Free Sesja - dyskusje

[vysoki]

Wróćmy do tego, co dzieje się na sesji. Jakoś mnie ten post Grabarza nie porwał zbytnio... Taki... sucharowaty? Trochę jak kawały typu "Przychodzi baba do lekarza...". Nawet podobnie się zaczyna. Trochę tak bez emocji i tak jakoś dziwnie...

Teraz piłeczka po stronie Hawka..

Mam jeszcze jedną wątpliwość: Jak długo mianowicie ma trwać ich okres próbny? Najlepiej byłoby określić to w postach... Możemy też pójść na żywioł i w odpowiednim momencie zastanowić się, który odejdzie a który zostanie. Rozważcie proszę te możliwości.

[darek91]

Hmm... Rozczarowaliście mnie, panowie. Grabarz może troszkę mniej, ten motyw "mamy" był IMHO cokolwiek klimatyczny. A co do Ciebie, Hawk... Powiedz mi, proszę, co ma znaczyć na FS wyrażenie "Kto to jest?Jakiś mag?" Ki diabeł?! To nie jest, niechaj sprecyzuję, FANTASY, jeno jak w mordę strzelił S-F! Sajens-fikszyn! Prawda, Wysoka Komisjo?

[vysoki]

Najprawdziwsza prawda.

Hawk - zbyt ambitne to to nie było. Kolejne rozczarowanie.

Jak na razie żaden mnie nie powalił, ani nawet zbytnio nie zaciekawił. Myślałem, że w okresie próvnym to wy będziecie ze skóry wyłazić, żeby dobre wrażenie zrobić. Idąc za tą myślą - aż strach się bać, co będzie, jeśli nie będziecie się starać, jako już przyjęci gracze.

[Lord Grabarz]

Hmmm Vysoki masz troche racji że nie postarałem sie ale weź pod uwage że trudno jest świrem zacząć gre kiedy nie ma sie na czym "podeprzeć". Poprostu wypadało dać znak że moja postać jest na tej planecie.

[vysoki]

Racja, zacząć grę w miejscu, w którym nie ma nikogo z drużyny, postacią całkowicie nie związaną z akcją i to w dodatku świrem jest trudno. Ale pomyśl- kto postawił ci poprzeczkę tak wysoko? Zaklinałeś się, że będziesz potrafił grać tą postacią. No i nad tym wprowadzeniem można było pomyśleć troszkę dłużej, zrobić je ciekawszym, napisać sobie 'na brudno', a ty na 'dzień dobry' walisz banał: "Chodze sobie spokojnie na planecie GreenHell". Jakby to było twoje podwórko albo coś. Stary, to jest komiczne według mnie.

Mogłeś podpatrzeć, jak zgrabnie wkręcili się do sesji inni, chociażby P_aul, jeśli mnie pamięć nie myli - świetnie po prostu. A i te wstawki, chore filmy twojego świra, są, że tak powiem, mierne. No niby tak, świruje, gada od rzeczy, ale to takie trochę znów komiczne. Ja przynajmniej w tym krztyny dramatyzmu nie widzę. A to powinno być raczej dramatyczne, nie śmieszne. Nie wiem, może ty tak chcesz, ale nie do końca wiesz jak to wyrazić na piśmie? Rozumiem, bo nie każdy ma lekkość wypowiedzi, a już pisemnie wypowiadać się najtrudniej, bo wszyscy oczekują przemyślanej wypowiedzi, a potem łapią za słowa i wyrażenia, tak jak ja.

I rzekłem...

[SpellCaster]

Rzeczywiście, żaden post nie był zbyt przemyślany. Jednak Grabcio próbował coś zrobić, wykombinować jakąś akcję, za to Hawk podparł się na jego poście i w sumie nic nie zrobił, prócz dania znaku życia. A poza tym, to chyba były najkrótsze posty, które wkręcały nowego bohatera. Grabarz trochę przesadził z tym świrem. Hawk napisał takiego posta, jakby był na sesji już dłuższy czas (czyli krótki i tylko o tym, co robi jego postać). Panowie, trochę charakterystyki postaci, przedstawienia jej, zagrania. Bo jeśli jeden będzie "grał" postać ciągle krzycząc "mamusiu to, mamusiu tamto", a drugi podpierał się na postach innych, a sam pisał nic nie wnoszące do fabuły, to ja podziękuję tym panom...

[P_aul]

echhh nic dodac, nic ujac... Mam nadzieje ze jak dolecimy wreszcie na ta planete, wiesiecie nieco wiecej do rozgrywki, bo jak na razie to... coz kiepsko jest

[Gość S@dohi]

Hello and Welcome ;].

Zrobiłem sobie trochę czasu wolego od FA, ale i tak widzę, że zbyt dużo tu się beze mnie nie działo. Widzę, że Hawk i Lord Grabarz grają, więc zobaczymy wkrótce skutki ich zainteresowania, mam nadzieję ,ze to nie będzie słomiany zapał .

Więc tak:

Szanowny Lordzie Grabarzu - jak już powiedziałem, odgrywanie szaleńca jest naprawdę trudne (dlatego zawsze staram się tworzyć postacie normalne). A tu wchodzę na FS i co widzę:

<i>"Chodze sobie spokojnie na planecie GreenHell.Wałensam sie po lesie,W tych brudnych nadpalonych łachmanach ale mi to nie przeszkadza.W końcu jestem szalony."</i>

... i trach!!! ... spadłem z krzesła ;]. Nie będę się czepiał tego jak to piszesz, w końcu odgrywasz postać z nie w pełni jasnym umysłem, ale to stwierdzenie jest niepotrzebne . Równie dobrze, można powiedzieć "pisze posta na FS, moimi rękoma, ale mi to nie przeszkadza, w końcu mam klawiaturę" ;]. Co do początku opowieści to nie za dużo chaosu jak na początek? Może stworzyłeś postać, która przerasta Twoje możliwości co Grabarzu, jeśli nie to mam nadzieję, że z posta na posta pokażesz, że potrafisz grać tak jak mówiłeś. .

Szanowny Hawku 91 - ja chcę więcej, musisz się wykazać i pokazać, że jesteś chętny grać z nami. Poza tym, Twoja postać też miała być lekko rąbnięta - a tu pełny, świadomy umysł z twoich postów bije . Także następny post trochę więcej wprowadzić o sobie, jakiś wątek wprowadzić do akcji itp.itd. ;]

[Lord Grabarz]

Wysłałem kolejny post na sesje mam nadzieje że was zadowoli.. I prosze o zmniejszenie skali oceniania. No wiecie tak po znajomości:wink:

[SpellCaster]

Nie wiem jak jest z wami, ale Grabarz swoim ostatnim postem zyskał u mnie szacunek. Był to bardzo klimatyczny post, wstęp do wyjaśnienia historii postaci. Nie za dużo zwichrowania i szaleństwa, ale w sam raz...jeśli Lord będzie pisał tak dalej, to jestem za tym, aby został. Podczas czytania momentu z siostrą, ciarki przeszły mi po plecach...i mówię to jak najbardziej serio...

Hawk...hmmm...coś tam próbowałeś wprowadzić z tymi wilkami i historią, ale szybko przestałeś...za krótko, za krótko...postaraj się bardziej...chcę zobaczyć, że wczuwasz się w postać, bo nie widzę tego u ciebie, w przeciwieństwie do Lorda Grabcia...no, wysil się trochę, a sam zobaczysz, że gdy napiszesz pierwsze zdanie, to za nim poleci strumień innych...bylebyś wczuł się w sytuację...

[vysoki]

Jest takie słówko w języku Anglosasów, które dokładnie określa post LG: impressive. LG-H91: jeden do zera. Zaczyna się robić ciekawie.

[darek91]

Grabarz, teraz to się zrechabilitowałeś, i to porządnie... Brawo, aby tak dalej... Co do Hawka, przedmówcy już napisali wszystko, co było do napisania. Zgadzam się: 1:0 dla Lorda. I Basta :twisted:

[Lord Grabarz]

Dziękuje za pochwały. Hmmm coś mi mówi że przeciągne temat schizofremi na dłuższa mete :twisted: albo przynajmniej do wyjasnienia histori mojej postaci.

[SpellCaster]

+-->

(Grabulek )

Hmmm coś mi mówi że przeciągne temat schizofremi na dłuższa mete

Ale pamiętaj...co za dużo, to niezdrowo. Nawet najlesze posty traktujące o schizofrenii wypuszczane jeden po drugim mogą stać się nudną codziennością...dlatego dawkuj, dawkuj w małych porcjach, a ten temat będzie niczym boska ambrozja dla mych zmysłów...

[Hawk]

Swojego drugiego posta w FS pisałem z pośpiechem, więc mi trochę nie wyszedł. Postaram się bardziej, kiedyś...

[SpellCaster]

Swojego drugiego posta w FS pisałem z pośpiechem, więc mi trochę nie wyszedł.

Pisz starannie, albo wcale. Lepiej napisać posta puźniej o np. dzień, ale starannego, niż "w tej chwili" ale na chybcika. Napisz sobie na spokojnie posta w wordpadzie, obejrzyj parę razy, sprawdź nie tylko błędy, ale przede wszystkim zawartość. Czy ma sens. Czy trzyma się kupy. A potem, w dowolnej chwili, wklej go na free sesję...

Postaram się bardziej, kiedyś...

Ten ostatni wyraz był niepotrzebny, wręcz źle zrobiłeś, że go dodałeś. Mam przez to wrażenie, że sesja jakimś cudem ci już zbrzydła...patrzcie, jeden wyraz, a jak zmienia całe zdanie, wręcz post...

[Hawk]

Ten ostatni wyraz był niepotrzebny, wręcz źle zrobiłeś, że go dodałeś. Mam przez to wrażenie, że sesja jakimś cudem ci już zbrzydła...patrzcie, jeden wyraz, a jak zmienia całe zdanie, wręcz post...

To był żartt, tylko ponury... bez "mordki"

[darek91]

Wiesz co, Hawk, coś mi tu nie pasuje. Walczycie obaj, wraz z Lordem, o udział w sesji. Aż tu nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, wyskakujesz z "postem pisanym w pośpiechu". Troszki dziwne, moim zdaniem...

A może Tobie po prostu już nie zależy? Albo nigdy nie zależało? Hę?

PS. ten w pośpiechu pisany post... W sumie nie taki zły. Ale i tak Grabarz prowadzi...

[P_aul]

A ja mam pytanie do pozostalych graczy - macie zamiar z zapartym tchem obserwowac rywalizacje dwoch nowych do przyszlej gwiazdki? Bo poza mna i Darkiem nikt nic nie pisze na sesji juz od jakiegos czasu, a jednoczesnie wszyscy komentuja posty w dyskusjach... To chyba jednak nie o to chodzi w free sesji, prawda?

[vysoki]

No wiesz, ja już powidziałem co chcę zrobić, czekam, aż się reszta zdecyduje. Przecież dopóki wszyscy nie ustalą co się z każdym dzieje/będzie dziać, to nie napiszę, że wyruszamy. Czekamy więc na tych, co się jeszcze nie zdecydowali.

[Gość S@dohi]

Hehe, no moja postac nieco źle przeżyła tą pierwszą podróż w kosmos i straciła przytomność, ale musicie wiedzieć, że lecąc na statku Darka lecę z nim kontynuując dalszą przygodę. Mam nadzieję, że to wyjasnia dlaczego nie pisze postów, a wiele dziać by się mogło .

[SpellCaster]

Więc niech P_aul lub Darek opiszą lot na planetę. Bo chyba nikt tak interesująco i jednocześnie jakby fachowo nie opisywał lotu przez przestrzeń kosmiczną...a ja, no cóż...jestem tylko małym, biednym robotem...

Jak widzę, Lord Grabarz nadal utrzymuje znakomitą formę.

Hawk...próbuje przedstawić historię, której nie za bardzo kumam i nie wiem, kiedy się dzieje. Ale widać, że powolutku, ale konsekwentnie będzie wszystko wyjaśniał. Coraza lepiej mu to idzie. Jak dla mnie...2:1 dla Grabarza...

[niziołka]

No dobra, tak jak obiecywałam, jestem z powrotem (powiedzcie, że się cieszycie )

Co do postów:

Grabarza, to uważam, że całkiem ciekawie sobie radzi, choć nie widzę, żeby to, choć trochę poruszało akcję... ale nie to się liczy przecież, tylko to, żeby postacie były wiarygodne i żeby poszczególne posty nie kłóciły się z tym, co piszą inni gracze

A tak poza tym, co do tej jego 'schizofrenii' no nie wiem, czy można to tak nazywać, bo jednak udając postać o takiej właśnie chorobie, warto byłoby się więcej dowiedzieć o jej objawach - które jednakowoż są odrobinę inne (a ja jestem troszku przeczulona na szastanie tym słowem)

A poza tym, gdybyś używał odpowiednich tagów "" dla rozmów i myśli (słowa na głos zaznaczamy dodatkowo w cudzysłowach, lub zaznaczamy, że są mówione - w wypadku takiej postaci jak twoja, naprawdę to jest ważne, aby to było zaznaczone)

Hawk91 - cóż, jakby się uprzeć, to nawet ciekawie napisane - ale niewiele osób ma dość samozaparcia, by to docenić - ja np. nie bardzo ;]

A teraz kilka słów do obu panów - postarajcie się jednak więcej myśleć nad postami, nad ich składnią - bo jest w nich straszny chaos - i tak jak rozumiem, że osoba przerażona bądź o nietypowej psychice może pisać jakoś tak dziwnie, to jednak i to powinno mieć jakiś większy sens... Poza tym, kieruję jeszcze wskazówkę - wrzucajcie od czasu do czasu te posty do Worda, co? Bo jakoś tak naprawdę łatwiej się wczuć w czytanie postów, kiedy różnego typu "orty" nie rażą ;]

A tak poza tym, to ja chyba skończę z takim ocenianiem ich postów, bo czuję się niejako jak sęp, mówiąc komukolwiek, co i jak ma pisać - jeżeli ew. petent się nadaje, to prędzej czy później sam w sobie wykształci lub nauczy się pisać zgodnie z zamysłem swoim i innych - a to już samo z siebie mówi o ew. przeszłości na sesji, czyż nie?

[Lord Grabarz]

Droga Niziołko jeżelic chodzi o ataki schizofrenii to wzorowałem sie na filmie "Piękny Umysł" ponieważ bardzo mi on zaimponował. Co do poruszania akcji nie za bardzo mam jak ją poruszyć, a tymbardziej poruszyć ją dla was ( przynajmniej w tej chwili ). Teraz prosze o wyjasnienie co jest chotyczne a w miare możliwości rozjasnie to troche (ale nie zabardzo)

A przy okazji - ja te posty PISZE w Wordzie

[vysoki]

Czasem opłaca się wcisnąć F7 w takim razie, sprawdza piswnię i wytyka błędy...

A akcję możesz pchnąć do przodu wymyślając jakiś sposób, by wpaść na Hawka i się z nim skumplować, zanim tam dotrzemy...