Jak to sie mawia "ten typ tak juz ma". Z kazdego slowa lub wyrazenia potrafi zmontowac totalnie osobny watek, rozdrabniajac mysl przewodnia wydumanymi tropami. Do tego sam wie lepiej, co miales na mysli i pod te wlasna interpretacje Twoich slow dorobi cala teorie. I jeszcze bedzie mial Ci za zle, ze nie chcesz kontynuowac takiej dyskusji (albo uzna, ze pokonal Cie na "argumenty"). Jestem sklonny uwierzyc, ze nawet nie zdaje sobie z tego sprawy… Zaiste, Mistrz Dywagacji.