Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Radyan

Free Sesja - dyskusje

Polecane posty

Tak się zastanawiam, czy ktoś się tu na kimś nie wzorował? Bo, choć pozornie się różnią, są to postaci identyczne, tylk z dwóch różnych bajek: piroman i zwariowany druid. Niezbyt orginalnie, Hawk. Czyżbyś w poszukiwaniu wzoru sprawdził kartę Grabarza, i tylko tą? Bo jak dla mnie to to jest ksero.

Uważajmy, bo zaraz stanie się regułą mordowanie swoich bliskich albo wszystkiego dookoła. Jakoś czuję się niezbyt komfortowo na myśl, że koło mnie jest koleś, który może mnie spopielić, bo nagle dostał ataku, albo facet, który mnie pogryzie, bo pies pacnął go ogonem.

Wady mają równoważyć zalety, ale nie mają być niebezpieczne dla grupy! One mają tylko komplikować akcję.

Ja zostanę z moim głosem w kieszeni, a moje przemyślenia daję do rozważenia innym, ale tylko jako moje przemyślenia. Niech zadecyduje większość, w sprawiedliwym i przemyślanym głosowaniu. To tyle, jeśli o moje zdanie chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic nie zrobiłem, podziękowania należą się niziołce - to ona dała bodziec, żeby cię sprawdzić...
Jak to mnie? Każdemu należy się szansa, o ile sprawia sensowne wrażenie - a że SpellCasterkuś takie przynajmniej rochę robił, a później robił przyjemne niespodzianki, to widać, że nie był to błąd :)
bo to nie lada sztuka udawać chorego psychicznie piromaniaka, bo sam bałbym się taką postać stworzyć .
<niziołka wpatruje się w sufit pogwizdując pod nosem - dopiero co sama stworzyła w ubiegłym tygodniu na sesji kolegi D&D postać elfa- genasi ognia> :roll: :wink:
Mam pomysł. Gdyby tak ta planeta, gdzie żyje postać Hawka, była naszą planetka docelową? Hę? W końcu jest wszystko, co potrzeba - niski poziom cywilizacyjny, tam nas nie znajdą... No wy na to? Gdyby się przyjęło, głosowałbym na Hawka.
Ja jestem jak najbardziej za tym pomysłem, chociaż ta planeta miała się nazywać Bri Leith- ale to nie problem ;) Ja popieram bardziej postać Hawka, chociaż podpadł mi pisaniem o "puszczy, a dookoła niewielkie zasoby wodne" - "krótkimi włosami" :D Ale jednak wierzę w niego :wink: Prędzej czy później dostosuje się przecież do klimatu gry - Ogólnego Nic Nie Zrozumienia Z Fabuły :D
Hej, hej! Powściągnij emocje, Grabarz, cfaniaczku
No więc zastanówcie sie nad moją planetą
Czy wam też się wydaje, że przydałoby się na Sesję RPG zwrócić w końcu uwagę Moderatorów odpowiednich? bo jakoś ak od dawna ani widu ich tu, ani słychu... A bałagan straszny się robi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo myślałem nad wyborem odpowiedniej postaci do sesji i mój głos idzie na Hawka. Jego postać jest nieco mniej szalona od Grabarza, a poza tym o wiele łatwiej będzie zgrać sesję z tą postacią. Wystarczy, że tubylcy tą planetę nazwali Green Hell, a wielkie ziemskie korporacje ochrzciły ją nazywając Bri Leith. Teraz mamy spójną całość i oddaję głos na Hawka 91.

Uważajmy, bo zaraz stanie się regułą mordowanie swoich bliskich albo wszystkiego dookoła. Jakoś czuję się niezbyt komfortowo na myśl, że koło mnie jest koleś, który może mnie spopielić, bo nagle dostał ataku, albo facet, który mnie pogryzie, bo pies pacnął go ogonem.

Najłatwiejszym sposobem byłoby stworzenie jeszcze dodatkowych postaci przez Grabarza i Hawka, jednak w pewnym sensie takie działania są bez sensu, bo mamy postacie pod nosem a decyzja o wyborze ciągnie się i ciągnie...

niziołka wpatruje się w sufit pogwizdując pod nosem - dopiero co sama stworzyła w ubiegłym tygodniu na sesji kolegi D&D postać elfa- genasi ognia

<sadohi wyobraża sobie płonącego elfa... mija chwila... sadohi się uśmiecha w taki sposób - (:>)> :wink:.

Czy wam też się wydaje, że przydałoby się na Sesję RPG zwrócić w końcu uwagę Moderatorów odpowiednich? bo jakoś ak od dawna ani widu ich tu, ani słychu... A bałagan straszny się robi.

Fakt, przydałby się moderator - szkoda, że Radyan nie gra z nami w Free Sesję od razu kontrolowałby wszystko :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Wiecie co, mam kolejny pomysł... Czyżby pegaz nagle zadomowił się w lokalizacji nad-moim-prawie-pustym-okraszonym-splotami-długich-włosów-czerepie? A więc: jak już mówiłem, mam pewien pomysł a propos fabuły nasze kochanej FS... Jest on, co tu dużo mówić, genialny :D joke... jest on dobry. Moim zdaniem. Jest tylko jeden szkopuł; trzeba by przyjąć OBU konkurujących graczy. czy byłoby to aż takie złe? niechj zdecyduje Sąd Boży! Ekhem... a raczej Wysoka Komisja! A z głosowaniem się wstrzymuję, bo jestem za obojgiem chłopaczków :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Darek, dobry pomysł - konkurencja i te sprawy, Wyścig Szczurów za tym, kto zostanie, a kto okaże się najsłabszym ogniwem... a to jeszcze pomęczy naszych ulubionych noobów o podwójne postaranie się dobrzae piasać, żeby było widać, czy się nadają czy nie ^^^

A tak bardziej-co-do-sesji - Kufa, tym razem przeszedłeś już samego siebie, Spell - tylko teraz będę jako Ethain próbowała użeczywistnić plan Robotowyzwoleńczy - ukazać Yorrowi, że jest nie gorszy od reszty, nie musi nikomu służyć, ma prawa wybor... no, dobra, bez przesady :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze Darek zechcial sie podzielic ze mna genialnym pomyslem, wycofuje swoj poprzedni glos i teraz popieram przyjecie obu (co tak na dobra sprawe oznacza trzy glosy, Darka, niziolki - o ile dobrze rozumiem jej wypowiedz, i moj). Jednak poniewaz sytuacja jest wyjatkowa, niech lepiej reszta tez sie wypowie. Tak czy siak nim gdziekolwiek dolecimy minie jeszcze troche czasu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pozostaje tylko zacytować swój poprzedn post :

ukazać Yorrowi, że jest nie gorszy od reszty, nie musi nikomu służyć, ma prawa wybor... no, dobra, bez przesady

Oczywiście panienko, tak panienko, panienka ma zawsze racje, jestem wolny z całą pewnością panienko...a teraz, w czym mogę służyć ? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba wszyscy (poza modami). Tak więc zdecydujcie ostatecznie o przyjęciu nas :)

Małe sprostowanie: przy pisaniu historii swojej postaci nie wzorowałem się na hero Lorda Grabarza (szczerze mówiąc, to nawet nie przeczytałem całej histori tego piromaka :D). Przeczytałem natomiast karty postaci z pierwszych stron topicu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie wzorowalem sie na HERO Lorda Grabarza".Człowieku gdzie ty widzisz hero??Czy mojapostać nosi jakiś obcisły kubraczek z napisem "???" :lol: ?? Przecież to zwykły świr z wyjątkowo rozwiniętą mocą pirokinetyczną!! :D O rany dawno sie tak nie uśmiałem :lol:

==========

Hej ludzie wpadłem na pomysł jak sie wkręcić do gry!! Na razie poczekam grzecznie aż przylecicie na Green Hall i tam popchne kilka trybików które wkręcą moją postać w gre

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ludzie wpadłem na pomysł jak sie wkręcić do gry!! Na razie poczekam grzecznie aż przylecicie na Green Hall i tam popchne kilka trybików które wkręcą moją postać w gre

Coś czuję, że niejednokrotnie ujrzymy łunę palących się, majestatycznych lasów GreenHallu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he. Widzę, że wszystko idzie po mojej myśli :D A z tymi połaciami lasów w ogniu - to jest pewien aspekt mojego genialnego pomysłu... I sprzeciw Hawka też, z resztą... Ha! Panuję nad waszymi umysłami! (demoniczny śmiech)....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Pozwolicie dolaczyc do sesji? :)

2. Czy karte postaci musi ktos "zatwierdzic"? Bo na innym watku juz mam taka sytuacje, ze MG (ASTHNER!) nie odpowiada na moje maile, nie moge sie z nim skontaktowac i w ogole sprawia wrazenie jakby zszedl z tego padolu. :evil:

3. No i - w razie waszej zgody - trzeba by bylo uzgodnic jak tam sie znajde. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moja karta:

Imię i nazwisko: Dennis Valther

Wiek: 27 lat

Płeć: Mężczyzna

Wygląd: Z racji szkolenia przyma się prosto, dumnie, dba o ubiór, ma szare oczy, kruczoczarne włosy, krótkie, zazwyczaj ma zgolony zarost. Nos prosty, uszy przylegające do głowy, średnie, głowa proporcjonalna do wyszkolonego ciała, na szyi widać ślady blizn.

Ubiór: Ubrany w szaro-brązowy płaszcz, czarną, skórzaną bluzę,

ma rękawiczkę na lewej ręce, czarne, chodzi w wojskowych kamaszach.

Historia: Dennis był jednym z oficerów oddziału antyterrorystycznego, jako, że kandydat do Specjalistycznej Drużyny Szybkiego Reagowania musiał być wytrzymały, zdrowy, mieć celne oko, być zdecydowanym, działać szybko i sprawnie obchodzić się z bronią.

Niestety przydażył mu się wypadek, podczas roboty - porwano zakładników - rzezimieszek udając iż odkłada spluwę strzelił Valtherowi w gardło. Lekarze cudem go uratowali, niestety to wydarzenie wpłynęł niekorzystnie na stan psychiczny pacjęta: - stał się mrukliwy, podejrzliwy. Nabył też taką cechę jak brak lojalności - jeżeli odpowada to jego celom to działa z drużyną, jeśli musi "poświęcić coś małego by uzyskać coś większego" to robi to. Zazwyczaj.

Nie umie obsługiwać komputerów, przełamanie jakiegoś kodu zwykle przekracza jego możliwości. (Który to "any key"?)

Nauczył się korzystać z czarnego rynku, negocjować dobre ceny.

Jeżeli skupi się na jakimś celu to nic go nie odciągnie, ale jest wtedy nieuważny. Dla zemsty może zrobić wszystko.

Był członkiem oddziału antyterrorystycznego, zna metody działania, myślenia, strukturę organizacyjną, nawet niektórych "wysoko postawionych" policjantów. Ma manię ostrożności - jeżeli pomieszczenie jest niesprawdzone to on do niego nie wejdzie.

Trzyma na muszce każdego kto, według niego, jest niebezpieczny zanim nie upewni się, że stoi po tej samej stronie lub, że jego broń leży już na podłodze. Jedną rękę (lewą) stracił w wypadku, lekarze wmontowali mu

mechaniczną, wstydzi się tego i zakrywa ją (rękę) rękawiczką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...