Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawid2207

Najbardziej poruszające filmy

Polecane posty

Na pewno każdy obejrzał kiedys film, który utkwił mu w pamięci do końca życia ze względu na jakieś sceny, czy to wzruszające, epickie, czy po prostu "mocne" momenty. W tym temacie będziemy pisali o takich filmach, które dosłownie zmiotły nas z ziemi. Proponowałbym, aby kazdy obok wymienionego filmu napisał też przyczynę owego wzruszenia/poruszenia itp. Ja wypiszę 5 takich "naj" pozycji.

Moja lista:

1.Nostalgia Anioła - mój ulubiony film, który uważam za największe dzieło w dziejach kinematografii. Nie potrafię wskazać konkretnego momentu, należy to potraktować jako całość - film bardzo smutny i przejmujący. Mogę nawet powiedzieć, że w chwili, w której

przedstawiane były pozostałe ofiary mordercy,

byłem bliski płaczu

(może nawet zakręciła się jedna łza

). Niesamowite.

2. Stowarzyszenie Umarłych Poetów - niezwykle wzruszająca druga połowa filmu. Świetna scena

śmierci głównego bohatera i jej następstw. No i ta końcówka... "Kapitanie, mój kapitanie"...

Bardzo wzruszające.

3. Marzyciel - też jako całość bardzo wzruszające. A momentem szczytowym tej atmosfery było

przedstawienie (to na końcu, gdy pojawiła się Nibylandia)

. Cudo.

4. Zielona Mila - chyba nie trzeba nic dodawać?

Scena egzekucji - aż mi ciarki przeszły po plecach.

5. Władca Pierścieni - tu trochę z innej beczki, bo tym razem nie wzruszająco, lecz epicko. Dwa słowa: szarża Rohirrimów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie za każdym razem, w równym stopniu wzrusza "Przygoda na Antarktydzie" (tytuł może nieco odstraszać [tytuł oryg. "Eight Below], ale film jest świetny). Najbardziej rozwalające są sceny ze

współpracującymi psami, które nie chcą zostawić rannych (a czasem nawet martwych) towarzyszy. Polują dla nich, dzielą się zdobyczami...coś niesamowitego

.

Bardzo ruszyła mnie scena z "Wroga u Bram",

kiedy to snajper rosyjski miał na muszce strzelca niemieckiego. Ten tylko spokojnie zdjął czapkę i czekał na śmierć...

Podobnie jak Dawid, uległem czarowi "Marzyciela" i Deppa, który zagrał jak zwykle genialnie.

"Ogniem i Mieczem" - szarża naszej husarii pod Zbarażem i muzyka Krzesimira Dębskiego w tle...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój przyjaciel Hachiko - Pięknie ukazana historia przyjaźni psa i człowieka, właściwie ich miłość aż do grobowej deski - wiem że dziwnie to brzmi. Kiedy czytałem o tym filmie pomyślałem - "kolejny banał jak w bajkach i pewnie tak samo przedstawiony", myliłem się, film niesamowicie wzrusza, a ostatnie sceny aż do łez. Do czasu obejrzenia tego filmu nigdy nie sądziłem, że film może tak poruszyć.

Cała historia oparta jest na faktach, wiadomo że filmie będzie to przejaskrawione ale kto powiedział, że film ma być do cna prawdziwy, ważne że zostało to pięknie przedstawione i cholernie wzrusza. Ja oglądałem amerykański remake z Richardem Gere w roli głównej, wcześniejsza wersja to japoński Hachikô monogatari z '87 tej nie było mi dane obejrzeć. Gorąco polecam, niejeden twardziel podczas oglądania będzie próbował ukryć wzruszenie ale pewnie się nie uda :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Wyżej wymieniony film naprawdę wzrusza, kiedys trafiłem na niego przypadkiem i z braku zajęć postanowiłem go obejrzeć. Sam miałem łzy w oczach pod koniec tego filmu. Jest on smutny ale naprawdę świetny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmów jest dużo więc nie będę się rozpisywał. Każdemu z wymienionych tytułów przyznałbym co najmniej 7/10, tak więc wszystkie są w moim mniemaniu godne polecenia. W tytułach filmów zawarłem odnośniki do trailerów.

Achtung: Zacienione linijki (spoilery!) czytacie na własną odpowiedzialność.

(1996)

Grupa młodych ludzi, narkotyki i konsekwencje zażywania tychże. Trochę taki Requiem dla snu na wesoło (ale bez przesady).

Scena szokująca/zapadająca w pamięć:

;
. Mocne.

Easy Rider (1969)

Opowieść o dwóch hipisach przemierzających Amerykę na motocyklach.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: wrogie nastawienie ludzi, ogólna nietolerancja względem inności i będący tego wynikiem

tej opowieści.

(1999)

Chyba nie trzeba przedstawiać ? jeden z najlepszych filmów z Brucem Willisem w obsadzie. Willis w roli psychiatry dziecięcego vs dziecko obdarzone tytułowym szóstym zmysłem ?

umiejętnością kontaktowania się ze zmarłymi.

Momentami straszy.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć:

punkt zwrotny filmu - okazuje się, że główny bohater przez większą część trwania filmu

także był? duchem

.

(2000)

Christian ?

? Bale grający siebie, czyli psychopatę z wallstreet :). Bardziej przekonujący niż w Batmanie.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć:

(Bale), jego wyrachowanie, brak jakiejkolwiek empatii ? autentyczny socjopata.

(1996)

Jeden z najlepszych obrazów braci Cohen. Intryga zawiązuje się wokół niezbyt przebiegłego za to nazbyt pazernego dealera samochodów, który postanawia zarobić na zaaranżowaniu porwania własnej małżonki.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: fakt, iż film oparty jest na wydarzeniach autentycznych. Zdumienie nieco jednak mija po przeczytaniu tej informacji.

(1987)

Opowieść o człowieku zamkniętym w ciele robota. Wbrew obiegowej opinii film całkiem głęboki (jak na kino akcji), poza efektami specjalnymi pokazuje też dramat człowieka, który wprawdzie zyskał metalowe ciało, ale odbyło się to kosztem jego całego poprzedniego życia, z którego pozostały mu tylko strzępki wspomnień. W tytułowej roli Peter Weller w najlepszym wydaniu.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: bardzo krwawa scena

egzekucji Alexa Murphy?ego

(szczególnie w wersji uncut). Dziś prawdopodobnie już tak nie szokuje, ale widząc ją po raz pierwszy w wieku 7 lat, byłem pod niemałym wrażeniem.

Ciekawostka: W trailerze do filmu jako podkład, z niezrozumiałych dla mnie powodów, pojawia się główny temat muzyczny z... Terminatora.

(2000)

Ogólne założenia filmu przypominają ?Trainspotting? ? młodzi ludzie, narkotyki, powolne staczanie się w matnię nałogu. Jeśli spośród tej listy miałbym wskazać jeden obraz, który wywarł na mnie największe wrażenie, byłby to właśnie ?Requiem dla snu?. Ten film naprawdę potrafi zdołować. No i ta muzyka... szkoda, że obecnie pojawia się w co piątym filmiku typu "montaż" zamieszczonym na YT.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: film jako całość. Po całkiem

niewinnym początku ukazującym beztroskie, szczęśliwe życie głównych bohaterów

, w miarę rozwoju sytuacji film spowija niezwykle dołująca, ciężka jak kowadło atmosfera, która nie opuszcza widza aż do

tej opowieści. Jak dotąd - dzieło życia Aronofsky?ego.

Wesele (2004)

Polski rodzynek w moim zestawieniu. Typowe polskie wesele ? tylko do czasu.

Niemal każde kolejne wydarzenie zmienia się w małą katastrofę.

Mimo wszystko nie czułem współczucia wobec najbardziej ?poszkodowanego? - ojca panny młodej - można powiedzieć, że los odpłaca mu z nawiązką za wszystkie popełnione błędy. Jeśli szukacie dołującego doznania ? you can?t go wrong with this one.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: jak wyżej - film jako całość. Dołująca atmosfera

niemal do końca.

(1979)

Dramat wojenny, jeden z pierwszych, poruszających problemy wojny w Wietnamie. Oglądać KONIECZNIE w odświeżonej edycji Redux.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: szalony p.półkownik Bill ?I love the smell of napalm in the morning? Kilgore i scena z atakiem helikopterów w rytm Wagnerowskiego Ride of the Valkyries; Marlon Brando w roli półkownika Kurtza i wiele innych ? ogólnie film jako całość.

Podobne, równie dobre filmy:

,
("
", Pierwsza Krew (patrz niżej).

(Rambo) (1982)

Sprawa ma się podobnie jak z Robocopem ? film dramatycznie wręcz niedoceniany, uważany przez wielu (z których większość prawdopodobnie nie widziała go na oczy) za produkcję bez ambicji, nastawioną tylko na akcję i eksplozje. Wszystko to prawda ? ale tylko, jeśli mówimy o kolejnych częściach Rambo. Dowód? John Rambo w ciągu całego filmu zabija w sumie jedną osobę... i to niejako przez przypadek.

Część pierwsza koncentruje się na problemie weteranów wojny wietnamskiej wracających do kraju, gdzie ? traktowani jak ludzie gorszego sortu (w USA pod koniec konfliktu wietnamskiego panowały bardzo antywojenne nastroje), pozostawieni samym sobie, nie mogąc poradzić sobie z problemami natury psychicznej (okropności wojny odciskają swoje piętno na każdym żołnierzu) ? nie byli w stanie odnaleźć się w nowych warunkach.

Scena szokująca/zapadająca w pamięć: ostatnia scena filmu, bardzo wzruszający

, udowadniający, że pod górą mięśni kryją się ludzkie emocje. Widzieć takiego twardziela w tak defensywnej postawie to bardzo hmm.. ?odświeżające? (z braku lepszego określenia) doznanie.

To mniej więcej tyle, mam nadzieję, że zakryłem wszystkie spoilery. Jeśli kogoś zainteresowałem, mogę dorzucić do listy jeszcze kilka tytułów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wśród dziesiątek obejrzanych filmów zaledwie trzy wywołały u mnie faktycznie silne emocje i samoistnie zmusiły do refleksji nad ogólnie pojętym przemijaniem.

Te filmy to "Lista Schindlera", "Egzorcysta" oraz "Droga".

Pierwszy z nich oglądałem kilkakrotnie i z całą odpowiedzialnością mogę go określić jako niezwykle wymownie zrealizowany akt oskarżenia wobec nazizmu oraz bestialstw dokonanych w imię swastyki. To przerażające kino grozy, to dowód na istnienie piekła na ziemi. Myślę, że olbrzymim wkładem w efekt końcowy tej produkcji (czy jak kto woli w klimat całości) okazało się zrealizowanie filmu w czarno białej konwencji. Dzięki temu odbiorca na chwilę zapomina, że ma do czynienia z Hollywoodzkim filmem a przed jego oczami rozpościera krajobraz z jakim może się zetknąć przy oglądaniu byle dokumentalnego materiału gdzieś na Discovery (w tym kontekście "Pianista" wysiada). Dodatkowo w "Liście Schindlera" śmierć przez rozstrzelania została zilustrowana bardzo wiarygodnie - nie to co w standardowym kinie akcji...

No i Ralpf Fiennes, jako diaboliczny komendant hitlerowskiego obozu w Płaszowie, Amon Goeth, już na zawsze przejdzie do annałów kinowych kreacji nazistowskich, jako postać wybitna. Podobnie zresztą jak cytaty pokroju "Żyd bez jednej ręki jest podwójnie zbędny" itp.

Nie będę tutaj przytaczał głównego bohatera filmu, Oskara Schindlera oraz jego perypetii. Być może są jeszcze osoby, które nie obejrzały "Listy..."

Kolejny film, "Egzorcysta" jest zdecydowanie przeznaczony dla osób o mocnych nerwach i... hmm... niezbyt bujnej wyobraźni. Film oglądnąłem tylko raz, jednak do tej pory pamiętam tę opętaną dziewczynkę. Nie mam pojęcia jak wyglądają osoby kierowane przez jakiegoś demona czy samego Lucyfera, jednak "Egzorcysta" bardzo przekonująco dał mi do zrozumienia, że bycie "tym wypędzającym zło" wymaga posiadania prawdziwych jaj.

"Droga" - dyplomatycznie można by ten film uplasować w zakładce "przygodowego thrillera", jednak było by to daleko posuniętym uproszczeniem. Pamiętacie może "Wodny Świat"? "Droga" w pewnym sensie jest analogiczna, jednak jej akcja jak najbardziej rozgrywa się na suchym gruncie, gdzie bliżej nieokreślona katastrofa cofnęła cały cywilizowany świat niemal do epoki kamienia łupanego, gdzie wyznawane dzisiaj wartości uległy całkowitej dewaluacji i degrengoladzie a priorytetem dla każdego stało się przeżycie za wszelką ceną i to bez względu na okoliczności.

"Droga" to opowieść o wędrówce ojca i syna przez opustoszałe zgliszcza pozostałości osiedli ludzkich, gdzie gwarantem przetrwania staje się posiadanie nabitej broni, butelek w wodą i nadziei na odnalezienie azylu.

To przykład na to, że człowiek w określonych warunkach staje się zwierzęciem, walczy o przetrwanie.

Aha - to tej "trójcy" jak najbardziej pasuje "Mgła" - filmowa adaptacja opowiadania Stevena Kinga pod tym samym tytułem.

W skrócie - było sobie pewne amerykańskie miasteczko, w sąsiedztwie którego swą siedzibę miała baza wojskowa z jakimś labolatorium. Przeprowadzono tam eksperymenty. Pojawiła się mgła a wraz z nią wrota do innego wymiaru... Więcej nie powiem. Ostatnia scena "Mgły", jak i zachowania poszczególnych bohaterów, daje naprawdę wiele do myślenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele filmów smutnych i wzruszających, ale ja mam swoją trójce, no to zaczynamy miejsce 1. Zielona Mila - najlepsze ekranizacja powieści Stephena Kinga, tego się nie da opisać słowami trzeba po prostu zobaczyć samemu, szczególnie, że w ten PT na TVN będzie leciał 13.01.2012 godz. 20:00 :). Miejsce 2. Tajemnica Brokeback Mountain - Przepiękna opowieść, o zakazanej miłości dwojga ludzi. Piękne zdjęcia, muzyka i niesamowita kreacja Heath'a Leadhera, jeden z lepszych filmów ostatnich lat, mi się bardzo podobał szczególnie końcówka!. Ostatnie miejsce 3. należy do Mój Przyjaciel Hachiko tak jak ktoś wyżej pisał, przepiekny film opowiający o przyjaźni człowieka z psem a pod koniec szczerze miałem łzy w oczach! :). Po za tym jest mnóstwo filmów które były wzruszające tutaj wymienię tylko kilka tytułów. 7 Dusz, Miasto Aniołów, List w Butelce, Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona i wiele innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega wyżej - Tajemnica Brokeback Mountain. Piękny film, po prostu trzeba obejrzeć. Nie będę się powtarzać, ale napiszę jeszcze od siebie:

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona - Prawdziwy wyciskacz łez. Cóż mogę powiedzieć? Tyle przenośni, najróżniejszych ludzi a wszyscy tak bardzo jesteśmy do siebie podobni.

Miasto Aniołów - Również polecam. Film niesamowity, warty obejrzenia.

7 dusz - Film dopiero uderza do widza w ostatnich 10 minutach. Wtedy sobie uświadamiamy "A.. to o to w tych chodziło" i znów łzy :tongue:

Armageddon - Dlaczego nikt o nim nie napisał? Film również wiele przekazuje. Zapewne wiele z nas oglądało.

Droga, Zielona Mila itp. już było, więc powtarzać się nie będę. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie poruszył film o nazwie "Za wszelką cenę" produkcja Clinta Eastwooda opowiadająca o karierze dziewczyny, która jak w tytula, za wszelką cenę próbuje dowieść swojej wartości. Film to mocny dramat, mordercza walka o sławe, zakończona dramatycznym upadkiem, i końcem kariery. Film bardzo poruszający, chwytający za serce.

Teraz oczywiście klasyk czyli Titanic- kto nie zna legendy, niech się wstydzi. Film opowiada o parze zakochujących się w sobie na tytułowym statku o nazwie titanic, miłość rozwita, uczucia goreją, lecz niestety nic nie trwa wiecznie. "Niezniszczalny" statek wpada na bryłę lodu, okrutnie rozdzielając zakochanych i bliskich ludzi, którzy podróżowali na statku. Jeden z najbardziej wzruszających filmów jakie oglądałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw mnie bierze, że jeszcze nikt nie wspomniał tu o: Gran Torino, z początku nic nie zapowiadające wątki tego filmu układają się w jeden wielki niemiłosiernie wzruszający finał zapadający w pamięć na zawsze, dla każdego, kto tylko film obejrzał. Warto wspomnieć jeszcze o Elizabethtown, Zielona Mila no i oczywiście o Titanic (Jamesa Camerona!!!) nie znam osoby, która nie uroniłaby choćby łezki pod koniec... zapomniałbym o Skazani na Shawshank! I jeszcze Forrest Gump! I Leon Zawodowiec i... ach, tych filmów jest zbyt wiele!

@up, racja, Za Wszelką Cenę - świetny film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Jestem Legendą mój ulubiony film, który według mnie także porusza na swój sposób. Szczególnie porusza ta walka z samotnością, albo z tym psem ( jeśli ktoś oglądał to wie o co chodzi). Oczywiście jeszcze 7 dusz - genialny. I jeszcze takie majstersztyki jak oczywiście Zielona mila, Gladiator czy Wróg u bram.

A z takich co ostatnio oglądałem to Bez granic i Miasto Gniewu który szczególnie polecam.

Film zmusza do przemyśleń nad samym sobą. Więcej nie wymieniam bo jest takich filmów całe mnóstwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż jeśli chodzi o takie filmy to napewno wspominana nie raz Zielona Mila (

śmierć Johna

) Titanic (scena

śmierci Jacka i jego powolne osunięcie z drzwi na same dno oceanu

no i oczywiście Król Lew.

Jeśli chodzi o sceny które wyglądały wizualnie wybitnie+ współgrała muzyka to zdecydowanie

zawijająca się ulica i muzyka Zimmera w tym samym czasie

w Incepcji.

Cała otoczka również w filmie "Życie za życie" z udziałem Kate Winslet i Kevina Spacey była dla mnie niesamowicie przejmująca i okrutnie prawdziwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona Mila trafiła do serc bardzo wielu ludzi, także do mnie. Za każdym razem kiedy ją oglądam oczy mam czerwone od łez... Bardzo poruszył mnie także film pt. "Imperium Słońca" Stevena Spielberga. Mimo, że wielu uznaje go jako niewykorzystany potencjał dla mnie jest to jeden z jego najlepszych filmów. Przy połączeniu "Suo Gan" - Ambrosian Junior Choir oraz tych wspaniałych momentów, które bardzo głęboko zapadają w pamięć powstaje mieszanka wybuchowa łez bez końca. Naprawdę polecam fanom dobrego kina. Pozycja obowiązkowa. :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw mnie bierze, że jeszcze nikt nie wspomniał tu o: Gran Torino, z początku nic nie zapowiadające wątki tego filmu układają się w jeden wielki niemiłosiernie wzruszający finał zapadający w pamięć na zawsze, dla każdego, kto tylko film obejrzał.

Czy ja wiem? Jak dla mnie Gran Torino było trochę naiwne i nieprzekonujące. Ot tak, diametralna zmiana, niepodyktowana w zasadzie niczym. I zakończenie... jakoś do mnie nie trafia.

Sam pewnie wymieniłbym wszystkie filmy, które już padły, ale jak już przy Eastwoodzie jesteśmy, to nie mogę nie wspomnieć o "Co się wydarzyło w Madison County".

Mimo że przed obejrzeniem wiedziałem czego się spodziewać, film całkowicie mnie rozwalił, a finałowa scena budzi niesamowite emocje nawet gdy wiesz, co się stanie i łudzisz się do ostatniej chwili.

Wspomnę jeszcze (jak ktoś już mówił to sorry) o A.I. Spielberga. Wbrew pozorom film nie mówi o robotach, ale właśnie o ludziach, o przemijaniu i uczuciach. Przynajmniej ja tak go odczytuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo z poruszajacych filmow juz wymieniliscie, wiec nie bede duplikowal tytulow. Zamiast tego dopisze do listy inny, o ktorym pewnie niewiele osob slyszalo, a szkoda, bo jest to jedna z lepszych produkcji jakie ogladalem ww zyciu, w dodatku oparta na faktach.

"Braterstwo broni" (oryg. "Taegukgi", ang. "Brotherhood of War") - dramat wojenny, ktory ma klimat podobny do "Szeregowca Ryana". Akcja filmu jest osadzona w latach 50-tych ubieglego wieku i opowiada historie dwoch braci. Starszy z nich, Jin-tae jest pucybutem, ktory po smierci ojca ciezko pracuje by zapewnic godziwe zycie chorej matce i zarobic na studia mlodszego brata Jin-seoka... Prowadza trudne, ale mimo wszystko szczesliwe zycie w Seulu. Wszystkie ich marzenia i nadzieje na przyszlosc lgna jednak w gruzach, gdy obaj zostaja sila wcieleni do wojska w momencie wybuchu Wojny w Korei (25 czerwca 1950 r.) i wyslani na front by odeprzec ofensywe wojsk komunistycznej Korei Polnocnej. Starszy z braci robi wszystko aby chronic swojego brata przed smiercia i uzyskac dla niego zwolnienie ze sluzby. Zgłasza się na ochotnika do wszystkich misji, nie baczac na grozace mu niebezpieczenstwo i cene. Mlodszy brat interpretuje to jako obsesje na punkcie slawy i nie rozumie postepowania Jin-tae, a jednoczesnie zauwaza, jak wojna zaczyna zmieniac jego starszego brata. W ogniu walki, wsrod otaczajacej ich smierci, tragedii i okrucienstwa wojny, laczace braci wiezy, braterska milosc i zaufanie zostaja poddane ciezkiej probie.

Film jest naprawde swietny i trzyma w napieciu, caly czas cos sie na nim dzieje. Doskonale tez przedstawia pieklo wojny oraz wielka tragedie jaka byla wojna w Korei, kiedy to przez polityke i roznice ustrojowe walczyc ze soba musieli ludzie bedacy wczesniej jednym narodem, majacy te sama historie i poslugujacy sie tym samym jezykiem, a czesto takze zwiazani pokrewienstwem czy przedwojenna przyjaznia. Jest to tez obraz tego, jakie pietno potrafi ona odcisnac na zwyklych, spokojnych i stroniacych od agresji ludziach. Film jest superprodukcja i widac to po jego rozmachu oraz epickich scenach batalistycznych. Kto go wczesniej nie ogladal, a ma taka mozliwosc ? polecam nadrobic zaleglosci!

Trailer filmu:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze nikt nie wymienił Into the Wild.

http://www.filmweb.pl/Wszystko.Za.Zycie

Genialny film, po obejrzeniu którego miałem ochotę spakować plecak i ruszyć na północ. :) No i jeszcze muzyka Eddiego Veddera - idealnie wpasowuje się w klimaty. Ba, soundtrack broni się samodzielnie, a w połączeniu z obrazem... Cóż, perfekcja po prostu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc i ja dorzucę swoje trzy grosze....

1 - "Brazil" - Terry Gilliam

Ten film do mnie dotarł za pośrednictwem CDA (a dokładniej Smugglera, który wychwalał go nad niebiosa). Zaciekawiony obejrzałem, aby zobaczyć o co chodzi.

Cóż, teraz uznaję ten film za jeden z najlepszych jakie widziałem. Jest bardzo poruszający, a do tego pełen typowego brytyjskiego humoru. W Polsce nigdy nie było o nim głośno, ba, nie sadze aby w ogóle był w kinach! Na szczęście łatwo można go zakupić na np. sklep stopklatka.

2. - "Blade Runner" - Ridley Scott

Obeznanym z kinematografią nie ma co tego filmu przedstawiać, to film-legenda. Doskonała rola Harrisona Forda, świetnie wykreowany świat i klimat. ten film nie jest "tylko" filmem.

3. - Pulp Fiction - Tarantino

Kolejna legenda w zestawieniu, scena z domowym ratowaniem życia przy użyciu strzykawki adrenaliny jest nie do pobicia.

4. - Żywot Briana

Dwa słowa: ostatnia scena.

5. - Mroczny Rycerz - Christopher Nolan

Głównie za rolę Jokera, i sceny z jego udziałem.

No i wywołujący ciarki na plecach motyw dwóch statków.

6. - Wyspa Tajemnic - Martin Scorses

Cały film jest niesamowicie poruszający.

7. - Wall-E/UP - Pixar

Piękna opowieść o miłości, potrafi wycisnąć łzy z oczu.

8 - Ostatni odcinek "Black Adder"

Mimo, że "Czarna Żmija" to po pierwsze komedia i śmiech, to ostatni odcinek jest niesamowicie dołujący i chwytający za serce.

9. - V jak Vendetta - Warner Bros

Oczywista scena

wysadzenia parlamentu

.

10 - Matrix - Warner Bros

scena śmierci Neo

- trzeba więcej?

11 - Se7en - absolutne mistrzostwo, jeśli chodzi o granie na ludzkich umysłach.

A poza tym filmy poruszające epickością: Kill Bill vol. 1; 300; Incepcja; Władca Pierścieni

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do listy muszę dodać "Tańcząc w ciemnościach" Laarsa von Triera. Połączenie konwencji musicalu z dramatem i dokumentem, genialnie zagrany (i zaśpiewany) przez Björk -

jej postać jest bardzo złożona, poda maską infantylności skrywa niesamowity hart ducha i siłę (bynajmniej nie fizyczną), o którą nikt by jej nie posądzał

. Mimo że film jest raczej przewidywalny, wydarzenia niesamowicie poruszają, jesteśmy bardzo blisko postaci, utożsamiamy się z nimi.

Co ciekawe, mimo całego dramatu, film jest w jakiś sposób krzepiący. Bardzo polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej poruszającym filmem, jaki kiedykolwiek widziałam, jest zdecydowanie Życie jest piękne Benigniego. Z początku jest to piękna, humorystyczna historia miłości pół-Żyda i Włoszki - potem jednak nastaje Holocaust i romantyczna opowieść zamienia się w koszmar. Rzadko które filmy mnie wzruszają, jednak już w pierwszej połowie miałam łzy wzruszenia w oczach - natomiast pod koniec po prostu płakałam.

Gorąco polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najbardziej przypadł do gustu :

Black Howk Down - Czyli Helikopter w Ogniu,piękny film o Amerykańskich żołnierzach podczas misji w Somali.

Kolejny :

Zielona Mila - Ostatnio oglądałem na TVN.Nic dodać nic ująć.

Slum Dog Milioner z ulicy - Film opowiadający o biednym gościu ,który wygrał program "Milionerzy" w Indiach.Musicie to obejrzeć !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slum Dog Milioner z ulicy - Film opowiadający o biednym gościu ,który wygrał program "Milionerzy" w Indiach.Musicie to obejrzeć !

Właśnie tak przeglądając ostatnio program npremium, natrafiłem na reklamę tego filmu. Zapowiada się ciekawie i jeszcze wiele osób go poleca, więc jednym słowem muszę obejrzeć.

Do listy filmów dodam jeszcze, świetną produkcje od niedawna dostępną na ekranach naszych kin: Musimy Porozmawiać o Kevinie. Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...