The Elder Scrolls (seria)

[Quetz]

Chwalmy dzielnych NPCów, bez nich nasz trzosik wyglądałby biednie niczym intelekt posła na Sejm.

Czy to tylko mój problem, czy levelling w Oblivionie naprawdę jest tak skopany, że po 15 godzinach jestem na poziomie 4? Rzecz jasna moja gra polega na wykonywaniu questa za questem - pnę się do góry po szczeblach mażej kariery, a moja postać wciąż jest rozpruwana przez nieco tylko większych przeciwników...

[Bethezer]

Santus, zdajesz sobie sprawę, że dla postaci z wysokim poziomem umiejętności w lekkich pancerzach i broni jednoręcznej nawet dziadowski sprzęt sprawdzi się lepiej, niż ty z ebonowym pancerzu, ale bez skilla. Poza tym - nie chciałbym, żeby byle bandyta chodził w high tierze... co to za bandyta byłby?

I ja bym nie brał takiego moda, bo imo to oszustwo. Co innego, jak np. można w Fable'u nabijać nieskończoną ilość kasy na jednym kupcu z powodu mechaniki, a co innego dodawanie sobie pierścienia, który pozwala na diamond compression with bare hands i masę innych rzeczy, które wymagały używania specjalistycznego sprzętu.

@Quetz:

Chyba, że smok kogoś zabije a wina spadnie na nas. Jak to miałem ja w Falkreath.

[Stillborn]

@Quetz

Nie jest skopany, tylko inny, niż w Skyrim. Tam masz posegregowane umiejętności na główne i dodatkowe. Rozwijanie głównych zwiększa poziom, dodatkowych - nie. Dlatego ważne jest odpowiednie przydzielenie umiejętności przy tworzeniu postaci.

[Santus Faustus I]

To jasne, że sprawdzi się lepiej, ale ja piszę o bandytach. Tego moda miałem w polecanych jak odpalałem Steama. Zainstalowałem i w sumie nie żałuję ze względu właśnie na te krasnoludzkie ruiny. Reszta właściwości jest wykorzystywana od wielkiego dzwonu. Teoretycznie mogę co jakiś czas wypełzać z ruin, wsiadać na konia, jechać poprzez szybkie podróżowanie np. do Białej Grani w pobliże pieca hutniczego, przetopić to, zostawić w domu łupy i znowu poprzez szybkie podróżowanie wrócić do ruin. Tylko po co? Nie widzę tu oszustwa, bo ten mod nie tyle ułatwia rozgrywkę jako taką, co pozwala zaoszczędzić czas na wychodzeniu z ruin (powoli bo przeciążony) i wracaniu znowu w to samo miejsce. Konia nawet bym nie musiał kupować ponieważ mam możliwość przywołania go sobie po jednym queście z dodatku.

Obozy Gromowładnych też są dobre do nabijania sobie poziomów lorda wampirów i wilkołaka. Zwykle przyłączam się do cesarskich, bo o ile przeciętnego Gromowładnego potrafię zrozumieć, to Ulfrica nie trawię.

[Bethezer]

I have my doubts, bo właśnie na tym to miało polegać - albo wracasz się do tego miejsca parę razy żeby pozbierać wszystko, albo segregujesz sprzęt na to co chcesz wziąć a czego nie.

I nie rozumiem trochę "ale ja piszę o bandytach" - oni też się level scalują, więc w teorii są odważni.

[XanderMorhaime]

Ot, przewaga odwagi nad rozsądkiem... u mnie przynajmniej mają tę wymówkę, że najpierw jeden z nich dostaje strzałą, reszta leci szukać skrytobójcy, oczekując jakiegoś chuderlawego elfa, a trafiają, biedaczki, na parę khajiitów z mieczami ze smoczych kości.

Albo po prostu klimat im szare komórki wymroził, jest też taka możliwość.

Co do łupienia ruin, ja tam po prostu zgarniam względnie wartościowe przedmioty (przeważnie nie schodzę poniżej wartości 5 septimów na punkt wagi) i potem z godzinę spokojnie ciągnę te łupy za sobą do najbliższego kupca. Wydajne to nie jest, ale dokładne, a i jest okazja pooglądać krajobrazy.

[kmm101]

Czy tylko ja po odkryciu krasnoludzkich ruin sprawdzam czy mam miejsce w ekwipunku (bandoliers op btw) i dopiero eksploruję? Jak nie mam miejsca, to wracam do domu, zrzucam sprzęt/sprzedaję to co niepotrzebne i dopiero ruszam. Zazwyczaj dopiero pod koniec ruin mi brakuje miejsca (nie zbieram tych pierdół do robienia krasnoludzkiego metalu, tych sztabek w ruinach jest wystarczająco dużo).

[Glockens]

@up ja i tak wszystko daję towarzyszowi, więc sprawdzam czy on ma miejsce. Jak już mu się kończy to wtedy zaczynam sam nosić.

[Kirrin]

@kmm101, co ty tam znajdujesz, że nie masz miejsca w ekwipunku? O.o I jaka ciężkość pancerza?

Edytowano Maj 7, 2014 przez Kirrin

[seba]

Loot od smoka jest np ciężki, polecam mod który sprawia że nie waży za dużo.

[Santus Faustus I]

Znacie jakiś sposób żeby ubić komendantów obozów Cesarskich albo Gromowładnych? I tak nie ma z nimi żadnej interakcji więc właściwie czemu nie można ich ubić?

[Bethezer]

Ja ostatnio chodzę sam, bez towarzysza i poza bardzo wartościowymi rzeczami nie podnoszę nic <wyjatkiem są materiały do craftu>. Powód? Mam 120k. sztuk złota i w zasadzie więcej mi nie potrzeba. Co chciałbym, to sobie kupię... a najpewniej wcześniej ukradnę.

[Kirrin]

Ja korzystam z lekkiej zbroi, więc miejsca mam sporo. Ale zbieram tylko lepszą broń i zbroje, klejnoty i książki (kolekcjonuje ). Mam problem ze sprzedażą tych klejnotów - kupcy nie mają kasy! Ale teraz dołączyłem do gildii złodziei to może mnie paserzy poratują.

Smocze łuski olewam - zbierałem je na drugiej postaci, a i tak da się z nich zrobić tylko ciężką zbroje (czy może się mylę?).

Edytowano Maj 9, 2014 przez Kirrin

[Amigos]

Powód? Mam 120k. sztuk złota i w zasadzie więcej mi nie potrzeba. Co chciałbym, to sobie kupię... a najpewniej wcześniej ukradnę.

Ja mam prawie 700k ale ciągle mi mało, próbuję dozbierać do miliona

Znacie jakiś sposób żeby ubić komendantów obozów Cesarskich albo Gromowładnych? I tak nie ma z nimi żadnej interakcji więc właściwie czemu nie można ich ubić?

Zdaje się, że nieoficjalna łatka czyni ich śmiertelnymi. A nawet jeśli nie, to na nexusie na bank jest jakiś mod na to.

Smocze łuski olewam - zbierałem je na drugiej postaci, a i tak da się z nich zrobić tylko ciężką zbroje (czy może się mylę?).

Są 2 typy smoczych zbroi - lekka i ciężka. Zbroja ze smoczych łusek to najlepszy lekki pancerz.

[Bethezer]

Ja mam prawie 700k ale ciągle mi mało, próbuję dozbierać do miliona

Tylko co zrobisz z tą kasą? Nie znajdziesz, chyba, nic co wymagałoby od ciebie chociaż 10% z tej kwoty... jak i mniejszego procenta. No, ale dla odmiany jestem strasznym kleptomanem - w domku koło Falkreth mam masę itemów - wykutych, zrabowanych, nagród, unikatów... Nie używam ich, ale trzymam na widoku.

Szkoda tylko, że manekiny na zbroję się bugują i potrafią spawnować armory.

[TimeX]

Kiedy ja grałem jeszcze w Skyrima (obecnie nie gram bo Skyrim bez modów dla mnie jest kiepski i PieCyk nie wyrabia), najpierw chodziłem z towarzyszami by móc zbierać ekwipunek. Potem zainstalowałem tonę modów, w tym pancerz Bandoliera i tragarze poszli w odstawkę, ale nadal byli pomocni jako dodatkowy oręż w walce. Potem zaczęły się mody zwiększające trudność przeciwników i dodatkowy oręż też poszedł w odstawkę, bo to jak kompani są napisani to nie było stworzone dla takiego moda jakim jest Erkeil Overhaul. Ginęli hurtowo, i póki co, planuję tylko chodzić z postacią którą poślubię łoić inne kawałki kodu.

@Santus Faustus I

Ty używasz moda takiego. Ja używam moda Frostfall który dodaje to samo plus inne fajne rzeczy. Polecam

Ponadto, wiesz jaki jest problem z poziomem trudności w Skyrimie? Taki, że jego wysokość to w gruncie rzeczy kalkulowanie obrażeń jakie nam są zadawane i jakie my zadajemy wrogom.

A co do skalowania się postaci. Polecam pobrać wspomniany Erkeil Skyrim Overhaul, to zapomnisz o łatwym zabijaniu kogokolwiek i czegokolwiek. Moda nie znajdziemy na Nexusie bo Erkeil został zbanowany za jakieś machlojki przy lajkach ale założył własną stronę ze swoimi modami.

A jeśli chodzi o formę wampira, parę razy wspominałem tu o fajnych ulepszeniach tej formy. Nie przekokszone, mieszczące się w lore wampiryzmu, masa opcji do ustawienia.

A co do nabijania sobie poziomów/perków/czegokolwiek innego, ja po prostu miałem swoją ścieżkę, na której zahaczałem i czyściłem jaskinie pełne bandytów.

@Amigos

Bez ulepszeń, owszem, najlepszy pancerz. Ale mając odpowiednie umiejętności połączone ze sobą, takie jak eliksiry i zaklęcia w pancerzach, nawet najbardziej badziewny pancerz można bardzo dobrze ulepszyć. Tutaj jest fajna sprawa, że to nie najrzadsza/najtrudniejsza do zdobycia/najbrzydsza/najładniejsza zbroja jest najlepsza, ale ta którą gracz sam sobie dopieści. Podobnie jest z bronią.

A kto wspomniał o Fable'u, ten przypomniał mi jak momentami w siedzibie Gildii dla czystej zabawy zabijałem hordy strażników nie mających końca.

[Crottor]

No właśnie, domki domkami, ozdoby ozdobami, złodziejstwa złodziejstwami, ale... czy jest jakiś mod na złodziej, którzy okradaliby posiadłości gracza? Takie bronienie własnego domu (brzmi jak zapowiedź kiepskiego castle defense), bardzo by mi się przydało (wieje nudą w domkach...).

[Kirrin]

@Amigos, to może zainteresuje się zrobieniem smoczej zbroi dla mojego łucznika.

[Despero23]

Czy ktoś kupił pudełkową Antologię Scrollsów? Chce się dowiedzieć czy do każdej części jest oddzielny klucz Steam, czy jeden, który po wpisaniu daje cały komplet (tak jak w wersji cyfrowej)? Przeszukałem gugla, ale nie mogę nic na ten temat znaleźć.

[Crottor]

Pewnie jeden kluczyk w pudle się będzie znajdował i aktywujesz wszystkie gierki na raz.

[MrYoshi]

Na Steamie aktywuje się tylko Skyrim z DLC, reszta gier jest bez żadnych DRM-ów.

[Minamir]

@UP - w zachodnich wydaniach Antologii (a przynajmniej w wydaniu anglojęzycznym) są dodatkowe klucze Steam dla Morrowinda i Oblivion. Zdaje się, że w polskiej wersji ich nie ma, to prawda? Pisałem w tej sprawie do Cenegi ze dwa razy, nie uzyskałem odpowiedzi.

[Santus Faustus I]

Ja mam problem z wątkiem Towarzyszy. Po jakim czasie zostajemy oficjalnie przyjmowani w ich szeregi? Wiecie - to wypytywanie w kręgu Farkasa jak nam poszło. Bez tego wątek dalej nie ruszy. Nie mogę wykonywać żadnych misji dla Aeli czy Farkasa, bo nie ma do wyboru takiej opcji. Chodzę po mapie, wykonuję inne questy i co jakiś czas wracam do Białej Grani, ale oficjalnego przyjęcia jak nie było tak nie ma.

[Glockens]

Może masz pójść do Niebiańskiej Kuźni?

[Santus Faustus I]

I co tam zrobić? Byłem już i wyczerpałem wszystkie możliwe tematy do rozmów z panem kowalem. Z resztą grupy również. Może to bug?