRES STRZELIŁ GOLA!

:ohmy: Otwieram szampana!

Tylko, że ze spalonego.

Mogłem się tego spodziewać. Ale nie powiem, prawie się nabrałem :P

Manchester United - Manchester City 0:1

Wembley jest błękitne.

Najpierw Birmingham, teraz City... Coś w tym jest.

Co do samego meczu - niezbyt ciekawe widowisko. W zasadzie tylko dzięki masie błędów ManUtd pojawiały się jakieś sytuacje bramkowe. City wygrało dzięki precyzyjności i skuteczności gry.

Jakie tam emocje przed Gran Derbi Hiszpani ?:)

Zobaczycie ,że teraz to Real będzie górą :)

Emocje podczas meczu są. IMO ciekawe spotkanie, bardziej przykuwa niż listopadowe Gran Derbi na Camp Nou, gdzie w sumie grała tylko 1 drużyna. Barcelona gra swoje klepki, próbuje czasem prostopadłych podań i ma większe posiadanie, a Real gra konsekwentnie. Widać to, że Mou poukładał równo swoją ekipę i kontroluje grę. Nie obyło się i bez kontrowersji - brak rzutu karnego dla Barcelony po wejściu Casillasa. Mimo kilku powtórek z różnych kamer ciężko ocenić. Na pewno gdyby sędzia wskazał na wapno, to raczej nie byłoby jakiś większych sprzeciwów.

edit: i karny dla Barcelony! To, co odwalił Albiol... Ręka, przytrzymywanie za szyję Villę = red_card.gif... Bez komentarza. Messi pewnie wykorzystuje karnego i 0:1.

...coraz bliżej mój typ :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gran Derbi, do przerwy 0-0

1sza połowa z delikatną przewagą dla Barcy, jednak mecz znacznie trudniejszy niż na jesieni, to już nie jest ten sam Real. Gra ogólnie bardzo nerwowa, sporo fauli. Villa niestety w słabiej formie, Xavi również nie zachwyca, za to znakomicie gra Adriano. Dwa razy uratował Barcelonę przed stratą bramki wybijając piłkę w ostatniej chwili.

Warta wspomnienia jest również nieco kontrowersyjna akcja w której Villa wyszedł sam na sam i starł się z Casilasem, sędzie spokojnie mógł odgwizdać karnego (IMO powinien to zrobić :wink: )

No cóż, nie ma już co rozpamiętywać, teraz trzeba skupić się na 2giej połowie :smile:

PS. Nie udzielałem się wcześniej na tym forum, jednak już od dawna śledzę Wasze dyskusje. Postaram się teraz do nich włączać częściej, szczególnie widząc że nie ma tu zbyt wielu kibiców Barcy :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FERNANDO TORRES STRZELIŁ GOLA!

W rezerwach?

Tylko, że ze spalonego.

Wiedziałem, że gdzieś był haczyk :laugh: Przynajmniej Didier znowu zdobył bramkę :wink:

Everton ostatnio idzie jak burza. Podobno gdyby liczyć 6 ostatnich kolejek to zajmowałby pierwsze miejsce w Premier League. Szkoda, że tak późno się zabrali do roboty, bo znowu będzie trzeba zgrzytać zębami, że zabrakło 5 punktów do Ligi Mistrzów. Nie wiem co tam im Moyes dodaje do żarcia, że przez pierwsze pół roku czołgamy się w ogonie ligi angielskiej, a w rundzie rewanżowej nie ma na nas mocnych. Tym razem udało się ograć Blackburn po golach Osmana i Bainesa. 2:0 czyli planowe zwycięstwo z niżej notowanym zespołem. Coś nietypowego jeśli patrzeć na Everton, który lubi sobie utrudniać życie i gubić punkty. Kolejny mecz, gdy udało się zachować czyste konto. W dodatku gramy bez Cahilla, Artety, Sahy, Fellainiego, Anichebe (dżołk). Jeszcze miesiąc temu sen z powiek spędzały mi myśli o ciężkiej batalii o utrzymanie w lidze, ale po serii kilku zwycięstw oddaliliśmy się znacznie od strefy spadkowej. Fajnie, że do kadry meczowej wrócili po kontuzjach Coleman i Rodwell. Moyes mógłby ogrywać tego ostatniego trochę więcej, bo przydałoby się żeby tak wielki talent angielskiej piłki wreszcie zaczął grać na odpowiednim poziomie.

Na krajowym podwórku Polonia pod wodzą Jacka Zielińskiego wygrała trzecie spotkanie z rzędu. Jeśli prezesowi Wojciechowskiemu znowu zamarzy się zmiana trenera to nie ręcze za siebie. Chociaż z tego co wiem, to JW najbardziej brakowało właśnie Zielińskiego i bardzo żałował, że wtedy pochopnie go zwolnił. Wydaje mi się, że teraz okaże więcej cierpliwości. Tabela uległa takiemu spłaszczeniu, że Polonia do trzeciej Lechii ma zaledwie 2 punkty straty. Najpierw miała być walka o mistrzostwo, później o utrzymanie, a teraz o puchary. Zobaczymy jak to wyjdzie, ale progres jest zauważalny gołym okiem. Wisła Maskaanta zrobiła świetne transfery zimą. Co do Meliksona to spodziewałem się, że będzie podobnie jak z Marcelo. Udało się Wiślakom zyskać świetnego zawodnika za niewielką cenę. W dodatku ten Genkow robi niespodziankę i strzela bramki jak na zawołanie. Nikt już nie powinien zagrozić Białej Gwieździe w tym sezonie, chyba że ona sama wpadnie w kłopoty.

Manchester United odpadł z Pucharu Anglii. Aż się chcę zacytować klasyka i zagrać na nosie fanom Diabłów "Sprawiedliwości stało się zadość!". United w tym sezonie prezentują zmienną formę, mają sporą przewagę, ale wynika ona raczej ze słabości konkurentów i faktu, że w tym sezonie poziom się wyrównał i nie ma już słabeuszy do bicia. Kiedyś słabsza postawa musiała się odbić na wynikach i akurat padło na mecz z City.

Coś czuję, że znowu będzie awantura bo czerwona kartka i karny. Dobrze, że ja się tymi sprawami nie interesuję.

PS. Nie udzielałem się wcześniej na tym forum, jednak już od dawna śledzę Wasze dyskusje. Postaram się teraz do nich włączać częściej, szczególnie widząc że nie ma tu zbyt wielu kibiców Barcy

Kolejny kibic Barcy? Już zaczynam ostrzyć topór :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...