Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

@kisiel231 - Nie chcę nic mówić, ale twoje porównanie jest beznadziejne, choć masz rację w tym, że trzeba "chwilkę"pograć, aby się wkręcić. Mnie na początku też o wiele więcej rzeczy wkurzało, niż cieszyło, gdy grałem w Skyrim, ekwipunek koszmarny, wszystko nie takie jak trzeba, lecz gdy zacząłem badać lochy, zabiłem smoka i kupiłem własny dom wróciło to Morrowindowe/Oblivionowe podniecenie - zobaczyłem w tej grze plusy i pozytywne zmiany. Gra przyszła do mnie, o ile pamiętam w któryś piątek, pograłem w nią chwilę i wróciłem dopiero w czwartek, byłem bliski by ją zostawić, a teraz mam 100 h na liczniku - polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię TES, zwłaszcza IV i V. Oblivion to bardzo kolorowa, nieco absurdalna część, w której masa rzeczy jest w niewłaściwych proporcjach w stosunku do reszty. Absurdalnie mroczne Mroczne Bractwo, absurdalnie niedziałająca Gildia Magów... Jest kiczowato, nazbyt heroicznie i bardzo przyjemnie. :P

Z kolei Skyrim jest... Patetyczny w pewien sposób. Dalej jest heroicznie, ale bez kiczu, przez co rzez większa część gry panuje strasznie nadęta atmosfera. A ja uwielbiam takie klimaty - więc to wszystko było listą plusów. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nudyslaw - Skoro Sheogorath jest daedrycznym księciem, to raczej może przyjąć każdą postać, jaką tylko sobie wymarzy, nie jest uwięziony w swoim ciele, tak przy okazji to chyba jedna z barwniejszych postaci w serii.

Pytanie - Skończyłem główny wątek kradziejów, czy aby przywrócić chwałę gildii złodziei muszę zrobić po cztery dodatkowe zadania na każde z miast? Czy w tym wypadku liczą się questy od Delvina, czy Vex?. Czy jeśli zrobię już cztery zadania w danym mieście, to pojawi mi się jakiś komunikat?, i czy nie będę już dostawał zleceń w tym miejscu? Trochę nudne są te losowe misje, ale nikt nie powiedział że złodziejski fach nie staje się po pewnym czasie monotonny :)

Edytowano przez Zodiak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Skyrimu - Jak się żyje z kompanami? W sensie, czy są uciążliwi, jak często się gubią przy przemieszczaniu się, czy mają problemy z bieganiem po miejscach teoretycznie niebiegalnych?

Czy nie zgubią się przy szybkiej podróży oraz co się z nimi dzieje, jak się dosiądzie konia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AoS

Przydają się, można dać im lepsze eq, mogą sporo unieść, ale fakt- potrafią się gubić. Zwłaszcza jeśli pójdziemy drogą na skróty, np. skacząc z małego wzniesienia czy idąc po zbyt stromym terenie. Ale przy wejściu do dowolnej zamkniętej lokacji czy użyciu szybkiej podróży znowu pojawiają się przy nas, więc nie ma obaw że zgubią się na zawsze.

A co do konia- biegną za nami, co wygląda co najmniej idiotycznie.

Edytowano przez Pewker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zodiak, po prostu bierzesz robótki od Delvina i Vex, jak zrobisz w którejś z twierdz (Whiterun, Windhelm, Solitude, Markarth) bodaj 5 czy coś koło tego, to Delvin da Ci zadanie specjalne, po którym Gildia uzyska wsparcie kogoś ważnego w tym mieście. Po wykonaniu wszystkich 4 zadań specjalnych, chwała Gildii zostaje uznana za przywróconą i zostaniesz szefem. Miejsca i cele zadań są przydzielane losowo, więc jak chcesz jak najszybciej przejść do zadań specjalnych, możesz zapisać przed wzięciem roboty i wczytywać aż dostaniesz zadanie w interesującym Cię mieście.

Edytowano przez Amigos
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amigos - Dzięki, już zaliczyłem progres, gdyż wykonałem dwa specjalne zadania, do gildii dołączyło dwóch kupców, a paserka ma teraz 2500 złota na handel - całkiem zgrabnie to zrobione, przynajmniej widać że ma się jakiś wpływ na gildię i otoczenie.

Jeszcze jedno pytanie na szybko - Czy istnieją przedmioty, które dadzą mi premię do zaklinania? Pytam, bo widziałem wiele razy itemki z bonusem do kowalstwa, czy alchemii, lecz nigdy nie spotkałem takich, które zwiększą zaklinanie.

@Down - Tak właśnie mi się zdawało :), no nic, muszę podszkolić alchemię.

Edytowano przez Zodiak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by było trochę bez sensu, gdyby były takie itemki. Mógłbyś wtedy, nie odchodząc od stołu do zaklinania, zrobić sobie item dający Ci i 3000% bonusu do umiejętności wedle zasady "im mocniejszy przedmiot zrobisz, tym mocniejszy przedmiot zrobisz". : )

Da się za to robić napoje zwiększające zaklinanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na N4G znalazłem ciekawą informację o nowych modach do Skyrima. Dodają. on m.in. tekstury poprawiające twarze oraz włosy kobiet i mężczyzn, edytor NPC-ów czy... zbroje z Wiedźmina 2.

Tu macie linka do newsa wraz z linkami do pobrania. Ja już go ściągnąłem, wkrótce będę testował.

http://www.dualshockers.com/2012/01/04/the...orge-episode-6/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zabrzmię jak ignorant, ale... O ile mi wiadomo, to Construction Set czy inny Creation Kit (jak zwał, tak zwał, wszyscy chyba wiemy, o co chodzi) dla Skyrima jeszcze nie wyszedł... Więc jakim cudem już powstają mody?

Proszę o niekrzyczenie, w kwestii modów jestem mądra tylko na etapie składania ich do kupy z grą. x)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Feainnewedd - bo modderzy to niecierpliwe bestie i zamiast grzecznie czekać na CK samodzielnie "ręcyma" grzebią bezpośrednio w plikach gry. Na pewno pomaga też fakt, że to nadal ten sam (choć zmodyfikowany) silnik, co w Oblivionie.

Powstały już narzędzia w zasadzie do wszystkiego (prawie) i gdyby je poskładać do kupy w jeden kombajn, to powstałby taki "mały Construction Kit".

Polecam odwiedziny w Skyrim Nexus. W chwili obecnej sam używam jakichś 3 GB 4,2 GB modów różnego rodzaju. : ) Oczywiście najwięcej miejsca zajmują tekstury, ale swoje robią też nowe przedmioty, nowe "przepisy kowalskie", nowe czary, poprawki animacji, dźwięku, inne shadery i... Bugfixy. : )

Myślę, że rzuciłbym Skyrima w kąt już dawno temu gdyby nie Skyrim Nexus, a to właśnie przez błędy, których rozwiązania tam można znaleźć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat do modów podmieniających tekstury żaden construction set nie jest potrzebny. Wystarczy wypakować odpowiednią teksturę z Textures.bsa do folderu Data i zastąpić ją inną - gra użyje wtedy nowej tekstury. Co do pancerzy, jak poczytasz opisy tych modów, to zobaczysz, że nie dodają ich, tylko zmieniają wygląd już istniejących. Ten na przykład zastępuje strój Bractwa ubraniem Triss z Wiedźmaka 2. Mody zmieniające skrypty czy cuś można zrobić przy pomocy narzędzi stworzonych przez fanów do modyfikowania 'liviona i Falloutów nowych, takich jak TESSnip czy FO3Edit. Nie pytać mnie, proszę, jak, bo nie wiem, nie jestem moderem. Wiem tylko, że tak to robią.

Sam używam tylko lepszych tekstur twarzy, bo jednak większość plików na Skyrim Nexus to, niestety, syf.

Edytowano przez Amigos
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, dzięki. Na Nexusie swego czasu siedziałam po kilkanaście godzin dziennie, ale to było wtedy, kiedy doprowadzałam Obliviona do stanu używalności - nowe rasy, klasy, gildie, questy... Dopiero po odpaleniu około stu modów Obli stało się dla mnie zjadliwe. Muszę w końcu pomajstrować w Skyrimie.

Co mi przypomina, że dalej nie umiem zainstalować WryeBash... Ah, trudno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Agatix - niestety, trochę zjadają wydajność. Można się ratować dwoma narzędziami: Skyrim Script Extender oraz plugin do niego: TESV Acceleration Layer.

@Amigos - not quite. Da się dodawać nowe przedmioty poprzez "receptury" i ich wytwarzanie już z poziomu gry. Póki co problemem jest fizyczne umiejscowienie przedmiotów w świecie gry poza inventory sklepów (choć są tacy, którzy i z tym sobie jakoś poradzili).

Uwierz mi, że to działa, bo mój battle-mage biega uzbrojony w czary, których nie było w podstawce, a złodziejka na palcu nosi własnoręcznie wykonany ebonowy pierścień z onyksem. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się chłopcy moderzy nauczyli tymi prymitywnymi programikami dodawać nowe receptury, szkoda tylko, że wykorzystują tę wiedzę do takich, za przeproszeniem, pierdół (Biżuteria, której i tak nie widać w widoku FPP. Maniaczki simsów muszą być uradowane. Swoją drogą, nieźle mnie rozbawił opis tego moda ("No craftable circlets! It's UNFORGIVABLE, ese!")), zamiast na przykład pozwolić graczowi wykuć srebrny miecz, tudzież dodać więcej typów srebrnego oręża, jak topory czy buławy.

A co to za mod na nowe czary, jeśli można wiedzieć? Mam nadzieję, że to coś więcej jak dodanie paru zaklęć typu "fireball mk ii".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amigos - wiesz, nie wszyscy bawią się w FPP. Tak samo mógłbyś narzekać, że mody z teksturami do pancerzy są bez sensu, bo ich nie widać w FPP. : )

I czemu Cię rozbawił opis moda? Mnie to wkurzało, że nie mogę sobie wykuć dowolnej biżuterii dla czarodzieja, żeby ją potem zakląć, tylko muszę się szlajać po podziemiach i po sklepach i liczyć na fuksa. Mam tylko nadzieję, że autor się szybko upora z tymi diademami i weźmie za bransoletki na nadgarstki i kostki - to jest coś, czego bardzo brakuje mojej arcymagiczce, bo podmieniłem sobie model szat arcymaga na szaty Nocturnal (jest kilka wersji na Nexusie) i teraz mam problem z rękawicami i butami - nic nie pasuje. : P

Miecze srebrne jedno i dwuręczne można wykuwać. Nie pamiętam, czy to JewelCraft, czy Lost Art of the Blacksmith. Jest jeszcze Tytanis, czyli MNÓSTWO nowego sprzętu. Serio, są tego tony. : ) M.in. dlatego go nie próbowałem jeszcze - najpierw poczekam na jakiś sensowy mod interface'u, bo jeśli lista dostępnych do wykuwania przedmiotów mi się wydłuży do kilkuset pozycji, to będzie dramat, żeby znaleźć coś sensownego.

A propos interface'u: bez tego oraz tego nie wyobrażam sobie w tym momencie sensownej gry...

Mod na czary (ten, który używam, bo jest kilka): Midas Spells in Skyrim. Niektóre to wariacje na temat istniejących, ale są też ciekawe, jak Force Push (generalnie Fus Ro Dah w wersji "czarującej"), Bound Pickaxe (przyzwanie kilofa - jakieś 10 lbs w ekwipunku mniej. : ) ), czy przyzwanie strzały zadającej jednocześnie obrażenia od wszystkich żywiołów, ale za to mającej trajektorię i prędkość normalnej strzały z łuku. Wszystko jest w formie książek do kupienia w Riverwood i Winterhold. Niektóre jeszcze mocno przegięte (jak np. Force Push), ale gość na razie dodaje czary, a potem będzie się przejmował balansem. No i nadal są problemy z działaniem niektórych czarów (np. ten kilof u mnie nie działał, ale testowałem dość starą wersję, teraz ponoć problem jest naprawiony).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to mam inne pytanie: do ilu umiejętności przydzielacie perki? Rozrysowałem sobie dogłębnie te, które mógłbym wziąć i co jest mi z nich potrzebne - wyszło mi, że najlepiej od 6 do 8, zależnie od ilości wydanych punktów (kowalstwo to np. tylko 6 i więcej absolutnie nie potrzebuję, zaś takie łuki chciałbym rozwinąć niemal na maksa, czyli przeznaczyć ok. 15 punktów). Proszę o opinie.

Edytowano przez Elano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amigos - wiesz, nie wszyscy bawią się w FPP. Tak samo mógłbyś narzekać, że mody z teksturami do pancerzy są bez sensu, bo ich nie widać w FPP. : )

No i tak też uważam :D Rozumiem, że od czasu do czasu można sobie włączyć widok TPP i pogapić się na swojego hero, ale TESy od początku były stworzone z myślą o widoku FPP, który jest zarówno wygodniejszy, jak i bardziej immersywny.

I czemu Cię rozbawił opis moda? Mnie to wkurzało, że nie mogę sobie wykuć dowolnej biżuterii dla czarodzieja, żeby ją potem zakląć, tylko muszę się szlajać po podziemiach i po sklepach i liczyć na fuksa. Mam tylko nadzieję, że autor się szybko upora z tymi diademami i weźmie za bransoletki na nadgarstki i kostki - to jest coś, czego bardzo brakuje mojej arcymagiczce, bo podmieniłem sobie model szat arcymaga na szaty Nocturnal (jest kilka wersji na Nexusie) i teraz mam problem z rękawicami i butami - nic nie pasuje. : P

To już z kolei zahaczałoby o czitowanie - więcej slotów na enchantmenty znacznie ułatwiłoby grę. Sam zbieram te naszyjniki i pierścionki tylko po to, by je spylić za te kilkadziesiąt septimów. Co do tych szat Nocturnal, to jest to, razem z ubraniem Triss, najbardziej popularna "zbroja" na Nexusie, łącznie widziałem chyba setkę retekstur. Jak to dobrze, że gram facetem i nie muszę się przejmować takimi pierdołami, jak wygląd.

Mod na czary (ten, który używam, bo jest kilka): Midas Spells in Skyrim. Niektóre to wariacje na temat istniejących, ale są też ciekawe, jak Force Push (generalnie Fus Ro Dah w wersji "czarującej"), Bound Pickaxe (przyzwanie kilofa - jakieś 10 lbs w ekwipunku mniej. : ) ), czy przyzwanie strzały zadającej jednocześnie obrażenia od wszystkich żywiołów, ale za to mającej trajektorię i prędkość normalnej strzały z łuku. Wszystko jest w formie książek do kupienia w Riverwood i Winterhold. Niektóre jeszcze mocno przegięte (jak np. Force Push), ale gość na razie dodaje czary, a potem będzie się przejmował balansem. No i nadal są problemy z działaniem niektórych czarów (np. ten kilof u mnie nie działał, ale testowałem dość starą wersję, teraz ponoć problem jest naprawiony).

Ech, to poczekam, aż zacznie się pan Midas przejmować balansem. Chociaż przyznać muszę, że z tym przyzywanym kilofem nieźle trafił. Nie musiałbym ciągle wołać "siostro, kilof!" do niewol...towarzyszki za każdym razem, jak trafię na złoże jakiegoś rzadkiego metalu. Przydałoby się jeszcze "Bound woodaxe".

Thx za linki.

@Elano, ja wybrałem sobie dosłownie 3 umiejętności, które rozwijam i do których dodaję perki - broń jednoręczną, ciężki pancerz i iluzję. Tą ostatnią dodałem dopiero jakoś ostatnio, gdy wyrobiłem jednoręczną na poziom 100. Najlepiej wybierz 2, 3, góra 4 umiejętności, które są wg. Ciebie najbardziej potrzebne, i je rozwijaj. Nie opłaca się pakować we wszystko po trochu, bo levelujące potwory Ci dadzą do wiwatu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak też uważam Rozumiem, że od czasu do czasu można sobie włączyć widok TPP i pogapić się na swojego hero, ale TESy od początku były stworzone z myślą o widoku FPP, który jest zarówno wygodniejszy, jak i bardziej immersywny.

Veto! ;D Grałem orkiem "two-hand-m...r-slayerem", gram bretonką magiczką i zawsze steruję postaciami z widokiem TPP. Po prostu nie cierpię w TES'ach widoku z pierwszej osoby i od czasów Morrowinda tylko w ten sposób w te gry grałem. Dlatego dla mnie widok FPP jest dużo mniej wygodny od tego "zza pleców" i nie ma szans by to się zmieniło.

Jednak do tematu, bo mam pytanie. Grałem orkiem, wbiłem 18 level i... stwierdziłem, że jest za łatwo. Ciężki orkowy pancerz, dwuręczny miecz, szał berserkera i moja postać wchodziła w grupy wrogów jak w masło. Tylko latali dookoła i tracili głowy (perka dekapitacji ^^). Nie ukończyłem fabuły i zacząłem od nowa. Tym razem chciałem by mój protagonista był magiem - choć nigdy tej "klasy" w RPG'ach nie preferowałem. Wybrałem więc na postać bretonkę i zacząłem zabawę. Z racji tego, że "szmaciarzy" do tej pory unikałem i w żadnym TES'ie magią się nie parałem, mam kilka pytań.

1) Co opłaca się najbardziej rozwijać? Miałem pomysł by zrobić z mojej magiczki takiego pseudo maga bitewnego. W jednej ręce czar, w drugiej miecz. Do tego kaptur, jakaś lekka zbroja i wio na wrogów. ;) Wydaje się więc jasne, że będę wbijał "Zniszczenie", "Przywracanie" i przy okazji "Lekki pancerz" oraz "Broń jednoręczną". Tyle tylko, czy taka postać w ogóle ma sens w tej grze? Nie grałem w nią nawet 10 godzin i wiem, że jest tu masa osób z doświadczeniem dużo większym niż moje, dlatego jak byście mieli jakieś opinie o tym "stylu" to podzielcie się nimi. :)

2) Czy zaklęcia ze szkół "Iluzji" oraz "Przemiany" do czegoś się nadają? Nie da się ukryć, że Skyrim jest nastawione na walkę, więc w takim wypadku inwestycja w te dwie dziedziny nie okaże się wydawaniem na marne punktów?

3) Rozumiem, że zaklinanie przedmiotów działa w ten sposób (tak, mój ork kowal nawet nie umiał zaklinać itemów ^^): zdejmuję zaklęcie niszcząc przedmiot, później wybieram to zaklęcie z listy, przedmiot do zaklęcia i kamień duszy. Tyle tylko, że gdy zdjąłem dość dobry czar (+50 do życia) to później mogłem nakładać zaklęcia z jakimś śmiesznym +5, albo +10. By zaklęcie było potężniejsze musi być odpowiednio duży klejnot (z duszą), czy samo "Zaklinanie" musi być lepiej rozwinięte?

Tak na koniec pytanie ogólne. W Skyrimie wciąż pozostał podział na różne rasy, które dysponują pewnymi bonusami. Tyle tylko, że bonusy te są dość... hmm... symboliczne. Co za różnica, czy na starcie "Zniszczenie" moja postać będzie miała na 15, czy na 20 jeśli i tak szybko je wbiję. Po usunięciu statystyk - gdzie było lepiej widać specjalizację danej rasy - według mnie możliwe jest zaczęcie dowolną rasą i poprowadzenie jej w którykolwiek z archetypów z równym powodzeniem. Mogę stworzyć potężnego maga orka, jak i zakutego w ciężkie blahy leśnego elfa. Tak jest, czy to tylko moje (błędne) rozumowanie?

PS. Co do tych modów. Sam wrzuciłem nowy interfejs ulubionych przedmitów (tych pod Q), tyle tylko, że nie współpracuje on z polską wersją i mimo świetnego podziału, wszystko co dodaje do ulubionych wrzuca mi do "Other" - szkoda, bo tabelki z wyszczególnionymi "Weapons", "Magic", "Potions", etc. byłyby bardzo pomocne. Dodatkowo dodałem paczkę broni "Third Age", która nawet nie wiem czy działa, bo nie mam pomysłu gdzie trafić na te bronie. xD Tzn. gdyby się zainstalowało poprawnie to zapewne już na coś bym się natkną, a z tego wynika że zchrzaniłem proces instalacji - pewnie przez to, że nie wiedziałem jak "execute ESP file". :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...